Skocz do zawartości
Camis

Nowe prawo / przepisy drogowe

Rekomendowane odpowiedzi

Z perspektywy osoby która od 9 lat dostała jeden mandat za przekroczenie prędkości o 11 km/h bo straż gminna postawiła fotopstryczek... to niewiele się zmienia :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, ShadowMan napisał:

160 euro to około 750 zł. Nadal taniej niż u nas po wejściu tych nowych stawek, a biorąc pod uwagę zarobki w Niemczech, to dla Niemców sporo taniej. Pamiętam też jak przeżyłem mały szok, jak mnie kiedyś policjant na autostradzie w Niemczech z niej ściągnął i po zatrzymaniu mnie dał mi 5 euro mandatu, bo zapomniałem zapiąć pasa bezpieczeństwa, a on to wypatrzył jak mnie wyprzedzał. No ale fakt, że to było już kilka ładnych lat do tyłu, choć u nas i wtedy za niezapięty pas aż tak małych mandatów nie dawali. ;)

W Polsce grubo podnieśli. W DE wcześniej mandaty  były mniejsze teraz tak to wygląda. Obecne stawki i poprzednie z tego roku jeszcze. 

http://imgur.com/a/ubp41QO

9RNg0VK_d.webp?maxwidth=640&shape=thumb&

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Coś czuje że ilość samochodów na drogach szybko się zmniejszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Wodzu napisał:

Mandaty mamy wyższe w stosunku do zarobków, bo mamy dziki wschód na drogach. Porównania do cywilizowanych pod tym względem państw są bez sensu.

Bardzo tendencyjne spojrzenie, rodem z filmów dokumentalnych, które celowanymi przykładami chcą udowodnić konkretną tezę. Po pierwsze - co to znaczy zagapić się i wyprzedzić na przejściu? Czy egzamin na prawo jazdy nie obliguje do pewnych przemyślanych zachowań? Po drugie - nawet jeśli już to zrobiła, to nie gwarantuje to dostania mandatu.

Kolejny argumentum ad populum. Nie chcesz płacić mandatów? Przestrzegaj przepisów. Wypatrywanie policji zamiast patrzenie na znaki? Urocze, choć niestety prawdziwe - wystarczy obserwować jazdę kierowców, kiedy na trasie jest suszarka. Jazda poniżej dozwolonej 50-tki to częste zjawisko.

Zwiewanie po szkodach parkingowych? Dlaczego? Jeśli nikomu nic się nie stało to jak do tej pory można się zwyczajnie dogadać.

W naszym kraju policja w tym wymiarze czasowym nie zmieni swojej opinii, nieważne co by robili. Egzekwujący prawo zawsze mają pod tym względem trudniej, zwłaszcza że sami też mają niejeden grzeszek na sumieniu. Ale mnie nie przychodzi do głowy nazywać policjanta gnidą, jeśli wystawi mi słuszny mandat za złamanie przepisów.

Ciekawe czy tak chłodno będziesz reagował jak przyjdzie Ci płacić mandat. Pytanie skąd bierze się ten dziki zachód? U nas jest inny pęd życia... sam byłem kierowcą i musiałem gnać jak na złamanie karku żeby rozwieść towar, a nie mówiąc już o kurierce która na drodze rządzi się swoimi prawami. Wyższe zarobki spokojniejsze życie co po części przerzuca się na takie ,a nie inne zachowania na drodze. Wszystko się pogorszy ludzie będą gnać i wypatrywać policji. Dziki zachód to dopiero nadchodzi wielkimi krokami. 

Nie chcesz płacić mandatów przestrzegaj przepisów. Nie chcesz umrzeć na Covida to noś maseczkę. ?Żyjesz chyba w idealnym świecie... ludzie mają masę problemów na głowie, kredyty, choroby, rozwody, ciężkie dni w pracy i tak dalej. Zagapisz się i płacisz... o to mi chodzi. Rozumiesz? Człowiek to nie zaprogramowana maszyna bez błędów i nie da się tego wytępić wysokimi mandatami. Nie sądzę żeby szło się dogadać jeśli nie masz znajomości, mi udało się tylko z względu na to. Ten krąg "bezpieczeństwa" działa do 50km.

Zwiewanie po szkodach. Dlaczego? Chyba nie wiesz ile jest skur....w którzy się nie dogadują bo się boją ,że chcesz ich oszukać z danymi i szukaj wiatru w polu. To będzie pierwsza myśl tego który spowoduje szkodę, a druga w tym samym czasie to pieniądze i punkty jakie otrzyma. 

Grzeczny i potulny obywatel nigdy by nie nazwał policjanta gnidą. Uważaj bo prawie uwierzyłem. 

 

I przy okazji... zajmujecie się jeszcze działem sprzedaż? Odwala się tam samowolka bez zdjęć, rozmowy w komentarzach, nieterminowe odświeżanie postów. ?

