glownie to jest po wyjsciu z windowsa i zamknieciu/restarcie systemu, to jest jeszcze przed ladowaniem biosu, tak jak by plyta sprawdzala podzespoly, jak wejdzie do biosu to dalej juz pojdzie, bios zmiana jakis ustawien f10 i sie odpala komputer
Ogrywałem sobie w tygodniu Dear Esther: Landmark Edition i w komentarzach twórców jeden z nich opowiadał o inspiracji STALKEREM (grami, książką i filmem). Miło było to słyszeć, bo sam też grając miałem takie skojarzenia - dało się trochę wyczuć Zonę w wyspie i ten nastrój. Liczę, że znowu poczuję taki klimat (ten cięższy też) jak w jedyneczce.