Skocz do zawartości
Camis

Nowe prawo / przepisy drogowe

Rekomendowane odpowiedzi

Przepisy się zmieniły. Gościo następnym razem będzie pamiętał, aby obserwować nie tylko drogę, ale i jej okolice, zatrzymać się i przepuścić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, lukadd napisał:

Przepisy się zmieniły. Gościo następnym razem będzie pamiętał, aby obserwować nie tylko drogę, ale i jej okolice, zatrzymać się i przepuścić. 

Mandat to powinien dostać gościu z Toyoty, w momencie gdy przejeżdżał to pieszy chciał wejść na przejście i musiał się zatrzymać - tu było perfidne wymuszenie pierwszeństwa. Mercedes w sumie też, aczkolwiek jechał po przeciwnej stronie i mógł nie zauważyć.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, iwanme napisał:

Moim zdaniem kwestia dyskusyjna.

Nieustąpienie pierwszeństwa to zmuszenie pieszego do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku. Pieszy był po drugiej stronie jezdni jeszcze na chodniku i do czasu kiedy wszedł na jezdnie kierujący już opuścił przejście. Już prędzej ta Toyota z naprzeciwka powinna dostać mandat, bo na nią faktycznie pieszy musiał czekać. 

Sytuacja jest jednoznaczna. Pieszy stał przy przejściu i był gotowy do skorzystania z niego. Po nowemu już na tym etapie pojazdy powinny się zatrzymać i go przepuścić. Tu nie ma miejsca na dyskusję. Po staremu to pieszy by musiał czekać na możliwość przejścia. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, iwanme napisał:

Nieustąpienie pierwszeństwa to zmuszenie pieszego do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku.

Pieszy dokładnie to zrobił - zatrzymał się przed jezdnią bo jechały auta.

5 godzin temu, Suchy211 napisał:

Chociaż faktycznie tu też mandaty powinny mieć widełki.

500zł za samo nieustąpienie, 500-1500 za wyprzedzanie w zależności od skali ryzyka (różnica prędkości, obecność pieszego, droga jedno/dwujezdniowa itp) i  obligatoryjne 1500zł za omijanie. Bo to jest chore żeby za sytuację jak z filmiku był dwukrotnie wyższy mandat niż za przejechanie na czerwonym, a więc potencjalne morderstwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, kalderon napisał:

Pieszy dokładnie to zrobił - zatrzymał się przed jezdnią bo jechały auta.

Ale nie auto kierującego który dostał mandat.  

Podobnie jeśli masz samochód z prawej na równorzędnym skrzyżowaniu, ale ten się zatrzymuje i przepuszcza pieszego to przejeżdżając na wprost nie wymuszasz pierwszeństwa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale pieszy się zatrzymał właśnie dlatego że wymuszano na nim pierwszeństwo, przecież nie jest samobójcą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, lukadd napisał:

Przepisy się zmieniły. Gościo następnym razem będzie pamiętał, aby obserwować nie tylko drogę, ale i jej okolice, zatrzymać się i przepuścić. 

Tego mandatu warto było nie przyjąć chociażby ze względu na nowość regulacji. Policja sama nie wie jak to powinno funkcjonować, stąd i takie sytuacje, moim zdaniem całkowicie bezzasadne ukaranie.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież sprawa jest jasna.

Pieszy wchodził na przejście dla pieszych, co widać na filmiku, w pewnym momencie musiał się zatrzymać bo dwa auta nie ustąpiły mu pierwszeństwa(mercedes i chyba ford) i dopiero trzecie jadące z naprzeciwka(widoku z kamerki) to zrobiło i jak wtedy kontynuował dalsze wchodzenie na przejście, tu był moment gdzie czwarte auto z kamerką nie ustąpiło mu pierwszeństwa.

Mandacik powinno dostać trzech kierowców. Dostał jeden. No wszystkich nie zatrzymali.

 

Edit: I tutaj jedynie przy tym pierwszym autku chyba ford sprawa może być w jakiś sposób zastanawiająca czy ten kierowca miał czas, aby się zatrzymać, bo był już bardzo blisko pasów jak pieszy do nich się zbliżał. Mercedes i nagrywający miał jak najbardziej i powinni ustąpić pierwszeństwa.