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Iri

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale o co ten cały płacz w sumie jest? Rozumiem, że każdy narzekający już góry zakłada, że zamierza te przepisy łamać i jest wielce urażony, że może za to zapłacić? Bardzo dobrze. A w kwestii kurierów i taksówkarzy, rządzących się swoimi prawami - faktycznie za recydywę powinni mieć stawki mandatów jeszcze x4. Zwłaszcza dla tych drugich. Wyprzedzają na trzeciego, a po mieście jadą 100km/h. Bo co? Jeden kurs mniej zrobi i mu korona z głowy spadnie? Niech sobie weźmie dodatkowe godziny, jak chce zarobić. Z całego serca - do ziemi z takimi ludźmi. Jak ktoś nie umie uszanować ciągłej linii lub zatrzymać się przed przejściem dla pieszych - niech mu zlicytują samochód - problem sam zniknie. A i właśnie - licytacja samochodu to jest dopiero odpowiednia kara dla drogowego bydła.

Edytowane przez Karister
  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Karister napisał:

Ale o co ten cały płacz w sumie jest? Rozumiem, że każdy narzekający już góry zakłada, że zamierza te przepisy łamać i jest wielce urażony, że może za to zapłacić? Bardzo dobrze. A w kwestii kurierów i taksówkarzy, rządzących się swoimi prawami - faktycznie za recydywę powinni mieć stawki mandatów jeszcze x4. Zwłaszcza dla tych drugich. Wyprzedzają na trzeciego, a po mieście jadą 100km/h. Bo co? Jeden kurs mniej zrobi i mu korona z głowy spadnie? Niech sobie weźmie dodatkowe godziny, jak chce zarobić. Z całego serca - do ziemi z takimi ludźmi. Jak ktoś nie umie uszanować ciągłej linii lub zatrzymać się przed przejściem dla pieszych - niech mu zlicytują samochód - problem sam zniknie. A i właśnie - licytacja samochodu to jest dopiero odpowiednia kara dla drogowego bydła.

Dokładnie.

Ja nie wiem, na każdym przejściu dla pieszych stoi policja i czeka aż ktoś nie przepuści pieszego? Ktoś widział takie sceny? Albo przekraczanie prędkości, jak jeździsz przepisowo lub nawet jak przekroczysz o te 10-20 km/h to nikt Cię nie będzie ścigał i ładował mandatów po 5000 zł. Ludzie opanujcie się xD

Jedyne co mnie martwi to uciekanie z miejsca stłuczki. Tu faktycznie może być nieprzyjemnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Iri napisał:

Ciekawe czy tak chłodno będziesz reagował jak przyjdzie Ci płacić mandat. Pytanie skąd bierze się ten dziki zachód? U nas jest inny pęd życia... sam byłem kierowcą i musiałem gnać jak na złamanie karku żeby rozwieść towar, a nie mówiąc już o kurierce która na drodze rządzi się swoimi prawami. Wyższe zarobki spokojniejsze życie co po części przerzuca się na takie ,a nie inne zachowania na drodze. Wszystko się pogorszy ludzie będą gnać i wypatrywać policji. Dziki zachód to dopiero nadchodzi wielkimi krokami.

Już teraz mogę odpowiedzieć - na pewno nie na chłodno. Będę wkurzony. Ale na siebie.

A co do pędu życia - już mnie mdli, jak po raz n-ty słyszę tłumaczenie łamania przepisów drogowych POTRZEBĄ szybkiej jazdy, gnania na złamanie karku, bo trzeba na czas dowieźć cieplutkie bułeczki do sklepu. Mam dość nocnego hałasu, bo szofer 40-tonowego zestawu uznał, że o 2 w nocy może przelecieć przez wioskę 90 km/h i nic się nie stanie.

Za ten wszechobecny pęd odpowiedzialni są zarówno kierowcy jak i ich szefowie. Chore normy, które wymuszają nieprzepisową jazdę. Dlaczego do tego w ogóle doszło? Bo się da. Bo można na ograniczeniu do 50 pojechać 100 i jedyne czym trzeba się martwić to policją. Tak się u nas jeździ. Sposób poruszania się pojazdami mechanicznymi po drogach to najmniej uregulowany sposób przemieszczania się ze wszystkich innych środków transportu. Świat się na tym obudował, co sprytniejsi wyciągnęli co tylko się dało i teraz to ucywilizować jest ekstremalnie trudno.

37 minut temu, Iri napisał:

Nie chcesz płacić mandatów przestrzegaj przepisów. Nie chcesz umrzeć na Covida to noś maseczkę. ?Żyjesz chyba w idealnym świecie... ludzie mają masę problemów na głowie, kredyty, choroby, rozwody, ciężkie dni w pracy i tak dalej. Zagapisz się i płacisz... o to mi chodzi. Rozumiesz? Człowiek to nie zaprogramowana maszyna bez błędów i nie da się tego wytępić wysokimi mandatami. Nie sądzę żeby szło się dogadać jeśli nie masz znajomości, mi udało się tylko z względu na to. Ten krąg "bezpieczeństwa" działa do 50km.

Jeśli ktoś przekracza dwukrotnie prędkość, wyprzedza na przejściu, na trzeciego, na przejeździe kolejowym to nie ma mowy o zagapieniu. Popadasz w skrajności, bo nikt nie zabrania nikomu popełniać błędów. Ty jednak próbujesz bronić grube przewinienia.

