Skocz do zawartości
gitarzystka

Mały telefon poszukiwany. Max. 5 cali, a im mniej, tym lepiej.

Rekomendowane odpowiedzi

@AMiABLE, @fliperpl owszem, ale nie zmienia to faktu, że ekran nadal jest trochę ponad długość palców. Pisałem o tym wyżej. Rozmiar telefonu, a ekranu to nie to samo. Załóżmy, że mamy dwa telefony o identycznych rozmiarach obudowy, ale innej wielkości ekranu. Jeden jest typowo dzisiejszy praktycznie bez ramek, a drugi ma jakieś ramki na górze i na dole. Co nam to zmienia? Wymiar obudowy, to to jak nam telefon leży w dłoni, czy się mieści czy nie, głównie chodzi o szerokość. Natomiast od rozmiaru ekranu już zależy czy dosięgniemy palcem w każdy jego kraniec. To co mówiłem, przy dzisiejszym pełnym wypełnieniu powierzchni ekranem nawet tak czy siak trzeba więcej naciągać palce i to o ile nam ich wystarczy. Brak ramki na dole powoduje, że mocniej trzeba wyginać palec w dół aby korzystać z głównych przycisków androida. Brak ramki na górze, znowu powoduje, że trzeba mocno wyciągać palec do góry aby dosięgnąć belki.

I też nie atakujcie, bo sytuacja jest zła na rynku fonów od lat, ewidentnie ignoruje się osoby, które faktycznie chcą mniejszy sprzęt. Sam mam co prawda równe +20cm wzrostu więcej względem autorki (to i tak poniżej średniej faceta w naszym kraju, która ma bodaj 1,80m, więc mi brakuje 4cm) i jestem szczupłej budowy, nie mam dużych dłoni, a autorka przy swoim wzroście zapewne ma jeszcze mniejsze. Używam leciwej Xperii Z5 Compact - 4,6" w formacie 16:9. Za w pełni komfortowe używanie fona uważam takie, że mogę go obsługiwać wyłącznie jedną dłonią i co ważne - w jednym chwycie, bez balansowania telefonem w dłoni. Raz łapie i wszędzie chcę dosięgnąć palcem, w każdy kraniec ekranu. Jak tak teraz sobie sprawdziłem, to myślę, że max jeszcze może o 0,2" mógłby być ekran większy abym go jeszcze mógł w ten sposób ogarnąć. Co za tym idzie, nawet najmniejszy obecnie na rynku iPhone 12 mini (i zaraz 13 mini) i tak spowodowałby gimnastykę moich palców. Nie byłoby to coś strasznego oczywiście, ale jednak.

@gitarzystka S10e to niegłupi sprzęt, tylko wyłącznie używany już. Aczkolwiek chociaż nadal wspierany aktualizacjami przez Samsunga.

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@vhp te telefony nie dość, że są jeszcze większe od wcześniej wymienionych, to jeszcze są to tanie modele ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i co ta strona wymyśli? ;) Wszystkie fony, które padły. Ot przykładowe wyszukiwanie, uwzględniłem od 2020 r., jeśli fon ma być nowy: KLIK. Nic nowego stronka nie stworzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Pawelek6 Nie mam czego dodawać. Podpisuję się obiema rękami i nogami. + telefon znalazłam jeszcze nowy do kupienia tu: https://r-kom.pl/pl/p/SAMSUNG-GALAXY-S10e-G970FDS-6128GB-DUAL-SIM-PRISM-BLACK/116?utm_source=ceneo&utm_medium=referral

@vhp Tak, jak pisze Pawelek6. A stronę do porównań rozmiarów znam. :)

@Ronin69 Doceniam polecenie, ale jednak szukam trochę lepszej specyfikacji. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem czy taki nowy. Mówimy o fonie z 2019 r. (linia S10). Obecnie mamy linię S21 na ten rok, a w zeszłym była S20. Cytuję z tej strony: "PRODUKCJA MAJ 2021 !!!". Pytanie skąd? Jeszcze z poprzedniego roku idzie zakupić nowy fon, ale z przed dwóch? No nie wiem. Od lat widać takie rzekomo "nowe" paru letnie fony wyłącznie właśnie na aukcjach lub w takich nieznanych sklepach. Nigdzie indziej w typowych sklepach nie ma. Tutaj faktura VAT niby jest, gwarancja producenta niby również... Niech ktoś to zweryfikuje, mnie osobiście zapala się przysłowiowa żarówka przy takich sklepach ;)

Edytowane przez Pawelek6
  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Pawelek6 @vhp No cóż, tutaj znów wychodzi moja zerowa znajomość tematu... Dzięki bogom, że są takie fora i mili ludzie, jak Wy.
Póki co, wygląda na to, że jestem skazana na dalsze telefonowe tortury - albo z moim obecnym albo nowym. ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, gitarzystka napisał:

Póki co, wygląda na to, że jestem skazana na dalsze telefonowe tortury - albo z moim obecnym albo nowym. ?

