Skocz do zawartości
hwdp43

MISTRZOSTWA ŚWIATA - KATAR 2022

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, lokiju napisał:

Może się okazać, że tych emocji w 4 meczu to na 15 minut będzie a reszta to będzie bicie leżącego.

No jasne, marudzenie to taka nasza narodowa cecha. Dla mnie 3 mecze emocji jak do tej pory. Czekam na czwarty. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, xtn napisał:

Jak się nie ma wirtuozów piłki nożnej, to trzeba chociaż wypełniać założenia taktyczne. To w końcu udało nam się zrobić.

Bzdura! 

Sam Michniewicz po wczorajszym meczu powiedział że celem było wyjście z grupy i to się udało ale gra wyglądała bardzo słabo bo zespół nie realizował założeń taktycznych, które były ustalone czyli gra pressingiem i bokami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, skunRace napisał:

Francja grała chyba drugim składem z Tunezją, ale fakt ostatnie takie emocje były na Euro 2016, na mundialu za mojego życia nigdy. Tylko w 2016 nie graliśmy takiej :kupa: i ciągłego defa.

Jak nie, przecież strzelaliśmy 1 bramkę  na mecz. Jedynie akcji ofensywnych było więcej. 
To jest idealizowanie po czasie. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Rafalxxx napisał:

Francja nie chcac przemeczac pilkarzy  wystawia sprzataczy i bagazowych a my im cyk brameczke i final xD

Na to bym nie liczył :)  Na 1/8 wyjdą na pewno pierwszym składem. Może jak będzie ze 3:0 albo 4:0 to zrobią zmiany pod koniec. Generalnie Polska ma iluzoryczne szanse z Francją i być może obraz gry Polski będzie teraz zupełnie inny niż wcześniej i zadowoli malkontentów z tego wątku :) Michniewicz może ustawić zupełnie inaczej drużynę licząc na zaskoczenie ze strony Francji. Ale jakby się nie starał i jakby co nie robił to nie widzę prawie żadnych szans dla Polski. Czy defensywnie czy ofensywnie zagramy Francja może nas zmieść z powierzchni ziemi. To jest Lokata 13%. Ale jest jakiś cień szansy bo my na takich przeciwników umiemy się dobrze nastawić, a i presji nie będzie jak było z Argentyną gdzie wystarczył remis i cała Polska pompowała balonik. Teraz presji nie ma żadnej. I mam przeczucie, że zagramy wysoko, inaczej niż wcześniejsze 3 mecze. Zobaczymy...

Edytowane przez hubio
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, DjXbeat napisał:

Bzdura! 

Sam Michniewicz po wczorajszym meczu powiedział że celem było wyjście z grupy i to się udało ale gra wyglądała bardzo słabo bo zespół nie realizował założeń taktycznych, które były ustalone czyli gra pressingiem i bokami. 

Jaka bzdura. 2 mecze wykonywali założenia taktyczne. Wczoraj dopiero po utracie bramki wszystko się posypało. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, xtn napisał:

No jasne, marudzenie to taka nasza narodowa cecha. Dla mnie 3 mecze emocji jak do tej pory. Czekam na czwarty. 

Ja tu nie widzę marudzenia bo ja bym nie był zadowolony z awansu wiedząc, że gram padakę, myślałem, że w sporcie chodzi o to by doskonalić swoje umiejętności a nie iść w dół i się z tego cieszyć. Nie obniżam rangi awansu ale przestrzegam przed hurra optymizmem bo po 36 latach w końcu nam się udało i to tak na prawdę dlatego, że Argentyna nie chciała się przemęczać.

 

 

Edytowane przez lokiju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, lokiju napisał:

Ja tu nie widzę marudzenia bo ja bym nie był zadowolony z awansu wiedząc, że gram padakę, myślałem, że w sporcie chodzi o to by doskonalić swoje umiejętności a nie iść w dół i się z tego cieszyć. Nie obniżam rangi awansu ale przestrzegam przed hurra optymizmem bo po 36 latach w końcu nam się udało i to tak na prawdę dlatego, że Argentyna nie chciała się przemęczać.