37 minut temu, Iri napisał:

Grzeczny i potulny obywatel nigdy by nie nazwał policjanta gnidą. Uważaj bo prawie uwierzyłem.

Mogę mówić za siebie - nie zdarzyło mi się nigdy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Wodzu napisał:

Już teraz mogę odpowiedzieć - na pewno nie na chłodno. Będę wkurzony. Ale na siebie.

A co do pędu życia - już mnie mdli, jak po raz n-ty słyszę tłumaczenie łamania przepisów drogowych POTRZEBĄ szybkiej jazdy, gnania na złamanie karku, bo trzeba na czas dowieźć cieplutkie bułeczki do sklepu. Mam dość nocnego hałasu, bo szofer 40-tonowego zestawu uznał, że o 2 w nocy może przelecieć przez wioskę 90 km/h i nic się nie stanie.

Za ten wszechobecny pęd odpowiedzialni są zarówno kierowcy jak i ich szefowie. Chore normy, które wymuszają nieprzepisową jazdę. Dlaczego do tego w ogóle doszło? Bo się da. Bo można na ograniczeniu do 50 pojechać 100 i jedyne czym trzeba się martwić to policją. Tak się u nas jeździ. Sposób poruszania się pojazdami mechanicznymi po drogach to najmniej uregulowany sposób przemieszczania się ze wszystkich innych środków transportu. Świat się na tym obudował, co sprytniejsi wyciągnęli co tylko się dało i teraz to ucywilizować jest ekstremalnie trudno.

Jeśli ktoś przekracza dwukrotnie prędkość, wyprzedza na przejściu, na trzeciego, na przejeździe kolejowym to nie ma mowy o zagapieniu. Popadasz w skrajności, bo nikt nie zabrania nikomu popełniać błędów. Ty jednak próbujesz bronić grube przewinienia.

Mogę mówić za siebie - nie zdarzyło mi się nigdy. ;)

Mdli Cię bo po tym co piszesz widać ,że nie zaznałeś pędu życia. Nigdzie nie napisałem o żadnym dwukrotnym przekroczeniu prędkości czy o przejazdach kolejowych... sam teraz popadłeś w skrajność i dodałeś coś czego nawet nie miałem na myśli. Cały czas próbuję Ci przekazać iż bronie ludzi i sytuacji w której wyprzedzisz na przejściu gdzie akurat nie ma pieszych i dostajesz gruby mandat nie zagrażając nikomu w tym momencie, nie mówię o sytuacji gdzie zatrzymuje się pojazd ,a ktoś go wyprzedza i jeszcze znajdują się piesi na przejściu. Nie mówię także o dwukrotnym przekraczaniu prędkości bo byłoby to poza zabudowanym 180... mówię o sytuacji gdy przekroczymy prędkość o 31km/h gdzie prędkość 120km/h to normalna prędkość przelotowa na trasie. Zacznij rozróżniać i myśleć ,że to co wprowadzają doprowadzi do chaosu i tak jak pisałem dopiero zacznie się dziki zachód. 

Nie zdarzyło Ci się nigdy bo być może jesteś urodzonym dzieckiem w czepku któremu rodzicie zapewnili wszystko i nie musi gonić za życiem żeby żyć na poziomie albo w ogóle żyć. Być może jesteś niedzielnym kierowcą jeżdżącym po ciepłe bułki które ktoś musiał dowieźć. Nie mi to oceniać ale twój tok rozumowania zamyka się tylko na siebie, ja nie byłem ,ja przestrzegam, jeżdżę " mało", mnie to się nie tyczy. Mandaty są super, policja to aniołki i słusznie przyjmuję mandaty... twoje życie wygląda jak Pixar. 

Nie bronię prawdziwych piratów którzy odwalają na drodze lipę ale trzeba rozróżniać zagrożenie życia od przewinienia za które powinien być niższy mandat. 

Edytowane przez Iri
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, galakty napisał:

Dokładnie.

Ja nie wiem, na każdym przejściu dla pieszych stoi policja i czeka aż ktoś nie przepuści pieszego? Ktoś widział takie sceny? Albo przekraczanie prędkości, jak jeździsz przepisowo lub nawet jak przekroczysz o te 10-20 km/h to nikt Cię nie będzie ścigał i ładował mandatów po 5000 zł. Ludzie opanujcie się xD

Jedyne co mnie martwi to uciekanie z miejsca stłuczki. Tu faktycznie może być nieprzyjemnie.

Z tym nierządem i taką dziurą w budżecie możesz się zdziwić jak będą cwaniaczki pochowani. Najgorzej pajace polują na koniec miesiąca gdy trzeba wyrobić normę... sam mi się policjant przyznał przez przypadek jak pisał mi mandat za brak pasów. Jak próbowałem negocjować to gość do mnie, my Panu popuścimy ,a nam odbiorą. Zapytałem co odbiorą i już koniec rozmowy było. ?

