Skocz do zawartości
dawidoxx

New World MMO

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe co z tego wyjdzie, może sam się kiedyś skuszę jak namówię któregoś znajomego, żeby sobie razem polatać po ładnie wyglądającym świecie a w nowych Assassins Creed nie ma coopa :szczerbaty: MMO to nie mój gatunek i grałem trochę jedynie w Guild Wars 2 i TERA Online, bo znajomi grali. Tak, czy inaczej widać, że ludziom brakuje jakiegoś nowego wysokobudżetowego MMO, chyba już dawno żadna gra nie przebiła CS GO jeśli chodzi o liczbę graczy w danym momencie. Ciekawe, że nawet dubbing zrobili, gdzie już same napisy PL w grach MMO to rzadkość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, wompierz napisał:

New world to jakiś powiew świeżości w gatunku który jest zdominowany przez wowa i jakieś mangowe stworki.

Ale co tutaj jest świeżego? Grind, generyczność i fed ex'y są chyba chlebem powszednim tego gatunku od momentu jego powstania. Do tego skrajna toporność. Ta gra naprawdę nie ma na siebie pomysłu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, wompierz napisał:

Ja tam nie tęsknię za czasami ze starych dodatków WoWa i tej całej pseudo społeczności. Ogromne marnotrawstwo czasu.

Większość czasu jaki spędzałeś w grze to tak na prawdę czekanie na coś. Głównie na ludzi żeby zrobić jakiś raid.

Do tego w starych dodatkach wszystko opierało się na kolesiostwie. 25 osób zabijało bossa a rozdzielał itemki raid lider i pomocnicy. Jak nie chciał ci dać itemku to miałes pecha.

Większość chyba też nie chce widzieć tych starych schematów w nowych grach bo zwyczajnie by je wprowadzali.

New world to jakiś powiew świeżości w gatunku który jest zdominowany przez wowa i jakieś mangowe stworki.

 

Ja mam dokładnie odwrotnie. Brak tych aktywności w nowych MMo totalnie zabiło moją chęć grania w takie tytuły. Co to za frajda grać samemu, logować się do gry i przebywać w mieście-HUBIE. 

Weźmy na celownik starego wowa - tak jak wspomniałeś, interakcja była wymagana do wielu czynności. I to miało swoje plusy i minusy. Najważniejsze jednak, że dało się odczuć, że grasz w masywną grę, gdzie musisz polegać na innych. Razem macie zbliżone cele i do nich dążycie. Poznałem mnóstwo ciekawych osób na swojej drodze w tamtych czasach. A teraz? Log in, trochę minut w kolejce, pozabijać bossy i do widzenia. Jasne, ludzie robią się coraz bardziej antyspołeczni i część nowych graczy by sobie nie poradziła. Niektórzy do dnia dzisiejszego mają stracha przed telefonem do pizzeri, ale na szczęście przyszło  wybawienie w formie pizzaportal czy pyszne. :P

Jak się wam gra (o ile ktoś się dostał na serwer :D) w New World? Byłem zainteresowany grą, ale popatrzyłem trochę na streamy i przyznam, że szału na pierwszy widok nie ma. Może lepiej się klika niż ogląda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
10 minut temu, T.m.p1 napisał:

Ale co tutaj jest świeżego? Grind, generyczność i fed ex'y są chyba chlebem powszednim tego gatunku od momentu jego powstania. Do tego skrajna toporność. Ta gra naprawdę nie ma na siebie pomysłu.

Nie wygląda jak chińskie bajki czyli 95% MMO na rynku, nie jest grą z dalekiego wschodu tylko dużym zachodnim projektem, pełny polski dubbing, ładna i przyjemna dla oka grafika. Podobno crafting jest unikatowy w grze.

Od dawna nie było żadnego takiego tytułu.

3 minuty temu, Divinity napisał:

Ja mam dokładnie odwrotnie. Brak tych aktywności w nowych MMo totalnie zabiło moją chęć grania w takie tytuły. Co to za frajda grać samemu, logować się do gry i przebywać w mieście-HUBIE. 

