Skocz do zawartości
Camis

Transformacja energetyczna - OZE, Fit for 55, paliwa kopalne, ceny energii, limity CO2, samochody elektryczne

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

"Nie kupujcie teraz węgla będzie taniej".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są jak dobry wójek. Co złego to nie onie. I cyk w kwartał podwyżka o 100%. Ale po kawałku. Z kulturą żrą ten tort. 

Jeszcze trochę i gwarancją ceny od rządu to chyba miała być za pół tony?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2000 byłoby całkiem ok, gdyby nie ten rozbuchany socjal. Powinni podnieść do 2200 i nagle się okaże, że jest łatwo to kupić, kolejki się skrócą, bo się mocno zmniejszą zakupy w celu dalszej odsprzedaży. Tak że 2000 to ruch w dobrym kierunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcecie oszczędzić, to proponuję:

1. zmniejszyć temperaturę w zimie, czytałem że 19 stopni jest zdrowsze niż 21 stopni, a nawet 17 stopni idzie wytrzymać

2. przestać kupować niepotrzebnie dużo jedzenia i picia, przestańcie kupować alkohol i słodycze - one i tak są niezdrowe

3. zamiast samochodów wybierać rowery, one są zasilane waszym tłuszczem, więc korzystacie na tym podwójnie, ja mam fajny, porządny, wygodny rower i nim jeżdżę tam gdzie trzeba, moja babcia też tak robi, wszędzie rowerem albo pieszo: do sklepu, do znajomych, do apteki, na cmentarz, do biblioteki itp., jak wujek jej zaproponował by zmieniła na rower elektryczny, to odpowiedziała, że nie, bo to ją uczyni leniwą, a młodziaki często jeżdżą tymi hulajnogami elektrycznymi, które przecież też na prąd są, zamiast się ruszać i spalać tłuszcz - bez sensu

4. undervoltować karty graficzne i CPU - w ten sposób oszczędzacie energie i wydzielacie mniej ciepła, szczególnie przydatne w lecie, bo w zimie przynajmniej ogrzewacie sobie pokoje

5. używać lekkiego laptopa do celów, które nie wymagają lepszej specyfikacji - oszczędzacie tak energię, ja tak właśnie robię

6. w miarę możliwości zainwestować w panele fotowoltaiczne i podgrzewające wodę, może nawet w pompę ciepła

7. w miarę możliwości zainwestować we własny ogródek warzywny, może także drzewka owocowe - oszczędzacie tak na jedzeniu

Dzięki tym trikom stać was będzie na drożejące karty graficzne! ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wolę więcej zarabiać, aby mieć na pokrycie zwiększonych kosztów, ale co kto lubi ;)

  • Haha 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat idzie taki okres, że tych jeżdżących na rowerze zostanie dużo mniej zostaną tylko ci najwytrwalsi a reszta wróci do samochodów lub będzie jeździć komunikacją miejską. Mówiąc krótko taki mamy klimat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doradzam jeszcze rezygnację ze świecących ozdób świątecznych oraz koniecznie używać tylko LEDów, bez mniej efektywnych źródeł światła. Efektywniejsze urządzenia elektryczne są oszczędne w długim terminie.

Zamiast PC 500 wat można też wybrać PS5 200 wat ale ja jednak preferuję zostać przy PC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kynareth napisał:

Jeśli chcecie oszczędzić, to proponuję:

..

3. zamiast samochodów wybierać rowery, one są zasilane waszym tłuszczem, więc korzystacie na tym podwójnie, ja mam fajny, porządny, wygodny rower i nim jeżdżę tam gdzie trzeba, moja babcia też tak robi, wszędzie rowerem albo pieszo: do sklepu, do znajomych, do apteki,..

Zima + rower = apteka :) to na pewno 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Minciu napisał:

Zima + rower = apteka :) to na pewno 

Bo?

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kynareth napisał:

Doradzam jeszcze rezygnację ze świecących ozdób świątecznych oraz koniecznie używać tylko LEDów, bez mniej efektywnych źródeł światła. Efektywniejsze urządzenia elektryczne są oszczędne w długim terminie.

