Skocz do zawartości
jakbaj

Sens grania na Pc

Rekomendowane odpowiedzi

Gość
 

Nie chodzi mi to o wojenki o jest lepsze, tylko czy obecnie na 2022 roku jest sens składania wypasionego Pc za gruby hajs żeby zagrać, no właśnie w co? Kiedy byla era ps3, wtedy Pc były tańsze i oferowały znacznie lepsze doznania, teraz ta granica bardzo sie zaciera i sam odszedłem od PC, bo nie widziałem w tym juz żadnego sensu 

To zależy do czego Ci ten PC. Ja gram głównie online i jakieś MMO więc preferuję PC lub laptopa ale gdybym był takim zwykłym graczem co chce pograć w różnie gierki w tym nowości i liczył się z kasą to wybór jest jeden (albo dwa). Nowe xboxy. XSX kosztuje na różnych promkach około 2200zł tańsza wersja około 1100zł. Do tego warto kupić gamepass na rok lub dwa za niecałe 200zł lub 400zł. Masz z głowy rok lub dwa męczenia się ze sprzętem. A po tym czasie pomyślisz czy warto wracać do PC.
Obecnie PCety są coraz bardziej wypierane przez laptopy z rynku a jednocześnie części do tych dziwnych skrzynek są coraz droższe. Obecnie musisz liczyć się z wydatkiem co najmniej 6000zł na taką powiedzmy ze średniej półki skrzynkę choć dla mnie to niżej niż średnia półka.
PCty w Polsce to teraz bardziej hobby dla starszych panów.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konsole to ograniczone PCty, jak komuś to wystarcza to po co ma przepłacać? W aucie mam 300KM ale jak komuś wystarczy 1.9TDI to po co ma dopłacać? ;)

 

A jeśli chodzi o opłacalność, czyli esport i streaming to PC ma znacznie większe możliwości, raczej bardzo szybko się zwróci

  • Confused 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Ale przyznaj że byś pobiegał z ASG w klimatach Wolfika z przyjaciółmi :D. I kondycji człowiek nałapie, i przysposobienie obronne, a i niemieckiego się trochę nauczy :D.

Oczywiście ?

 

https://naforum.zapodaj.net/c690da7da7fd.png.html

https://naforum.zapodaj.net/8838fb6b480a.png.html

PC nie służy tylko do grania w gry gdzie trza karty graficznej za kilka tysiaków

A konsola mi tego nie da

Aha i jak się to ma do tematu o nazwie "Sens grania na Pc" 8:E?

 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej unikac konsol, potem stajesz sie Azganem ktory wszystko lyka i musi we wszystko pograc juz teraz nagle, a kazda nadchodzaca gra to hypeeeeeeeeee.

A tak na powaznie, z finansowego punktu widzenia, konsola pewnie okaze sie lepszym wyborem, aczkolwiek PC daje multum wiecej mozliwosci i zwyczajnie nie trzeba pakowac sie w karty pokroju 3080Ti. Do tego jak sie kupuje sprzet po MRSP to wcale nie wychodzi on tak bardzo drogo. 

  • Haha 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

ty burzuju - nie ciesz nie ciesz i tak ci zbyszek zabierze

Ja jestem burżujem: PC, PS5, XSX i Nintendo Switch ;)

Osobiście uważam, że PC i konsole są do innych gier; na PC gra się we wszystkie tytuły multiplatformowe a na konsoli w exy. Teraz to się nieco zaburzyło, bo exy z Xboxa są automatycznie na PC a i Sony wydaje swoje gry chętniej na blaszaki - teraz o tym, gdzie gram, decyduje jakość oprawy: na PC 1440p ale lepsza oprawa graficzna i czasami RT a na konsoli skalowane 4K i HDR.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Oczywiście ?

Aha i jak się to ma do tematu o nazwie "Sens grania na Pc" 8:E?