 

 

Tu nie ma żadnego optymizmu, z Francja musimy liczyć na mega fart, którego nam zabrało w 2016 roku w meczu z Portugalia. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, lokiju napisał:

Ja tu nie widzę marudzenia bo ja bym nie był zadowolony z awansu wiedząc, że gram padakę, myślałem, że w sporcie chodzi o to by doskonalić swoje umiejętności a nie iść w dół i się z tego cieszyć. Nie obniżam rangi awansu ale przestrzegam przed hurra optymizmem bo po 36 latach w końcu nam się udało i to tak na prawdę dlatego, że Argentyna nie chciała się przemęczać.

Defensywne ustawienie i murowanie bramki to jedna z wielu taktyk stosowanych w futbolu. Można mówić, że to antyfutbol ale liczy się wyłącznie wynik. Są drużyny świetnie poukładane taktycznie i bardzo minimalistyczne i też osiągają cele. Osobiście uważam, że minimalizm na dłuższą metę się nie opłaca, ale akurat u nas to jest kwestia przymusu, a nie chęci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, xtn napisał:

Jaka bzdura. 2 mecze wykonywali założenia taktyczne. Wczoraj dopiero po utracie bramki wszystko się posypało. 

Przecież napisałem to co powiedział wczoraj Michniewicz podsumowując fazę grupową. Celem było wyjście z grupy ale drużyna grała słabo bo nie realizowała ustaleń taktycznych czyli gry pressingiem i gry bokami. Tego brakowało w tych meczach i o tym mówił Michniewicz.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też nie liczę na dobry wynik, ale chciałbym, żeby przynajmniej się postawili i przeprowadzili kilka akcji na bramkę żabojadów. Ale kto wie - nie takie cuda się zdarzały - w karnych mamy jak najbardziej szansę :szczerbaty:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, xtn napisał:

Tu nie ma żadnego optymizmu, z Francja musimy liczyć na mega fart, którego nam zabrało w 2016 roku w meczu z Portugalia. 

Ja widzę bo jak sam piszesz wykonali założenia taktyczne i sam podsumowałeś to wyrażeniem, że w końcu im się udało a ja uważam, że nie wykonali założeń i byli na łasce Argentyny. Mamy inne zdanie i nie zrozum mnie źle chciałbym by naszym poszło z Francją jestem daleki od tego by im źle życzyć i wyzywać od patałachów. 

6 minut temu, hubio napisał:

Defensywne ustawienie i murowanie bramki to jedna z wielu taktyk stosowanych w futbolu. Można mówić, że to antyfutbol ale liczy się wyłącznie wynik. Są drużyny świetnie poukładane taktycznie i bardzo minimalistyczne i też osiągają cele. Osobiście uważam, że minimalizm na dłuższą metę się nie opłaca, ale akurat u nas to jest kwestia przymusu, a nie chęci.

Można grać defensywnie ale przy okazji dawać z siebie wszystko gryźć trawę dobrze przyjmować piłkę itp. wyprowadzając przy tym groźne kontry. Tylko, że nasza gra z Argentyną wyglądała tragicznie i uważam, że nasz sukces wynikał z tego, że Argentyna już nic nie musiała po golu na 2:0.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, xtn napisał:

Jak nie, przecież strzelaliśmy 1 bramkę  na mecz. Jedynie akcji ofensywnych było więcej. 
To jest idealizowanie po czasie. 

Ale strzelaliśmy. Ja rozumiem, że Argentyna i wystarczył nam remis, ale jak można mając tylu piłkarzy grających w czołowych ligach i klubach, nie oddać ani jednego strzału na bramkę, jak kurła można przez 3 mecze oddać 4 strzały na bramkę i mieć tylko 20 sytuacji bramkowych. Trzy strzały na bramkę z Arabią i jeden strzał z Meksykiem. Przecież to jest jakiś szok kpina i niedowierzanie. Taki Iran, Tunezja, Kostaryka, Kanada, Korea, Japonia walczy jak lew w każdym meczu i ciągle coś sobie stwarza, a Ty pisałeś, że dzięki taktyce i odrobinie szczęścia wyszliśmy z grupy :E Nawet Michniewicz mówił, że nie graliśmy tego co mieliśmy grać.

Jak pisałem wcześniej, nie dzięki odrobinie, tylko i wyłącznie dzięki szczęściu, obronie karnych, żółtym kartkom i tym, że nie Cash nie dostał drugiej żółtej która była murowana. Wtedy w 10 z Arabią, gdzie oni mieli 16 sytuacji, a my 8, to raczej wiadomo jakby się skończyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, lokiju napisał:

Ja widzę bo jak sam piszesz wykonali założenia taktyczne i sam podsumowałeś to wyrażeniem, że w końcu im się udało a ja uważam, że nie wykonali założeń i byli na łasce Argentyny. Mamy inne zdanie i nie zrozum mnie źle chciałbym by naszym poszło z Francją jestem daleki od tego by im źle życzyć i wyzywać od patałachów. 