Witaj w klubie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  

W dniu 16.09.2021 o 15:58, Pawelek6 napisał:

Tak, tylko już od wielu lat o tym się mówi i faktycznie trochę jest ludzi, którzy by chcieli mniejsze telefony, a producenci nadal jakoś idą w drugą stronę. Apple niespecjalnie można się sugerować, ponieważ iPhone zawsze był mniejszy, a na dokładkę obecnie sami również robią i większe modele.

I teraz możliwe, że rozpętam burzę, ale wg mnie ekran na całą powierzchnię jest nietrafiony. Czemu? Aby kliknąć, któryś z głównych przycisków Androida, np. strzałkę wstecz, trzeba wygiąć mocniej palec, natomiast do belki albo o zgrozo jakiegoś "iksa" w górnym rogu, trzeba z kolei mocno wyciągnąć. Kompletny brak ramek i bardzo wysoki ekran nie jest wygodny. 

Ciężkie czasy, aby obsługiwać telefon potrzeba dwóch dłoni. Naprawdę nie chcę snuć czarnych myśli, jednak od wielu lat śledzę rynek i nie wygląda na to aby producenci mieli się opamiętać. Ot taka mania wielkości. 

Nie mały, a wg mnie kompaktowy. Ludzie trochę to mylnie nazywają, ale co tam ;) I tak sam system to jedna kwestia, a drugą jest rozmiar - fajne, że jest tyle modeli iPhone'ów, ale szkoda, że te małe przeważnie coś tracą, baterię, nagrywanie etc. Szkoda.

Co do drugiej kwestii to trochę moda, hype - patrzcie mamy największy ekran, mamy największe pokrycie, wiadomo to bywa przydatne, ale są granice i zupełny brak ramek mi przeszkadza.

W dniu 16.09.2021 o 16:15, gitarzystka napisał:

To prawda, niemniej mam wrażenie, że bańka puchnie i coraz więcej osób ma dość bajeranckich, wielkich ekranów i tęskni za, po prostu, wygodą. Moim zdaniem koniec końców, kiedyś pogoń za wielkością się skończy i będziemy mieli mały boom mini-telefonów. Nasz gatunek jest wygodnicki, więc ostatecznie zawsze dąży do rozwiązania, które jest dla niego najbardziej komfortowe. Nie mówię, że zdarzy się to w przeciągu najbliższych miesięcy, ale przypuszczam, że to kwestia kilku lat, bo obecne rozmiary telefonów zaczynają po prostu ocierać się o absurd. (Notabene podobnie jest z aparatami w telefonach - niedługo komórki będą miały po 20 kamer, bo to przecież takie potrzebne każdemu i cool :D). No i pamiętajmy, że technologia idzie do przodu, więc coraz więcej będzie można z czasem upchnąć w coraz mniejszym telefonie.

Wg. mnie ekran na całą powierzchnię jest OK, o ile telefon nie ma rozmiarów małego tableta i da się w miarę komfortowo obsługiwać go jedną ręką. Zdecydowanie mocniej frustruje mnie pogoń za odkrywaniem ekranu (rezygnowaniu z ramki dokoła niego), co bardziej naraża go na uszkodzenie. (Przy okazji shout-out dla mojego Samsunga A3 2017, bo nie zliczę ile razy spektakularnie spadł na przeróżne powierzchnie (w tym na beton z 1,5m), metal na rogach jest powycierany i powyginany, a pomimo to ekran właściwie pozostaje bez zadrapania - nie wiem jakim cudem.) Swoją drogą nie mogę się nadziwić jak telefony z zakrzywionym ekranem na boki mają tyle fanów - próbowałam z tego cuda korzystać i za każdym razem po prostu środkiem dłoni wciskałam losowe rzeczy, a takie rozciągnięcie ekranu wcale nie polepszyło widoczności, a moim zdaniem wręcz odwrotnie.

No nie kumam tych trendów ewidentnie. Chyba po prostu podchodzę do tego zbyt praktycznie.