Edytowane przez Iri
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Iri napisał:

Z tym nierządem i taką dziurą w budżecie możesz się zdziwić jak będą cwaniaczki pochowani. Najgorzej pajace polują na koniec miesiąca gdy trzeba wyrobić normę... sam mi się policjant przyznał przez przypadek jak pisał mi mandat za brak pasów. Jak próbowałem negocjować to gość do mnie, my Panu popuścimy ,a nam odbiorą. Zapytałem co odbiorą i już koniec rozmowy było. ?

Jak nie miałeś pasów to co się dziwisz... Pretensje do świata, a bez pasów jeździ. 

  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, galakty napisał:

Jak nie miałeś pasów to co się dziwisz... Pretensje do świata, a bez pasów jeździ. 

Widzę ,że duża ilość osób tutaj ma problemy z rozumowaniem i odszukaniem sensu wypowiedzi. Tyczyło się to tego zdania "na każdym przejściu dla pieszych stoi policja i czeka aż ktoś nie przepuści pieszego? jak jeździsz przepisowo lub nawet jak przekroczysz o te 10-20 km/h to nikt Cię nie będzie ścigał i ładował mandatów po 5000 zł". Więc uwierz mi ,że dla wyrobienia normy i premii są w stanie zrobić wiele ,a tym bardziej stać na każdym przejściu. To była taka anegdotka do twojej wypowiedzi i nie widzę żebym się skarżył. ?

Edytowane przez Iri
  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Iri napisał:

Mdli Cię bo po tym co piszesz widać ,że nie zaznałeś pędu życia. Nigdzie nie napisałem o żadnym dwukrotnym przekroczeniu prędkości czy o przejazdach kolejowych... sam teraz popadłeś w skrajność i dodałeś coś czego nawet nie miałem na myśli.

Masz rację, nie zaznałem pędu życia, na pewno nie w takim rozumieniu, że przekłada się to na zachowanie na drodze. Spróbuj jednak postawić się obok tego całego układu i trzeźwo oceń, która ze stron jest popieprzona.

42 minuty temu, Iri napisał:

Cały czas próbuję Ci przekazać iż bronie ludzi i sytuacji w której wyprzedzisz na przejściu gdzie akurat nie ma pieszych i dostajesz gruby mandat nie zagrażając nikomu w tym momencie, nie mówię o sytuacji gdzie zatrzymuje się pojazd ,a ktoś go wyprzedza i jeszcze znajdują się piesi na przejściu. Nie mówię także o dwukrotnym przekraczaniu prędkości bo byłoby to poza zabudowanym 180... mówię o sytuacji gdy przekroczymy prędkość o 31km/h gdzie prędkość 120km/h to normalna prędkość przelotowa na trasie. Zacznij rozróżniać i myśleć ,że to co wprowadzają doprowadzi do chaosu i tak jak pisałem dopiero zacznie się dziki zachód.

Ewidentnie nie rozumiesz, po co są przepisy. One nie podlegają indywidualnej interpretacji, zwłaszcza w takie postaci jaką proponujesz - na przejściu nikogo nie ma to sobie wyprzedzę.

120km/h to normalna prędkość przelotowa? Na trasie? Na jakiej trasie? Kto to stwierdził? Ty?

Znów Ci przyznam rację - zmiana przepisów w naszym patologicznym układzie drogowym pewnie spowoduje jeszcze większy chaos. Bo jak wspomniałem, u nas jeździ się tak, że uniknąć patrolu i mandatu. Przepisy są dla nieogarów, którzy niepewnie jeżdżą i nie potrafią panować nad pojazdem.

42 minuty temu, Iri napisał:

Nie zdarzyło Ci się nigdy bo być może jesteś urodzonym dzieckiem w czepku któremu rodzicie zapewnili wszystko i nie musi gonić za życiem żeby żyć na poziomie albo w ogóle żyć. Być może jesteś niedzielnym kierowcą jeżdżącym po ciepłe bułki które ktoś musiał dowieźć. Nie mi to oceniać ale twój tok rozumowania zamyka się tylko na siebie, ja nie byłem ,ja przestrzegam, jeżdżę " mało", mnie to się nie tyczy. Mandaty są super, policja to aniołki i słusznie przyjmuję mandaty... twoje życie wygląda jak Pixar. 

Nie bronię prawdziwych piratów którzy odwalają na drodze lipę ale trzeba rozróżniać zagrożenie życia od przewinienia za które powinien być niższy mandat. 

Wciąż używasz populistycznych haseł, żeby Twój punkt widzenia miał mocny wydźwięk.

Mój status materialny, pochodzenie, szczęśliwe życie, czy brak problemów nie ma tutaj NIC do rzeczy. Tu mówimy o normalności i przestrzeganiu przepisów na drogach w Polsce. Czyli o czymś, to u nas totalnie leży i kwiczy. I wręcz przeciwnie - to Twój tok rozumowania skupia się na jedynym słusznym podejściu. Po raz kolejny powtórzę - spróbuj postawić się obok całej sprawy i ocenić, co tutaj tak naprawdę jest nienormalne.

