Skocz do zawartości
dawidoxx

Steam Deck przenośna konsola od valve

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Carmamir napisał:

Chyba raczysz zartowac, moja druga polowka wytrzymala na tym rozpietym kontrolerze moze 5min. Nigdy wiecej nie chciala grac. 

Widzisz, a ja wielokrotnie jak byłem u znajomych grałem w kilka osób i nikt nie narzekał. Wręcz przeciwnie, wszyscy się dobrze bawili.

1 godzinę temu, Carmamir napisał:

Steam Deck => dostep do gier ze Steam.  Switch natomiast w moim mniemaniu nie wykorzystal nic z tego co z Wii robilo Wii. Dla mnie to konsola do grania w gry ze Steam (jest masa tego typu gier), praktycznie nie kupuje nic tylko Mario do grania z moja luba.

Na Switchu jest ostatnio zastój jeśli chodzi o jakieś większe gry i to trzeba obiektywnie przyznać. Switch moim zdaniem miał świetny start, ale od 2020 coś zaczęło się psuć.

Co do tego że Steam Deck ma dostęp do gier ze Steam. Oczywiście że ma, pewnie da się nawet zrobić tak żeby miał dostęp do gier z innych bibliotek. Ale ile z tych pecetowych gier będzie nadawała się do grania na tak małym ekranie, nie mówiąc już o dostosowaniu do wydajności tego sprzętu? Indyki może będą dobrze chodzić, ale nadal pozostają problemy z UI. Gwarantuję ci że w przypadku gier gdzie takie problemy się pojawią, większość devów nie kiwnie palcem żeby dodać wsparcie dla Steam Deck, bo będzie to dla nich nieopłacalne. PC jest po prostu traktowany jako jednolita platforma i interfejs w niektórych grach może nie wyglądać za dobrze na tak małym ekranie, czasami gra może być wręcz niegrywalna.

1 godzinę temu, Carmamir napisał:

Patrzac na wyniki sumaryczne, to bardzo wiele osob kupuje tytulu wlasnie ze Steam na Switchu, i wlasnie dlatego Steam Deck powstaje.

I oczywiście do swojej tezy gry multiplatformowe traktujesz jako "gry ze Steam", a nie po prostu... jako gry multiplatformowe. :E

1 godzinę temu, Carmamir napisał:

Dlaczego mam placic 2x za ta sama gre ??? Co z tego ze kosztuje kilka $, ale jakby nie bylo to wyrzucanie kasy w bloto, sam mam grubo ponad setke tytulow na Switchu i sama ich wartosc sprawia ze taki Steam Deck 512GB mam za darmo na przyszle lata. 

A kto ci każe płacić dwa razy za tą samą grę? Kupujesz tam gdzie zamierzasz grać i tyle. Oczywiście to że na Steam Deck będą działać gry z PC jest zaletą, ale pod warunkiem że taka gra będzie działać poprawnie. No i ta zaleta automatycznie nie sprawia że Steam Deck jest jakąś wielką konkurencją dla Switcha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, Isharoth napisał:

Ale ile z tych pecetowych gier będzie nadawała się do grania na tak małym ekranie

Na pewno więcej niż na Switchu, ludzie streamują na smartfony, grają na mniejszych ekranach i wszystko jest git. UI to popierdółka którą można jakimś głupim plikiem .dll zastąpić i zmienić wedle uznania, plus jak będzie dostęp do Steam Workshopu to nawet twórcy nie będą musieli nic robić, bo userzy to szybciej poprawią.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, ditmd napisał:

 

Na pewno więcej niż na Switchu, ludzie streamują na smartfony, grają na mniejszych ekranach i wszystko jest git. UI to popierdółka którą można jakimś głupim plikiem .dll zastąpić i zmienić wedle uznania, plus jak będzie dostęp do Steam Workshopu to nawet twórcy nie będą musieli nic robić, bo userzy to szybciej poprawią.

 

Wszystko jest git? Błagam... niektórzy zanurzają się już w VR, a ty twierdzisz, że granie na paru calach jest "git"... 

Nie bez przyczyny najlepsze i najpopularniejsze gry mobilne to te, które są od zera projektowane pod mniejsze ekrany. 

Ten pomysł Valve jest durny. Powiedz mi, w którą z top 10 gier na Steam będzie się fajnie grało na 7-calowej popierdółce? :D

Cytat

443,809    739,355         Counter-Strike: Global Offensive
354,221    664,811         Dota 2
138,225    164,952         Source SDK Base 2013 Multiplayer
101,738    118,230         Rust
82,815    230,383         Apex Legends
82,267    87,609         Team Fortress 2
72,245    148,480         Grand Theft Auto V
70,798    401,529         PLAYERUNKNOWN'S BATTLEGROUNDS
63,534    77,688         Dead by Daylight
61,899    67,148         FINAL FANTASY XIV Online

Ułatwię ci, znajdź choćby 10 w top 100: https://store.steampowered.com/stats/

Btw. Już widzę rywalizowanie z pecetowcami (myszka) w takim PUBG. Bez wspomagania celowania na analogu lub (laptopowym) gładziku... ?