Można grać defensywnie ale przy okazji dawać z siebie wszystko gryźć trawę dobrze przyjmować piłkę itp. wyprowadzając przy tym groźne kontry. Tylko, że nasza gra z Argentyną wyglądała tragicznie i uważam, że nasz sukces wynikał z tego, że Argentyna już nic nie musiała po golu na 2:0.

Ok, tylko napisz tez o wielkiej Hiszpanii, ze tylko dzięki Niemcom są w kolejnej fazie Mundialu, bo sami nie zasłużyli na to zdobywając 4pkt, czyli tyle co my. 
Jakbysmy mieli dużo szczęścia to Lewy strzeliłby karnego i z 6 punktami nie byłoby żadnego stresu z Argentyną. Wtedy jak Francja mogliby u nas z Argentyną zagrać rezerwowi. 

Edytowane przez xtn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemcy najwyższy wskażnik Expected Goals ze wszystkich druzyn na mundialu z niewykorzystanych sytuacji - 10 

WIdać nie ma napastnika rachowego nie ma kto strzelać bo Müller to wiadomo że najlepiej się czuje jako obsluga takiej rachowej 9 której to Niemcy nie mają :E  i cały mistetrny plan w pizdu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, lokiju napisał:

Można grać defensywnie ale przy okazji dawać z siebie wszystko gryźć trawę dobrze przyjmować piłkę itp. wyprowadzając przy tym groźne kontry.

Ja nie widziałem, żeby oni nie dawali z siebie wszystkiego. Tylko zabrakło sił na II połowę. Tak samo z przodu jest mało kto bo trzeba pilnować tyłów i środka. Jeszcze raz powtarzam: krawiec tak szyje jak mu materiału starcza...

18 minut temu, lokiju napisał:

Tylko, że nasza gra z Argentyną wyglądała tragicznie i uważam, że nasz sukces wynikał z tego, że Argentyna już nic nie musiała po golu na 2:0.

Tu się zgadzam. Jakby Argentyna przycisnęła to by nam i z 4:0 strzeliła. Zresztą po 2:0 była sytuacja, że obrońca główkował z linii bramkowej. Oczywiście, że wyszliśmy na mega farcie, ale wyszliśmy i tylko to się liczy. Na tej zasadzie można by powiedzieć, że z Arabią też Lewy miał szansę na gola i też by było inaczej. Piłka to głównie taktyka i umiejętności, ale szczęście też i my tu mieliśmy szczęście.

Tak czy inaczej przed mundialem nawet mało kto się interesował bo nikt nie liczył, że wyjdziemy z grupy, a wyszliśmy i trzeba to docenić. Ludziom zawsze mało. Daj palec, chcą dłoń. Daj dłoń chcą rękę :) A Polacy to już zawsze wszystkim niezadowoleni z pamięcią złotej rybki, że chwilę temu za to coś by wszystko oddali. Przed mundialem za wyjście z grupy to byśmy w ciemno bili brawo reprezentacji. To jak słaba jest Polska to było wiadomo już w czasie eliminacji jak i po meczach towarzyskich i naprawdę to 0:0 z Meksykiem i 2:0 z Arabią trzeba docenić. Oczywiście, już się nie pamięta...

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, xtn napisał:

Ok, tylko napisz tez o wielkiej Hiszpanii, ze tylko dzięki Niemcom są w kolejnej fazie Mundialu, bo sami nie zasłużyli na to zdobywając 4pkt, czyli tyle co my. 
Jakbysmy mieli dużo szczęścia to Lewy strzeliłby karnego i z 6 punktami nie byłoby żadnego stresu z Argentyną. Wtedy jak Francja mogliby u nas z Argentyną zagrać rezerwowi. 

Dyskusja toczyła się na temat reprezentacji Polski ale co do Hiszpanów to mieli to szczęście, że Niemcy strzelili kolejne bramki bo tak mogło by być różnie. Pytanie co by się stało jakby Hiszpanie zaatakowali mogło by się równie dobrze skończyć wynikiem 3:1 dla Japonii. Zresztą byłem za Japonią i Kostaryką bo przydał by się taki mały powiew świeżości a nie, że tylko pewniacy wychodzą z grupy i tak jest na tych mistrzostwach więc to na plus. 

