Jagged Alliance 3

[mag_zbc 475]

Chociaż nie podano daty premiery, to ma mieć ona miejsce "wkrótce". Wygląda to lepiej niż Back In Action czy Flashback.

 

https://www.youtube.com/watch?v=48b3BIU7vVY

 

 

Edytowane 18 Września 2021 przez mag_zbc

[Jaycob 7987]

Bezpośrednia kontynuacja? Wygląda interesująco, ale nigdy nie grałem we wcześniejsze odsłony. 

[AndrzejTrg 4350]

9 godzin temu, Jaycob napisał:

Bezpośrednia kontynuacja? Wygląda interesująco, ale nigdy nie grałem we wcześniejsze odsłony. 

Jagged Alliance: Gold Edition jest teraz za free.

[Sheenek 2465]

System walki wyglada jak ten z ostatnich Xcom. Moze byc ciekawie ze wzgledu na setting.

[Jaycob 7987]

6 minut temu, AndrzejTrg napisał:

Jagged Alliance: Gold Edition jest teraz za free.

Właśnie widzę, ale jakoś nie ma ochoty grać w taką pixeloze.  

[AndrzejTrg 4350]

2 minuty temu, Jaycob napisał:

Właśnie widzę, ale jakoś nie ma ochoty grać w taką pixeloze.  

Jakbym miał grać w gry ze względu na grafikę to od dobrych kilku lat bym ograł może kilka tytułów. Bo grafika co z tego że jest dobra,jak wszystkie inne aspekty ssą... Po okładce się nie ocenia, przypomnieć CP?

[Jaycob 7987]

Dobra, dobra, lubię pixele, ale te artystyczne - tzw. pixel arty,  bo mają w sobie coś z nowoczesności i nie odbiegają mechanicznie, a do tego są bardzo ładne. 

Ten w/w  już chyba klasyczny Jagged Alliance zestarzał się drastycznie i że jak na niego się już patrzy to...po prostu nie wygląda, nie mógłbym się w niego już wczuć.;)  Może także dlatego, że nie grałem i nostalgia za mną nie przemawia.  Lubię starego Quaka, The Settlers II czy Worms 1, ale w to grałem i pamiętam. 

[Stjepan666 6623]

Jagged Alliance 3 – minimalne wymagania sprzętowe

• System operacyjny: Windows 7, 8 lub 10 (64-bit)
• Procesor: AMD FX-8320 / Intel i5-4690K
• Pamięć RAM: 6 GB
• Karta graficzna: NVIDIA GeForce GTX 960
• Miejsce na dysku twardym: 20 GB wolnej przestrzeni
• Inne: DirectX 11

Jagged Alliance 3 – zalecane wymagania sprzętowe

• System operacyjny: Windows 7, 8 lub 10 (64-bit)
• Procesor: Intel Core i7-3930K / AMD Ryzen 5 1600
• Pamięć RAM: 8 GB
• Karta graficzna: NVIDIA GeForce GTX 1060
• Miejsce na dysku twardym: 20 GB wolnej przestrzeni
• Inne: DirectX 11

[mURdOcK 78]

Jagged Alliance 2 to była moja ulubiona gra tamtych czasów. Arcydzieło gatunku z otwartym światem i nieliniowością fabularną . Żadna taktyczna, turowa gra akcji wydana później, nie dorównała temu tytułowi. Na kontynuację czekam więc z wytęsknieniem. 

[SZAFIR00 109]

Parę powrotów jagged już zaliczył, chyba mało udanych (delikatnie mówiąc), ale czekam z wytęsknieniem.

Może tym razem...

to pisałem ja rocznik 78

[mURdOcK 78]

29 minut temu, SZAFIR00 napisał:

 

to pisałem ja rocznik 78

Ja 79?

[ThePodrygi 7]

W dniu 20.09.2021 o 13:14, mURdOcK napisał:

Ja 79?

Ja 89. Pierwszy raz przeszedłem JA2 jak miałem 12 lat. Bez żadnych solucji i poradników bo internetu wtedy nie było. Pół roku mi to zajęło bo niestety włączyłem tryb SciFi. Ale satysfakcja ogromna. Później przeszedłem grę jeszcze parę razy. Ostatnio dużo materiałów o grze wyszło. 