Zamiast PC 500 wat można też wybrać PS5 200 wat ale ja jednak preferuję zostać przy PC.

a koniec końców i tak w limicie się nie zmieści nikt :D 

Ja już kombinowałem sobie testowo.

 

Wychodzi na to że musiałbym zrezygnować ze wszystkiego. A telefony najlepiej ładować w pracy ;) Tak samo laptopa ładować w robocie i w domu na baterii siedzieć. Jeden LED na cały dom. Wszyscy domownicy w jednym pokoju. Zrezygnować z kawy i herbaty (prądem grzeje wodę). Najlepiej przestać sprzątać, nie odkurzać tylko iść w jakąś JASIA https://www.ceneo.pl/36204912

 

Miesiąc temu GPU w serwisie. W tym miesiącu GPU załapało się już tydzień na rachunek. 

ZERO KOMPUTERA. ZERO GRANIA. GASIĆ ŚWIATŁO I DO WYRA. Tak wygląda u mnie limit 166kWh / miesiąc przy trzech osobach. No wcale nie da się nie zauważyć gówna zamiast standardu życia.

 

image.thumb.png.ba4de64f1e6c9c79105d56170a2688ee.png

6 minut temu, Bono[UG] napisał:

Bo?

Bo sie pochoruję i zaraz mnie przewieje. A w tym miesiącu to już w ogóle petarda, co chwilę deszcz pada więc 8 kilometrów rowerem w deszczu jak to się może skończyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Minciu napisał:

Zima + rower = apteka :) to na pewno 

Często jeżdżę rowerem w zimie gdy nie ma śniegu a temperaturka jest powyżej 7st i nie choruje. Nie są to długie wypady bo ok 12-15km, no i nad morzem mam zimą trochę lżejszy klimat niż w głębi kraju zimą.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Minciu napisał:

 

image.png.c88810c9cf22e9e386f82874afbf0e73.png

 

 

To 580 na osobę mi się tu najbardziej podoba .. Czy ktoś mieszkając sam osiągnął taką liczbę ?

Czyli chcą mnie wyruchać na 1MW ?

image.png.c562415d8d2d8fd4f127b1f6517a4d40.png

Edytowane przez Yedi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Yedi napisał:

To 580 na osobę mi się tu najbardziej podoba .. Czy ktoś mieszkając sam osiągnął taką liczbę ?

Mieć ze cztery dzieci, ogrzewanie inne niż elektryczne albo pompa ciepła, i pewnie to będzie żaden problem (globalnie wyjdzie 3500 kWh).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Yedi napisał:

To 580 na osobę mi się tu najbardziej podoba .. Czy ktoś mieszkając sam osiągnął taką liczbę ?

samotni mieli by mieć 1000.. ale dwie osoby to już 1160 zamiast 2000. Nie wiem jak ludzie to osiągają. Jaskinie jakieś w miastach ludzie mają czy co :D  A najlepsze jest to, że limit został oszacowany na podstawie DOM vs MIESZKANIE. Czyli jak masz DOM w MIEŚCIE to jak to liczyć? XD

3 minuty temu, adashi napisał:

Mieć ze cztery dzieci, ogrzewanie inne niż elektryczne albo pompa ciepła, i pewnie to będzie żaden problem (globalnie wyjdzie 3500 kWh).

A tą czwórkę dzieci to w jednym pokoju chyba zamkniesz ze świeczką. Bo gorzej jak będziesz chciał dać im nie wiem.. naukę zdalną na 4 komputery? XD 

8 minut temu, B@nita napisał:

Często jeżdżę rowerem w zimie gdy nie ma śniegu a temperaturka jest powyżej 7st i nie choruje. Nie są to długie wypady bo ok 12-15km, no i nad morzem mam zimą trochę lżejszy klimat niż w głębi kraju zimą.

A jak jak tak robię to później jestem przeziębiony :) 

Edytowane przez Minciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Minciu napisał:

Bo sie pochoruję i zaraz mnie przewieje. A w tym miesiącu to już w ogóle petarda, co chwilę deszcz pada więc 8 kilometrów rowerem w deszczu jak to się może skończyć?