Weźmy na celownik starego wowa - tak jak wspomniałeś, interakcja była wymagana do wielu czynności. I to miało swoje plusy i minusy. Najważniejsze jednak, że dało się odczuć, że grasz w masywną grę, gdzie musisz polegać na innych. Razem macie zbliżone cele i do nich dążycie. Poznałem mnóstwo ciekawych osób na swojej drodze w tamtych czasach. A teraz? Log in, trochę minut w kolejce, pozabijać bossy i do widzenia. Jasne, ludzie robią się coraz bardziej antyspołeczni i część nowych graczy by sobie nie poradziła. Niektórzy do dnia dzisiejszego mają stracha przed telefonem do pizzeri, ale na szczęście przyszło  wybawienie w formie pizzaportal czy pyszne. :P

Jak się wam gra (o ile ktoś się dostał na serwer :D) w New World? Byłem zainteresowany grą, ale popatrzyłem trochę na streamy i przyznam, że szału na pierwszy widok nie ma. Może lepiej się klika niż ogląda?

Tu nie chodzi o antyspołeczność tylko czas jaki marnowałeś na nic nie robienie w grze a na koniec i tak najważniejsze w grze czyli itemy opierały się na kolesiostwie.

Ludzie nie chcą już tyle bezsensownie marnować czasu. Średnia wieku graczy też się zwiększa.

Ktoś chce wbić i sobie pograć w wolnej chwili.

Pomijając powrót z sentymentu do starych dodatków wowa. Nigdy nie chciałbym już grać w gry o podobnym systemie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, wompierz napisał:

Ktoś chce wbić i sobie pograć w wolnej chwili.

Nie da się tego połączyć. Albo masz to co w wowie obecnie - czyli bezwartościową grę (moje zdanie) kosztem tego, że wszystko dostajesz jak na cacy - albo musisz poświęcić czas, nerwy i pokonać ciężko drogę, aby zdobyć to czego chcesz. A to się wiążę z czasem. Koncepcją MMO było marnowanie czasu. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na poczatku myslalem ze to jest darmowa gra, pozniej zobaczylem cene i zonk :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku marnowanie czasu polegało na spędzaniu czasu z znajomymi, których poznałem w grze i te znajomości się rozwijały przez lata. To byli ludzie z wielu przeróżnych krajów np. Gruzji, Szwecji, Włoch, nawet gostek z USA był w mojej paczce i z nami grał na europejskim serwie.

Kolesiostwo, oczywiście były gildie snobów, ale nikt nikomu nie kazał się z nimi bujać. Ja byłem w świetnej gildii, mieliśmy świetną paczkę na raidy z ludzmi których znałem przynajmniej kilka miesięcy, a niektórych znacznie dłużej i określone zasady przydzielania itemów, które każdy co raidował w grupie znał.

Ale moim konikiem i tak było PVP i z tego czerpałem największą frajdę. Arenki i BG. Ale po WotLk dla mnie wow już się zaczął kończyć. Większość znajomych też zrezygnowała wtedy z gry i ja dałem spokój.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, wompierz napisał:

Ja tam nie tęsknię za czasami ze starych dodatków WoWa i tej całej pseudo społeczności. Ogromne marnotrawstwo czasu.

Większość czasu jaki spędzałeś w grze to tak na prawdę czekanie na coś. Głównie na ludzi żeby zrobić jakiś raid.

Do tego w starych dodatkach wszystko opierało się na kolesiostwie. 25 osób zabijało bossa a rozdzielał itemki raid lider i pomocnicy. Jak nie chciał ci dać itemku to miałes pecha.

Większość chyba też nie chce widzieć tych starych schematów w nowych grach bo zwyczajnie by je wprowadzali.

New world to jakiś powiew świeżości w gatunku który jest zdominowany przez wowa i jakieś mangowe stworki.

 

Za tymi dodatkami teskni bardzo mala czesc graczy, tak jak rzucili sie na classica tak porzucili go dosc szybko, pomijajac zapalencow. 

Taka mechanika jak byla wtedy nie nadaje sie w obecnych czasach i masz tutaj calkowita racje, przy czym aktualnie od kilku dodatkow wow odszedl od tego calkowicie i jest doslownie 100x lepiej.

 

Co do tego rozdawania lootu, to dyrdymaly mowisz. To o czym wspominasz spotykalo sie bardzo rzadko w gowno gildiach, ktore to po jednej takie jakcji sie rozpadaly.