Dla porównania. Tu masz najlepiej sprzedające się gry na Switchu. Ile multiplatform jesteś się w stanie doliczyć? https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_best-selling_Nintendo_Switch_video_games

Porównywanie Switcha do Decka jest pozbawione sensu. Big N oferuje dla swojej konsoli sporo dedykowanych gier. Valve nie daje niczego. Chyba liczą na darmową siłę roboczą, czyli społeczność Steama, która zapewni wsparcie dla pecetowych gier na handheldzie. ? Jeśli się to uda, to będę musiał jednak się Gabe'owi ukłonić. To będzie wyjątkowo sprawna manipulacja.  

 

Edytowane przez LJ19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tylko dodatkowe źródło rozrywki gdy komp, albo tv będą zajęte, lub gdy będę chciał się walnąć na hamaku na działce i w coś pograć. Kupiłem Steam Deck ze względu na bibliotekę Steam, a grać będę w indyki, od reszty mam inne platformy, tak ciężko to zrozumieć? Nikt ciebie nie zmusza do zakupu, więc po co te jęczenie?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, ditmd napisał:

To tylko dodatkowe źródło rozrywki gdy komp, albo tv będą zajęte, lub gdy będę chciał się walnąć na hamaku na działce i w coś pograć. Kupiłem Steam Deck ze względu na bibliotekę Steam, a grać będę w indyki, od reszty mam inne platformy, tak ciężko to zrozumieć? Nikt ciebie nie zmusza do zakupu, więc po co te jęczenie?

Jęczę, bo mogę... poza tym jeśli rozsądni przestaną "jęczeć", to w przyszłości decydować będą przehajpowani konsumenci, którym będzie można wcisnąć każde g*wno.  

Powiedzmy, że robię przeciwwagę dla fanbojów i irracjonalnych preorderowców. ;)

Gabe powiedział w jednym z wywiadów, że liczy na reakcje ludzi, więc dostaje. Nie tylko pozytywne i nie tylko tutaj.

Edytowane przez LJ19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, LJ19 napisał:

Wszystko jest git? Błagam... niektórzy zanurzają się już w VR, a ty twierdzisz, że granie na paru calach jest "git"... 

 

VR to zupełnie inny rodzaj rozrywki. Używam Questa regularnie i jakoś nie czuję dyskomfortu, gdy używam Switcha, który ma malutki ekranik :) 

8 godzin temu, LJ19 napisał:

Nie bez przyczyny najlepsze i najpopularniejsze gry mobilne to te, które są od zera projektowane pod mniejsze ekrany. 

 

Ja zawsze myślałem, że najpopularniejsze gry mobilne to popierdółki, które nie wymagają żadnego zaangażowania od gracza (w które gra się na poczekaniu). 

8 godzin temu, LJ19 napisał:

Btw. Już widzę rywalizowanie z pecetowcami (myszka) w takim PUBG. Bez wspomagania celowania na analogu lub (laptopowym) gładziku... ?

 

Już widzę jak ktoś w autobusie/na hamaku bierze udział w turnieju e-sportowym. Czytając Twoje komentarze mam wrażenie, że ludzie na PC grają tylko w gry sieciowe i strategie. Gry single player wymarły dawno temu :( 

8 godzin temu, LJ19 napisał:

Dla porównania. Tu masz najlepiej sprzedające się gry na Switchu. Ile multiplatform jesteś się w stanie doliczyć? https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_best-selling_Nintendo_Switch_video_games

Porównywanie Switcha do Decka jest pozbawione sensu. Big N oferuje dla swojej konsoli sporo dedykowanych gier. Valve nie daje niczego. Chyba liczą na darmową siłę roboczą, czyli społeczność Steama, która zapewni wsparcie dla pecetowych gier na handheldzie. ? Jeśli się to uda, to będę musiał jednak się Gabe'owi ukłonić. To będzie wyjątkowo sprawna manipulacja.  

Podobnie jest na rynku dużych konsol i PC. Sony oferuje dla swojej konsoli sporo dedykowanych gier. Valve nie daje niczego ;) 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, slafec napisał:

VR to zupełnie inny rodzaj rozrywki. Używam Questa regularnie i jakoś nie czuję dyskomfortu, gdy używam Switcha, który ma malutki ekranik :) 

Ja zawsze myślałem, że najpopularniejsze gry mobilne to popierdółki, które nie wymagają żadnego zaangażowania od gracza (w które gra się na poczekaniu). 