A dlaczego ma cię przewiać, dlaczego masz się pochorować? Masz obniżoną odporność?
Piszesz jakbyś był chucherko co nie wychyla nosa z domu :>

Zaczynać w zimie ciężko, najlepiej późną wiosną się rozkręcić i nie odpuścić jak się robi chłodniej na koniec lata. Dodatkowo trzeba konsekwentnie kompletować odpowiednie ciuchy, bo jednorazowy wydatek byłby ciężki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Minciu napisał:

A jak jak tak robię to później jestem przeziębiony :) 

Cienias ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bono[UG] napisał:

A dlaczego ma cię przewiać, dlaczego masz się pochorować? Masz obniżoną odporność?
Piszesz jakbyś był chucherko co nie wychyla nosa z domu :>

Zaczynać w zimie ciężko, najlepiej późną wiosną się rozkręcić i nie odpuścić jak się robi chłodniej na koniec lata. Dodatkowo trzeba konsekwentnie kompletować odpowiednie ciuchy, bo jednorazowy wydatek byłby ciężki.

Coś jeszcze mam zrobić? Biegać codziennie rano po lesie? Jakby mi takie życie pasowało to pewnie do woja bym się zapisał. Ładowanie się w styl życia z buciorami ja tutaj jedynie widzę. Tak szczerze, to nawet nie mam oświetlenia przy rowerze bo nie czuję potrzeby jeżdżenia nim. Dodatkowo 3 kilometry mam bez ścieżki z chodnikiem o szerokości pół metra raz po lewej raz po prawej stronie drogi. Ścieżki zresztą podobnie poprowadzili. Trzeba się bujać raz na lewo raz na prawo. Nic mi nie pasuje w takich warunkach.  Nie mam ochoty bujać się rowerem o piątej rano w zimie. Nie mam ochoty bujać się rowerem o 23 w nocy. W kompletnej ciemnicy lada chwila bo Oświetlenie Miast też mają wywalić. 

https://www.facebook.com/groups/705422637020260/?hoisted_section_header_type=recently_seen&multi_permalinks=1167870667442119

W punkt :) 

Cytat

 

Krzysztof Nicerski

Czyli tak, rząd zamrozi ceny do 2000KWh, ja użytkując pompę ciepła i wszystkie ustrojstwa w domu zużyję ok. 10000KWh, za 8000KWh zapłacę 3 razy drożej niż obecnie, mój dostawca prądu zarobi na mnie krocie, a nasi możnowładcy opodatkują go od zysków nadzwyczajnych 50% podatkiem, czyli ja płacę, a rząd rozdaje swoim wyborcom, qurwa, komuno wróć!

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, B@nita napisał:

Cienias ;)

Wygodny cienias. Miałem nie odczuć problemów w związku z nieudolnymi decyzjami rządu i sankcjami wprowadzanymi na hurra. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Minciu napisał:

A tą czwórkę dzieci to w jednym pokoju chyba zamkniesz ze świeczką. Bo gorzej jak będziesz chciał dać im nie wiem.. naukę zdalną na 4 komputery? XD 

A nauka zdalna to co ma właściwie powodować? Nawet jeśli będzie, to przecież nie cały czas, tylko może przez miesiąc, może przez dwa. Laptop ile może pociągnąć średnio - 50W? Policzmy nawet dodatkowe 6h dziennie z powodu nauki zdalnej 20 dni w miesiącu i 4 laptopy. To wychodzi 24 kWh na miesiąc tak na oko? Bilansu to jakoś mocno nie zaburza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laptop + monitor. No bo przecież nie dasz dzieciakowi samego lapka, aby się garbił przy nim na zajęciach online. Albo po prostu posadzisz przy normalnym PC 100W+. W przerwach od zdalnej nauki dodatkowo będzie naginał w gierki :E co ciągną wincyj prundu. Zamiast na stołówkę w szkole to wpadnie do kuchni i sobie zrobi herbatkę, później gorącą czekoladę :E Otworzy lodówkę 20 razy w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia zanim zdecyduję się odpalić indukcję i ugotować parówki czy zrobić sobie jajecznicę :E Pół bidy jak z lenistwa zaleje płatki zimnym mlekiem, mniej prundu pójdzie :E

Edytowane przez lukadd
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, adashi napisał:

A nauka zdalna to co ma właściwie powodować? Nawet jeśli będzie, to przecież nie cały czas, tylko może przez miesiąc, może przez dwa. Laptop ile może pociągnąć średnio - 50W? Policzmy nawet dodatkowe 6h dziennie z powodu nauki zdalnej 20 dni w miesiącu i 4 laptopy. To wychodzi 24 kWh na miesiąc tak na oko? Bilansu to jakoś mocno nie zaburza.