 

Jeśli nie rozumiesz to nie ma sensu pisać z Tobą

  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Jeśli nie rozumiesz to nie ma sensu pisać z Tobą

Temat zatytułowany o grach, sam autor pyta o gry a Ty piszesz nie o grach podając to jako argument :szczerbaty:

Faktycznie nie ma sensu dalsza dyskusja :thumb:

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Faktem jest to,że współczesne gry wychodzą coraz bardziej niedopracowane,droższe i co gorsza mają fatalną optymalizację,która sprawia,żeby dana gra chodziła płynnie,to potrzeba bardzo wydajnego sprzętu :E W takim Cyberpunku 2077 jest to widoczne,gdzie na niego przed premierą był taki hype jakiego dawno nie było (no bo trzy części Wiedźmina były bardzo dobre,to Cyberpunk też będzie dobry...) ,a po premierze jak wyszło co do czego,to się mleko rozlało :E Nie dziwię się,że od czasu do czasu pojawiają się dyskusje na temat sensu grania na PC,skoro wychodzi coraz więcej przehypowanych gniotów zamiast dopracowanych prawilnych hiciorów. Ale szczerze na pytanie czy jest jeszcze sens grania na PC,myślę,że na to pytanie trzeba odpowiedzieć samemu,gdyż każdy człowiek jest inny i ma swoje preferencje co do sprzętu.
Na pewno można powiedzieć,że to co konsole nie mają,a PC posiada to po prostu uniwersalność. Na PC można robić w zasadzie wszystko,nie tylko grać,lecz też jakiś projekt czy render wykonać czy inne symulacje,obliczenia wymagające mocy obliczeniowej nie wspominając już o pracy nad dokumentami bądź w pozostałych programach typowo biurowych czy przeglądaniu neta,poczty elektronicznej etc. Tego na konsoli się nie da zrobić :E Może oprócz grania bądź odpalenia filmów/muzyki :E

Bardziej od tematu sensu grania na PC podniósłbym temat cen sprzętu,w szczególności do PC - gdyż mnie ta kwestia bardziej martwi niż temat gier. Jak dobrze spojrzeć,od dobrych kilku lat szczególnie drożeją karty graficzne oraz płyty główne. Pozostałe komponenty w zasadzie także drożeją,lecz nie w takim tempie jak wymienione wcześniej dwa istotne wręcz do PC komponenty. Kto się orientuje w temacie,ten wie o co dokładnie chodzi. Dla przypomnienia z kartami graf. jest tak,że od pewnego czasu odkryto,że się da pod postacią przeprowadzenia obliczeń kryptograficznych kopać bezsensowne kryptowaluty,a że z tego jest pieniądz i stało się opłacalne,to przeróżni ludzie wyruszyli na zakup GPU nieważne czy w detalu czy hurtem,przy okazji "czyszcząc wszystko co było do kupienia",co sprawiło,że ceny GPU zostały wywindowane do poziomów jakich nie było wcześniej,a ludzie dalej chętnie kupują. Vendorzy,wiedząc co się wyprawia podchwycili temat i wskazuje na to,że przyszłe karty będą coraz droższe niezależnie czy modne kopanie krypto upadnie czy też nie upadnie.  A z płytami głównymi to bardziej jest związane z nowymi technologiami typu PCIe 4.0/5.0, nowe standardy WiFi/BT, "lepsze" dźwiękówki Realteka ze wzmacniaczami słuchawkowymi (każdy kto już miał dedykowaną kartę dźwiękową,ten wie,że do nich Realtekowe zintegrowane karty dźwiękowe,nawet najnowszy ALC 4080/4082 nie mają podjazdu) czy szybsze USB w wersjach 3.2/4 nie wspominając już o konieczności przeprojektowania PCB (poprowadzić inaczej ścieżki czy dodać więcej warstw miedzi w PCB),jak kto vendorzy płyt gł. oficjalnie mówią :E

