Może to kwestia podwojenia klatek ? W tych lepszy freesyncach i gsyncach poniżej pewnej wartości monitor zaczyna zwielokrotniać klatki
Minimum Refresh Range
Once the framerate reaches the approximate 36 and below mark, the G-SYNC module begins inserting duplicate refreshes per frame to maintain the panel’s minimum physical refresh rate, keep the display active, and smooth motion perception. If the framerate is at 36, the refresh rate will double to 72 Hz, at 18 frames, it will triple to 54 Hz, and so on. This behavior will continue down to 1 frame per second.
Regardless of the reported framerate and variable refresh rate of the display, the scanout speed will always be a match to the display’s current maximum refresh rate; 16.6ms @60Hz, 10ms @100 Hz, 6.9ms @144 Hz, and so on. G-SYNC’s ability to detach framerate and refresh rate from the scanout speed can have benefits such as faster frame delivery and reduced input lag on high refresh rate displays at lower fixed framerates (see G-SYNC 101: Hidden Benefits of High Refresh Rate G-SYNC).
https://blurbusters.com/gsync/gsync101-input-lag-tests-and-settings/2/
z tego co pamiętam to ręczne modyfikowanie tego zakresu mogło zmniejszać migotanie.
edit: 82 na monitora 165 Hz teoretycznie da się podwoić do 164 a 85 już nie - może nawet celnie strzeliłem
A tak z ciekawości, 15 lat temu pracowałem w ABB na produkcji transformatorów mocy. Robiliśmy bydlaki po 100-330 MVA, waga tych największych nawet pod 250-280T.
Wiesz może orientacyjnie ile takie trafo kosztuje plus minus?.
Po GPRS?.
W kompie mam też jakiś HDD dysk, oprócz SSD. Zauważyłem dzisiaj coś dziwnego... Gry ogólnie mam jak zauważyłem na tym dysku HDD starym. Nie wiem czy jest jakaś zależność, ale opiszę dzisiejszy problem.... Pobrałem Warhammera, niestety wczytywanie zasobów trwa wieki.... A zanim wgl to wczytywanie się pojawi i początkowe napisy l to miałem przez kilka minut czarny ekran.... Jak już doczekałem kilkanaście minut, gra się uruchomiła, przeszedłem przez menu, ale podczas gdy leciały jakieś meteory, ekran mi ścięło, a dźwięk leciał dalej i musiałem wyłączyć grę. Więc myślę sobie, może to wina starego dysku... Ale odpalam uncharted, a tam w menu jakieś ładowanie shaderow i te procenty powoli leciały. Po drugie wiatraczki od karty strasznie szybko zaczęły kręcić. W menu temperatura 56 stopni, czyli w sumie tak jak wczoraj podczas gdy grałem....
Aktualnie próbuje jeszcze raz odpalić Warhammera. Ale stało się dokładnie to samo. Przeczekalem wszystko, a gdy gra się zaczęła, napisy początkowe jakby takie intro, wykorzystanie karty podczas tego 98 procent, po chwili jak zaczęło coś tam z nieba lecieć spadło wykorzystanie na 5 procent, kilka razy przycięło, ale przeskoczyło dalej i po chwili przycięło całkowicie. Tylko dziwne jest to, że ekran zacięty, a dźwięk normalnie leci dalej. Czy to nie będzie oznaczało, że karta jednak jakaś walnięta? Nie ma szans żebym tego Warhammera pograł aktualnie.
Po 15 minutach.... Gdzie już wyskoczył komunikat, że gra nie odpowiada. Gra się załadowała i nagle mogę normalnie chodzić postacią i grać. Ale intro nie widziałem kompletnie. Podczas gry nic nie przycina, wszystko na ultra, wykorzystanie karty 90 procent, ale za każdym razem gdy przechodzę do menu, w tej grze również, wykorzystanie karty skacze na 99 procent i 290W pobiera. Czemu tak jest? Nie powinno bardziej angażować karty podczas rozgrywki?