Skocz do zawartości
Camis

Transformacja energetyczna - OZE, Fit for 55, paliwa kopalne, ceny energii, limity CO2, samochody elektryczne

Rekomendowane odpowiedzi

32*C - to zoombie powinno radzić sobie bez ogrzewania :) 

Ja tam mam w planie podciągnąć trochę pompą w tym sezonie na początku, tak żeby złapać bonus na przyszły rok 10% za oszczędność względem roku minionego XD 

Szczerze to nic już nie ogarniam z tą energią. Staram się być na bieżąco, ale rząd serwuje jakiś totalny odlot. Ja siedzę z gwarancją ceny do maja i teraz to ja nic już nie rozumiem. A jeszcze panele chcę dołożyć. To już będzie gwarancja ceny + panele PV + gwarancja ceny rządowej + cena rynkowa za prąd z PV + kij wie jaka cena poza limit z gwarancji rządu. Mam nadzieję że jak odwiedzę panią z BOK ENEA to ona wszystko ładnie mi wytłumaczy. To będzie bardzo łebska Pani z okienka. 

5 minut temu, serwal4 napisał:

.. mi dzisiaj wykazywał 32.9'C :E i czółko faktycznie lodowate..

sprawdź ręce. Ja najniżej byłem chyba na 15*C :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz umowę na stałą cenę energii pobranej, to dopóki ją masz nie dotyczy Cię nic z taryf URE (które chyba nazwałeś gwarancją rządową). Takie było przynajmniej zamierzenie. Tak że do maja nadal cena z umowy, a nie ta z obecnej taryfy URE i dalej płacenie opłaty handlowej.

A sprzedaż z PV to odrębna kwestia i to niech juz raczej wytłumaczy pani z Enei.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Minciu napisał:

Ale zdajesz sobie sprawę, że nie wiadomo co tam z tych 3.000zl wyjdzie ?

No ja to wiem, znam zdolności pisiorów, nam kasa nie potrzebna na już. Ale co powie biedniejszy elektorat jak dostanie mniej albo dopiero po nowym roku?.

Już szykuje popcorn :rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem czy nie zerwać umowy jak pisiory dadzą dobra stawkę bez opłaty handlowej XD

Weź bądź mądry w tym Kaczogrodzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, adashi napisał:

Wojewodowie przekażą pieniądze wtedy, kiedy ostatecznie będzie znana wysokość tego dodatku.

1 godzinę temu, Minciu napisał:

A sam termin wypłaty to przyszły rok a nie na wczoraj XD

Za cytowanym i podanym wcześniej rozporządzeniem:

Cytat

11. Dodatek węglowy wypłaca się w terminie do miesiąca od dnia złożenia wniosku o jego wypłatę.

Co do samego rozporządzenia:

Cytat

 

Data wejścia w życie:
2022-08-12

 

Podkreślam jeszcze raz, takie dopłaty to według mnie ogólnie głupota pogrążająca jeszcze bardziej finanse, ale tutaj po prostu podaję co wynika bezpośrednio z rozporządzenia, które sami wprowadzili. Zatem skoro takie rozporządzenie jest, to obywatel ma prawo wymagać aby było wszystko zgodnie z tym co jest w nim napisane ? 

57 minut temu, Minciu napisał:

Ja nie wiem czy nie zerwać umowy jak pisiory dadzą dobra stawkę bez opłaty handlowej XD

 

Prędzej sprzedawcy energii będą zrywali umowy jak im się nie będą te gwarancje ceny opłacały :E  firmom już tak potrafią zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, wiem że tak wynika. Wiem też, że mówili, iż kwota 3000 nie jest zagrożona. Nie traktowałbym żadnej z tych rzeczy nadmiernie serio.

Natomiast nie bez powodu obywatel nie dostaje decyzji administracyjnej, tylko informację. Od informacji nie można się odwołać, nie można jej potem też zaskarżyć. Pozostanie klasyczne bajanie szurii o pozwach zbiorowych itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, adashi napisał:

Natomiast nie bez powodu obywatel nie dostaje decyzji administracyjnej, tylko informację.

Musi otrzymać decyzję, jeżeli wniosek nie został przyznany. W innym wypadku zgodnie z rozporządzaniem decyzja tego typu jest decyzją automatyczną. System informacyjny w ramach upraszczania administracji działa tak od jakiegoś czasu. Tak jest z 500+, tak jest z dodatkiem opiekuńczym, ogólnie w coraz większej ilości wniosków jak wniosek został rozpatrzony pozytywnie to wnioskodawca dostaje tylko informację, a decyzję tylko w przypadku odmowy lub odrzucenia wniosku.