 

To byłby żart jako iż jesteś kobietą (bez kwestii ideologicznych) to powiedziałbym noś większy telefon w torebce i tyle, a obsługuj oburącz. To taki ponury żart bo wg mnie kobiety trochę za trend większych ekranów odpowiadają. Faceci w 99% torebek nie noszą, a kobiety już tak i telefon do torebki, a potem w łapki do oglądania, do torebki i Insta oburącz. A potem słyszę, że telefon leży w pracy na biurku - pójdę po niego bo mi w kieszeni nie mieści (jak się nosi obcisłe spodnie z kieszeniami na...ledwo klucze ?).

Sam preferuję wybór i seria Compact od Sony bardzo mi się podobała bo oferowała to samo co duże - aparat, wydajność, SoC, tylko mniejszy ekran. Potem dużo marek miało mniejsze wersje, ale wszystkie praktycznie były gorsze. Tzw. prawie premium gdzie wszystko po trochu było ucięte SoC, aparat etc. Pierwszy Compact był względnie tani jak na telefon z "top'u". Niestety nie byłby takim optymistą i koleżankę rozczaruję bo nie spodziewam się małych telefonów, a raczej małych i fajnych. Ja np. lubię mieć jack 3,5mm, mam słuchawki BT, a jakże. Tylko ciągle mam kilka par na kablu i koszt jack'a, a jego brak szczególnie jeśli płacę paręset euro to dla mnie niesmaczny żart z klienta. Tak samo lubię mieć wodoodporność. I wychodzi na to, że poprzez jedną funkcję 90% telefonów z danej półki odpada. Także znam twój ból. Co do wygody i obsługi - telefon nie jest dla mnie urządzeniem do grania, sporadycznie do oglądania więc przedkładam wygodę użytkowania nad podnietę ekranem, zarówno jakością jak i wielkością.

Na samej górze wbrew pozorom mam aplikacje, których aż tak często nie używam, niejako odpuszczając poza wyjątkami tą część ekranu. Widzę, że telefon z punktu widzenia środka ciężaru trzymam trochę inaczej bo jest większy, do belki sięgam jedną ręką, ale łapiąc go troszkę inaczej, ogólnie są momenty, że z powodu konieczności częściej niż kiedyś trzymam go w oburącz lub przesuwam w jednej ręce.

 

W dniu 19.09.2021 o 19:23, Pawelek6 napisał:

@AMiABLE, @fliperpl owszem, ale nie zmienia to faktu, że ekran nadal jest trochę ponad długość palców. Pisałem o tym wyżej. Rozmiar telefonu, a ekranu to nie to samo. Załóżmy, że mamy dwa telefony o identycznych rozmiarach obudowy, ale innej wielkości ekranu. Jeden jest typowo dzisiejszy praktycznie bez ramek, a drugi ma jakieś ramki na górze i na dole. Co nam to zmienia? Wymiar obudowy, to to jak nam telefon leży w dłoni, czy się mieści czy nie, głównie chodzi o szerokość. Natomiast od rozmiaru ekranu już zależy czy dosięgniemy palcem w każdy jego kraniec. To co mówiłem, przy dzisiejszym pełnym wypełnieniu powierzchni ekranem nawet tak czy siak trzeba więcej naciągać palce i to o ile nam ich wystarczy. Brak ramki na dole powoduje, że mocniej trzeba wyginać palec w dół aby korzystać z głównych przycisków androida. Brak ramki na górze, znowu powoduje, że trzeba mocno wyciągać palec do góry aby dosięgnąć belki.

I też nie atakujcie, bo sytuacja jest zła na rynku fonów od lat, ewidentnie ignoruje się osoby, które faktycznie chcą mniejszy sprzęt. Sam mam co prawda równe +20cm wzrostu więcej względem autorki (to i tak poniżej średniej faceta w naszym kraju, która ma bodaj 1,80m, więc mi brakuje 4cm) i jestem szczupłej budowy, nie mam dużych dłoni, a autorka przy swoim wzroście zapewne ma jeszcze mniejsze. Używam leciwej Xperii Z5 Compact - 4,6" w formacie 16:9. Za w pełni komfortowe używanie fona uważam takie, że mogę go obsługiwać wyłącznie jedną dłonią i co ważne - w jednym chwycie, bez balansowania telefonem w dłoni. Raz łapie i wszędzie chcę dosięgnąć palcem, w każdy kraniec ekranu. Jak tak teraz sobie sprawdziłem, to myślę, że max jeszcze może o 0,2" mógłby być ekran większy abym go jeszcze mógł w ten sposób ogarnąć. Co za tym idzie, nawet najmniejszy obecnie na rynku iPhone 12 mini (i zaraz 13 mini) i tak spowodowałby gimnastykę moich palców. Nie byłoby to coś strasznego oczywiście, ale jednak.