7 godzin temu, wompierz napisał:

 

Tu nie chodzi o antyspołeczność tylko czas jaki marnowałeś na nic nie robienie w grze a na koniec i tak najważniejsze w grze czyli itemy opierały się na kolesiostwie.

No i mialem racje, dyrdymaly. Mowisz o jakims 1% gildi tak jakby wlasnie 99% tak postepowalo. Od 2006r jak gram w wowa, jak i moi znajomi to nie spotkalem sie z czyms tkaim poza dwoma/trzema przypadkami zaslyszanymi od innych.

Normalne gildie mialy np takie DKP do rozdawaniqa itemow, tak wiec sorry ale albo nie rozumiales jak to dziala i jako nowy chciales miec od razu wszystko albo tez nie wiesz co mowisz. 

7 godzin temu, lukadd napisał:

W moim przypadku marnowanie czasu polegało na spędzaniu czasu z znajomymi, których poznałem w grze i te znajomości się rozwijały przez lata. To byli ludzie z wielu przeróżnych krajów np. Gruzji, Szwecji, Włoch, nawet gostek z USA był w mojej paczce i z nami grał na europejskim serwie.

Kolesiostwo, oczywiście były gildie snobów, ale nikt nikomu nie kazał się z nimi bujać. Ja byłem w świetnej gildii, mieliśmy świetną paczkę na raidy z ludzmi których znałem przynajmniej kilka miesięcy, a niektórych znacznie dłużej i określone zasady przydzielania itemów, które każdy co raidował w grupie znał.

Ale moim konikiem i tak było PVP i z tego czerpałem największą frajdę. Arenki i BG. Ale po WotLk dla mnie wow już się zaczął kończyć. Większość znajomych też zrezygnowała wtedy z gry i ja dałem spokój.

 

O to to, dalej mam znajomych z calej europy z ktorymi na arenach smigalismy, do tej pory czasami gadamy choc razem nie gralismy juz pewnie z 5-8 lat. Dlatego mowie ze jego doswiadczenie jest mega skrzywione, wow wtedy w czasach bez mediow spolecznosciowych itd byl swoistym medium spolecznosciowym i zawsze wchodzac po pracy/szkole na serwer bylo sie pewnym ze ktos ze znajomych bedzie, cos jak wychodzenie na podworko za gowniaka, zawsze ktos byl.

Ludzie sie zmienili, dorosli wiec i wow sie zmienil. Teraz duzo lepiej "szanuje" czas gracza. Sam stety/niestety nie gram od jakiegos czasu, wroce co i juz pograc na miesiac i rzucam w kat. Niestety ale brak checi/zmeczenie materialu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem sobie wczoraj późnym wieczorem taki fajny polski stream od Mako (jak streamów nie lubię to ten gość akurat fajnie gada) i seryjnie ostatnie 2 godziny był już tak znudzony że sam się zastanawiał co on robi w tym "symulatorze chodzenia" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Element Wojny napisał:

Oglądałem sobie wczoraj późnym wieczorem taki fajny polski stream od Mako (jak streamów nie lubię to ten gość akurat fajnie gada) i seryjnie ostatnie 2 godziny był już tak znudzony że sam się zastanawiał co on robi w tym "symulatorze chodzenia" ?

Żeby jeszcze to chodzenie i movement były przyjemne i miały jakiś feeling. A to wyścigi kijów od miotły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Element Wojny napisał:

Oglądałem sobie wczoraj późnym wieczorem taki fajny polski stream od Mako (jak streamów nie lubię to ten gość akurat fajnie gada) i seryjnie ostatnie 2 godziny był już tak znudzony że sam się zastanawiał co on robi w tym "symulatorze chodzenia" ?

Nie ma sie co dziwic, mapa dosc mala wiec mountow nie dodadza(przynajmnie teraz, bo wiadomo ze fikusne mounty to zyla zlota). Samo chodzenie mogloby byc nawet dosc ciekawe gdyby nie to ze gra zwyczajnie sie nudzi, walka jest mega malo satysfakcjonujaca i sztywna plus malo czytelna. 

