Skocz do zawartości
Isharoth

Windows 11

Rekomendowane odpowiedzi

@Auberon Owszem i to jest problem starych aplikacji, obecne UWP (i nie tylko) MSu tego problemu nie mają. Kod samej aplikacji może być przestarzały za to jeżeli jest poprawnie napisana w zgodzie ze standardami 2017+ nie powinno renderować się w "starym" stylu okien + skalowanie rozdzielczości powinno działać. Chyba, że aplikacja korzysta z grafik, które ciężko się skaluje (raster, zamiast wektorów), ale te są coraz rzadziej spotykane, bo większość korzysta z wspomnianych wektorów i co najwyżej nakładają jakiś post-procesowy gradient, czy inny drop shadow. 

@KandelabrosNie wiem, czy ta zmiana nie dotyczyła tylko cywilnego Windowsa w wersji Home i Pro. W sumie i tak bym nie liczył, że MS będzie dotrzymywać słowa, bo jakby nie patrzeć nowe funkcje (choć mniejsze) nadal wpadają z co półrocznymi aktualizacjami - nieważne H1, czy H2. Jedynie Cumulative skupiają się na faktycznym naprawianiu czegokolwiek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Deniryer napisał:

Chyba, że aplikacja korzysta z grafik, które ciężko się skaluje (raster, zamiast wektorów), ale te są coraz rzadziej spotykane, bo większość korzysta z wspomnianych wektorów i co najwyżej nakładają jakiś post-procesowy gradient, czy inny drop shadow. 

grafik to rzadko kiedy używasz chyba ze nie wielkich ikon ale one od zawsze są w bmp

ale ich przeważnie nie skalujesz i przy dużych rozdzielczościach potrafią być niewielkie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczuwam, że nie będzie nic szczególnie ciekawego. Zmienią trochę wygląd, jednym się spodoba, innym nie. Dodadzą obsługę heterogenicznych CPU. Wymagania sprzętowe Windowsa stoją w miejscu od Visty. Przydałoby się wreszcie je podnieść. ?

Windows 3.1 wymagał 2 MB RAM, a Vista 64-bit 2 GB RAM. Windows 10 nadal 2 GB RAM i nadal minimum 1 GHz CPU.

1000x kontra 1x

stagnacja jakiej się nie spodziewałem ?

zmieniają jakieś pierdoły, a system nadal kuleje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, DisconnecT napisał:

@Isharoth W dobie utraty funkcjonalności systemu, to mogą zrobić nawet najpiękniejsze menu kontekstowe, a system będzie użytkowym śmieciem, tutaj niestety kierunek już został obrany, pozostaje się cieszyć ze Windows nie wyznacza już żadnych standardów.

Windows dzisiaj jest nadal rozdarty pomiędzy wygląd jak z 7-ki (czasem też jak z ME/XP), a ten nowy. Jednak jeżeli nawet by wszystko ujednolicili, to wciąż nie rozwiąże wszystkich problemów użytkowników. Ogólnie to imo Vista była ładniejsza ale potrzebowała high-endowego peceta do poprawnego działania.

Tak powinno być, że wychodzi nowy system i ma bardzo wysokie wymagania, a z czasem sprzęt tanieje i każdy może sobie pozwolić. Ewidentnie takie założenia mieli przy projektowaniu Visty. Problem w tym, że w ostatnich latach tylko CPU tanieją i to też niewiele. I są jakieś tablety, słabe laptopy, przestarzałe pecety. Ale imo to je*ać je! Nowy system powinien być na nowoczesne urządzenia, nie jakieś starocie. Dzisiaj są już smartfony i tablety z 8GB RAM, 512 GB na dane, 1 tflops GPU i 8-rdzeniowymi procami 2.84 GHz. Jak kogoś nie stać, to niech używa 10-tki. Takie moje zdanie na ten temat, które od lat się nie zmienia.

Na pewno nie kupię nowego systemu za 350 zł tylko po to by mieć zmienione Menu Start, pasek zadań i wsparcie dla Alder Lake oraz następców.

  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Kynareth napisał:

Przeczuwam, że nie będzie nic szczególnie ciekawego. Zmienią trochę wygląd, jednym się spodoba, innym nie. Dodadzą obsługę heterogenicznych CPU. Wymagania sprzętowe Windowsa stoją w miejscu od Visty. Przydałoby się wreszcie je podnieść. ?