@gitarzystka S10e to niegłupi sprzęt, tylko wyłącznie używany już. Aczkolwiek chociaż nadal wspierany aktualizacjami przez Samsunga.

Chińczycy są nie za wysocy, Azjaci w ogóle, w Polsce to było 178,7 cm ale parę lat temu, Chiny traciły tak z 3-6 cm. Moda, hype, ludzie, którzy na telefonie robią więcej niż inni i to nie jest krytyka tylko ich styl. Ja nie oglądam za dużo, prawie w ogóle od tego mam monitor/telewizor. W drodze średnio się ogląda, może gdybym dojeżdżał codziennie i musiał spędzić 40+ minut ? Reszta i tak będzie niewygoda i wolę do grania PC/konsolę, do oglądania monitor/TV lub dla kogoś laptop, a do czytania - książka/czytnik, ew. tablet. Co nie wybierzesz poczytaj recenzje i negatywy, wyłap rzeczy, które mogą cię drażnić, naglę - po tylu latach pewnie masz przyzwyczajenia. Te aplikacje to faktycznie takie, których nie ma poza Androidem ? Mnie ekran nie przeszkadza, ale wiem, że w tej półce u mnie mogłoby być lepiej w pewnych aspektach. Niestety, ale te 10mm musisz dodać, wiem że będzie boleć i to dosłownie, ale niestety rynek wygląda tak jak wygląda.
Jeśli nie iOS to koledzy już podali i coś z serii 12 (niby przy wsparciu Apple nawet 11 z racji ceny dałaby radę) - Google Pixel 5, Pixel 4a (google zrobił promocję -20% od ich ceny sklepowej w UK, niedługo premiera nowych), Asus Zenfone 8, Samsung Galaxy A41, Samsung Galaxy S21 (niby 151,7mm ale jeśli Samsung jako marka jest ważna i np. integracja z zegarkiem). Kiedy już...przyjdzie ci się pogodzić z tymi +10mm to wtedy wybór jakiś już istnieje. Jestem zdania, że gdyby mniejsze, ale dobrze wyposażone modele istniały to by też się sprzedawały, może nie byłby to rekordy, ale zwróciłby się na pewno. Od 2020 160mm to praktycznie standard ;) A jak dodamy, że model X nie ma slotu na kartę, Y nie ma jack'a to znalezienie telefonu czasami graniczy z cudem. Życzę powodzenia i przyzwyczajenia ręki do nowego urządzenia (lub iOS).

 

Edytowane przez petertech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.09.2021 o 08:38, gitarzystka napisał:

To już jest normalnie jakiś fetysz producentów telefonów z tymi coraz większymi ekranami. Za 10 lat smartfon będzie przypominał telewizor...

Jeśli dobrze widzę, to z zaproponowanych opcji jedynie pierwszy smartfon ma poniżej 5 cali. Bóg mi świadkiem, że nie mogę mieć większego, bo dosłownie nie mieści mi się w ręce (nie mówiąc o kieszeni).
Nie jestem wybredna, brałabym iPhone`a, ale mam masę przeróżnych aplikacji z których korzystam na co dzień, a niestety nie są dostępne na iOS, więc siłą rzeczy ta opcja odpada. ?

Jeśli faktycznie nic nie ma, to najwyżej spróbuję przeczyścić telefon, zacisnąć zęby i poczekać jeszcze z pół roku. Mały iPhone zdaje się mieć nie tak małą rzeszę odbiorców, więc może któryś z producentów smartphona z Androidem odpowie na takie zainteresowanie konsumentów. Bądź co bądź - taki telefon nie miałby żadnej konkurencji, więc chyba jednak warto wejść na taki rynek...

Niemniej - dziękuję pięknie za pomoc. Doceniam starania, bo wiem, że moje wymagania są (o ironio) z kosmosu...
 

Z ciekawosci jakie to aplikacje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@petertech Aha, czyli mamy po prostu iść tą samą drogą co wszyscy i próbować przyzwyczaić się... wróć... próbować nie wkurzać się przy obsłudze telefonu? Liczy się większość rynku, a mniejszość należy olać? Nie, jeśli ty się na to godzisz, to nie znaczny, że każdy inny ma ochotę na siłę łykać to co im większość próbuje wcisnąć.

Poza tym, powtarzasz wszystko co już tutaj padło.