Już widzę jak ktoś w autobusie/na hamaku bierze udział w turnieju e-sportowym. Czytając Twoje komentarze mam wrażenie, że ludzie na PC grają tylko w gry sieciowe i strategie. Gry single player wymarły dawno temu :( 

Podobnie jest na rynku dużych konsol i PC. Sony oferuje dla swojej konsoli sporo dedykowanych gier. Valve nie daje niczego ;) 

 

Dalej nie rozumiesz, że na Switchu masz gry dostosowane do platformy, a Valve ciągle pomija fakt, że ma zamiar wciskać ludziom big screenowe gry na handheldzie...
To tak jakbyś na Oculusie próbował odpalać desktopowego... nie wiem Skyrima? Da się, ale efekt jest co najwyżej średni.
Teraz zastanów się, dlaczego te mobilne "popierdółki" są takie popularne? Bo sprawdzają się na małym ekranie i w "przelocie", bo przecież smartfona mamy przy sobie niemal bez przerwy. 
Od początku o tym piszę. 

Porównanie PC (Valve) do Sony chybione, bo zarówno gry konsolowe jak i pecetowe, to gry projektowane z myślą o (relatywnie) dużych ekranach. 
 
Oni jak do tej pory zawsze pomijają jakiś istotny element projektu urządzenia i jego ekosystemu, który sprawia, że te ich wysiłki spełzają na niczym. Dość powiedzieć, że od lat nie potrafią
zrobić Half Life 3, a jedyne co się Gabe'owi udało, to sklep, bo nawet Counter Strike nie był przecież oryginalnie ich. ?

Steam Deck, podobnie jak Steam Controler, Steam Link czy steamowe komputery itd., to jedynie sprzętowe protezy dla sklepu z grami. Gabe myśli, że w ten sposób znów zrewolucjonizuje rynek, tylko nic mu się nie udało z tego, bo nie potrafi zapewnić właściwej synergii między dostępnym sprzętem i oprogramowaniem. Kto mądry, ten potrafi to dostrzec i nie rzuca się na preordery jak szczerbaty na suchary... 

Co do grania na PC... to rzeczywiście gry single player są w odwrocie, gry sieciowe są bardzo istotne na tym rynku, a strategie jeśli gdziekolwiek mają jakiekolwiek znaczenie, to właśnie na komputerach. 

Edit
Widać też, że sam sprzęt jest niedopracowany. Te ogromne czarne ramki wokół ekranu to po prostu koncertowo zmarnowana przestrzeń. Przy tak małej przekątnej każde pół cala robi różnicę.
 
Przycisk ABCD wywalone gdzieś "na margines" obok analogów - usability level hard. Tak samo waga. Dwa razy więcej niż Switch. Serio? 

Do tego dwie płytki dotykowe/gładziki. Ciekaw jestem czy nie będą wymuszać nieanatomicznego ustawienia kciuków, co w połączeniu z wagą sprawi, że to urządzenie będzie nieużywalne 
przez więcej niż kilkadziesiąt minut.

Zresztą same gładziki już się raz kiepsko sprawdziły. Właśnie przy okazji Steam Controllera. Sam uwierzyłem, że to będzie rewolucja w sterowaniu w grach na PC, a w praktyce okazało się to mało przydatną innowacją.

No ale preorderowcy zapłacą, potestują, a potem Big Gabe uwali sprzęt po jednym wyskoku jak zdaje się wszystko inne, co do tej pory zrobiła jego firma. Dopóki wbudowana bateria na to pozwoli, dopóty Steam Deck będzie się świetnie sprawdzał jako przenośny PC dla garstki naiwniaków... pardon, technoentuzjastów. ?

Edytowane przez LJ19
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, LJ19 napisał:

Dalej nie rozumiesz, że na Switchu masz gry dostosowane do platformy, a Valve ciągle pomija fakt, że ma zamiar wciskać ludziom big screenowe gry na handheldzie...
To tak jakbyś na Oculusie próbował odpalać desktopowego... nie wiem Skyrima? Da się, ale efekt jest co najwyżej średni.

Jest Skyrim VR. Jeszcze w to nie grałem, ale opinie ma dobre. W najbliższych dniach będę grał w Lambda1vr, czyli desktopowy Half Life 1 przerzucony do VR ;)

Dużo osób na tym forum ma problem z tymi 7 calami. Przecież jest coś takiego jak Steam Link i granie na małym ekraniku to nie nowość. Ja w ten sposób ograłem Life is Strange i Catherine.