 

Premiera 14 lipca 2023! Trailer z wczoraj

https://m.youtube.com/watch?v=5t09aNdl18c&embeds_referring_euri=https%3A%2F%2Fjagged-alliance.pl%2F&source_ve_path=MjM4NTE&feature=emb_title

[ThePodrygi 7]

Gra zbiera bardzo dobre recenzje przeważnie 9/10. Fani też są zadowoleni. Parę małych modów i gra zadowoli nawet najbardziej zagorzałych fanów JA2. Ja dziś w nocy będę grał.

[ToCav 121]

Jak przeważnie 9/10? Większość 8/10. To ogromna różnica. Zreszta takie gry nigdy nie uzyskają wyników maksymalnych. Nie ma szans bo najwyższe noty zbierają tylko gry dla całej rodziny jak Zelda 

[mag_zbc 475]

Na Steam jest "Mixed" i 69% pozytywnych

[ThePodrygi 7]

24 minuty temu, mag_zbc napisał:

Na Steam jest "Mixed" i 69% pozytywnych

Multiplayer nie działał na start i posypały się negatywne opinie. A też wiele opinii to jacyś fanatycy procentowego wskaźnika szansy na trafienie jak w Xcom. W JA2 nie było procentów, w JA3 też nie ma. Nie wiem o co ten dym.

[Jaycob 7987]

Może o to, że w większości gier teraz ma i do tego siatka jest widoczna. JA2 to gra z 99 i chyba pod tym względem pozostali w tej epoce. ; D

 

 

[ThePodrygi 7]

14 godzin temu, Jaycob napisał:

Może o to, że w większości gier teraz ma i do tego siatka jest widoczna. JA2 to gra z 99 i chyba pod tym względem pozostali w tej epoce. ; D

 

 

Były o tym wywody na forum i ankieta. 88% woli bez % wskaźnika. Dla mnie też tak jest lepiej i zgodnie z duchem JA. Tutaj musisz mieć wyczutą każdą postacią i wiedzieć, że jak masz kogoś np. z umiejętnością broń automatyczna to z czasem wyczujesz z jakiej odległości jesteś wstanie wpakować w kogoś serię z danej broni. 

[Oldman. 871]

recki bardzo przywoite

https://www.ppe.pl/recenzje/323016/jagged-alliance-3-recenzja-gry-hold-dla-milosnikow-turowych-strategii-i-godny-nastepca-poprzednika.html

https://www.gry-online.pl/S020.asp?ID=14746

https://www.gry-online.pl/newsroom/jagged-alliance-3-chwalone-w-recenzjach/z525c74

 

 

ja jeszcze nie grałem bo czasu brak ale juz widze ze jeden z developerów zrobił przydatnego (dla niektórych ) moda:

https://www.gry-online.pl/newsroom/deweloper-sam-stworzyl-najwazniejszy-mod-do-jagged-alliance-3-kto/ze25cd0

 

 

Edytowane 16 Lipca 2023 przez Oldman.

[ThePodrygi 7]

Co tu dużo mówi gra jest solidna i przede wszystkim ma ten klimat Jagged Alliance. Z żartami bez politycznej poprawności.

Cieszą bardziej rozbudowane elementy RPG typu dialogi i wybory wpływające na rozgrywkę i fabułę. Graficznie mi się bardzo podoba. Jest ładnie i klimatycznie. Do tego różne pory dnia i pogoda. Nawet są burze piaskowe i duże pożary. Natomiast są też rzeczy które zostały niepotrzebnie uproszczone względem JA2 jak np. ekwipunek i amunicja. Brakuje też paru najemników.

[mag_zbc 475]

Jeszcze nie grałem, ale już widzę jedną rzecz która mi bardzo nie pasuje, czyli cały crafting, który zrobiony został jak w dosłownie każdej nowej grze. Potrzebujesz celownika kolimatorowego? Spokojnie, sporządzimy go samodzielnie siedząc w krzakach, wystarczy do tego 1 "chip" i 20 "części". Dłuższa lufa? Nie ma problemu, znakomicie nada się ku temu kawałek zardzewiałej rurki którą wyrwałeś ze zlewozmywaka.