Edytowane przez Pawelek6
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehehe telefon ma być dla mnie a nie Ja dla telefonu. ;)

  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@petertech Długa wypowiedź, postaram się na wszystko odpowiedzieć. :)
 

11 godzin temu, petertech napisał:

Nie mały, a wg mnie kompaktowy. Ludzie trochę to mylnie nazywają, ale co tam ;) I tak sam system to jedna kwestia, a drugą jest rozmiar - fajne, że jest tyle modeli iPhone'ów, ale szkoda, że te małe przeważnie coś tracą, baterię, nagrywanie etc. Szkoda.

(...)

Sam preferuję wybór i seria Compact od Sony bardzo mi się podobała bo oferowała to samo co duże - aparat, wydajność, SoC, tylko mniejszy ekran. Potem dużo marek miało mniejsze wersje, ale wszystkie praktycznie były gorsze. Tzw. prawie premium gdzie wszystko po trochu było ucięte SoC, aparat etc. Pierwszy Compact był względnie tani jak na telefon z "top'u". Niestety nie byłby takim optymistą i koleżankę rozczaruję bo nie spodziewam się małych telefonów, a raczej małych i fajnych. Ja np. lubię mieć jack 3,5mm, mam słuchawki BT, a jakże. Tylko ciągle mam kilka par na kablu i koszt jack'a, a jego brak szczególnie jeśli płacę paręset euro to dla mnie niesmaczny żart z klienta. Tak samo lubię mieć wodoodporność. I wychodzi na to, że poprzez jedną funkcję 90% telefonów z danej półki odpada. Także znam twój ból. Co do wygody i obsługi - telefon nie jest dla mnie urządzeniem do grania, sporadycznie do oglądania więc przedkładam wygodę użytkowania nad podnietę ekranem, zarówno jakością jak i wielkością.

Pokrótce odpowiadając: ja nie szukam małego telefonu z możliwościami i bajerami typowymi dla wielkich kombajnów. :) Mój telefon służy mi do 1. kontaktowania się, czyli telefonowania i pisania, 2. organizowania życia, czyli korzystania z różnych przydatnych aplikacji, 3. rozrywki, czyli słuchania YT i przeglądania FB. Ja naprawdę nie mam dużych wymagań sprzętowych - nie szukam dowalonego aparatu (którego jakieś 90% użytkowników i tak nie umie wykorzystać swoją drogą), nie szukam baterii, która udźwignie tydzień włączonej nawigacji bez ładowania, ani nie szukam też wypaśnych bebechów, które pozwolą np. grać w bardziej zaawansowane gry. Jack`a byłoby mieć fajnie, to fakt, ale już nawet na to machnę ręką.
Ja po prostu chcę telefonu z Androidem, który mi się mieści w ręce i będzie dzwonił. ?‍♀️


 

11 godzin temu, petertech napisał:

To byłby żart jako iż jesteś kobietą (bez kwestii ideologicznych) to powiedziałbym noś większy telefon w torebce i tyle, a obsługuj oburącz. To taki ponury żart bo wg mnie kobiety trochę za trend większych ekranów odpowiadają. Faceci w 99% torebek nie noszą, a kobiety już tak i telefon do torebki, a potem w łapki do oglądania, do torebki i Insta oburącz. A potem słyszę, że telefon leży w pracy na biurku - pójdę po niego bo mi w kieszeni nie mieści (jak się nosi obcisłe spodnie z kieszeniami na...ledwo klucze ?).

Akurat tu też nietrafione, bo nie cierpię dużych torebek i noszę bardzo małą - tylko na faktycznie potrzebne drobiazgi w stylu portfel czy chusteczki. Nie kumam kobiet chodzących na co dzień z torami, w które ja mogłabym się spakować na kilkudniowy wyjazd. :hmm:
Insta nie używam, a telefon noszę w kieszeni obcisłych spodni (bo póki co jeszcze jest to możliwe z moim telefonem-mikrusem). Fakt, że sporo kobiet przedkłada wygląd i "bajerowatość" nad praktyczność, ale ja zdecydowanie do nich nie należę. ;)

 

11 godzin temu, petertech napisał:

 Na samej górze wbrew pozorom mam aplikacje, których aż tak często nie używam, niejako odpuszczając poza wyjątkami tą część ekranu. Widzę, że telefon z punktu widzenia środka ciężaru trzymam trochę inaczej bo jest większy, do belki sięgam jedną ręką, ale łapiąc go troszkę inaczej, ogólnie są momenty, że z powodu konieczności częściej niż kiedyś trzymam go w oburącz lub przesuwam w jednej ręce.

No ja też mam poprzenoszone co się da na dół ekranu, ale jednak wiele aplikacji wymaga korzystania z górnej części ekranu i nie ma przebacz. Nie mówiąc już o dostępie do górnej belki.

