Skocz do zawartości
Phoenix.

God of War na PC

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 3.02.2022 o 16:29, lamparcicho napisał:

A jakiego tam ssd-eKA DAJO? :E 

Dajo SSDeka od KADAJO ale juz bez kakakasku :E

Edytowane przez rambek911
  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Kubaś_30 napisał:

W tej czesci oni tak go ugrzecznili i stonowali przy synu  ze masakra wrecz mam wrazenie ze to stary zmęczony życiem  dziadek...w porównaniu co on wyprawiał wczesniej.

W jakim sensie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W weekend ukończyłem.

Jestem zachwycony tą grą... świetnie się przy niej bawiłem. Mam miłe wspomnienia z każdego Ex'a Sony wydanego na PC.

Totalnie zlałem Dying Light 2... bo ciągle mam ochotę grać w GoW i zrobić 100%.

  • Like 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To odpal NG+ i leć dalej.Złozysz sobie set Zeusa albo Aresa ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra jest dobra, prawię ukończyłem, ale jakim cudem wygrała goty w 2018r z RDR 2 to nie mam pojęcia. Absurd, tak jak ocena na rotten tomato 2 sezonu wiedźmina. 

Edytowane przez tomekpcl
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi czy ta gra cały czas jest tak strasznie liniowa? Zagrałem chwilę (zabiłem trola i teraz czeka mnie walka z nieznajomym) i nie chcę mi się dalej w to grać. 

Niby fajne sceny walki ale no jakoś nie porywa mnie ta gra. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głównie tak, ale za jakiś czas będziesz mógł trochę pozwiedzać na własną rękę, aczkolwiek bez odblokowanych umiejętności daleko nie pójdziesz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry że nie na temat gry,ale wiadomo w którym miesiącu w tym roku będzie Ghost of Tsushima na pc i czy w ogóle będzie?

Edytowane przez CzerwonyJohn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę wciąż nie wiadomo czy Ghost of Tsushima na PC w ogóle wyjdzie. Nie było chyba jeszcze oficjalnego potwierdzenia, tylko przecieki.

Nawet Uncharted który jest zapowiedziany oficjalnie nie ma podanej jeszcze daty premiery więc pozostaje tylko czekać na jakieś oficjalne info od Sony.

 

A w temacie GoW = wyszedł nowy patch - 1.0.6.1 - ponoć poprawia działanie FSR likwidując rozmazywanie obrazu

Edytowane przez JohnyWol
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 8.02.2022 o 10:33, Szambo napisał:

W weekend ukończyłem.

Jestem zachwycony tą grą... świetnie się przy niej bawiłem. Mam miłe wspomnienia z każdego Ex'a Sony wydanego na PC.

Totalnie zlałem Dying Light 2... bo ciągle mam ochotę grać w GoW i zrobić 100%.

Nie dziwi mnie to ?

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, JohnyWol napisał:

Tak naprawdę wciąż nie wiadomo czy Ghost of Tsushima na PC w ogóle wyjdzie. Nie było chyba jeszcze oficjalnego potwierdzenia, tylko przecieki.

Nawet Uncharted który jest zapowiedziany oficjalnie nie ma podanej jeszcze daty premiery więc pozostaje tylko czekać na jakieś oficjalne info od Sony.

Dzięki za odpowiedz.

  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No piekne te dane,piekna gra to i dane piękne.Chwała Kratosowi.

Ciekawe jaki odsetek ludzi po ograniu gry ,nabierze checi na ogranie Gow 1,2 ,3 albo Wstapienie.

A to sa naprawde swietne gry,Gow 3 sobie caly cas ogrywam.A jak ktos chce to mozna ograc Gow 3 na rpcs3 w natywnym  4k juz praktycznie emulator  wyrabia miedzy 40-60 fps z dobrym cpu.

Edytowane przez Kubaś_30
  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Kubaś_30 napisał:

Ciekawe jaki odsetek ludzi po ograniu gry ,nabierze checi na ogranie Gow 1,2 ,3 albo Wstapienie.

Mały. Inne gry, stare gry, w sumie nie wymagane żeby zrozumieć fabułę nowej części.

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 8.02.2022 o 20:36, mark2468 napisał:

Powiedzcie mi czy ta gra cały czas jest tak strasznie liniowa? Zagrałem chwilę (zabiłem trola i teraz czeka mnie walka z nieznajomym) i nie chcę mi się dalej w to grać. 

Niby fajne sceny walki ale no jakoś nie porywa mnie ta gra. 