Niby innymi aspektami odsiali trochę casualowych graczy, ale zostawili takie dziadostwo. Mam nadzieję że dość prędko pojawią się mody które całkowicie to usuną.

[Xplod 0]

Cześć, czy ktoś z Was posiada wydanie pudełkowe w wersji standardowej ? Grę kupiłem w celach kolekcjonerskich i wyczytałem gdzieś na zagranicznym forum ze na płycie z gra jest faktycznie gra DRM-free plus kod Steam. Wydaje mi się to jednak mało prawdopodobne a nie chce otwierać gry aby nie tracić na jej wartości. Czy ktoś może mi potwierdzić jak to wyglada ?

[ThePodrygi 7]

W dniu 17.07.2023 o 13:43, Xplod napisał:

Cześć, czy ktoś z Was posiada wydanie pudełkowe w wersji standardowej ? Grę kupiłem w celach kolekcjonerskich i wyczytałem gdzieś na zagranicznym forum ze na płycie z gra jest faktycznie gra DRM-free plus kod Steam. Wydaje mi się to jednak mało prawdopodobne a nie chce otwierać gry aby nie tracić na jej wartości. Czy ktoś może mi potwierdzić jak to wyglada ?

W środku jest klucz do Steam.

Co do gry to po wyjściu z pierwszej wyspy jest dużo dużo lepiej. Sektory robia się większe i mniej tunelowe w sensie są bardziej otwarte z większą swobodą poruszania się po nich.

Gra zdecydowanie zachęca do skradania się i zajęcia dobrej pozycji snajperskiej. Polecam wziąć z bunkra wszystkie Gewehry 43 i dołączyć do nich tłumik. Można po cichu wtedy zneutralizować 2 strażników gadających ze sobą bez alarmowania reszty.

Tutaj więcej informacji

 

Gra mnie niesamowicie wciągnęła. To jest dobra kontynuacja JA2. Trochę inna ale dalej wciąga niesamowicie i ma klimat dawnej serii. 

 

 

[sonio 240]

Ale ta gra to *****. 😁Zanim mnie skrzyczycie to jestem nieziemskim fanem 2 części i ta gra jest pod pewnymi względami jest całkiem udaną następną częścią. Z grubsza sama rozgrywka jest ok. Natomiast od strony technicznej to dno i kilometr mułu. Jakim cudem ta gra tak MOCNO(!) obciąża karty grafiki na full detalach? Nie mam pomysłu. Zużywa mało vramu i ramu, szybko się ładuje, ale samych klatek jest mało. Po drugie i najważniejsze. Wywala się to masakrycznie i też nie mam pomysłu, dlaczego. Twórcy zamiast zrobić łatkę to robią poradniki jak ustawić klienta np. steam, ustawić parametry w windowsie itp. Mimo tego nadal wielu osobom to nie działa. Ja osobiście zmieniłem parę opcji w ustawieniach grafiki (niższa rozdzielczość renderowania i jeszcze coś tam) i wreszcie wywala się raz na godzinę, a nie co 5 minut. Szczęście w nieszczęściu, że to gra turowa z częstym zapisem i jak pisałem - włącza się ekstremalnie szybko. Dzięki temu szybko się wraca do gry. 

Przez chwilę nawet myślałem, że to radeon jest winny, a tu się okazało, że jest pełno ludzi z kartami GF... którzy klną na grę i szukają pomocy.

Edytowane 6 Sierpnia 2023 przez sonio

[Jurand ze Spychowa 653]

Prawie 130h stuknęło, grę właśnie skończyłem, więc się wypowiem

 

 