42 minuty temu, Iri napisał:

Nie bronię prawdziwych piratów którzy odwalają na drodze lipę ale trzeba rozróżniać zagrożenie życia od przewinienia za które powinien być niższy mandat. 

Z tego co wiem to jest i będzie takie rozróżnienie, więc nie rozumiem co masz na myśli.

 

 

  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale niektórych piecze tyłek, że nie będą mogli jeździć szybko i szukają wymówek. Od razu przypomina mi się jak to piraciarze się usprawiedliwiają, gdy pobierają gry z torrentów ?

Ja od 11 lat mam prawo jazdy i nie dostałem nigdy ŻADNEGO mandatu. Przypadek? Jak widać się da.

Aczkolwiek sądzę, że i tak to nie zmieni za wiele, bo ludzie będą jeździć bez prawa jazdy. Musieli by wprowadzić przepis sprzedaży samochodu na poczet mandatu.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat

Masz rację, nie zaznałem pędu życia, na pewno nie w takim rozumieniu, że przekłada się to na zachowanie na drodze. Spróbuj jednak postawić się obok tego całego układu i trzeźwo oceń, która ze stron jest popieprzona.

Wszyscy dobrze wiemy kogo to jest wina i dla czego jest tak w kraju ,a nie inaczej ale nie może być takiej sytuacji ,że kogoś nie będzie stać na zapłacenie mandatu albo będzie musiał odmówić sobie jedzenia.

Cytat

 

Ewidentnie nie rozumiesz, po co są przepisy. One nie podlegają indywidualnej interpretacji, zwłaszcza w takie postaci jaką proponujesz - na przejściu nikogo nie ma to sobie wyprzedzę.

120km/h to normalna prędkość przelotowa? Na trasie? Na jakiej trasie? Kto to stwierdził? Ty?

Znów Ci przyznam rację - zmiana przepisów w naszym patologicznym układzie drogowym pewnie spowoduje jeszcze większy chaos. Bo jak wspomniałem, u nas jeździ się tak, że uniknąć patrolu i mandatu. Przepisy są dla nieogarów, którzy niepewnie jeżdżą i nie potrafią panować nad pojazdem.

 

Od początku i po mału sprowadzasz mnie na inne tematy. Chciałeś mi wmówić podwójne prędkości, przejazdy na torach, teraz wmawiasz mi ,że to jest moja interpretacja, a mi cały czas chodzi o wysokość kwot nie adekwatnych do zarobków. Teoretycznie interpretacja ,że nie było kogoś na pasach to można wyprzedzić wydaje się słaba ale czy morderstwo i usiłowanie zabójstwa to dwie te samy sprawy? Jak poza zabudowanym jeździsz 90km/h i to podziwiam twoją cierpliwość i przyznaje ,że dla mnie jest to męczące i wolałbym jeździć na miejscu pasażera... być może niedługo mnie to spotka :szczerbaty:. Nie chce mi się wierzyć ,że ruszasz w dalsze trasy niż po bułki obok do sklepu. 

Cytat

 

Wciąż używasz populistycznych haseł, żeby Twój punkt widzenia miał mocny wydźwięk.

Mój status materialny, pochodzenie, szczęśliwe życie, czy brak problemów nie ma tutaj NIC do rzeczy. Tu mówimy o normalności i przestrzeganiu przepisów na drogach w Polsce. Czyli o czymś, to u nas totalnie leży i kwiczy. I wręcz przeciwnie - to Twój tok rozumowania skupia się na jedynym słusznym podejściu. Po raz kolejny powtórzę - spróbuj postawić się obok całej sprawy i ocenić, co tutaj tak naprawdę jest nienormalne.

 

Jak to nie ma? Jeśli masz zapewniony dom, działkę, mieszkanie to z automatu masz ułatwienie w życiu. Płacąc 1500zł za mieszkanie + rachunki, jedzenie, środki czystości, paliwo i inne rzeczy ,a zarabiając 3 tysiące nie pozostaje nic innego jak gonić za kasą, a wiem ,że masa ludzi zarabia przeważnie bliżej dwójki niż trójki. To nie żaden wydźwięk tylko pospolite życie wielu Polaków którzy przy najmniejszym błędzie nie są gotowi na takie kwoty. Z resztą widać to w innych krajach jakie są proporcje mandatów do zarobków. 

A uwierz mi ,że świrów w chociażby Szwecji jest od groma, ostatnio byłem i gość pod prąd na przejściu i wysepką wyprzedzał swoją piękną rs6 więc nie mów ,że mają tam aż taki inny styl jazdy i dla tego mandaty są niższe niż w Polsce. Nasz kraj chce nas Polaków wycyckać do dna. Takie jest moje zdanie. 

 

 

18 minut temu, Trepcia napisał:

Nieuchronnosc kary Cie boli?

Nie, wyrabianie normy na pierdołach, tłumacząc się ,że dbają o moje życie, a sami jeżdżą bez pasów. Jeszcze bardziej boli mnie brak interpunkcji. 

