Skocz do zawartości
ghostdog

Ulga dla klasy średniej [polski wał]

Rekomendowane odpowiedzi

PiS stworzył nową klasę średnią i dał jej dar w postaci "ulgi". W przypadku UoP z ulgi można skorzystać przy przychodach od 5701 zł brutto do 11.141 zł brutto (rocznie od 68.412 zł do 133.692 zł). Z tego co czytałem pracodawca będzie stosował  ulgę comiesięcznie lub nie będzie jej stosował na wniosek pracownika (rozliczymy to przy składaniu PIT).

I teraz pojawia się pytanie, co wybrać. Jednego miesiąca ulga może przysługiwać, następnie np. idziemy na chorobowe i nie łapiemy się na próg od 5701 do 11.141. W moim przypadku łapię, że na próg roczny (nie przekroczę 133k w skali roku), ale z miesięcznymi progami to jest różnie. Raz się łapię, a raz nie - szczególnie że pod koniec roku dostaję boosterka co spowoduje przekroczenie 11k. 

Czy wasi pracodawcy już działają w tym temacie i informują jak to ma wyglądać. Do końca miesiąca trzeba złożyć oświadczenie (o ile ktoś ma płacone na koniec miesiąca). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ile ta ulga będzie wynosić? Nie udalo mi się takiej informacji znaleźć, wszędzie tylko te widełki dochodowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są na necie kalkulatory, co do pytania z tematu też parę miesięcy w roku przekorcze ten górny próg i co wtedy?? Będę to oddawał przy rozliczaniu pitu??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, crasch napisał:

Wiadomo ile ta ulga będzie wynosić? Nie udalo mi się takiej informacji znaleźć, wszędzie tylko te widełki dochodowe.

Przykład 1.

Pracownica zarabia 6000 zł brutto, kwotę ulgi należy wyliczyć według wzoru: (A x 6,68% – 380,50 zł) ÷ 0,17, czyli będzie ona wynosiła 119,41 zł [(6000 zł x 6,68% – 380,50 zł) ÷ 0,17]. Płatnik pomniejszy dochód o tę kwotę.

Przykład 2.

Pracownik zarabia 10 000 zł brutto, kwotę ulgi należy wyliczyć według wzoru: (A x (–7,35%) + 819,08 zł) ÷ 0,17, a więc wyniesie ona 494,58 zł [(10 000 zł x (–7,35%) + 819,08 zł) ÷ 0,17]. Kwotę ulgi trzeba będzie również odliczyć od dochodu (gdzie dochód to przychód po odliczeniu kosztów uzyskania przychodów i składek na ubezpieczenie społeczne).

link

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, ghostdog napisał:

Czy wasi pracodawcy już działają w tym temacie i informują jak to ma wyglądać. Do końca miesiąca trzeba złożyć oświadczenie (o ile ktoś ma płacone na koniec miesiąca). 

U mnie w grudniu kadrowa już wzywała, bo niby musieli już teraz zadziałać. Co prawda dużo nie dowiedziałem się co i jak, a na Twoje pytanie pewnie i tak nie odpowiedziałaby bo sama nie wie jak to wygląda w 100%. :E Jeżeli jednak dobrze zrozumiałem, to bardziej chodzi o skalę roczną niż miesięczną. Jak nie załapiesz się w skali rocznej na ten przedział co napisałeś, to wtedy zwracasz wszystkie "ulgi klasy średniej" :E 

BTW, jako ta cała "klasa średnia" czuję się bardziej ru***ny przez ten rząd niż ta klasa najniższa czy plebs. Oni co chwile mają jakieś dodatki, teraz zapowiedziane pomoce za podwyżki gazu i prądu. A my klasa średnia mamy pracować i ich utrzymywać, przeżyć te podwyżki na oparach i misce ryżu. :E

 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, neonek napisał:

BTW, jako ta cała "klasa średnia" czuję się bardziej ru***ny przez ten rząd niż ta klasa najniższa czy plebs. Oni co chwile mają jakieś dodatki, teraz zapowiedziane pomoce za podwyżki gazu i prądu. A my klasa średnia mamy pracować i ich utrzymywać, przeżyć te podwyżki na oparach i misce ryżu. :E

 

Dokładnie. W Polsce najlepiej być albo biednym, albo obrzydliwie bogatym. Ci po środku mają najgorzej. 

Nie dość że nic nie dostaniesz, to jeszcze potrącą. A single to już w ogóle mają przesrane.

