no ale przecież zrozumiałe że czym wyższe taktowanie, tym wyższe napięcie... nie bierze się z powietrza.
ryzeny domyślnie też ładują wysokie napięcie, tyle że miałeś na tej płycie 3600, pewnie też na stock, on potrafi przy swoim booscie ładować dobrze ponad 1.4 i nic się nie działo... co prawda na starym zasilaczu, ale w serwisie niby go też podmieniali..
- zasilacz wykluczony, jeśli na 100% wsadzali swój inny
- bios wgrany nowy ( stary nie obsługiwał 5600 ) na ustawieniach domyślnych wszystko, jedynie pamięci XMP
- można próbować ustawić taktowanie na sztywno, jakieś niskie, nawet domyślne i ustawić na sztywno niskie napięcie na CPU , zobaczyć co się dzieje..
- ustawić wysokie taktowanie na sztywno i napięcie na sztywno, zabawa, spróbować jakieś 4450 i napięcie niskie, ale stabilne, może na 1.25<> sparwdzać
- kupić inną sztukę 5600 ze zwrotem 14dni i sprawdzić
AfD siedzi razem z PiSem w Europarlamencie. To jest prawica, tak jak PiS, tak jak konfa. Tylko PiS ma po prostu bardzo lewicowe poglądy gospodarcze, ale społecznie to jest prawica.
PiS i AfD, nazywa się Grupą Europejskich Konserwatystów i Sojuszem Demokratycznym.
Łudzić się w dzisiejszych czasach, że będzie spokój, kiedy inni narzekają że coś jest jawnie nie tak. Mam masę negatywnych doświadczeń związanych z nowymi grami i bardziej wierzę opiniom graczy niż developerom i ich aktualizacjom. Nie podoba mi się to ale też nie mam na to wpływu niestety.
Póki co u mnie wszystko ok ale jak będzie dalej? No właśnie...
@gawr0n_ Trudno powiedzieć. Odzyskiwanie danych jak i ogólnie elektronika w wymiarze serwisowym to nie do końca moja bajka. Jeśli kość pamięci dysku nie jest naruszona, szansa jest.
Koszt odzyskiwania danych z takich dysków jest jednak równie wysoki - i bez gwarancji powodzenia - co z talerzówki. Może się okazać, że w odzyskiwaniu danych utopisz x-krotność pieniędzy wydanych na sprzęt komputerowy i to na samych próbach, bo aby dysk SSD naprawić, konieczny jest przelut elementów i de facto jego naprawa do stanu działającego w pełni urządzenia. Dane i elektronika znajdują się na jednej płytce.
Obarczyć tymi kosztami sprzedawcę ciężko, bo co on tu zawinił (o ile sprzęt nie był przez niego grzebany i takiego świadomie nie wysłał klientowi), prędzej producenta, który będzie się zapierał, będzie sąd, rzeczoznawca, udowadnianie że sam coś zepsułeś i źle podłączyłeś itd. A wystarczyło że chińczyk w kablach od zasilacza pomylił piny i dał 12V pod GND albo zamienił z 5V...
https://www.youtube.com/watch?v=e_oBQ2UFZSU
https://www.youtube.com/watch?v=YINVZEHtx_g