A skargę można złożyć na czynności z zakresu administracji publicznej, na podstawie których nabywa się prawo lub nakładany jest obowiązek i do tego decyzja nie jest potrzebna. Taką skargę wtedy powinien rozpatrzyć sąd. Ponadto są jeszcze pewne gwarancje zapisane w Konstytucji RP co do dochodzenia swoich praw w takich sytuacjach.

 

Edytowane przez LeBomB

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, LeBomB napisał:

A skargę można złożyć na czynności z zakresu administracji publicznej, na podstawie których nabywa się prawo lub nakładany jest obowiązek i do tego decyzja nie jest potrzebna. Taką skargę wtedy powinien rozpatrzyć sąd. Ponadto są jeszcze pewne gwarancje zapisane w Konstytucji RP co do dochodzenia swoich praw w takich sytuacjach.

Jaki sąd?

Obywatel dostaje informację, że na dzień rozpatrzenia wniosku ma mu być przyznany ten "zasiłek" i domniemanej wysokości 3000 zł. Na co ma się skarżyć i do jakiego sądu. Te przepisy są tak strasznie spieprzone, że ręce opadają, ale akurat szczególnych możliwości dla obywateli, to ja tu w praktyce nie dostrzegam. Bo z drugiej strony w ustawie jest wpisany limit maksymalny kwot. Można by ewentualnie zrobić na zasadzie kto pierwszy ten lepszy, ale nie ma takich planów. Zresztą to by juz było dogłębnie niesprawiedliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, adashi napisał:

 .. Zresztą to by juz było dogłębnie niesprawiedliwe.

Szykuj się na dogłębną niesprawiedliwość.

Siana za mało. Wniosków za dużo. Machlojki na pojedynczy adres. Brak konsekwencji.

Jedyna sprawiedliwa opcja na ten moment, to brak dotacji na zdublowane adresy. Brak dotacji dla zmieniających oświadczenia. Pieniądze wydawane tym, co faktycznie mają deklarowane źródła ciepła. A nie na palę jak leci. 

Dodatek węglowy powinien iść za faktura za zakup. Nie masz faktury to weryfikacja stanu faktycznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Norwegowie (prawdopodobnie działając w porozumieniu z Donaldem Tuskiem) przysłali nam tu mroźny wyż skandynawski kierujący do nas arktyczne powietrze, w związku z tym, dopóki faktycznie nie ruszy BP, rozpoczęliśmy pobieranie gazu z magazynów. No wszystko przeciwko temu naszemu PiSowi.

Z powodu dość zimnej pogody mamy już zużycie 220 GWh na dobę, w szczycie zimowym będą to zapewne okolice 380 GWh.

Tak że ten, jak zapasy węgla po 3500 juz porobione i prąd po 2200 zakontraktowany, to pora robić zapasy gazu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, adashi napisał:

Na co ma się skarżyć i do jakiego sądu.

Ma takie same prawa odwoławcze jak w przypadku 500+, gdzie też pozytywne rozpatrzenie nie wymaga wydania decyzji :) Od jakiegoś czasu wprowadzane jest przecież postępowanie uproszczone. 

Mówi o tym poniższy akt prawny: 

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20210000735

Cytat

Art. 163f. Uzasadnienie decyzji wydanej w postępowaniu uproszczonym może ograniczać się do wskazania faktów, które organ administracji publicznej uznał za udowodnione, oraz przytoczenia przepisów prawa stanowiących podstawę prawną decyzji.

 Oszem jest jeszcze kolejny artykuł, który mówi, że można się odwołać wyłącznie od decyzji, co w postępowaniu uproszczonym skutkuje możliwością odwołania się w przypadku odmowy lub odrzucenia wniosku

Cytat

Art. 163g. Postanowienia wydane w postępowaniu uproszczonym można zaskarżyć tylko w odwołaniu od decyzji, z wyjątkiem postanowień wydanych po wydaniu decyzji, postanowień o zawieszeniu lub odmowie podjęcia zawieszonego postępowania oraz postanowień, w odniesieniu do których możliwość ich zaskarżenia przewidują przepisy szczególne.

Ale pozostaje droga o której pisałem wcześniej, że można zaskarżyć samo działanie urzędu i jego postępowanie, czyli np. niewypłacenie przyznanego świadczenia i takie skargi może rozpatrywać sąd.

Ale Kodeks Postępowania Administracyjnego nie wyklucza złożenia skargi w urzędzie.