A po zdalnych do jaskini bez światła w jeden pokój upychasz czwórkę? :) A telefony to ładujesz im jeden czy cztery ? A ten przysłowiowy kubek cherbaty to robisz z 250ml dla czwórki czy jednak z litra? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Minciu napisał:

 A telefony to ładujesz im jeden czy cztery

Ładowanie smartfona to max 3-6zł rocznie, jakieś max 50 groszy miesięcznie. 

Edytowane przez Camis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj i właśnie dostałem podwyżkę gazu (Szkocja) z 7.727p per kWh na 11.059p per kWh i 32.032p per day na 33.536p per day. Ta opłata za "utrzymanie linii" to jest jawny haracz. Nikt z gazowni nie stoi i nie trzyma rury z gazem. Mieszkanie mam od 12 lat, rura z gazem była od początku, ale piec (ogrzewanie + ciepła woda) od 2 lat (wcześniej full elektryka), jakoś przez poprzednie 10 lat rura z gazem była zakręcona i nikt nie pobierał opłaty za "jej" utrzymanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Minciu napisał:

Zima + rower = apteka :) to na pewno 

Raczej szpital, porozwalane łby, połamane kończyny, pewnie nawet jakieś złamane karki się znajdą.  Poza tym to rada dla tych co mają wszędzie relatywnie blisko i relatywnie krótko pracują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Minciu napisał:

Coś jeszcze mam zrobić? Biegać codziennie rano po lesie? Jakby mi takie życie pasowało to pewnie do woja bym się zapisał. Ładowanie się w styl życia z buciorami ja tutaj jedynie widzę. Tak szczerze, to nawet nie mam oświetlenia przy rowerze bo nie czuję potrzeby jeżdżenia nim. Dodatkowo 3 kilometry mam bez ścieżki z chodnikiem o szerokości pół metra raz po lewej raz po prawej stronie drogi. Ścieżki zresztą podobnie poprowadzili. Trzeba się bujać raz na lewo raz na prawo. Nic mi nie pasuje w takich warunkach.  Nie mam ochoty bujać się rowerem o piątej rano w zimie. Nie mam ochoty bujać się rowerem o 23 w nocy. W kompletnej ciemnicy lada chwila bo Oświetlenie Miast też mają wywalić. 

Dla zdrowia takie bieganie na pewno byłoby zdrowsze niż ciągłe wożenie się samochodem ;)

Ja nikomu nie każę, tylko pokazuję jak najłatwiej się wdrożyć w codzienną jazdę rowerem. To nie jest rudne, trzeba tylko się przyzwyczaić przy dobrej pogodzie i nie odpuścić jak zaczyna się ochładzać.
Jak zaczynałem, to już okolice 10° były problemem, obecnie lekki mróz mnie nie rusza. Kwestia przyzwyczajenia i skompletowania odpowiednich ciuchów.

Kilka osób z pracy się wciągnęło dzięki mnie, nie są tak hardkorowi, żeby cały rok niezależnie od pogody ale też nie wyłącznie przy dobrej pogodzie.
Po mieście też widzę, że znacznie więcej osób jeździ też zimą.

Układ dróg to oddzielny temat i ciężki do dyskusji bez podania konkretnych dróg.
A brak oświetlenia, to żadna wymówka. Za równowartość miesięcznego paliwa (zakładam, że kilka setek leci) można skompletować na prawdę dobry zestaw.

7 godzin temu, Suchy211 napisał:

Raczej szpital, porozwalane łby, połamane kończyny, pewnie nawet jakieś złamane karki się znajdą.  Poza tym to rada dla tych co mają wszędzie relatywnie blisko i relatywnie krótko pracują.

Wypadków samochodowych i na piechotę zimą jest więcej niż rowerowych ;)

Tak samo jak w samochodach, trzeba mieć odpowiednie opony. Do tego praktyka jazdy w zimowych warunkach.

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...