  • Like 1
  • Confused 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Polsce nie istnieje klasa średnia. Skutecznie ją zwalczono.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorąc kwotę od której zaczyna się naliczanie ulgi tj. 5701 brutto i wrzucając ją do kalkulatora to zaliczka na podatek wyniesie 369,00 (przy uldze) lub 794,00 (przy złożonym oświadczeniu o rezygnacji z odliczania kwoty zmniejszającej podatek).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, ghostdog napisał:

Biorąc kwotę od której zaczyna się naliczanie ulgi tj. 5701 brutto

A to nie jest kwota po odliczeniu składek? 5700 to na moje podstawa opodatkowania, a nie całe brutto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tego to nie wiem,  czyli te 5701 to nie jest kwota brutto, a wynagrodzenie zasadnicze na podstawie którego wyliczany jest podatek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko co będzie bardziej odpowiednie dla osoby co wpisuje się w roczne progi (przekroczy minimum i nie przekroczy maksimum) ale ma zmienne wynagrodzenie miesięczne. Czy w takim przypadku niech pracodawca nalicza ulgę miesięcznie, czy lepiej złożyć oświadczenie i rozliczyć się po roku (PIT). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Godzinę temu, Fjubens napisał:

W Polsce nie istnieje klasa średnia. Skutecznie ją zwalczono.

Dokładnie ,tak jak komuna nigdy nie upadła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, galakty napisał:

A single to już w ogóle mają przesrane.

Przecież nie ma bykowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Trepcia napisał:

Ja bym bral od samego poczatku, pieniadze w cos zainwestowal. Jak trzeba bedzie oddac to trudno - i tak by tych pieniedzy nie bylo jakby ktos czekal na rozliczenie roczne a tak zainwestowane pieniadze cos na siebie zarobia.

+ inflacja. Ma to sens, o ile ktoś jest w stanie oddać kilka tysiaków podatku :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja wiem to ta ulga wzrosła od 40 złotych z groszami do 400 zł z groszami i jeżeli będziemy ją pobierać od stycznia i np. w którymś miesiącu np. w Listopadzie przekroczymy 5700 brutto to wszystko jest do zwrotu. Ja u siebie będę musiał złożyć wniosek w ktorym rezygnuję z tego bo są miesiące w których przekroczę 5700 brutto. W następnym roku w PIT będę mógł wtedy sobie odliczyć.  Pieprzona mafia i wyobraźcie sobie, że nikt u mnie nic o tym nie wiedział bo postanowili nie informować. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie przekracza 5701 to go ulga nie interesuje (bo to tylko dla tych co mogą stracić na nowych rozwiązaniach podatkowych). Ulga jest tylko dla tych co zarabiają  powyżej 5701 bo na tyle PiS określił bogactwo klasy średniej. Problem zaczyna się jak człowiek będzie brał ulgę miesięcznie a następnie wyjdzie, że zarobił w skali roku więcej niż te 133k - wtedy ulga mu przepada i będzie zwrot. I nie od przekroczonej kwoty tylko od całości, więc będzie musiał łączną kwotę ulgi oddać przy rozliczeniu PIT. Podobnie będzie jak nie przekroczy się progu minimum, wtedy też ulga się nie należy. Trzeba się wstrzelić w roczne widełki. Więc jak zarabia się poniżej 5701 to można na tym wale coś skorzystać, jakieś grosze. A w ostateczności i tak się straci przez inflację. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy rozliczaniu miesięcznym stosowana jest ulga podatkowa, tj. dochód brutto jest pomniejszany i podatki naliczane są od mniejszej kwoty. Przy rozliczaniu rocznym ulgi nie ma, więc dochód brutto jest wyższy. Jeśli kalkulator mówi, że przy naszym przychodzie wyjdziemy na 0, to można decydować według innych czynników, jak chcemy się rozliczać. Według różnych źródeł z internetu jeśli nasze przychody plasują się między 6-11k PLN to na nowym ładzie ani nie zyskamy ani nie stracimy.

Według mojego rozumowania cała różnica między miesięcznym lub rocznym naliczaniem ulgi dla klasy średniej jest taka, że pieniądze będziesz mieć wcześniej (co miesiąc) czy dopiero po rozliczeniu PIT na koniec roku. Przy obecnej inflacji wydaje się sensowniejsze mieć pieniądze wcześniej niż później.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Karister napisał:

Przecież nie ma bykowego.

Nie musi go być.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co innego jest takie kłopotliwe dla singli?

  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Crew 900 napisał:

Z tego co ja wiem to ta ulga wzrosła od 40 złotych z groszami do 400 zł z groszami i jeżeli będziemy ją pobierać od stycznia i np. w którymś miesiącu np. w Listopadzie przekroczymy 5700 brutto to wszystko jest do zwrotu. Ja u siebie będę musiał złożyć wniosek w ktorym rezygnuję z tego bo są miesiące w których przekroczę 5700 brutto. 

Chyba nie zrozumiałeś do końca ;)

Ulga podatkowa dla klasy średniej obowiązuje w przypadku gdy mieścisz się w zarobkach od 5701zł do 11 141 zł brutto. 