 

Edytowane przez lukadd
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mojej ocenie jak bardzo chcą dać mandat, to nagrywający i poprzedzający go.
Ten z naprzeciwka był za blisko przejścia w momencie jak pieszy dochodził do jezdni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat

Idą drakońskie kary. Dwa wykroczenia i po prawku. Tak będzie za kilka miesięcy

Aktualny taryfikator punktów karnych to gorący temat wśród kierowców. Obowiązuje on tylko do września 2022 roku. Jesienią czeka nas prawdziwa rewolucja. Zanim to nastąpi, warto wiedzieć o aktualnych zasadach karania kierowców. Za jakie wykroczenia grozi najwięcej punktów karnych? Jaki jest limit punktów karnych i jak sprawdzić ich liczbę na koncie?

https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-ida-drakonskie-kary-dwa-wykroczenia-i-po-prawku-tak-bedzie-z,nId,5962448

  • Sad 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mandat zaboli podwójnie. Podniesie kierowcom składkę OC

Lada moment firmy ubezpieczeniowe będą miały wgląd w to, czym kierowcy podpadli policji. Mandaty i punkty karne nie pozostaną więc bez wpływu na koszt OC.

Po zmianie taryfikatorów, pora na kolejny element dyscyplinujący kierowców. Tym razem mowa o udostępnieniu bazy z informacjami o mandatach i punktach karnych ubezpieczycielom, które ma nastąpić jeszcze przed wakacjami. "Od lat o to walczyliśmy. Uważamy, że znacząco to poprawi bezpieczeństwo na drogach" – mówi "Rzeczpospolitej" Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.

"Dotychczas jednym z elementów wpływających na wysokość składki za OC była szkodowość danego kierowcy. To jednak działała post factum, czyli szkoda najpierw musi się zdarzyć. Teraz będziemy mogli działać również, zanim nastąpi szkoda" – dodaje.

Nie ma na razie informacji o tym, jak duże przełożenie na koszt OC będzie miała niezbyt chwalebna historia spotkań z policją. Poszczególne zakłady ubezpieczeń same mają wypracować sobie system naliczania opłat.

https://businessinsider.com.pl/motoryzacja/mandat-zaboli-podwojnie-podniesie-kierowcom-skladke-oc/vwpqv42

  • Like 1
  • Sad 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uchwalono konfiskatę pojazdów pijanych kierowców:

 

Cytat

Nowelizacja zakłada też m.in. konfiskatę pojazdu prowadzonego przez pijanego kierowcę. Przepadek auta ma być stosowany w przypadkach, gdy kierowca ma co najmniej 1,5 promila, jeśli spowoduje wypadek przy zawartości co najmniej 0,5 promila alkoholu we krwi lub niezależnie od stopnia stanu nietrzeźwości w sytuacji recydywy. Jeśli sprawca prowadziłby pojazd niestanowiący jego własności, sąd orzekałby nawiązkę. (PAP)

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/8487884,prawo-karne-nowelizacja-zmiana-przepisow.html

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W państwie totalitarnym
Wolność
Nie będzie nam odebrana
Nagle
Z dnia na dzień
Z wtorku na środę
Będą nam jej skąpić powoli
Zabierać po kawałku
(Czasem nawet oddawać
Ale zawsze mniej, niż zabrano)
Codziennie po trochę
W ilościach niezauważalnych
Aż pewnego dnia
Po kilku lub kilkunastu latach
Zbudzimy się w niewoli

Ale nie będziemy o tym wiedzieli
Będziemy przekonani
Że tak być powinno
Bo tak było zawsze.

 

Czyli teraz nie dość, że dostaniesz mandat państwowy, to jeszcze prywaciarz w obowiązkowym OC Ci dołoży bo mandat dostałeś.

I takie przepisy wprowadza kraj który prywatnym transportem stoi. Gdzie koleje i autobusy poza większymi miastami to cygański tabor.

Edytowane przez kogut199109

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś ciebie zmusza do łamania przepisów na drodze?

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Bono[UG] napisał:

Czy ktoś ciebie zmusza do łamania przepisów na drodze?

Idiotyczny argument. A wiesz, że teraz za delikatną stłuczkę pod marketem, o ile to droga publiczna, dostajesz na starcie 1200 PLN? Nawet, jeśli jedyna szkoda jaka powstała, to zarysowanie, które spolerujesz pastą "tempo" i śladu nie będzie?  Mandaty mają dyscyplinować, ale nie rujnować - rozumiesz? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, BladyPL napisał:

Idiotyczny argument. A wiesz, że teraz za delikatną stłuczkę pod marketem, o ile to droga publiczna, dostajesz na starcie 1200 PLN? Nawet, jeśli jedyna szkoda jaka powstała, to zarysowanie, które spolerujesz pastą "tempo" i śladu nie będzie?  Mandaty mają dyscyplinować, ale nie rujnować - rozumiesz? 