Sam bardziej obawiałbym się wagi Steam Deck i zgrzytów w kompatybilności gier, które nie działają dobrze na Linuxie. 

19 minut temu, LJ19 napisał:

Porównanie PC (Valve) do Sony chybione, bo zarówno gry konsolowe jak i pecetowe, to gry projektowane z myślą o (relatywnie) dużych ekranach. 

A MS ciągle dąży do streamingu na każdym możliwym urządzeniu... Co oni sobie myślą? Co za debil wciska GP na smartfonach??? Jeszcze mają czelność dodawać sterowanie dotykowe do niektórych gier!

Poza tym Switch to konsola hybrydowa i interfejs jest taki sam na dużym (tv) jak i małym (konsola) ekranie.

23 minuty temu, LJ19 napisał:

Oni jak do tej pory zawsze pomijają jakiś istotny element projektu urządzenia i jego ekosystemu, który sprawia, że te ich wysiłki spełzają na niczym. Dość powiedzieć, że od lat nie potrafią
zrobić Half Life 3, a jedyne co się Gabe'owi udało, to sklep, bo nawet Counter Strike nie był przecież oryginalnie ich. ?

Udało się im jeszcze zrobić Half Life Alyx. Całkiem dobra gra. Polecam.

24 minuty temu, LJ19 napisał:

Steam Deck, podobnie jak Steam Controler, Steam Link czy steamowe komputery itd., to jedynie sprzętowe protezy dla sklepu z grami. Gabe myśli, że w ten sposób znów zrewolucjonizuje rynek, tylko nic mu się nie udało z tego, bo nie potrafi zapewnić właściwej synergii między dostępnym sprzętem i oprogramowaniem. Kto mądry, ten potrafi to dostrzec i nie rzuca się na preordery jak szczerbaty na suchary... 

Co do grania na PC... to rzeczywiście gry single player są w odwrocie, gry sieciowe są bardzo istotne na tym rynku, a strategie jeśli gdziekolwiek mają jakiekolwiek znaczenie, to właśnie na komputerach. 

itd. tzn. Steam Index to też nie wypał? ;) 

Gry single player chyba są w nawrocie. Na przykładzie EA bardzo ładnie to widać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, ditmd napisał:

To tylko dodatkowe źródło rozrywki gdy komp, albo tv będą zajęte, lub gdy będę chciał się walnąć na hamaku na działce i w coś pograć. Kupiłem Steam Deck ze względu na bibliotekę Steam, a grać będę w indyki, od reszty mam inne platformy, tak ciężko to zrozumieć? Nikt ciebie nie zmusza do zakupu, więc po co te jęczenie?

To jest kolejny najbardziej zorientowany konsument na rynku..

Gość nawet twierdzi że index jest niewypałem.. no jest takim niewypałem że ja przez rok nie mogłem go kupić :D 

10 minut temu, ODIN85 napisał:

Ja tam dalej nie rozumiem tych z kompami za ponad 10k po co to zamówili?

A weźmiesz takiego PC wszędzie? z resztą Ciebie też zawsze bolą wydatki innych :E 

Edytowane przez dawidoxx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo takiego kompa nie wezmą do pociągu? :E 

Myślę że jeszcze można zrobić takie fiku miku jak gf now i grę z tej blachy za 10k będą strimować na tego Decka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, slafec napisał:

Jest Skyrim VR. Jeszcze w to nie grałem, ale opinie ma dobre. W najbliższych dniach będę grał w Lambda1vr, czyli desktopowy Half Life 1 przerzucony do VR ;)

Dużo osób na tym forum ma problem z tymi 7 calami. Przecież jest coś takiego jak Steam Link i granie na małym ekraniku to nie nowość. Ja w ten sposób ograłem Life is Strange i Catherine.

Sam bardziej obawiałbym się wagi Steam Deck i zgrzytów w kompatybilności gier, które nie działają dobrze na Linuxie. 

A MS ciągle dąży do streamingu na każdym możliwym urządzeniu... Co oni sobie myślą? Co za debil wciska GP na smartfonach??? Jeszcze mają czelność dodawać sterowanie dotykowe do niektórych gier!

Poza tym Switch to konsola hybrydowa i interfejs jest taki sam na dużym (tv) jak i małym (konsola) ekranie.

Udało się im jeszcze zrobić Half Life Alyx. Całkiem dobra gra. Polecam.

itd. tzn. Steam Index to też nie wypał? ;) 

Gry single player chyba są w nawrocie. Na przykładzie EA bardzo ładnie to widać.

Skyrim VR - dedykowana VRowi wersja gry. Half Life Alyx - projektowana od początku gra pod gogle VR. Ile takowych zrobiło Valve dla swoich już kilku wersji gogli? 