Jeśli zarabiasz w skali miesiąca poniżej 5701zl brutto lub powyżej 11141zl brutto ulga podatkowa dla klasy średniej nie obowiązuje Cię.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40 PLN i 400 PLN to kwoty związane w zerowym progiem podatkowym. Wcześniej była kwota zmniejszająca podatek wynosząca 525,12 PLN rocznie, czyli 43,76 PLN miesięcznie. Kwota ta była degresywna. Teraz jest 30k kwoty wolnej dla każdego, co daje 425 PLN miesięcznie. Ulga dla klasy średniej to zupełnie inna bajka, tak jak napisał DjXbeat. Kiedyś dawali taki obrazek poglądowy (nie weryfikowałem kwot). IMO wygląda to kuriozalnie. Idiotyczne wzgórki i dołki w traktowaniu ludzi

.m27096315,WTEKSTLAD.jpg

 

Edytowane przez Karister

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w pracy jest oficjalna informacja. 

Jeśli mieścisz się w widełkach 68412-133692zl Brutto przychodu rocznego, nic nie musisz robić. Ulga dla klasy średniej jest stosowana automatycznie.

Jeśli roczny przychód brutto  jest bliski kwoty 133692zl masz dwie opcję:

- możesz złożyć wniosek o niestosowanie ulgi. 

- nic nie robisz. Ulga jest naliczana automatycznie.

Jeśli złożyłeś wniosek o niestosowanie ulgi to miesięczne wynagrodzenie będzie mniejsze. Jeśli na koniec roku okaże się że nie przekroczyłeś 133692zl Brutto rocznego przychodu, byłeś uprawniony do stosowania ulgi to dostaniesz zwrot w rozliczeniu roczny. 

Jeśli nie złożyłeś wniosku o niestosowanie ulgi to miesięczne wynagrodzenie będzie wyższe. Jeśli na koniec roku okaże się że przekroczyłeś 133692zl Brutto rocznego przychodu, nie byłeś uprawniony do stosowania ulgi to w rozliczeniu rocznym będziesz musiał zwrócić podatek.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, ghostdog napisał:

I teraz pojawia się pytanie, co wybrać. Jednego miesiąca ulga może przysługiwać, następnie np. idziemy na chorobowe i nie łapiemy się na próg od 5701 do 11.141. W moim przypadku łapię, że na próg roczny (nie przekroczę 133k w skali roku), ale z miesięcznymi progami to jest różnie. Raz się łapię, a raz nie - szczególnie że pod koniec roku dostaję boosterka co spowoduje przekroczenie 11k.  

To chodzi o roczne rozliczeni.

Jeśli masz obawy że możesz przekroczyć 133692zl Brutto przychodu rocznego złożył bym wniosek o niestosowanie ulgi. Będziesz miał mniejszą wypłatę ale jeśli się zmieścisz to dostaniesz zwrot w rozliczeniu rocznym. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Wodzu napisał:

Przy rozliczaniu miesięcznym stosowana jest ulga podatkowa, tj. dochód brutto jest pomniejszany i podatki naliczane są od mniejszej kwoty. Przy rozliczaniu rocznym ulgi nie ma, więc dochód brutto jest wyższy. Jeśli kalkulator mówi, że przy naszym przychodzie wyjdziemy na 0, to można decydować według innych czynników, jak chcemy się rozliczać. Według różnych źródeł z internetu jeśli nasze przychody plasują się między 6-11k PLN to na nowym ładzie ani nie zyskamy ani nie stracimy.

Według mojego rozumowania cała różnica między miesięcznym lub rocznym naliczaniem ulgi dla klasy średniej jest taka, że pieniądze będziesz mieć wcześniej (co miesiąc) czy dopiero po rozliczeniu PIT na koniec roku. Przy obecnej inflacji wydaje się sensowniejsze mieć pieniądze wcześniej niż później.

Gdy ktoś rozlicza się z żoną to rozumiem, że ulgę bądź jej brak nalicza się osobno??? Żeby się nie okazało że przykładowo małżonkowie zarabiają po 100tys brutto ale że się rozliczają razem to przekroczą górny próg i nic nie dostaną....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, DjXbeat napisał:

Chyba nie zrozumiałeś do końca ;)

Ulga podatkowa dla klasy średniej obowiązuje w przypadku gdy mieścisz się w zarobkach od 5701zł do 11 141 zł brutto. 

Jeśli zarabiasz w skali miesiąca poniżej 5701zl brutto lub powyżej 11141zl brutto ulga podatkowa dla klasy średniej nie obowiązuje Cię.

Ale jak przekroczę 5700 zł brutto w jakimś miesiącu a nie przekroczę ponad stu coś tysięcy to tracę jakąś ulgę całą i to co pobrało się muszę oddać.  Może ktoś wytłumaczyć o co to chodzi ? xD

Edytowane przez Crew 900

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...