I bardzo dobrze ze taka jest. Teraz wiekszosc gier na sile jest robiona jako pseudo open world gdzie jak jeszcze glowny watek jest taki sobie to po kilku godzinach pojawia sie u mnie zieew. Ja w koncu doczekalem sie porzadnej liniowej gry z elementami eksploracji , dzieki temu fabula idzie do przodu , cos ciekawego sie po drodze znajdzie, walka daje frajde i jest calkiem fajny klimat. I o to chodzi, a nie milion znacznikow na mapie i powtarzalnych zadan w polowie pustym swiecie zeby tylko upchnac jakas zawartosc i pochwalic sie ze 100% gry zrobimy np w 100 godzin. Nie mam juz tyle czasu na gry co kiedys i troche innych gier szukam. Jak usiade ta godzinke czy dwie to ma nie byc nudno i fabula ma isc do przodu. I to mi wlasnie daje GoW. Oczywiscie dobrym open worldem tez nie gardze. Ale ostatnio naprawde wiekszosc gier jest robiona na jedno kopyto. Dlatego coraz rzadziej ogrywam nowe tytuly a coraz czesciej siegam po starsze produkcje. Dobrze ze pojawiaja sie exy na pc bo jedne z najlepszych dla mnie gier w ostatnich latach to wlasnie GoW i Days Gone. 

  • Like 4
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, naczelnik5 napisał:

I bardzo dobrze ze taka jest. Teraz wiekszosc gier na sile jest robiona jako pseudo open world gdzie jak jeszcze glowny watek jest taki sobie to po kilku godzinach pojawia sie u mnie zieew. Ja w koncu doczekalem sie porzadnej liniowej gry z elementami eksploracji , dzieki temu fabula idzie do przodu , cos ciekawego sie po drodze znajdzie, walka daje frajde i jest calkiem fajny klimat. I o to chodzi, a nie milion znacznikow na mapie i powtarzalnych zadan w polowie pustym swiecie zeby tylko upchnac jakas zawartosc i pochwalic sie ze 100% gry zrobimy np w 100 godzin. Nie mam juz tyle czasu na gry co kiedys i troche innych gier szukam. Jak usiade ta godzinke czy dwie to ma nie byc nudno i fabula ma isc do przodu. I to mi wlasnie daje GoW. Oczywiscie dobrym open worldem tez nie gardze. Ale ostatnio naprawde wiekszosc gier jest robiona na jedno kopyto. Dlatego coraz rzadziej ogrywam nowe tytuly a coraz czesciej siegam po starsze produkcje. Dobrze ze pojawiaja sie exy na pc bo jedne z najlepszych dla mnie gier w ostatnich latach to wlasnie GoW i Days Gone. 

Podpisuje się po tym wszystkimi moimi ręcami i nogami :)

Tak jak Vallhale wymęczyłem, żeby ukończyć tak Days Gone z przyjemnością kontynuowałem grę po ukończeniu fabuły.

W GoW jest nawet lepiej... Myslę, że będzie calak ;)

Po fabule spokojnie ograłem wyzwania w ognistej krainie, a teraz udało się Niffleheim zaliczyć.

Swoją drogą mógłbym długie godziny latać po Niffleheim jakby było to bardziej rozbudowane... fajny pomysł mieli na tą mini rozgrywkę w grze. 

Teraz to już tylko 4+1 Valkiria i znajdźki i finito... będzie smutek i pustka w sercu :(

 

Edytowane przez Szambo
  • Like 3
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i pykło 100%

Z Królową Valkiri musiałem się trochę namęczyć.

Zajęło mi to wszystko 40 godzin. I to jest różnica pomiędzy dobrą i słabą grą. God of War ukończyłem po 20 godzinach, ale dołozyłem znowu tyle bo chciałem odkrywać każdy kawałek tego świata. A w takiej Vallhali po 40 godzinach miałem dość i ukończenie produkcji w kolejnych 35 godzinach rozciągnęło się na jakieś 3 miesiące.

  • Like 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tia Valhalla też mi się rozciągnęła na kilka miesięcy a tutaj pod rząd dwa razy przeszedłem :E

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O czym tu mowa? Porownywac Valhalla do GOW ?? :hahaha:W sumie to sie zastanawiam skad porownanie skoro to dwie rozne gry i odmienna otwartosc swiata. Rownie dobrze mozna porownac do RDR2 :D

  • Confused 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Phoenixsuple napisał:

O czym tu mowa? Porownywac Valhalla do GOW ?? :hahaha:W sumie to sie zastanawiam skad porownanie skoro to dwie rozne gry i odmienna otwartosc swiata. Rownie dobrze mozna porownac do RDR2 :D

A czemu nie można porównywać? To gra i tamto gra... jedno i drugie zabiera czas. Ale GoW dużo lepiej wykorzystuje ten czas niż Vallhalla.