To są przykłady, które potwierdzają moje argumenty - bez solidnego dostosowania lub projektowania od zera, tworzenie handhelda nie ma sensu, a już z pewnością nie z zamiarem 
odpalania na nim desktopowych gier. 

M$ może wciskać GP na smartfony, ale to nie jest żadna główna funkcjonalność. Nie wiem jak ty, ale ja próbowałem streamować na 6,8-calowego smartfona. Szczerze? To jest dramat. Musiałbym upaść na głowę, żeby się męczyć na takiej małej powierzchni i grać w cokolwiek bardziej skomplikowanego niż Tetris. Jak chcę pograć gdzieś w terenie, to mam ultrabooka. Niewiele cięższy od tego Decka, a ekran znacznie większy. Natomiast do takiego zupełnie mobilnego i przelotowego grania najlepiej sprawdza się smartfon. W tym roku planuję Z Folda 3, który z pewnością zapewni mi dobre pod tym względem doświadczenie. 

Z gogli od Valve używałem Vive, Vive Pro i Cosmosa. Margines rynku. Od strony oprogramowania dalej to toporne. Najważniejsze są Oculusy - proste w użyciu, relatywnie tanie i oferujące zadowalający experience. Jak chcesz, to łączyć po kablu z pc i robią się z tego stacjonarne gogle. Valve w świecie sprzętu nie istnieje i pokazują to od lat.

Jeśli chodzi o rynek gier to polecam poczytać raporty i nie ograniczać się tylko do jednej firmy, która zresztą od lat zarabia krocie na grach z mocnym trybem sieciowym...

Ode mnie tyle. Każdy podejmuje decyzje i (mam nadzieję) płaci swoimi (a nie rodziców) pieniążkami. Jak macie ochotę robić za early adoptersów, co w przypadku Valve oznacza udział w płatnych betatestach sprzętu o mocno niepewnej przyszłości, to proszę bardzo. Dziwię się jednak, że wciąż niektórzy mają tyle zaufania do tej firmy, żeby w ciemno zamawiać Decka. Historia Valve, jak i sam opis urządzenia, sprawiają, że u każdego racjonalnie myślącego konsumenta zapala się w głowie przynajmniej pomarańczowa lampka. Jak widać hajp i fanbojstwo wciąż mają się dobrze. Posłuchajcie samego Gabe'a, który w wywiadzie bodaj dla IGN powiedział, że oni to wrzucają na rynek, żeby sprawdzić reakcje i zdecydować, co dalej. Jak wyjdzie? Może będzie Steam Deck 2, a platforma dostanie solidne wsparcie. Jak nie wyjdzie? To nic! Valve uwaliło już kilka swoich sprzętów. W najgorszym wypadku społeczność Steam będzie za friko poprawiać i optymalizować. ? Już widzę to przesiadywanie na forach w celu znalezienia tweaka i rozwiązania na problemy z kompatybilnością, a wszystko już od niemal 2000 zł za nieużywalną wersję konsolki... ?

Edytowane przez LJ19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  

37 minut temu, LJ19 napisał:

 

Każdy podejmuje decyzje i (mam nadzieję) płaci swoimi (a nie rodziców) pieniążkami. 

A jakby nawet płacili "pieniążkami" rodziców to co wtedy? co to kogo obchodzi..   przez udawanie pseudo świadomego konsumenta parę osób tutaj notorycznie zagląda wszystkim do portfela.. to już się robi nawet żenujące :E  
Każdy wydaje  pieniądze jak chcę.. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, dawidoxx napisał:

Nikt za to przecież nie zapłaci tyle siana.. cena z tyłka ;) 

Za RTX 3090 płacili 5000$ to za to nie zapłacą, wiem że cena z tyłka. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, dawidoxx napisał:

  

A jakby nawet płacili "pieniążkami" rodziców to co wtedy? co to kogo obchodzi..   przez udawanie pseudo świadomego konsumenta parę osób tutaj notorycznie zagląda wszystkim do portfela.. to już się robi nawet żenujące :E  
Każdy wydaje  pieniądze jak chcę.. 

 

Uderz w stół... ?

Nie skupiaj się na tej drobnej, mało istotnej złośliwości. 
Dla ciebie jest pozostała część mojego wpisu, w której
rzeczowo pokazuję, jaką głupotą jest preorderowanie 
nowej zabawki od Valve. 