Windows 3.1 wymagał 2 MB RAM, a Vista 64-bit 2 GB RAM. Windows 10 nadal 2 GB RAM i nadal minimum 1 GHz CPU.

1000x kontra 1x

stagnacja jakiej się nie spodziewałem ?

zmieniają jakieś pierdoły, a system nadal kuleje

Nie wiem czy żartujesz, więc napiszę że nie do końca rozumiem dlaczego chcesz żeby wymagania wzrosły. OS to ma być środowisko w którym pracujesz, a nie wielki kombajn zawierający nie wiadomo co. Akurat w przypadku OS to że wymagania stoją w miejscu jest bardzo dobrym znakiem, jeszcze lepiej by było jakby były coraz niższe.

9 minut temu, Kynareth napisał:

Windows dzisiaj jest nadal rozdarty pomiędzy wygląd jak z 7-ki (czasem też jak z ME/XP), a ten nowy. Jednak jeżeli nawet by wszystko ujednolicili, to wciąż nie rozwiąże wszystkich problemów użytkowników. Ogólnie to imo Vista była ładniejsza ale potrzebowała high-endowego peceta do poprawnego działania.

Wygląd tu nie ma nic do rzeczy. 10 mogłaby wyglądać ładnie gdyby nie powody o których już wcześniej pisaliśmy. A nawet gdyby wyglądała ładnie, to byłoby to porównywalne z przykryciem tony śmieci ładną kołderką. Windows to system który powinien być zaorany, a potem powinni siąść i dobrze zastanowić się w jaki sposób zaprojektować nowy. Problemy tego systemu leżą w jego założeniach. Przykładem jest chociażby Rejestr Windows, o którym wcześniej pisałem. Microsoft boi się ruszać cokolwiek w starym kodzie, żeby całość się nie wykrzaczyła, więc potem są takie kwiatki jak ciągłe tworzenie różnych nakładek, a potem nakładki na jeszcze inne nakładki i zamiast mieć uporządkowany, klarowny i dobrze udokumentowany system, mamy potworka, którego nawet twórcy do końca nie ogarniają.

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to Windows 11 jest jeszcze w bardzo wczesnej wersji. Raczej go nie uporządkują jeśli chodzi o kod i sposób działania, ale pojawiają się już głosy od testujących że Win 11 działa szybciej i sprawniej od 10. Cokolwiek by to nie znaczyło. Mimo wszystko polecam się nie nakręcać. Nie wiadomo kiedy to wyjdzie i jakich zmian doczeka się do premiery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się nastawiać, ten wg. tradycji będzie słaby. :E;) 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Isharoth napisał:

Windows to system który powinien być zaorany, a potem powinni siąść i dobrze zastanowić się w jaki sposób zaprojektować nowy. Problemy tego systemu leżą w jego założeniach. Przykładem jest chociażby Rejestr Windows, o którym wcześniej pisałem. Microsoft boi się ruszać cokolwiek w starym kodzie, żeby całość się nie wykrzaczyła, więc potem są takie kwiatki jak ciągłe tworzenie różnych nakładek, a potem nakładki na jeszcze inne nakładki i zamiast mieć uporządkowany, klarowny i dobrze udokumentowany system, mamy potworka, którego nawet twórcy do końca nie ogarniają.

Do czego zmierzasz? Robienia nowego systemu niekompatybilnego ze starym, który nie będzie nikogo interesować?

Czy masz w rękawie doskonałe rozwiązanie wszystkich tych problemów które zadowoli wszystkich, ale musisz najpierw podbudować napięcie jeszcze paroma narzekaniami by je zdradzić? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, MitycznyJeż napisał:

Do czego zmierzasz? Robienia nowego systemu niekompatybilnego ze starym, który nie będzie nikogo interesować?

Czy masz w rękawie doskonałe rozwiązanie wszystkich tych problemów które zadowoli wszystkich, ale musisz najpierw podbudować napięcie jeszcze paroma narzekaniami by je zdradzić? :E

Już dyskutowaliśmy o tym na poprzednich stronach, ja tu tylko tłumaczyłem co jest faktycznym problemem Windowsa, bo na pewno nie stagnacja w wymaganiach sprzętowych. To jest taka sprzeczność że Windows powinno się zaorać, a jednocześnie nie można go zaorać.