Jak powiedzialem wczesniej ze to troche taki gothic online to sie na mnie rzucili, teraz powoli ludzie zaczynaja widziec na oczy :E

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie to jest symulator czekania w kolejce :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, dawidoxx napisał:

Na razie to jest symulator czekania w kolejce :E 

A widzisz - same nowości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka info od Mako który streamuje grę od momentu premiery:

- bardzo prosty MMO

- nie ma praktycznie żadnych cutscenek

- jak ktoś szuka jakiejś fajnej fabuły to nie w tej grze; to nie jest gra MMO w której można szukać SP doświadczenia na miarę SWTOR/TESO.

- w sumie jedyny plus według niego to polski dubbing/napisy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba tak, bo podlicza za działanie "exe" w tle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Reddzik napisał:

Chyba tak, bo podlicza za działanie "exe" w tle.

Hahaha ja pierdzielę jaki wałek :D 

Ktoś włączy, pogra godzinę, powie ALE SYF, będzie chciał oddać a tu KUKU.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Element Wojny Ja nie mam gry, ale bazuję na tym, że widzę po innych grach co sam ogrywałem. Musiałbym szukać, ale chyba była recenzja na steamie, ktoś dał negatywa, za to, że czeka w kolejce więcej niż te 2godz czasu na zwrot- musiało dojść sporo recek, albo jednak zwrócił grę, bo nie widzę, a nie pamiętam nicku.

edit:
To chyba to:
 

Cytat

I'm genuinely convinced the queue times are a way to stretch my playtime to 2 hrs so that I can't refund it later.

 

Edytowane przez Reddzik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Element Wojny napisał:

Hahaha ja pierdzielę jaki wałek :D 

Ktoś włączy, pogra godzinę, powie ALE SYF, będzie chciał oddać a tu KUKU.

Były dwie bety gdzie każdy bez problemu mógł przetestować grę. Więc raczej każdy normalny gracz zainteresowany tą grą wiedział co kupuję :E

Mi wystarczyła tylko zamknięta beta i wbicie ~15 czy 17lvlu już nawet nie pamiętam jaki to był dokładnie.

Wtedy w zamkniętej kupowałeś grę i mogłeś w becie spędzić nawet i kilkadziesiąt godzin następnie ją zwracając bo beta nie liczyła się do czasu gry pełnej wersji.

 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyliscie że jak stoicie w tej holernej kolejce to wam grafa ryje 90-100% mimo wyświetlania tylko gigantycznej liczby osób przed wami.. tak mi przyszło czy to nie jest jakiś grind na naszym sprzęcie że im ryjemy kryptowaluty?? bo obecnie sytuacja jest taka że godzinami się stoi w kolejce a obciążenie sprzętu nijak nie uzasadnia takiego opciążenia... taka teoria spiskowa mi sie wylęgła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zablokuj fps na 60 i nie będzie ryła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem cierpliwy i dam grze szansę bo czekam na nią z rok czasu już. Wczoraj nawet udało się pograć ze dwie godziny i z tego co widzę stan gry nie różni się chyba w ogóle od tego co było OBT. Do samej gry odniosę się jak pogram jakiś czas, ale widzę potencjał.

Optymalizacja jest po prostu fatalna. 10900k 5,1Ghz + RTX 3080 w 3440x1440 MAX DETALE i dropy do 50 FPSÓW miejscami :E GPU wali non stop na 100% a proc na 60-70% :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, lukadd napisał:

Były dwie bety gdzie każdy bez problemu mógł przetestować grę. Więc raczej każdy normalny gracz zainteresowany tą grą wiedział co kupuję :E

Pierwsza beta była tylko dla tych co złożyli preordera, druga beta była taka fajna że kod dostałem dopiero na niecałe 24h przed jej końcem a z tego co pamiętam to była niedziela i udało mi się raptem załapać na 3h więc szczerze za wiele sobie nie potestowałem.

No ale będąc szczerym po spędzeniu kilku godzin na streamie Mako za ch... nie rozumiem co ludzie widzą w tej grze. Symulator biegania po lesie ? Nie no serio chciałbym że ktoś kto gra napisał mi czemu woli grać w NW zamiast przykładowo w TESO które jest o 20 razy lepsze pod każdym możliwym względem.

Edytowane przez Element Wojny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...