 

 

11 godzin temu, petertech napisał:

Chińczycy są nie za wysocy, Azjaci w ogóle, w Polsce to było 178,7 cm ale parę lat temu, Chiny traciły tak z 3-6 cm. Moda, hype, ludzie, którzy na telefonie robią więcej niż inni i to nie jest krytyka tylko ich styl. Ja nie oglądam za dużo, prawie w ogóle od tego mam monitor/telewizor. W drodze średnio się ogląda, może gdybym dojeżdżał codziennie i musiał spędzić 40+ minut ? Reszta i tak będzie niewygoda i wolę do grania PC/konsolę, do oglądania monitor/TV lub dla kogoś laptop, a do czytania - książka/czytnik, ew. tablet. Co nie wybierzesz poczytaj recenzje i negatywy, wyłap rzeczy, które mogą cię drażnić, naglę - po tylu latach pewnie masz przyzwyczajenia. Te aplikacje to faktycznie takie, których nie ma poza Androidem ?

Ostatnio widziałam, wypowiedź jakiejś dziewczyny, że telefon musi mieć wielki ekran, bo ona na nim szkicuje... To weź sobie kobieto kup tablet graficzny. Czekam, aż np. wszystkie auta producenci zaczną obowiązkowo wyposażać w mikrofalówkę, bo 5% użytkowników chce mieć możliwość podgrzewania sobie jedzenia w trasie.
Telefony mają teraz jakieś bajery z d*py, 15 aparatów, ekrany jak małe tablety, a nie spełniają swojej nadrzędnej funkcji, czyli bycia podręcznymi mini-komputerami do komunikacji ze światem, które komfortowo można mieć pod ręką.

Tak, tak, ja wiem, jak się szuka telefonu. Recenzje i opinie czytam obowiązkowo.

Co do aplikacji to musiałabym posprawdzać, część pewnie jest na iOS, część pewnie ma zamienniki, a części pewnie nie ma. Niemniej, z Androidem wolałabym się nie rozstawać także z innych względów. A marka telefonu jest bez znaczenia.
                                                                          
           

11 godzin temu, petertech napisał:

Jeśli nie iOS to koledzy już podali i coś z serii 12 (niby przy wsparciu Apple nawet 11 z racji ceny dałaby radę) - Google Pixel 5, Pixel 4a (google zrobił promocję -20% od ich ceny sklepowej w UK, niedługo premiera nowych), Asus Zenfone 8, Samsung Galaxy A41, Samsung Galaxy S21 (niby 151,7mm ale jeśli Samsung jako marka jest ważna i np. integracja z zegarkiem). Kiedy już...przyjdzie ci się pogodzić z tymi +10mm to wtedy wybór jakiś już istnieje. Jestem zdania, że gdyby mniejsze, ale dobrze wyposażone modele istniały to by też się sprzedawały, może nie byłby to rekordy, ale zwróciłby się na pewno. Od 2020 160mm to praktycznie standard ;) A jak dodamy, że model X nie ma slotu na kartę, Y nie ma jack'a to znalezienie telefonu czasami graniczy z cudem. Życzę powodzenia i przyzwyczajenia ręki do nowego urządzenia (lub iOS).

Tak, jak wcześniej tłumaczył @Pawelek6 - rozmiar telefonu a rozmiar ekranu to dwie różne rzeczy. Co z tego, że telefon jest większy tylko o 1cm, skoro sam ekran jest dłuższy aż o 4, bo w nowym telefonie nie ma ramek. To nie jest kwestia "przyzwyczajenia ręki" - ja najzwyczajniej w świecie takiego telefonu jedną ręką nie obsłużę, bo nie dosięgnę do końców ekranu. Czeka mnie używanie telefonu obiema rękami i/lub jakieś wygibasy ręką, balansowanie telefonem i przesuwanie go w dłoni - to jest dla mnie po prostu absurd, bo nie chcę się non stop użerać z urządzeniem, z którego korzystam kilkanaście razy dziennie.