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Im bardziej zmienią Windows tym mniej wstecznie kompatybilny będzie. A ta wsteczna kompatybilność się przydaje. Nie tylko do gier.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Isharoth napisał:

 

Czepiasz się, to po prostu taki systemowy Battlefield na miarę Microsoftu :E

Edytowane przez Kris194

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pobawiłem się trochę tą 11-stką.

Jedyne co w tym systemie jest fajne to to że dalej łyka klucze od Windows 7?

(Przez chwilę myślałem nawet że wypuszczają 11 żeby zablokować ten fiuczer)

Edytowane przez Fonzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ISO zaraz będzie na dysku, na VirtualBox sobie zainstaluje i się pobawię, jak zepsuje to zero strat. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja widziałem że ludzie nawet bezpośrednio już instalują, nie chce im się czekać do 24 żeby cokolwiek się wyjaśniło. :E 

Nie da się tego tak po prostu zainstalować bez problemu, chyba że korzystamy właśnie z maszyny wirtualnej. Trzeba włączyć TPM 2.0 albo zainstalować system ręcznie bez pomocy instalatora. Jak ktoś poszuka to na pewno znajdzie jak to zrobić. Ja nie polecam się tym bawić na kompie, z którego korzysta się na co dzień. Nie wiadomo w jakim stanie jest ta wersja która wyciekła i na ile jest stabilna. Nie wiadomo też czy nie ma jakichś poważniejszych dziur.

Oczywiście na wirtualce jak najbardziej można zainstalować do testów, chociaż ja za tym nie przepadam, bo tam zawsze Windowsy mi zamulają i mają swoje fochy. Sam też na chwilę odpaliłem, UI na pewno jest lepsze niż w 10 więc to jest duży plus. Nie ma co od razu demonizować 11, tym bardziej że raczej nie jest to ostateczna wersja. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A potem okaże się że to ISO co wyciekło to lipa z dodatkowymi "pastylkami" :P 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Isharoth napisał:

Nie da się tego tak po prostu zainstalować bez problemu, chyba że korzystamy właśnie z maszyny wirtualnej. Trzeba włączyć TPM 2.0 albo zainstalować system ręcznie bez pomocy instalatora.

Ciekawe czy zrobili to celowo aby odstraszyć kowalskiego w razie wycieku, w każdym razie zapomnieli że taki system bardzo łatwo wgrać przez DISM'a z poziomu cmd, a wtedy już nic nie stanie na przeszkodzie.
Swoją drogą co trzeba mieć w głowie aby ten szajs wgrywać jako główny system, już na maszynie wirtualnej wyłapałem ogrom błędów, w tym i takich krytycznych odnośnie stabilności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, DisconnecT napisał:

Ciekawe czy zrobili to celowo aby odstraszyć kowalskiego w razie wycieku, w każdym razie zapomnieli że taki system bardzo łatwo wgrać przez DISM'a z poziomu cmd, a wtedy już nic nie stanie na przeszkodzie.

Przeciętny Kowalski nawet nie wie co to jest DISM. :E Gdzieś czytałem że u nich po prostu dev buildy mają czasem taką blokadę, ale nie pamiętam jaki miał być tego powód.

33 minuty temu, DisconnecT napisał:

Swoją drogą co trzeba mieć w głowie aby ten szajs wgrywać jako główny system, już na maszynie wirtualnej wyłapałem ogrom błędów, w tym i takich krytycznych odnośnie stabilności.

Tam nawet pasek zadań i menu start są jeszcze niedokończone i czasem się bugują. Ludziom się chyba po prostu nudzi. Jeszcze zrozumiem jak ktoś na jakimś pobocznym kompie sobie to zainstaluje, ale np. ludzie na Reddicie wysyłali screeny po upgrade z 10 do 11 z wieloma ikonkami gier i innych aplikacji na pulpicie. :E

Żeby to jeszcze była jakaś wersja RTM, ale nie - to jest niedokończony i zabugowany build z przecieków. :E

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Kynareth napisał:

Tak powinno być, że wychodzi nowy system i ma bardzo wysokie wymagania, a z czasem sprzęt tanieje i każdy może sobie pozwolić.