Edytowane przez lokiju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, lokiju napisał:

 Zresztą byłem za Japonią i Kostaryką bo przydał by się taki mały powiew świeżości a nie, że tylko pewniacy wychodzą z grupy i tak jest na tych mistrzostwach więc to na plus. 

Chciałbym aby Maroko utarło nosa Hiszpanii i Ich wyrzucili z turnieju za te ustawkę, a podłożymy się aby mieć łatwiejszego rywala - TAKIEGO WAŁA ! 

Edytowane przez frog67

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Romelu Lukaku w drugiej połowie meczu z Chorwacją miał więcej expected goals (1.98) niż Maroko w trzech meczach (1.34). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, xtn napisał:

 

Jak pisałem wyżej. O Hiszpanii można powiedzieć to samo, ze jest w 1/8 tylko dzięki Niemcom, bo jakby oni odpuścili i przegrali 1:2 z Kostaryka to tych super Hiszpanów nie byłoby już na Mundialu. 

Jedna uwaga, pierwsze dwa mecze w grupach to nie były ustawki. W ostatniej fazie  mając już zagwarantowane wyjście zaczyna się kombinowanie. Niemcy dali ciała w meczu z Japonią, totalne zaskoczenie, podobnie jak Argentyna w meczu z Arabią, ale to mundial i tu zawsze są niespodzianki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ALE, ALE doświadczenie... 

https://weszlo.com/2022/12/01/grzegorz-krychowiak-reprezentacja-polski-mistrzostwa-swiata-argentyna-analiza

Cytat

Najczęściej mijani pomocnicy na katarskim turnieju?

Hasan Al Haydos (Katar, 6 razy)

Grzegorz Krychowiak (5)

Cytat

Nie chcemy być gołosłowni, więc wyciągnijmy kilka liczb.

- najmniej podań średniej długości ze wszystkich kadrowiczów (5,86)

- 2. najmniejsza liczba celnych podań średniej długości (3,79; mniej Piątek – 3,33)

- ogon pod względem liczby otrzymanych podań (19/90 minut; mniej Bereszyński, Kamiński, Szczęsny i zmiennicy)

- ogon pod względem liczby kontaktów z piłką (37,6; mniej Lewandowski, Kamiński i zmiennicy)

Cytat

Spośród wszystkich zawodników regularnie grających w środku pomocy tylko Ahmed Nourollahi (Iran) zanotował mniej kontaktów z piłką/90 minut niż Grzegorz Krychowiak (34 vs 37,6). Żaden z nich nie okazał się za to gorszy, gdy zmierzymy celne podania średniej długości (3,79).

 

Edytowane przez Lypton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mocno brakuje Modera, bo to jest jedyny (dosłownie) zawodnik w środku pola, który faktycznie umie z pomysłem rozegrać piłkę i w dodatku dużo widzi, ma fajny przegląd pola i potrafi również się cofnąć pomagając w defensywie. Oczywiście nie wiem jak odnalazłby się w tej siermiężnej i zupełnie nijakiej grze, ale na pewno wolałbym widzieć kogoś z pomysłem, kogoś kto chociażby raz dobrze rozprowadził piłkę niż kolejne idiotyczne, za szybkie, niedokładne, za wolne zagranie naszych środkowych.  

 Nie ma co się łudzić, ale z Francją szykuje się przegrana. Może nie będzie totalnie sromotna, ale próżno szukać nadziei ;)

Argentyna na tym mundialu mnie głównie rozczarowuje (jak na jednych z pretendentów) ale jednak bez najmniejszego problemu rozprawiła się z nami i nie pozostawiła żadnych złudzeń. Takiego braku kreowania akcji nie mieliśmy już od dawna. Nawet za siermiężnego Brzęczka, czy generalnie nieudanej przygody Fornalika. 

Edytowane przez zdunzdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemcy do domu, Belgia do domu, a Polska spokojnie, spacerkiem... :D

Dobra wiadomość jest taka że w fazie pucharowej wcześniejsza gra i wyniki w grupie nie mają absolutnie żadnego znaczenia.
Zła jest taka że gramy z Francją.
Żeby to chociaż była Anglia albo Portugalia, to można by się połudzić, ale z taką paką jaką dysponują trójkolorowi to ciężko myśleć nawet o iluzorycznych szansach.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...