O grze pewnie wszystko powiedziano w recenzjach, a w moim konkretnie odczuciu to bardzo dobra gra z jednym bardzo poważnym "ale", które w efekcie czyni ją grą co najwyżej niezłą. Na początku poczułem się jak przy JA2, a to piękna sprawa  Później doceniłem porządny system walki - zniuansowany, dający sporo możliwości, a nie przekombinowany, do tego odczuwalnie powiązany z rozwojem postaci. Wspaniała, wręcz w duchu dawnych czasów, bo zapomniana dziś, jest rozpierducha otoczenia. Przeciwnik chowa się za ścianą? Zaraz nie będzie połowy budynku i przeciwnika pewnie też  Kolejnym wartym pochwały aspektem są same sektory - każdy jest po prostu inny, wyjątkowy, więc nawet te kompletnie puste, pozbawione atrakcji, badałem z wielką przyjemnością. Świetne są też "questy", bardziej coś w typie pogłosek, plotek często słyszanych od enpeców, które bez wyjątku intrygowały i zachęcały do udania się do danego sektora w celu ich sprawdzenia. Bardzo przypadł mi do gustu także humor - zarówno jego styl, jak i natężenie, bo ogólny klimat gry jest zdecydowanie poważny ( najemnicza robota w typowym, gównianym afrykańskim państwie rozkradanym przez siły żądne władzy i pieniędzy ), a humorystyczne wstawki rzadkie, nieprzesadzone i w moim odczuciu zabawne.

Powyższe kwestie zrobiły na mnie największe wrażenie, ale tym właśnie "ale" jest słabo zbalansowany poziom trudności połączony z "inteligencją" przeciwników. Tj. debili, których zwykle jest dużo i którzy usilnie skracają do Ciebie dystans, czym stwarzają zagrożenie, jeśli jeszcze nie jesteś w stanie ich sprawnie likwidować. Na początku, z nielicznym oddziałem tanich najemników gra potrafiła pokazać mi pazur półgodzinnymi walkami, z których zwykle ktoś albo nawet takich ktosiów kilku wychodziło mi ledwie żywych, a ja z bijącym sercem. Jednak bardzo szybko pojawiły się mocne giwery, modyfikacje owych, zespół rozrósł się do sześciu nawet tanich, a po prostu możliwie dobrze strzelających lub dobrych w wybuchy czy leczenie najemników. I wtedy gra zamieniła się w spacerek, festiwal walonych ze snajp w bięgnących jak kamikaze debili headshotów czy salw z rozkładanych karabinów maszynowych, z którego budżetowa najemniczka Buns raz skosiła mi pięciu niemilców w jednej turze. Niestety, ale podbijanie poziomu trudności nawet do najwyższego tego nie rozwiązuje, bo nie wydaje się on zmieniać niczego więcej poza wytrzymałością wrogów, robienia z nich gąbek na pociski, choć też w sumie nieszczególnie... Nadmienię, że grałem bez ułatwień typu Tryb Pobłażliwy czy w przewidywalny sposób obdzierającego grę z emocji zapisywania gry poczas walki. Podobnie w temacie kasy, której na początku każdy kawałeczek zwyczajnie cieszy i podtrzymuje na duchu, a po chwili masz na koncie pierwszy, drugi czy może nawet trzeci milion. Wydawać jej na wypasionych, elitarnych najemników sensu nie widziałem, bo jak wyżej powyżej oczekiwań spisują się tanie, zaprawione już w boju mordeczki, które towarzyszą Ci od początku i w zasadzie już się do nich przywiązałeś. Całą grę ograłem swoją postacią (strzelec-dowódca-mechanik); Steroidem; Doktorem Q (jedyny nie-najtańszy); Buns; Barrym i Larrym. Na samą końcówkę za Steroida wleciał ktoś, kogo nie chcę spoilerować. W zaawansowanej fazie gry sformowałem drugi oddział na bazie Kalyny i dwóch niepłatnych kolegów - jedynie w celu krążenia po mapie i "naprawiania" rozwalanej w kółko milicji.

Z jednej strony prawie 130 godzin pękło, z drugiej jadąc na wypisanych w pierwszym akapicie mocnych punktach i w oczekiwaniu na podbicie opisanego w drugim braku wyzwania, które finalnie nie nadeszło. Może Jagged Alliance 3 miało być z założenia sympatycznym spacerkiem dla dziadków wspominających Jedynkę i Dwójkę (jak swoją drogą ja)... Zeby dziadki po latach nie dostały w kość jak za dawnych czasów, a raczej poczuły przyjemną nostalgię i sobie powymiatały...

Edytowane 12 Sierpnia 2023 przez Jurand ze Spychowa