Skocz do zawartości
DyndaS

Imię dla kota - problem z wyborem

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, glauks napisał:

luna - będzie się włóczyć po nocach, nie wiadomo z kim

Tak się w sumie sam zastanawiałem właśnie m.in. nad "luna"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, MarcoSimone napisał:

Worek flaków 8:E

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro to aż tak istotne, to daj jej Furiosa. Niech ma imię po jakiejś twardej babce, a nie coś, co pasuje do pluszowej zabawki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, LJ19 napisał:

Skoro to aż tak istotne, to daj jej Furiosa. Niech ma imię po jakiejś twardej babce, a nie coś, co pasuje do pluszowej zabawki...

To raczej Krystyna, a nie Furiosa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam koty prawie od początku swojego życia, zawsze był kot albo kicia. Teraz mam dwóch braci i nazywają się kot i kot, moja żona pomaga sobie nazywając je kot szary i kot bury. 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak sobie czytam te propozycje i w sumie też chodzi o to, aby nie brzmiało to głupio jak się będzie kota wołać aby przyszedł do domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to wszystkie brzmią głupio; kot wróci do domu jak mu się zachce, a ty tylko zedrzesz sobie gardło i sąsiedzi będą się pukać w czoło

kot to nie pies, który jako zwierzę stadne ma napady nostalgii za swoim stadem i samotny przechodzi ostre napady lęku egzystencjalnego - może wtedy wyć przez całą noc

ale, jeśli chcesz wołać.. proponuję kici, kici....

a poważnie to jak nazywa się specjalista od kotów - od psa wiadomo kynolog, a od kota - felinolog? - nie spotkałem

nazwij ją felinka = kotka; albo felunia\felusia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nazywam ją głównie paskuda, a więc chyba tak jej zostanie :lol2:

 

Jednak nie dajcie się zwieść tym oczom. Ten kot to prawdziwy szatan we własnej osobie.

lG8crf7.jpg

 

Edytowane przez DyndaS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wiesz kto\co to jest paskuda, paskudny

paskuda to ktoś z wężem w kieszeni

nie żartuję - pa to tzw partykuła wzmacniająca znaczenie, a rdzeń to skud - a w rosyjskim np skudnyj = skąpy

skud dał po polsku skęd, potem szczęd, czyli o-szczęd-ny - paskudny to ktoś zbyt oszczędny, czyli skąpy

rdzeń b. rozpowszechniony we wszystkich językach - sk(e)u - k(e)u = chronić, ukrywać, więc np angielskie shoe (sku), niemieckie schuh to samo - polskie szczyt = skeuto - tarcza, łacińskie scuta - scutari - tarczownicy, itp

arcypieszczotliwie powiedziane dobre, ale za długie - lepsze coś 2-sylabowe

niemożliwe, że szatan - z oczu aż bije dziewicza naiwność

z szatanami to byś miał do czynienia gdybyś miał w domu łasiczki

Edytowane przez glauks

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Midnight... Ja tam nazwalem przyblede "Czarny". Zeby bylo smieszniej jest praktycznie caly bialy ;)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, czy już nie proponowałem - czarusia - bez fałszywej skromności - lepszej nazwy nie znajdziesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie znasz czegoś dobrego na sklerozę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 4.12.2021 o 11:08, glauks napisał:

nie znasz czegoś dobrego na sklerozę?

Niezbyt.

 

 

Chwila nieuwagi i...

0Dt7RU8.jpg

  • Haha 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, DyndaS napisał:

Niezbyt.

 

 

Chwila nieuwagi i...

0Dt7RU8.jpg

Witaj w "klubie" domów z choinką, w których są koty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przecież to "picomontaż" - koty nie cierpią drzewek szpilkowych; u mnie mam taki olbrzymi szpilkowiec przy przełazie dla kotów i nigdy nie widziałem na nim kota, chociaż łażą bez przerwy po innych drzewkach albo krzakach - szczególnie lubią czarny bez; koty pochodzą przecież z Afryki, a skąd tam szpilkowce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.12.2021 o 07:45, Balb napisał:

Witaj w "klubie" domów z choinką, w których są koty?

Ta.... tyle, że ta moja paskuda jest takim szkodnikiem, że brak słów do niej.

 

W dniu 22.12.2021 o 09:39, glauks napisał:

przecież to "picomontaż" - koty nie cierpią drzewek szpilkowych; u mnie mam taki olbrzymi szpilkowiec przy przełazie dla kotów i nigdy nie widziałem na nim kota, chociaż łażą bez przerwy po innych drzewkach albo krzakach - szczególnie lubią czarny bez; koty pochodzą przecież z Afryki, a skąd tam szpilkowce

 

Wytłumacz to mojemu kotu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, DyndaS napisał:

Ta.... tyle, że ta moja paskuda jest takim szkodnikiem, że brak słów do niej.

 

 

Wytłumacz to mojemu kotu.

Ja mam pięć takich "paskud" w domu, więc moja choinka jest kompletnie bezbronna przy nich ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kot żyje... jeszcze... i ma się dobrze ;)

DLBDK7e.jpg

 

WKQy6j3.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, ODIN85-374 napisał:

Wygrało imię Kot?

Wygrało imię paskuda, bo tak ją zwę cały czas :E

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten dzwoneczek to dzwoni? To nie jest wskazane dla kotów bo je to irytuje (nic dziwnego) i płoszy potencjalne ofiary (nawet jak jest w domu, kot czuje ze coś jest nie tak). Z czasem kot może robić się coraz bardziej drażliwy i poirytowany przez to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, bleidd napisał:

Ten dzwoneczek to dzwoni? To nie jest wskazane dla kotów bo je to irytuje (nic dziwnego) i płoszy potencjalne ofiary (nawet jak jest w domu, kot czuje ze coś jest nie tak). Z czasem kot może robić się coraz bardziej drażliwy i poirytowany przez to

Przeszkadzało jej przez pierwsze kilka minut, bo nie ogarniała co to. Później już przestała na to w ogóle zwracać jakąkolwiek uwagę. Innymi dzwonkami się bawi przy zabawkach.

Musze wiedzieć gdzie jest, bo szkodnik i wszędzie to musi wejść.

Jak się już uspokoi z wiekiem to dzwonka nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja paskuda ma już rok i 4 miesiące.

Akcja kastracja

nGTdNSC.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i pozbawiłeś kota chęci do dalszego życia ;) Siedzi i gapi się melancholijnie w okno i próbując znaleźć choć jeden powód, aby ze sobą nie skończyć ;)

Edytowane przez BladyPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...