Przy czym do ciebie chyba nie docierają racjonalne argumenty,
więc ja się już więcej produkował nie będę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Stjepan666 napisał:

Za RTX 3090 płacili 5000$ to za to nie zapłacą, wiem że cena z tyłka. :E

Płacili bo mogli na tym zarobić kiedy był boom.. tutaj wiadomo że na premiere cena pójdzie pewnie ze stówkę lub dwie do góry - zwłaszcza dla zamówień z Q1 2022

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda strzępić ryja na sprzeczki, do końca roku pewnie już ktoś do testów dostanie. A Ci co zamówili najwyżej zrezygnują a w najgorszym razie się sprzeda albo wymieni na ps5 itp, itd.

Edytowane przez pwitcher

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ODIN85 napisał:

Ja tam dalej nie rozumiem tych z kompami za ponad 10k po co to zamówili?

na reddicie ludzie juz tak tym gownem podniecili ze szkoda gadac.


Szczerze, nie wroze temu duzej popularnosci, chocby przez to ze gry nie saprzystosowane do takich malych ekranow i w wiekszosci bedzie to udreka. Pokazali odpaly BG3, ciakwe jakby ktos zasiadl do czytania czy rownie fajnie by mu to szlo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, slafec napisał:

Sam bardziej obawiałbym się wagi Steam Deck i zgrzytów w kompatybilności gier, które nie działają dobrze na Linuxie. 

Większość gier ci zadziała ze Steam Proton, o ile nie mają jakichś szczególnie upierdliwych antycheatów, czy DRM. No i oczywiście DirectX 12 odpada.

Gier z niedostosowanym UI może być więcej. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, joloxx9 napisał:

na reddicie ludzie juz tak tym gownem podniecili ze szkoda gadac.


Szczerze, nie wroze temu duzej popularnosci, chocby przez to ze gry nie saprzystosowane do takich malych ekranow i w wiekszosci bedzie to udreka. Pokazali odpaly BG3, ciakwe jakby ktos zasiadl do czytania czy rownie fajnie by mu to szlo. 

Ja jestem sceptyczny, moim zdaniem to będzie przeciętne urządzenie - nie warte aż takiego zainteresowania i ceny. 

Wielu zapomina, że pecetowe gry często mają interfejsy z dużą ilością tekstu i ikon. Tego nie da się "od tak" zmienić.
Dlatego Deck sprawdzi się w niewielu grach. Do AAA jest zwyczajnie za słaby i nie pozwoli na dłuższą rozgrywkę. 
Strategie czy RPG? Jak wyżej - problemy z interfejsem. Indyki? Ile takowych jest co roku na rynku? Poza tym większość
da się ograć na laptopie biurowym i śmiem twierdzić, że feeling będzie nie gorszy (jeśli nie lepszy) niż na tym przerośniętym 
(wagowo) handheldzie od Valve. Popularne na PC sieciówki? Jak? Na małym ekranie? Bez wspomagania celowania i na analogu/gładziku 
vs mysz? Jasne, można to podłączyć do monitora, ale przecież główny sens to granie "w terenie". 

Jak pisałem: Valve znów próbuje stworzyć sprzętową protezę dla Steama. Mieli już wiele pomysłów. Żaden nie wywołał rewolucji. 
Steam to wybitnie pecetowe środowisko. Jeśli to miałoby się udać, to musieliby włożyć znacznie więcej wysiłku w rozwój oprogramowania,
a także wsparcie twórców, żeby zechcieli dostosować swoje big screenowe gry do wersji handheldowej. 

Edytowane przez LJ19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, LJ19 napisał:

Skyrim VR - dedykowana VRowi wersja gry. Half Life Alyx - projektowana od początku gra pod gogle VR. Ile takowych zrobiło Valve dla swoich już kilku wersji gogli? 

To są przykłady, które potwierdzają moje argumenty - bez solidnego dostosowania lub projektowania od zera, tworzenie handhelda nie ma sensu, a już z pewnością nie z zamiarem 
odpalania na nim desktopowych gier

Lambda1VR to Half Life 1 (nie Alyx) przeniesiony przez fanów do VR. 

Moim zdaniem popełniasz błąd przedstawiając przykłady gier VR jako dowód, że gry na Decku nie będą poprawianie działały. Przecież to jest zupełnie inna technologia.

1 godzinę temu, LJ19 napisał:

M$ może wciskać GP na smartfony, ale to nie jest żadna główna funkcjonalność. Nie wiem jak ty, ale ja próbowałem streamować na 6,8-calowego smartfona. Szczerze? To jest dramat. Musiałbym upaść na głowę, żeby się męczyć na takiej małej powierzchni i grać w cokolwiek bardziej skomplikowanego niż Tetris. Jak chcę pograć gdzieś w terenie, to mam ultrabooka. Niewiele cięższy od tego Decka, a ekran znacznie większy. Natomiast do takiego zupełnie mobilnego i przelotowego grania najlepiej sprawdza się smartfon. W tym roku planuję Z Folda 3, który z pewnością zapewni mi dobre pod tym względem doświadczenie. 