Jaki w tym sens?
Jakie niezwykłe właściwości musiałby mieć taki system, żeby potrzebować najmocniejszego sprzętu?

Dla użytkownika, to marnowanie zasobów komputera, nawet nie wiadomo na co.
Dla producenta systemu konieczność wydłużenia utrzymania starego systemu, ciągnięcia równolegle kilku linii systemów.

Sam system powinien być możliwie lekki. Jak ktoś chce uruchomić dodatkowe rzeczy, to niech to robi przez dedykowane aplikacje, a nie usługi systemowe, których nie da się odinstalować.
10 jest przeładowana takimi "ficzerami", jakieś cortany, upierdliwy system powiadomień, generalnie słodko i cudownie, prowadzenie za rączkę...

19 godzin temu, MitycznyJeż napisał:

Robienia nowego systemu niekompatybilnego ze starym, który nie będzie nikogo interesować?

Ale jaki problem w obecnych czasach dosyć powszechnej wirtualizacji i emulacji?

Można to zrobić klasycznie tak jak było w Win7 Pro i VirtualPC z Win XP.
Można dążyć do lepszej integracji jak z WSL.
Można coś podobnego do Dockera.

Ścieżki są przetarte, kwestia woli pójścia w tą stronę.
Po stronie użytkownika mogłoby się to sprowadzić do zaznaczenia kompatybilności aplikacji z odpowiednim systemem (coś tak jak teraz ale żeby faktycznie działało).

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Isharoth napisał:

Przeciętny Kowalski nawet nie wie co to jest DISM. :E Gdzieś czytałem że u nich po prostu dev buildy mają czasem taką blokadę, ale nie pamiętam jaki miał być tego powód.

Tam nawet pasek zadań i menu start są jeszcze niedokończone i czasem się bugują. Ludziom się chyba po prostu nudzi. Jeszcze zrozumiem jak ktoś na jakimś pobocznym kompie sobie to zainstaluje, ale np. ludzie na Reddicie wysyłali screeny po upgrade z 10 do 11 z wieloma ikonkami gier i innych aplikacji na pulpicie. :E

Żeby to jeszcze była jakaś wersja RTM, ale nie - to jest niedokończony i zabugowany build z przecieków. :E

Czasy się już zmieniły, jak kowalski czegoś nie umie, to klepie w klawiaturę youtube + nazwa problemu i ma całe know how na tacy, patrzyłem z ciekawości i już ktoś nakręcił tutka jak wcisnąć 11 na fizycznym sprzęcie przez DISM :D

Pasek zadań to w tym buildzie nie istnieje wcale, nic w nim nie działa, ponad połowa funkcja jak kamień w wodę poszła, na dodatek nie wiem ile osób sprawdzało, ale wracamy najwyraźniej do czasów Win Vista/7 bo pasek zadań działa tylko na głównym monitorze, na dodatkowych nie ma nic pusty pulpit :E

 

Z Win 11 na razie jedynie co mnie interesuje do ikonki (ale muszą je dokończyć bo niektórych nie ma jeszcze i na chama są zastąpione ikoną folderu) i nowy panel ustawień który jeszcze w tym buidzie nie występuje ale screeny są w necie, natomiast całą resztę mogą spakować i wysłać na marsa.
Ciekawe czy w końcu doczekam się przezroczystości na pasku tytułowym, na pasek zadań dali, a góra nadal straszy w podstawie obrzydliwym białym kolorem który co najwyżej można zmienić, ale nadal nijak nie pasuje to do paska zadań.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Bono[UG] napisał:

Jakie niezwykłe właściwości musiałby mieć taki system, żeby potrzebować najmocniejszego sprzętu?

Dla użytkownika, to marnowanie zasobów komputera, nawet nie wiadomo na co.
Dla producenta systemu konieczność wydłużenia utrzymania starego systemu, ciągnięcia równolegle kilku linii systemów.

Sam system powinien być możliwie lekki. Jak ktoś chce uruchomić dodatkowe rzeczy, to niech to robi przez dedykowane aplikacje, a nie usługi systemowe, których nie da się odinstalować.
10 jest przeładowana takimi "ficzerami", jakieś cortany, upierdliwy system powiadomień, generalnie słodko i cudownie, prowadzenie za rączkę...