Edytowane przez Iri

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, King Arthas napisał:

Ale niektórych piecze tyłek, że nie będą mogli jeździć szybko i szukają wymówek. Od razu przypomina mi się jak to piraciarze się usprawiedliwiają, gdy pobierają gry z torrentów ?

Ja od 11 lat mam prawo jazdy i nie dostałem nigdy ŻADNEGO mandatu. Przypadek? Jak widać się da.

Aczkolwiek sądzę, że i tak to nie zmieni za wiele, bo ludzie będą jeździć bez prawa jazdy. Musieli by wprowadzić przepis sprzedaży samochodu na poczet mandatu.

Pochwal się szczerze ile kilometrów robisz rocznie. ;) 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Iri napisał:

Zagapisz się i płacisz... o to mi chodzi. Rozumiesz?

To ty nie rozumiesz.
Zagapisz się i możesz kogoś zabić. A za tłumaczenia "zagapiłem się" z automatu stawka powinna rosnąć 10x, jako działanie z premedytacją - kierujesz pojazdem, to masz się skupić na prowadzeniu i drodze, a nie tysiącem innych spraw. Nie potrafisz, to nie siadaj za kierownicę.

Czy tak samo byłbyś wyrozumiały jakby pilot się zagapił i wyjechał poza pas? Maszynista, motorniczy, kierowca autobusu zagapił się i przejechał na czerwonym? Sternik się zagapił i wpłynął w falochron?

Dzisiaj się kierowca zagapi i wyprzedzi na pustym przejściu, jutro się zagapi i wyjedzie na czołówkę tobie. No ale przecież nic się nie stało, tylko zagapił się, przecież to nic wielkiego, dlaczego czepiać się takiego malutkiego rozkojarzenia?

 

Nie i jeszcze raz nie. Brak koncentracji na drodze zabija i powinien o tym wiedzieć każdy, a szczególnie kierowcy, którzy ponoć są przeszkoleni do prowadzenia samochodów i przeszli badania kwalifikacyjne. Najgorsze w twoim tłumaczeniu jest nawet nie to, że szukasz jakichś wymówek ale to, że chyba nie zdajesz sobie sprawy jak wielkim zagrożeniem jest taka dekoncentracja.
Gdyby się dało mierzalnie ocenić koncentrację, to pewnie byłyby za to odpowiednie stawki, a tak zostają twarde przepisy.

11 minut temu, Iri napisał:

ale nie może być takiej sytuacji ,że kogoś nie będzie stać na zapłacenie mandatu albo będzie musiał odmówić sobie jedzenia.

Jeżeli ma w poważaniu przyjęte zasady ruchu drogowego, jeżeli zagraża innym, to ma boleć. Może jak raz pochodzi głodny, to następnym razem pomyśli co robi na drodze.

Gdyby te "zagapienia się" były incydentalne, to można by dyskutować o zbyt wysokich karach. Niestety to jest norma i codzienność, praktycznie za każdym razem jak jadę po mieście, to mam kilka przypadków "zagapienia się", gdzie kierowca bez żadnego zastanowienia się i rozejrzenia, zajeżdża mi drogę. Jakoś nie będzie mi żal jak dostaną po kieszeni.

W sumie, to jak oceniasz pieszych wchodzących na ślepo na przejścia? Tak samo jak zagapienie się kierowcy, czy jedziesz po świętych krowach pchających się pod koła?

  • Confused 1
  • Upvote 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Iri napisał:

Pochwal się szczerze ile kilometrów robisz rocznie. ;) 

Przez półtora roku z prawie 20k. Nie ma to znaczenia, ale jak widzę, że ktoś płacze, bo ktoś tam nie będzie miał na chleb, bo przekroczył prędkość i dostał mandat to zostaje mi się tylko śmiać. W takim wypadku chyba trzeba by się zacząć leczyć na nogi, bo na głowę za późno zdecydowanie 

Wycie już słychać, a gdzie tam do końca roku :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

Stawki mandatów powinny być procentowe od dochodów, żeby kara była dotkliwa równie dla biednego Kowalskiego i bogatego Wojewódzkiego... Milioner ma wyjeba... na 5000 zł kary, a biedny Kowalski luga 2 miesiące... Powinny być ściągane przez US przy rozliczaniu podatków.

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Bono[UG] napisał:

To ty nie rozumiesz.
Zagapisz się i możesz kogoś zabić. A za tłumaczenia "zagapiłem się" z automatu stawka powinna rosnąć 10x, jako działanie z premedytacją - kierujesz pojazdem, to masz się skupić na prowadzeniu i drodze, a nie tysiącem innych spraw. Nie potrafisz, to nie siadaj za kierownicę.

Czy tak samo byłbyś wyrozumiały jakby pilot się zagapił i wyjechał poza pas? Maszynista, motorniczy, kierowca autobusu zagapił się i przejechał na czerwonym? Sternik się zagapił i wpłynął w falochron?

Dzisiaj się kierowca zagapi i wyprzedzi na pustym przejściu, jutro się zagapi i wyjedzie na czołówkę tobie. No ale przecież nic się nie stało, tylko zagapił się, przecież to nic wielkiego, dlaczego czepiać się takiego malutkiego rozkojarzenia?