Nikt nie twierdzi, że nowy "cennik" jest idealny. Właściwie są punkty gdzie jest kretyński. Jednak urealniono/uwspółcześniono kary za ciężkie przewinienia, tak aby faktycznie były dotkliwe i przez pryzmat tego głównie zmiany są oceniane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem i doprowadzono do tego, że są praktycznie jedne z wyższych w Europie. Są przewinienia, które w zasadzie popełnia się z premedytacją i tu trudno dyskutować, ale jeśli za obcierkę parkingową musisz "oddać" 1/4 średniej pensji, to coś tu już jest nie tak. 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, BladyPL napisał:

Idiotyczny argument. A wiesz, że teraz za delikatną stłuczkę pod marketem, o ile to droga publiczna, dostajesz na starcie 1200 PLN? Nawet, jeśli jedyna szkoda jaka powstała, to zarysowanie, które spolerujesz pastą "tempo" i śladu nie będzie?  Mandaty mają dyscyplinować, ale nie rujnować - rozumiesz? 

Ktoś każe wzywać policję?
Jeżeli to tak drobne obtarcie, to chyba można się dogadać i załatwić sprawę między sobą? Albo w ogóle machnąć ręką skoro to maks kilkadziesiąt zł za pastę.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na polskim reddicie narzekaja, ze zbyt poblazliwy i prawko powinno byc zabierane po przekroczeniu o 30km/h ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Bono[UG] napisał:

Czy ktoś ciebie zmusza do łamania przepisów na drodze?

A ile razy się zagapiłeś, nie czyniąc katastrofy lądowej?

Takie przepisy zestawiają notorycznych wariatów ze zwykłym codziennym życiem.

Edytowane przez kogut199109

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.02.2022 o 13:15, galakty napisał:

Zatrzymywanie się przed przejściami to chyba jedyna dobra zmiana jaką widzę od momentu wprowadzenia wyższych stawek. I bardzo dobrze, bo już wiele razy miałem przypadek, gdzie przepuszczam na pasach, a gość obok na pełnej (wiadomo czym) przejeżdża. I weź tu człowieku bądź kulturalny.

Niestety druga strona medalu jest taka, że dużo ludzi boi się jechać przepisowo, bo MANDAT. Więc jadą wolniej, niż dozwolona prędkość.

Ten przykład pokazuje, że jak na razie tworzy się bardzo dużo niebezpiecznych sytuacji. Szczególnie w mieście na jezdniach dwupasmowych w jednym kierunku. Kierowca z prawej strony mając lepszą widoczność hamuje,czasami ostro bo "o k**** zbliża sie pieszy", a on nie chce dostać mandatu. Auto z lewej strony tego nie widzi i przejeżdża normalnie.

Ja na ten przepis nigdy nie będę patrzeć pozytywnie. To jest jedna z tych rzeczy, która działa lepiej w teorii niż w praktyce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bono[UG] napisał:

Ktoś każe wzywać policję?
Jeżeli to tak drobne obtarcie, to chyba można się dogadać i załatwić sprawę między sobą? Albo w ogóle machnąć ręką skoro to maks kilkadziesiąt zł za pastę.

Chłopie, ale przecież to nie ten, który miał pecha się "oprzeć" zderzakiem wzywa Policję. "Panie ja mam furę w leasingu" i na tym się zakończyła dyskusja u sąsiada. Przyjechała policja i zaproponowała 1200 PLN za "spowodowanie zdarzenia"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, kogut199109 napisał:

A ile razy się zagapiłeś, nie czyniąc katastrofy lądowej?

Takie przepisy zestawiają notorycznych wariatów ze zwykłym codziennym życiem.

Nie prowadzę statystyk.
Tak zdarza mi się zagapić ale nie traktuję tego jako wymówki. Jeżeli kiedyś z tego powodu dojdzie do kolizji, to trudno będę płacić.
Nie wiem jak ty ale ja staram się nie zagapiać. Może czas zacząć skupiać większą uwagę na drodze, mniej się spieszyć i w konsekwencji zmniejszy się ryzyko kolizji. Jak się ludziom nie chce uważać, wiecznie się spieszą, to niech płacą za swoją nieuwagę. Może następnym razem lepiej się zachowają i będzie bezpieczniej na drodze.

Za katastrofę są trochę inne paragrafy, inne "stawki", to już nie sprawa o wykroczenie, a karna.

Godzinę temu, BladyPL napisał:

Chłopie, ale przecież to nie ten, który miał pecha się "oprzeć" zderzakiem wzywa Policję. "Panie ja mam furę w leasingu" i na tym się zakończyła dyskusja u sąsiada. Przyjechała policja i zaproponowała 1200 PLN za "spowodowanie zdarzenia"

No to sąsiad miał pecha, mógł bardziej uważać i do kolizji nie doprowadzić.
Dlaczego mam płakać nad ludźmi, którzy mają gdzieś innych uczestników ruchu?

Lekkie otarcie, oparcie się zderzakiem, to nie jest coś co dzieje się bez przyczyny. Osoba prowadząca chyba powinna mieć jakiś rozum, mierzyć swoje umiejętności prowadzenia i nie wciskać się na centymetry.
Jak nie chcesz płacić, to nie podejmuj ryzyka i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...