Skocz do zawartości
reactorpcsu

Canon LBP214dw i podłączenie do sieci bezprzewodowej UPC...

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, nabyłem drukarkę Canon LBP214dw i nie mam pojęcia jak korzystać z niej bezprzewodowo! :( Głównie chodzi mi o możliwość druku z mojego PC.

Sytuacja u mnie wygląda następująco:
1. PC podłączony kablem RJ45 do Routera UPC CH7465LG-LC
2. PC nie posiada karty Wifi i połączony jest z Internetem (routerem) kablowo. Sieć bezprzewodowa jest z routera UPC.
3. Zarówno routera jak i drukarka posiadają "magiczną" funkcję "WPS", która jakoś nie działa... (lub nie umiem z niej skorzystać)  Oba urządzenia nie odnajdują się wzajemnie za pomocą WPS.
4. Drukarkę i router udało mi się jednak połączyć ze sobą w sieci bezprzewodowej (na drukarce odnalazłem swoja sieć bezprzewodową UPC i wpisałem hasło i wyszedł komunikat "połączono"). Na wyświetlaczu drukarki świeci się stale ikonka antenki w prawym górnym rogu, świadcząca o tym, że drukarka jest połączona z siecią. Jednak gdy wejde do routera to w "liście urządzeń podłączonych do Connect Boxa" nie widzę tam drukarki

Tak więc, drukarka niby jest połączona z moją siecią bezprzewodową od UPC, ale w PC nie mam możliwości wydrukować cokolwiek. W Panelu Windows 10 "Drukarki i skanery" pisze, że drukarka jest "Offline"
Tak wiec co i gdzie trzeba zrobić aby mieć możliwość drukowania bezprzewodowego z mojego PC?

Edytowane przez reactorpcsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany, wszystko już działa. Po zakupie nie pomyślałem o zresetowaniu drukarki do ustawień fabrycznych, a to rozwiązało mój problem.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Wiesz koleś odszedł z gamingu z 10 lat temu. Jest kompletnie odklejony / niezależny, więc...
    • no ale widać, że nie przekupiony. Pewnie chciał polecieć na fali hejtu i zrobić dodatkowe zasięgi.
    • Cztery lata po premierze PS5 i taka "pierdoła" to jest chyba pierwszy tytuł, który wzbudził moją ciekawość na tyle, aby chociaż w małym stopniu rozważyć zakup tej konsoli (przez chwilę jeszcze coś tam Ratchet mi w głowie namieszał). Gdyby ktoś mi coś takiego powiedział parę lat temu, że tak to będzie wyglądać, to bym nie uwierzył  To tylko pokazuje marazm tej generacji.  Team Asobi odwalił kawał świetnej roboty z tego co widać. Niech to się sprzeda dobrze to może krawaty w końcu zrozumieją czego gracze oczekują (jeśli klapa Concorda do nich nie przemówi, choć bardziej dosadnie chyba się nie da). Sony i ogólnie molochy powinny bardziej stawiać na ten "średni" segment. Bo te gonienie za coraz bardziej napompowanymi grami AAA to ślepy zaułek. Więcej takich Astro Botów i ten kalendarz wydawniczy nie byłby taki mizerny, bo teraz na coś nowego od topowego deva takiego jak choćby Naughty Dog to trzeba czekać +/- jakieś pół dekady. Kaz i  Polyphony Digital to pewnie już nowe GT targetują pod PS6.
    • Niestety masz tutaj rację - łatwo podpiąć się pod dużą franczyznę i promować takie pomysły, bo takie tytuły mają dużą bazę fanów na wejściu i jakaś tam sprzedaż zrobią. Ale z drugiej strony widać też już zmęczenie tym materiałem - Concord i ta druga gra, co miała rządowe dofinansowanie - obie totalne flopy, gracze chcą grać w dobre gry, a nie bawić się w poprawność polityczną. Dostajesz w Stellarze piękną i atrakcyjną kobietę to od razu tworzą kampanię przeciwko grze, jakby seksowna kobieta to było coś nienormalnego; ładują jakieś paździerze do DA4, z których żaden nie jest atrakcyjny i nie ma nawet realnie kogo wybrać do wszystkich tych romansów - to każą Ci się tym zachwycać, jakie to fajne, jakie to nowoczesne. Nie na takie DA4 czekałem prawie 10 lat. I jak kijowo to nie brzmi, jeśli ta gra będzie tym, czym sądzę że może być, to niech się wypiep... na pierwszym zakręcie, a ludzie odpowiedzialni za ten syf powinni skończyć tak samo, jak Ci z nie-istniejącego już studia Bioware Montreal.   
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...