Gdybyś ze mną porozmawiał w 2009, bo się nad tym autentycznie zastanawiałem, to bym ci powiedział, że od przyszłych systemów oczekuję stopniowo coraz bardziej rozbudowanego, zintegrowanego ogólnego asystenta użytkownika, zbudowanego na Neural NLP (Natural Language Processing), zdolnego do rozpoznawania głosu, tekstu, obiektów, analizy semantycznej, wyodrębnianiu relacji, dialogu, odpowiadania na pytania, znajdowania oczekiwanych informacji, tłumaczenia, generowania spersonalizowanych rezultatów i dostosowywania ustawień pod preferencje. W kwestii estetyki, liczyłem na rozwój stylistyki Visty ale z personalizacją, możliwym modowaniem i stopniowym dostosowywania wszystkiego pod wyższe rozdzielczości takie jak ultrawide, 2160p, 2880p i 4320p. Wsparcia dla okularów AR i gogli VR. Łatwego, natychmiastowego, pewnego i klarownego sprawdzania wszystkich uruchomionych zadań, procesów oraz stopnia wykorzystania wszelkich elementów komputera.

Wydajność CPU, GPU, pojemność RAM oraz dysków rosła regularnie o 100% co 1.5 roku. W sierpniu 2004 miałem 512 MB RAM, w lutym 2006 miałem 1 GB RAM, w sierpniu 2008 miałem 2 GB RAM, w lutym 2010 miałem 4 GB RAM, w sierpniu 2011 miałem 8 GB RAM, a w lutym 2013 miałem 16 GB RAM - każdorazowo za tę samą cenę (po uwzględnieniu normalnej inflacji). W 2003 miałem dysk 50 GB, a w 2008 500 GB. Po 3 latach od procesorów takich jak C2D E6400 w tej samej cenie miałeś 4x szybsze. i5-750 był niesamowicie opłacalny. 3 lata po kartach jak Radeon X1800 GTO też miałeś 4x szybsze za tę samą cenę. Mówiło się o kartach do fizyki i kartach do SI. Wchodziły SSD i SSHD. To był inny czas.

Photos: The top 10 business technology products of 2007 - Page 8 -  TechRepublic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, DisconnecT napisał:

Pasek zadań to w tym buildzie nie istnieje wcale, nic w nim nie działa, ponad połowa funkcja jak kamień w wodę poszła, na dodatek nie wiem ile osób sprawdzało, ale wracamy najwyraźniej do czasów Win Vista/7 bo pasek zadań działa tylko na głównym monitorze, na dodatkowych nie ma nic pusty pulpit :E

To też może wynikać z tego że jest on w "przebudowie". Przenieść go z dołu w inne miejsce też się nie da, ale raczej można oczekiwać że taka możliwość potem będzie. :E To tylko dowód na to ile rzeczy jest jeszcze nieskończonych. A chodzą jeszcze słuchy że ma być jakiś nowy panel ustawień, który nie był zawarty w tym buildzie. Może w końcu doprowadzą to do porządku, bo "nowy" panel z 10 jest tragiczny i brakuje w nim wiele opcji, z kolei panel sterowania ma przestarzały wygląd.

16 minut temu, DisconnecT napisał:

Z Win 11 na razie jedynie co mnie interesuje do ikonki (ale muszą je dokończyć bo niektórych nie ma jeszcze i na chama są zastąpione ikoną folderu) i nowy panel ustawień który jeszcze w tym buidzie nie występuje ale screeny są w necie, natomiast całą resztę mogą spakować i wysłać na marsa.
Ciekawe czy w końcu doczekam się przezroczystości na pasku tytułowym, na pasek zadań dali, a góra nadal straszy w podstawie obrzydliwym białym kolorem który co najwyżej można zmienić, ale nadal nijak nie pasuje to do paska zadań.

Też bym to chciał. Chciałbym żeby ta akrylowa przezroczystość z "fluent" design (:E) była bardziej obecna. Chciałbym żeby było też więcej opcji personalizacji wyglądu. Nie musi to być od razu zrobione w skali na wzór Plasmy z Linuxa, bo może to wprowadzić więcej złego niż dobrego, ale żeby było cokolwiek niż tylko zmiana kolorów. Przykładowo powinna być możliwość włączenia przezroczystości dla konkretnych elementów (czyli np. właśnie wszelkiego rodzaju paski, w tym pasek tytułu), oraz opcja zmiany poziomu tej przezroczystości.