 

Nie i jeszcze raz nie. Brak koncentracji na drodze zabija i powinien o tym wiedzieć każdy, a szczególnie kierowcy, którzy ponoć są przeszkoleni do prowadzenia samochodów i przeszli badania kwalifikacyjne. Najgorsze w twoim tłumaczeniu jest nawet nie to, że szukasz jakichś wymówek ale to, że chyba nie zdajesz sobie sprawy jak wielkim zagrożeniem jest taka dekoncentracja.
Gdyby się dało mierzalnie ocenić koncentrację, to pewnie byłyby za to odpowiednie stawki, a tak zostają twarde przepisy.

Jeżeli ma w poważaniu przyjęte zasady ruchu drogowego, jeżeli zagraża innym, to ma boleć. Może jak raz pochodzi głodny, to następnym razem pomyśli co robi na drodze.

Gdyby te "zagapienia się" były incydentalne, to można by dyskutować o zbyt wysokich karach. Niestety to jest norma i codzienność, praktycznie za każdym razem jak jadę po mieście, to mam kilka przypadków "zagapienia się", gdzie kierowca bez żadnego zastanowienia się i rozejrzenia, zajeżdża mi drogę. Jakoś nie będzie mi żal jak dostaną po kieszeni.

W sumie, to jak oceniasz pieszych wchodzących na ślepo na przejścia? Tak samo jak zagapienie się kierowcy, czy jedziesz po świętych krowach pchających się pod koła?

Cytat

Przez półtora roku z prawie 20k. Nie ma to znaczenia, ale jak widzę, że ktoś płacze, bo ktoś tam nie będzie miał na chleb, bo przekroczył prędkość i dostał mandat to zostaje mi się tylko śmiać. W takim wypadku chyba trzeba by się zacząć leczyć na nogi, bo na głowę za późno zdecydowanie 

Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć wam tego żebyście nie umarli z głodu z takim podejściem. Pierwszeństwo dla pieszych to temat rzeka i uważam ,że to jeden z najgłupszych przepisów. 

  • Like 1
  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli po prostu masz innych uczestników ruchu w zadku, tak samo jak bezpieczeństwo.
Smutne ale jakoś nie będzie mi żal jak zaczną obowiązywać nowe stawki mandatów.

2 minuty temu, Iri napisał:

Pierwszeństwo dla pieszych to temat rzeka i uważam ,że to jeden z najgłupszych przepisów.

Nawet nie o tym pisałem, tylko po prostu jak reagujesz jak to "zagapienie się" działa w drugą stronę.

Edytowane przez Bono[UG]
  • Sad 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, VAMET napisał:

Witam uprzejmie

Stawki mandatów powinny być procentowe od dochodów, żeby kara była dotkliwa równie dla biednego Kowalskiego i bogatego Wojewódzkiego... Milioner ma wyjeba... na 5000 zł kary, a biedny Kowalski luga 2 miesiące... Powinny być ściągane przez US przy rozliczaniu podatków.

Z poważaniem

Nie próbuj im tego tłumaczyć bo tu sami kilkunastoletni bezmandatowcy jeżdżący zgodnie z przepisami poza terenem zabudowanym 90km/h i nie łamiący innych wielu przepisów śmiejących się z takich jak ja którzy płaczą ,że mandaty są za wysokie. Mandat ma być taki żeby wywaliło Cię z butów, najwyżej miesiąc będziesz pił wodę z kałuży i jadł trawę. To jest myślenie państwa PiS. 

6 minut temu, Bono[UG] napisał:

Czyli po prostu masz innych uczestników ruchu w zadku, tak samo jak bezpieczeństwo.
Smutne ale jakoś nie będzie mi żal jak zaczną obowiązywać nowe stawki mandatów.

Jakbyś nie wybierał tego co napisałem i czytał od początku to wiedziałbyś ,że przepisów przestrzegam aczkolwiek zdarzają mi się potknięcia jak wielu innym i głównym celem mojej wypowiedzi są kwoty jakie proponują ,a reszta to przemyślenia. To ,że przepis pierwszeństwa jest idiotyczny i mi się nie podoba nie oznacza ,że go nie przestrzegam. 

Edytowane przez Iri
  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Bono[UG] napisał:

Smutne ale jakoś nie będzie mi żal jak zaczną obowiązywać nowe stawki mandatów.

 

Mi tam samo. Rąbać prądem bez litości. Już widzę masę zgłoszeń z kamerek przez Internet na Policję ?

https://dlakierowcow.policja.pl/dk/stop-agresji-drogowej/87103,Stop-agresji-na-drodze.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, King Arthas napisał:
 

Mi tam samo. Rąbać prądem bez litości. Już widzę masę zgłoszeń z kamerek przez Internet na Policję ?

https://dlakierowcow.policja.pl/dk/stop-agresji-drogowej/87103,Stop-agresji-na-drodze.html

Większość zgłoszeń będzie tutaj od ludzi z forum. :szczerbaty:

Edytowane przez Iri

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

29 minut temu, King Arthas napisał:

Ale niektórych piecze tyłek, że nie będą mogli jeździć szybko i szukają wymówek. Od razu przypomina mi się jak to piraciarze się usprawiedliwiają, gdy pobierają gry z torrentów ?