 

Ale ty jesteś jedną osobą w morzu graczy. Przecież nikt Ci nie wciska takich rozwiązań. Ideą GP jest brak granic - stawiają na gry, a nie platformę. Od początku uruchomienia chmury intensywnie reklamują granie na smartfonie/innych urządzeniach mobilnych. Poza tym jak masz ultrabooka, który waży nieco ponad pół kilo to raczej na nim nie poszalejesz. Chyba że na yt/twitchu będziesz kogoś oglądał. Ewentualnie skorzystasz z chmury. :)

Osobiście smartfonowych gier unikam jak ognia.

1 godzinę temu, LJ19 napisał:

Z gogli od Valve używałem Vive, Vive Pro i Cosmosa. Margines rynku. Od strony oprogramowania dalej to toporne. Najważniejsze są Oculusy - proste w użyciu, relatywnie tanie i oferujące zadowalający experience. Jak chcesz, to łączyć po kablu z pc i robią się z tego stacjonarne gogle. Valve w świecie sprzętu nie istnieje i pokazują to od lat.

 

Jednym słowem nie stać Cię na Valve Index. Mnie też i wybrałem Questa 2. FB walczy ceną i jak widać taka strategia przynosi rezultaty. Od razu człowiek jest w stanie wybaczyć wiele kompromisów jak za urządzenie płaci znacznie mniej (w porównaniu do konkurencji) :) 

1 godzinę temu, LJ19 napisał:

Jeśli chodzi o rynek gier to polecam poczytać raporty i nie ograniczać się tylko do jednej firmy, która zresztą od lat zarabia krocie na grach z mocnym trybem sieciowym...

Ode mnie tyle. Każdy podejmuje decyzje i (mam nadzieję) płaci swoimi (a nie rodziców) pieniążkami. Jak macie ochotę robić za early adoptersów, co w przypadku Valve oznacza udział w płatnych betatestach sprzętu o mocno niepewnej przyszłości, to proszę bardzo. Dziwię się jednak, że wciąż niektórzy mają tyle zaufania do tej firmy, żeby w ciemno zamawiać Decka. Historia Valve, jak i sam opis urządzenia, sprawiają, że u każdego racjonalnie myślącego konsumenta zapala się w głowie przynajmniej pomarańczowa lampka. Jak widać hajp i fanbojstwo wciąż mają się dobrze. Posłuchajcie samego Gabe'a, który w wywiadzie bodaj dla IGN powiedział, że oni to wrzucają na rynek, żeby sprawdzić reakcje i zdecydować, co dalej. Jak wyjdzie? Może będzie Steam Deck 2, a platforma dostanie solidne wsparcie. Jak nie wyjdzie? To nic! Valve uwaliło już kilka swoich sprzętów. W najgorszym wypadku społeczność Steam będzie za friko poprawiać i optymalizować. ? Już widzę to przesiadywanie na forach w celu znalezienia tweaka i rozwiązania na problemy z kompatybilnością, a wszystko już od niemal 2000 zł za nieużywalną wersję konsolki... ?

Od lat nie gram w żadną sieciową grę.

Ja jestem pozytywnie nastawiony do Steam Deck. Złożyłem rezerwację, ale nie muszę przecież odbierać sprzętu. W moim przypadku Valve z zapowiedzią spóźnił się o jakiś rok (wtedy szukałem mobilnego sprzętu i ostatecznie wybrałem legiona z rtx'em 2060 z którego jestem bardzo zadowolony). Teraz spokojnie czekam na premierę - recenzje pojawią się pewnie wcześniej. Wtedy ostatecznie podejmę decyzję i nie będę musiał użerać się ze scalperami (jeśli zdecyduje się na zakup). Ewentualnie odpuszczę pierwszą rewizję i będę wypatrywał ulepszonej wersji (mimo wszystko to ich pierwsza konsola i mogą pojawić się jakieś problemy wieku dziecięcego) :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, LJ19 napisał:

O czym ty do mnie piszesz? Czasy czytania for internetowych w celu samego tylko zainstalowania/modowania gry mam dawno za sobą... To jest jeden z moich zarzutów do Decka, bo mając ten sprzęt z pewnością trzeba będzie szukać pomocy w takich właśnie miejscach. To pokazuje, jak niedopracowany jest to pomysł. 

 

gry na Decku nie będą miały takich poradników, bo to PC, który różni się jedynie wielkością ekranu.