Cytat

DZIAŁ VIII

Skargi i wnioski

Rozdział 1

Postanowienia ogólne

Art. 221. § 1. Zagwarantowane każdemu w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej prawo składania skarg i wniosków do organów państwowych, organów jednostek samorządu terytorialnego, organów samorządowych jednostek organizacyjnych oraz do organizacji i instytucji społecznych realizowane jest na zasadach określonych przepisami niniejszego działu.

§ 2. Skargi i wnioski mogą być składane do organizacji i instytucji społecznych w związku z wykonywanymi przez nie zadaniami zleconymi z zakresu administracji publicznej.

§ 3. Skargi i wnioski można składać w interesie publicznym, własnym lub innej osoby za jej zgodą.

Cytat

Art. 227. Przedmiotem skargi może być w szczególności zaniedbanie lub nienależyte wykonywanie zadań przez właściwe organy albo przez ich pracowników, naruszenie praworządności lub interesów skarżących, a także przewlekłe lub biurokratyczne załatwianie spraw.

Źródło: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19600300168

Tam dalej są kolejne artykuły i powiązania na mocy których skargi mogą trafić do organów wyższych. W przypadkach ostatecznych skargę albo sposób w jaki urząd postąpił ze skargą może trafić do odpowiednich organów państwowych w tym do sądu.

To nie jest tak, że w wyniku uproszczonego postępowania nie można się odwołać, bo odwołanie się w takich przypadkach to prawo konstytucyjne. 

8 godzin temu, adashi napisał:

Z powodu dość zimnej pogody mamy już zużycie 220 GWh na dobę, w szczycie zimowym będą to zapewne okolice 380 GWh.

 

Czyli co, zabraknie gazu czy nie? Bo bodajże twierdziłeś że nic nie zabraknie i sam się naigrywałeś z innych jak kupują drogi węgiel itd. ale czy jest szansa by był tańszy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Edytowane przez Camis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, LeBomB napisał:

 

Czyli co, zabraknie gazu czy nie? Bo bodajże twierdziłeś że nic nie zabraknie i sam się naigrywałeś z innych jak kupują drogi węgiel itd. ale czy jest szansa by był tańszy?

Nie zabraknie, liczyłem na jakieś czarne i przerażające wizje forumowych preppersów oraz wklejki z Twittera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Minciu napisał:

A ja u siebie z ciekawości klimę odpaliłem. Chwile se podmucha na minimalnych obrotach o robi przerwę. Do standardowego 21*C bo już 19.5*C pokazywał termometr i wyraźnie pizgać zaczynało.

Ja jestem ECO i przy 19,5 stopnia mam założone: 2 pary spodni, 2 pary skarpet i 2 bluzy (teraz 1). Dzięki temu nie jest zimno, nawet palce nie marzną, ale mimo to musiałem dziś zażyć zamiennik Gripexa.

A gdy PIS da limit gazu na poziomie średniej to założę: 4x spodnie, 4x skarpety, 4x bluzy (tu trudno bo mam 2, ale swetrów kilka) i 4 podkoszulki. Morawiecka niech to doda do tabelki.

2 godziny temu, adashi napisał:

Nie zabraknie, liczyłem na jakieś czarne i przerażające wizje forumowych preppersów oraz wklejki z Twittera.

Zabraknie w normalnej cenie, nie zabraknie w nienormalnej. Dać 1 tonę węgla za miliard zł i wystarczy dla wszystkich, tak samo z gazem. Nie będzie takiej skrajności, ale kupujących węgiel po 2500 zł będzie mało, gaz po 80-100 gr dużo lepiej, ale zapłata za to pod koniec marca, a masakra pod koniec maja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, sino napisał:

Zabraknie w normalnej cenie, nie zabraknie w nienormalnej. Dać 1 tonę węgla za miliard zł i wystarczy dla wszystkich, tak samo z gazem. 

Ale jak zabraknie. Sezon już się zaczyna, wszyscy mają węgiel? Jak nie to znaczy że JUŻ BRAKUJE. Co tutaj liczyć, ile % gospodarstw zostało bez węgla? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Minciu napisał:

Ale jak zabraknie. Sezon już się zaczyna, wszyscy mają węgiel? Jak nie to znaczy że JUŻ BRAKUJE. Co tutaj liczyć, ile % gospodarstw zostało bez węgla? 

Zgadza się. To tylko narracja rządowa stanowi, że do czasu kiedy nie spadł śnieg, to zimy nie ma i grzać nie trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, to za miesiąc u mister Moskwa będzie jak w saunie, względem tych co węgiel mają mieć do końca kwietnia.