Najbardziej boli to że jak odpalisz Ustawienia, Panel Sterowania, Eksplorator, Microsoft Store, Zarządzanie dyskami itp. to wszystko jest w zupełnie innym designie. Niektóre okienka mają jeszcze wygląd tych z Win95. Z ikonkami jest to samo! Właśnie taka niespójność ma najgorszy wpływ na wygląd systemu. I jeszcze bym zrozumiał że są stare aplikacje okienkowe i developerzy nie będą nagle tego "unowocześniać", tym bardziej że niektóre mają już zakończone wsparcie. Ale tutaj mowa o systemowych okienkach! Nie rozumiem jaki jest problem w ujednoliceniu tego, bo raczej nie kwestia kompatybilności wstecznej (no bo jaki wpływ ma na to np. Panel Sterowania?).

Mam dziwne wrażenie, że po prostu stare elementy Windowsa jak i samego NT są nieudokumentowane i Microsoft boi się tego ruszać, żeby wszystko się nie posypało. Ale to i tak nie tłumaczy lenistwa dużej korporacji, którą stać żeby znaleźć rozwiązanie tego problemu. Windows 10 z perspektywy wyglądu nie wygląda na poważny produkt. Już na screenie, który wysłał wyżej @Kynareth widać że Vista była bardziej spójna.

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozdzielczość ekranów nadal rośnie. W 2000 roku najpopularniejsze były 800x600. W 2005 1024x768. W 2010 1600x900. W 2015 1920x1080 (ja 1440p). Ale czemu w 2021 nadal 1920x1080?? Dobrze, że Windows 10 skaluje się w miarę dobrze do 4K ale też nie idealnie niestety. Czasem ciężko coś dojrzeć jeśli nie siedzi się odpowiednio blisko. Granie graniem ale jednak fajnie mieć sporo pikseli i wyraźny obraz z ładnymi kolorami.

Od Windowsa 11 oczekuję perfekcyjnego skalowania wszystkiego aż do 16K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Kynareth napisał:

Od Windowsa 11 oczekuję perfekcyjnego skalowania wszystkiego aż do 16K.

Musieliby dosłownie wszystkie stare okienka pozmieniać. :E One nie wspierają fractional scaling. No chyba że skalujesz nie o 125-175% a o 200%. Ale u mnie na 200% wszystko jest zbyt duże, a mam 31,5" 3840x2160. Jakoś nie wierzę że to zrobią. A nawet jeśli to i tak będą stare aplikacje które nie będą się poprawnie skalować i Microsoft nie da rady z tym nic zrobić.

Microsoft Confirms Windows 11 Existence And Leak In DMCA Complaint (fossbytes.com)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Isharoth napisał:

Ja widziałem że ludzie nawet bezpośrednio już instalują, nie chce im się czekać do 24 żeby cokolwiek się wyjaśniło. :E 

Nie da się tego tak po prostu zainstalować bez problemu, chyba że korzystamy właśnie z maszyny wirtualnej. Trzeba włączyć TPM 2.0 albo zainstalować system ręcznie bez pomocy instalatora. Jak ktoś poszuka to na pewno znajdzie jak to zrobić. Ja nie polecam się tym bawić na kompie, z którego korzysta się na co dzień. Nie wiadomo w jakim stanie jest ta wersja która wyciekła i na ile jest stabilna. Nie wiadomo też czy nie ma jakichś poważniejszych dziur.

Oczywiście na wirtualce jak najbardziej można zainstalować do testów, chociaż ja za tym nie przepadam, bo tam zawsze Windowsy mi zamulają i mają swoje fochy. Sam też na chwilę odpaliłem, UI na pewno jest lepsze niż w 10 więc to jest duży plus. Nie ma co od razu demonizować 11, tym bardziej że raczej nie jest to ostateczna wersja. :P

Ja każdy Windows od czasów Vista tak instaluje najpierw by go poznać, pobawię się zobaczę co się zmieniło, bez strat, a teraz jest jest łatwiej bo procki są wydajniejsze, posiadają wirtualizacje i no i mamy więcej rdzeni i pamięci ram niż kiedyś. Ma na maszynach zainstalowane ReactOS, OS/2 Warp i teraz ten dziwny Win 11. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...