3 minuty temu, LJ19 napisał:

Podaję przykłady gier VR, bo zgadzam się z Michałem Staniszewskim ze studia Plastic. W skrócie chodzi o to, że platforma sprzętowa jest ważna w procesie projektowania gier. Dlatego jego zdaniem potrzeba nam zupełnie innego myślenia o grach na płaskie ekrany i grach na VR. Podobnie jest ze sprzętem stacjonarnym (pecety, laptopy, konsole) i handheldami. Zobacz co robi Nintendo na Switchu - robią gry od początku projektowane pod małą konsolę. Valve ma to gdzieś i są zdania, że ich biblioteka Steam jest fajna i to wystarczy do komfortowego przeniesienia gry z dużego ekranu na mały. Głupota. ?

 

bo gry VR to zupełnie inna liga niż gry "standardowe". Dlaczego do tej dyskusji wciągnąłeś wirtualną rzeczywistość?

Co takiego robi Nintendo? Projektują gry pod małą konsolę. Co to znaczy? Pod mały ekran czy pod słabą specyfikację? Przecież w każdej grze interfejs jest taki sam (dock vs handheld). Grając w multiplatformy na Switchu nie zauważyłem nigdy jakichś specjalnych ulepszeń dla graczy "przenośnych".

7 minut temu, LJ19 napisał:

Nie mam własnego sprzętu do VR. Nie mam takiej potrzeby. Korzystam z firmowego. Tak więc kolejny, który przestrzelił z tezą, że mnie na coś "nie stać". Nie oceniaj innych swoją miarą. :) 

 

To używasz go pewnie w zupełnie innym celu niż gry. Gdyby firma miała wykupionego Indexa to używałbyś Indexa ;) 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W wersji 64 GB miejsca mało ale CPU, GPU i RAM nawet niezłe jak na sprzęt przenośny działający na baterii (szkoda, że nie 5nm jak u Apple'a). Niestety, aby kosztował MSRP, trzeba najpierw zlikwidować skalperów. Moim zdaniem nie jest to zła opcja dla kogoś kto często podróżuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • @LeBomB nie chciałem tworzyć za długiego posta a wszystko jest w linku , poza tym najważniejszy jest import, eksport jest tylko koniecznością , taka Portugalia czy Hiszpania importowała sobie towary z kolonii "za darmo" i nie musieli eksportować niczego w zamian poza niewolnikami do pracy Pisałem trzeba analizować merytorycznie i logicznie co dobrego mamy dzięki byciu w UE a co jest złego w tym że jesteśmy w UE, a potem myśleć co w zamian  Jako bantustan kolonialny nie mamy za dużo do powiedzenia ale próbować trzeba  Napewno trzeba się cieszyć że Tusk to człowiek "Niemców" bo dzięki temu nie mamy wojny w Polsce, premier Grecji się wygadał kto dążył do wejścia do wojny za wszelką cenę gdyby nadal rządził PiS to podejrzewam ze w Polsce mogła by już być wojna , Niemcy chcą powrócić do partnerstwa z Rosją 
    • Tak to najlepiej też wyłączyć i możesz też odrobinkę zmniejszyć kontrast do 50 w HDR Game (ten tryb jest też lepszy od Vivid, ma lepsze kolory)
    • A wyłączenie Dark Enhance jeszcze trochę pomaga.
    • @voltq  1. Artykuł podaje dane z 2020 i 2021 roku 2. słowo klucz w tym co przytoczyłeś: importuje 3. co z eksportem? Czyli bez UE eksport spada o około 75% jeżeli przestanie się opłacać przez np. cło. Pogrubiłem produkty, które mają szczególne wymagania importowe do UE przez co nie wszystko da się eksportować masowo bez odpowiednich umów i spełnienia odpowiednich przepisów. 
    • To jest właśnie ten "minusik". W ASUS było po ciemnej stronie PQ, w AORUSIE w jasną stronę mocy Na szczęście jak wspomniałem wcześniej: Temperatura kolorów oraz poprawność kolorów jest bardzo dobra na poziomie TB400 oraz te błędy luminacji jasnej szarości występują we właśnie mniejszych "okienkach" 1-10% potem ta sama norma co w TB400.   Oznacza to że obraz jest lekko jaśniejszy niż TB400 ale ma więcej powera w high lightach dające po 1000+ nitów gdzie w tych wysokich nitach właśnie te błędy luminacji są wypalone ale w odbiorze to nie przeszkadza a lekko podniesione cienie można łatwo dostosować w ustawieniach np. gry czy kalibratorze. Podkreślę że nie jest to wyprany kolor albo wyprana czerń, (również to potwierdza koleś z TFTcentral) i nie miałem żadnych zastrzeżeń grając w Resident Evil'y a to horrory i dużo ciemności więc podbite znacząco cienie mogłyby zepsuć klimat gry nie wspominając o znacznie trudniejszej potem korekcie
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...