Ja od 11 lat mam prawo jazdy i nie dostałem nigdy ŻADNEGO mandatu. Przypadek? Jak widać się da.

Aczkolwiek sądzę, że i tak to nie zmieni za wiele, bo ludzie będą jeździć bez prawa jazdy. Musieli by wprowadzić przepis sprzedaży samochodu na poczet mandatu.

Ja mam prawko od ponad 20 iluś tam lat i nie pamiętam również, kiedy dostałem mandat. Co nie zmienia faktu, że nowe przepisy są niesprawiedliwe. Tak jak pisałem wcześniej, powinny być procentowe od dochodów. Tak, to bogaci będą dalej jeździli w swoich "limuzynach", bo ich taka kara nie zaboli, jak przeciętnego Kowalskiego.

Kary sobie mogą być nawet i bardzo wysokie, ale niech będą sprawiedliwe. Mnie to tam wali, bo i tak nie złapię, chyba, że jakimś niefartem. Rząd po prostu nie robi tego dla naszego bezpieczeństwa, tylko szuka, jak zwykle kasy na swoje rozdawnictwo i złodziejstwo...

Boli Was, że macie się zaszczepić "darmową" szczepionką, żeby odciążyć służbę zdrowia i nie zarazić siebie i innych, ale nie boli Was zdzieranie niesprawiedliwe wysokimi mandatami. Tutaj już o bliźniego się martwicie?

Z poważaniem

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Iri napisał:

Cały czas próbuję Ci przekazać iż bronie ludzi i sytuacji w której wyprzedzisz na przejściu gdzie akurat nie ma pieszych i dostajesz gruby mandat nie zagrażając nikomu w tym momencie, nie mówię o sytuacji gdzie zatrzymuje się pojazd ,a ktoś go wyprzedza i jeszcze znajdują się piesi na przejściu.

Łamiesz przepisy i dostajesz mandat proste.

Temat jest wałkowany od lat i nawet ujęty w przepisach:

Kierujący pojazdem zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany:

  • zachować szczególną ostrożność,

To o czym piszesz jest przeciwieństwem zachowania ostrożności. I takie niepoprawne nawyki jak najbardziej powinny być surowo karane. Ty jako kierowca niezależnie od sytuacji na drodze czy poboczu masz zachować szczególną ostrożność przed przejściem dla pieszych.

Kultura jazdy w naszym kraju jest taka właśnie dla tego bo wielu uważa, że mogą sobie interpretować przepisy według własnego widzi misie.

 

  • Like 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Ciężko zagłosować na kogoś innego jeśli się widzi, że alternatywa jest jeszcze gorsza od POPIS  
    • A ja bym chciał, żeby ktoś stosował taktykę małych kroczków zamiast zapowiadać jakieś super rewolucje. I nadal uważam, że największym problemem, że POPIS istnieje to 30% żelaznego elektoratu PIS. Bo to Ci durnie właściwie determinują, że PO istnieje i musi istnieć. (PO właściwie zbiera głosy nie bo ludzie ich popierają, ale nie chcą PIS i to PO daje szanse na pokonanie PIS) Myślę, że gdyby tego żelaznego elektoratu nie było to znalazłoby się miejsce dla innych Partii.
    • Mam 14 dni na zwrot, więc na razie będę używał TV normalnie, pixel refresher będzie robił swoje za każdym razem po 4h i wyłączeniu TV i być może przed upływem czasu na zwrot banding się poprawi na tyle, że TV zostawię. Sporo opinii online jest, że TV potrzebuje 100h na 'dogrzanie się'  i jeśli po tych 100h banding nie zmaleje/zniknie to już nigdy nie zmaleje/zniknie. 
    • Dałbym komukolwiek szansę poza POPIS i lewicą. W jakiejś koalicji kilka ugrupowań mających jakiś pomysł, ale jednocześnie aby się wzajemnie kontrolowały nie przepuszczając radykalnych przepisów. Nigdy niebyłbym za tym aby konfa samodzielnie rządziła w obecnym składzie, ale w koalicji na równych warunkach z inną / dwiema innymi partiami, dlaczego nie? Wiem wymagam za dużo Sejmflix gdzie PO i PIS na wzajem chcą się udupić + krzycząca lewica o aborcji między nimi to wszystko co potrzebujesz, prawda? I tak się kręci kółko wzajemnej adoracji. A największą hipokryzją są opinie ludzi, którzy głosowali na POPIS od X lat i mówią, że w Polsce żyje się źle albo kraj zmierza w złym kierunku Mi lotto w sumie kto wygra dopóki nie widzę pogorszenia komfortu życia - a ostatnio widzę i to bardzo. Czy to po protfelu czy komunikacji po mieście, która od ok 1.5-2 lat jest tragiczna (Sutryk zaprasza)
    • Bydlaki nie mają wstydu a jakieś głupki to kupią.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...