Edytowane przez Minciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, sino napisał:

Ja jestem ECO i przy 19,5 stopnia mam założone: 2 pary spodni, 2 pary skarpet i 2 bluzy (teraz 1). Dzięki temu nie jest zimno, nawet palce nie marzną, ale mimo to musiałem dziś zażyć zamiennik Gripexa.

Chyba masz cos z krążeniem nie tak. Ja w tej temperaturze i długim rękawie zaczynałbym się pocić. Inna sprawa, że u siebie w bloku, żeby zejść przy obecnej pogodzie (5-10 stopni) poniżej 21 to muszę wietrzyć. Zawory-srory, termostaty-sraty - same piony od CO i ściany grzeją wystarczająco, żeby tyle utrzymać. Żeberka zimne a w pokoju ciepło.

Edytowane przez 209458
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, sino napisał:

Ja jestem ECO i przy 19,5 stopnia mam założone: 2 pary spodni, 2 pary skarpet i 2 bluzy (teraz 1). Dzięki temu nie jest zimno, nawet palce nie marzną, ale mimo to musiałem dziś zażyć zamiennik Gripexa.

A gdy PIS da limit gazu na poziomie średniej to założę: 4x spodnie, 4x skarpety, 4x bluzy (tu trudno bo mam 2, ale swetrów kilka) i 4 podkoszulki. Morawiecka niech to doda do tabelki.

 

Ja mając w mieszkaniu pomiędzy 18 a 19 stopni jestem zwyczajnie ubrany (spodnie, bluza). Gdy temperatura przekracza 20 stopni to dla mnie to już jest niekomfortowe. Ja teraz pomimo temperatur na zewnątrz mam okno otwarte w kuchni 24h/dobę a w pokoju cały dzień (kaloryfery zakręcone).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, 209458 napisał:

Inna sprawa, że u siebie w bloku, żeby zejść przy obecnej pogodzie (5-10 stopni) poniżej 21 to muszę wietrzyć.

Powiedz to Camis-owi. Wyżej masz, że miał 18 stopni w poniedziałek (ja mam tyle w piwnicy w czwartek), ja miałem 20 stopni.

Ponadto zimą 20 stopni wydaje się chłodniejsze, nie wiem czemu? Chyba wysoka wilgotność, że znowu w łazience dorobię się pleśni, ręczniki ciągle wilgotne lub mokre. Latem klima nie tylko chłodzi, ale też wysusza. Grzejniki też, ale słabo grzeją, trzeba dać 21-21,5 stopnia by wyschły. A te bajki Morawieckiej o 24 stopniach wzięte z sufitu, trzeba by dać w pokojach na 4 kreski, a może i 3 to wtedy 5 w łazience by coś dało (no i nie wietrzyć smrodu). Ponadto teoria strusia o 17 stopni w sypialni, że gdy schowam głowę w piasek to mnie nie widać, w nocy łatwiej się przeziębić gdy się odkryję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalka. Postaw termometr przy podłodze albo przy zewnętrznej ścianie i sprawdź zimą te 20 parę stopni. Promieniuje chłodem z każdej strony

Albo właściwie nie promieniuje ciepłem a jeszcze ciepło wysysa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Arctor napisał:

Ja mając w mieszkaniu pomiędzy 18 a 19 stopni jestem zwyczajnie ubrany (spodnie, bluza). Gdy temperatura przekracza 20 stopni to dla mnie to już jest niekomfortowe. Ja teraz pomimo temperatur na zewnątrz mam okno otwarte w kuchni 24h/dobę a w pokoju cały dzień (kaloryfery zakręcone).

Dla mnie jeśli mam zakładać w mieszkaniu bluzę, aby dobrze się czuć to już koniec komfortu :E Komfortowo jak sobie siedzę w koszulce, czyli raczej ~21-22 stopni w zimie na chacie.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie mi przyszło do głowy.

Czemu fotowoltaiki nie montuje się powszechnie (przynajmniej tu gdzie mieszkam nie widuje) w budynkach typu szkoły, przedszkola, szpitale urzędy itp budynki samorządowe...? Tak teraz samorządy narzekają na ceny prądu.  Ja rozumiem, ze fotowoltaika mogłaby się nie sprawdzić w przypadku przemysłu, ale tu?

Jest jakiś zakaz prawny, ze tylko domy jednorodzinne mogą być zasilane panelami, czy względy techniczne? Duże koszty instalacji?

Mam wątpliwości, czy panele dałyby radę z zasileniem np dużego szpitala, ale już np z zaopatrzeniem w prąd przedszkola samorządowego, czy szkoły chyba nie powinno być problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...