Dziękuję za "Powodzenia", ale obawiam się, że to nie wystarczy, bo na tym etapie problem nie leży we mnie, tylko w producentach. :( 



@MaxForces A różne, te najważniejsze to m.in. Ada, Business Calendar, Decision Rulette, Gdzie wyrzucić?, GoalTracker, Kalkulator (nie ten systemowy), Kanarek, Lifesum, Listonic, Maginon AFS-1 (do podajnika karmy dla kotów), Memento, Polskie Marki, Sleep, Smart Kit, Stocard, Szkic, Toggl Track, YoWindow.
+ jakieś nie aż tak istotne, jak np. Murder Minute, 7 Minute Workout czy proste gierki na zabicie czasu
+ rzeczy w stylu Bolt, LinkedIn i inne

Edytowane przez gitarzystka
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiec tak nie znalazlem: polskie marki,gdzie wyszukac,szkic 

 

BusinessCalendar to chyba Calender for Business 

 

wychodzi ze masz praktycznie wszystkie

Edytowane przez MaxForces
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, MaxForces napisał:

Wiec tak nie znalazlem: polskie marki,gdzie wyszukac,szkic

BusinessCalendar to chyba Calender for Business

wychodzi ze masz praktycznie wszystkie

No proszę, to fajnie, że są też na iOSa.

BusinessCalendar to to -> https://play.google.com/store/apps/details?id=netgenius.bizcal&hl=pl&gl=US - autorzy podają, że nie mają wersji na iOS. Dla mnie ta aplikacja to absolutny must have, więc potrzebowałabym czegoś, co posiada identyczne funkcje. Calender for Business nie widzę - jeśli chodzi o produkt Asany, to z tego co widzę, to jednak coś innego.

Niemniej, naprawdę wolałbym zostać przy Androidzie - nie tylko ze względu na aplikacje, także takie przenosiny to ostateczność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, gitarzystka napisał:

Telefony mają teraz jakieś bajery z d*py, 15 aparatów, ekrany jak małe tablety, a nie spełniają swojej nadrzędnej funkcji, czyli bycia podręcznymi mini-komputerami do komunikacji ze światem, które komfortowo można mieć pod ręką.

nie spełniają swoich funkcji bo Ci się nie mieszczą w dłoni :E:E  Ciągle wszystko patrzycie przez swój pryzmat, a nie widzicie, że kilka miliardów ludzi na świecie przede wszystkim KONSUMUJE media na telefonie - dla nich duży wyświetlacz to podstawa. Nie bez powodu nikt już nie robi takich małych telefonów.   

2 godziny temu, gitarzystka napisał:

ja najzwyczajniej w świecie takiego telefonu jedną ręką nie obsłużę, bo nie dosięgnę do końców ekranu. Czeka mnie używanie telefonu obiema rękami i/lub jakieś wygibasy ręką, balansowanie telefonem i przesuwanie go w dłoni - to jest dla mnie po prostu absurd, bo nie chcę się non stop użerać z urządzeniem, z którego korzystam kilkanaście razy dziennie.

takie trochę first world problem - masz w zasadzie 3 wyjścia:
1) Iphone mini 
2) kupno jakiegoś dziwnego chińczyka z alie
3) deal with it i kupno czegoś względnie małego

2 godziny temu, gitarzystka napisał:

Dziękuję za "Powodzenia", ale obawiam się, że to nie wystarczy, bo na tym etapie problem nie leży we mnie, tylko w producentach. :( 

tjaaaa... ;) 

Edytowane przez huudy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, huudy napisał:

nie spełniają swoich funkcji bo Ci się nie mieszczą w dłoni :E:E  Ciągle wszystko patrzycie przez swój pryzmat, a nie widzicie, że kilka miliardów ludzi na świecie przede wszystkim KONSUMUJE media na telefonie - dla nich duży wyświetlacz to podstawa. Nie bez powodu nikt już nie robi takich małych telefonów.   

takie trochę first world problem - masz w zasadzie 3 wyjścia:
1) Iphone mini 
2) kupno jakiegoś dziwnego chińczyka z alie
3) deal with it i kupno czegoś względnie małego

Tak, telefon, który nie mieści się w dłoni nie spełnia swojej funkcji -  tak samo, jak nie spełniają jej okulary spadające z nosa czy źle wyprofilowane oparcie krzesła.
Jest takie pojęcie jak ergonomiczność - proszę się z nim zapoznać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, gitarzystka napisał:

Tak, telefon, który nie mieści się w dłoni nie spełnia swojej funkcji -  tak samo, jak nie spełniają jej okulary spadające z nosa czy źle wyprofilowane oparcie krzesła.
Jest takie pojęcie jak ergonomiczność - proszę się z nim zapoznać.

no zapoznałem, baa, 3 lata się o niej uczyłem w związku z moim wykształceniem. W dalszym ciągu ponawiam - jeśli należysz do promila użytkowników, to nie dziw się, że jesteś traktowana jak promil. Nie mówię, że to jest fair czy sprawiedliwe - ale taki mamy klimat.