GoW nie jest sandboksem ale takie 40 godzin, które w nim spędziłem to powiedziałbym taki standardowy główny wątek + parę pobocznych w większości sandoksów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Szambo napisał:

A czemu nie można porównywać? To gra i tamto gra... jedno i drugie zabiera czas. Ale GoW dużo lepiej wykorzystuje ten czas niż Vallhalla.

Jesli masz na mysli samo porownanie gry do gry  to owszem, rownie mozna napisac ze tetris mi sie bardziej podobal, tylko takie porownanie jest bez sensu bo skoro GOW nie jest sanboxem to dlaczego akurat do Vallhalla porownujesz?? Gdzie tu jakikolwiek sens?. Ja jednak przywklem do tego, ze porownuje dwie gry podobne do siebie  i wtedy mozna wyciagnac wnioski konkrtetne, a nie pisanie w co mi sie lepiej gralo dla samego napisania ;)

A skoro przytoczyles ta konkretna gre to jakis powod musil byc ;) A skoro jest powod to dlaczego tak dwie rozne gry?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Phoenixsuple napisał:

A skoro przytoczyles ta konkretna gre to jakis powod musil byc ;) A skoro jest powod to dlaczego tak dwie rozne gry?

Często przytaczam Vallhallę jako produkcję, która jest symbolem wszystkiego co najgorsze we współczesnym rynku gier... rozwlekana na siłę kampanie single, przesadnie wielka mapa, przesadnie wiele aktywności pobocznych, znajdziek itd.

To jak zupa której nagotowałeś na 1 litr... ale możesz dolać jeszcze 1 litr i masz 2 litry rozpłynnionego wywaru. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Liniowość to największa zaleta gier. Problem jednak z Gowem jest taki, że jest on zbyt otwarty, przez co muszę robic większe przerwy miedzy sesjami, by mi się gra nie znudziła. Uncharteda 4 to za jednym posiedzeniem pyknalem z 9 rozdziałów. Niestety 10 i 12 (oraz czwarty w Lost legacy) wszystko psują . Gdyby nie te levele, gra by miała ode mnie 10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Assasyn jest bardzo podobny do GoW, największą różnice pomiędzy tymi grami widzę w jakości wykonania poszczególnych elementów, w GoW praktycznie wszystko jest na wyższym poziomie, reszta to szczegóły, to chyba oczywiste, ze te gry nie są identycznie, ale wystarczająco podobne żeby je do siebie porównywać, widok z 3 osoby, te same RPGowe rozwiązania, drzewka umiejętności, system walki oparty na lekkim i ciężkim uderzeniu, w GoW świat nie jest tak otwarty jak w Assasynie, ale chyba trudno nazwać tą gre liniową skoro wszędzie można wrócić, do czego gra zachęca.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, HDR'o napisał:

Liniowość to największa zaleta gier. Problem jednak z Gowem jest taki, że jest on zbyt otwarty, przez co muszę robic większe przerwy miedzy sesjami, by mi się gra nie znudziła. Uncharteda 4 to za jednym posiedzeniem pyknalem z 9 rozdziałów. Niestety 10 i 12 (oraz czwarty w Lost legacy) wszystko psują . Gdyby nie te levele, gra by miała ode mnie 10

GoW jest moim zdaniem jest dobrze zbalansowany w kwestii glownego watku i zadan pobocznych/znajdziek. Ja robilem watek glowny , to co sie napatoczylo po drodze to zebralem itp bo tez balem sie ze sie znudzi, ze za bardzo bede oderwany od glownej historii i po prostu na brak czasu.Watek glowny jest na szczescie dosc liniowy.Zwykle jak gra daje mozliwosc po ukonczeniu gry jeszcze biegania po mapie to ja odinstalowuje uznajac za ukonczona, bo w zasadzie te miliony znacznikow sa mega powtarzalne ( choc lubie miec wyczyszczona mape moze nie ze wszystkich znacznikow ale chociaz zadan pobocznych to robie to zwykle w czasie trwania fabuly).GoW to jedna z nielicznych gier w ktorej w zasadzie robilem tylko fabule i w ktore gram dalej. Na poczatku stwierdzilem ze po ukonczeniu historii ubije wszystkie Walkirie a skonczylo sie na tym ze czyszcze wyspa po wyspie , co jakis czas ubijajac walkirie i robiac questy poboczne. Po prostu ma w sobie to cos co powoduje ze takie frywolne bieganie, zagadki, znajdzki i walka daja dakej sporo satysfakcji i tak szybko sie nie nudza. Choc nie wiem na jak dlugo w moim przypadku:p

Edytowane przez naczelnik5
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...