 

PS mimo tego, że mam 2 metry wzrostu to ciężko mi było przejść z ramkowego telefonu o ekranie 5,5" więc po części rozumiem Twój ból. Tyle, że ja się pogodziłem że mniejszych zwyczajnie nie ma i wziąłem coś o praktycznie tych samych rozmiarach zewnętrznych, za to z ekranem większym o cal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, huudy napisał:

no zapoznałem, baa, 3 lata się o niej uczyłem w związku z moim wykształceniem. W dalszym ciągu ponawiam - jeśli należysz do promila użytkowników, to nie dziw się, że jesteś traktowana jak promil. Nie mówię, że to jest fair czy sprawiedliwe - ale taki mamy klimat.

PS mimo tego, że mam 2 metry wzrostu to ciężko mi było przejść z ramkowego telefonu o ekranie 5,5" więc po części rozumiem Twój ból. Tyle, że ja się pogodziłem że mniejszych zwyczajnie nie ma i wziąłem coś o praktycznie tych samych rozmiarach zewnętrznych, za to z ekranem większym o cal.

No to pewnie uczyłeś się też o czymś takim jak nisza na rynku i, że wchodząc w nią, można zarobić. Głosy, że brakuje małych telefonów pojawiają się od lat i to nie jest mój wymysł. Jestem konsumentem, którego potrzeba nie jest zaspokojona i wobec tego wyrażam swoją dezaprobatę - to w 100% naturalne zachowanie i właśnie dzięki niemu producenci wiedzą, że coś na rynku wymaga ich uwagi. Im więcej osób będzie o tym mówić, tym większe szanse, że problem zostanie zauważony.
Pewnie też wiesz, że produkty są różnicowane w zależności od grupy odbiorców - skoro można robić np. pancerne telefony dedykowane osobom pracującym fizycznie czy proste telefony dla osób starszych, to tak samo można wypuścić jakiś pojedynczy model o małych wymiarach. To naprawdę nie jest jakiś absurd, z którego skorzysta raptem 1000 konsumentów. Abstrahując od ludzi, którzy z jakichś względów chcą po prostu posiadać mały telefon, można chociażby pomyśleć o dzieciach - dzieciaki w wieku 7-12 mają zdecydowanie za małe dłonie na obecne w sprzedaży kloce, a przecież one też potrzebują telefonu (choćby do kontaktu z rodzicami). Nisza na rynku jest, wystarczy się schylić nad problemem.


Obecnie na rynku są telefony, z których korzystanie jedną ręką jest dla mnie praktycznie niemożliwe i to nie jest kwestia "przyzwyczajenia", czy "pogodzenia". Załóż buty o 3 rozmiary za duże i pogódź się, że codziennie będziesz w nich chodził. Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, gitarzystka napisał:

No to pewnie uczyłeś się też o czymś takim jak nisza na rynku i, że wchodząc w nią, można zarobić

miliardowe korporacje na pewno się mylą nie produkując małych telefonów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@huudy tylko kiedy padnie stop? Fony ciągle rosną. Już nie ma 6 - 6,4", tylko jest średnio 6,5 - 6,7". Wystarczy śledzić premiery. Rozmiary nadal rosną z roku na rok. Dokąd to zmierza?

Sporo ludzi kupiłoby mniejszy fon. Jednak kwestia również taka, że niektórym którzy by chcieli taki, już wyprano mózg, że muszą mieć większy. Marketing idzie pełną parą. Jednak są ludzie, którzy się na to nie godzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Pawelek6 napisał:

Sporo ludzi kupiłoby mniejszy fon. Jednak kwestia również taka, że niektórym którzy by chcieli taki, już wyprano mózg, że muszą mieć większy. Marketing idzie pełną parą. Jednak są ludzie, którzy się na to nie godzą.

Ludzi, których jest ewidentnie za mało by jakakolwiek korporacja zwróciła na nich uwagę. Widocznie im się to zwyczajnie nie kalkuluje - już teraz są pogłoski o iPhonie 13, który będzie ostatnim posiadającym opcję "mini". Sam bym chciał mieć telefon max 6", ale cóż... co zrobić?

Z ostatnich małych to pamiętam ZenFona 8 - co prawda niecałe 6", ale za 3k ma się niedopracowany soft i pełno bugów :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nawet nie tak wygląda. Oni siebie na wzajem papugują. Myślicie ze oni wiedza kto czego potrzebuje ? Oni czekają na Apple a potem już leci ksero. Jak Apple zrobi Iphone'a 14 który będzie miał 5 cali to gwarantuje wam zalanie rynku takimi telefonami z Androidem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...