Wcześniej na przyzwoite GPU oraz kręgosłup w postaci dobrej płyty głównej wystarczyło wydać odpowiednio 1000-1500 zł oraz 300-500 zł i było spoko. A teraz? Okazuje się,że na solidną płytę gł. trzeba dać przynajmniej 1000 zł,a na taką która na wyposażeniu ma absolutnie wszystko co potrzeba nawet kapryśnemu użytkownikowi trzeba wydać już 1500-2000 zł (nie wspominając o topowych płytach). Co do GPU,to takie,które posłuży dłużej niż 2,może 3 lata trzeba dać powyżej 3 kafle zł,gdzie to jest ponad jedna pensja minimalna w Polsce,a tak to prawie dwie pensje minimalne. A to może się okazać,że to dopiero początek takiego szaleństwa i jak tak dalej będzie wyglądać jak wygląda aktualnie,to zmierzy w taką stronę,że PC będzie tylko dla bogatych,a dla tzw. plebsu zostaną konsole.
Jeszcze ktoś może powie,że jak kogoś nie stać na PC do grania,a nie chce konsoli,to niech kupi sobie laptopa "gamingowego" (w sensie posiadającego dGPU i w miarę wydajny CPU). Jest to pewnego rodzaju rozwiązanie, wychodzi kosztowo jeszcze w miarę rozsądnie oraz fajne dla tych,którzy cenią mobilność i lubią od czasu do czasu odpalić gry. Tylko trzeba pamiętać o kilku kwestiach - dzisiejsze laptopy w dużej mierze jednorazówki,posiadają słabsze chłodzenia,co skutkuje dość wysokimi temperaturami CPU,jak i GPU - na żadnym laptopie nie osiągniesz takich temperatur jakie można uzyskać na PC,porównując po takiej samej cenie laptopa i PC,to laptop ma od PC trochę gorszą wydajność. I najważniejsze - jeśli coś konkretnego na takich laptopach padnie (typu padnięty GPU,CPU lub cokolwiek konkretnego),to z reguły naprawa jest nieopłacalna 8:E a same sprawne płyty potrafią osiągnąć ceny na takim poziomie,że można mieć nowy laptop bądź jakiś używany. Co innego,jeśli padło w nim pierdołka typu układ KBC,to wtedy ktoś kto ogarnia lutowanie,spokojnie naprawi.
Edit. Coś się mnie przypominało,może przez to,co się na świecie wyprawia,to developerzy gier może bardziej zoptymalizują gry zanim je wydadzą na światło dzienne i nie przypominały gniotów optymalizacyjnych. Jakaś nadzieja zawsze jest,ale czy faktycznie tak zrobią,szczerze nie mam pojęcia.

Szkoda gadać,tym bardziej,że tak naprawdę wszystko drożeje,nawet podstawowe potrzeby typu żarcie,prąd czy paliwo.

PS.Niech ktoś w końcu cytowanie naprawi,chyba od wczoraj to padło.

Edytowane przez Spl97

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konsole w porównaniu z PC-tami zawsze były czymś gorszym

Konsola: McDonald’s / PC: Restauracja z wybitnymi daniami

Konsola: Wyrób Czekoladopodobny / PC: Czekolada Lindt

Konsola: Elektryczna Hulajnoga / PC: Motocykl Ducati

Nie chce mi się pisać po raz któryś długich tekstów bo już wiele razy odbywałem takie dyskusji na GOL dlatego wymienię tylko kilka przykładu nawiązują co pierwszego posta autora wątku.

Po pierwsze twórca wątku jest typowym konsolowcem który nie widzi niczego innego oprócz gier AAA z widokiem TPP zwłaszcza EX-ów Sony lub nie zna się na grach i jest to fakt, masa gier które na Pc są po prostu niedostępne lub trzeba czekać latami jest całkowicie odwrotnie:

Mount & Blade II Bannerlord, Baldur's Gate 3, Half-Life Alyx, Total War Saga Troy, Hearts of Iron IV, SquadStronghold WarlordsAge of Empires IVWolcen Lords of MayhemPlanet ZooTotal War WARHAMMER I II IIIPartisans 1941War MongrelsSongs of Conquest, Ready or Not, Dune Spice Wars, Project Hospital, Age of Empires I II III Definitive Edition, Lost Ark, Tyranny,

Gry które wyszły na konsole ale typowy konsolowiec nawet o nich nie słyszał lub takie gry nawet go nie interesują, a jak ktoś kupił to co "najwyżej" 5 osób po czym wywalił z dysku bo gry okazały się niegrywalne przez skomplikowane sterowanie lub złą optymalizację:

Iron Harvest, Hell Let Loose, Insurgency Sandstorm, Pathfinder Kingmaker, Wasteland 3, Desperados 3, SpellForce 3, Jurassic World Evolution 2, Crusader Kings III, Gears Tactics, Two Point Hospital, Ancestors Legacy, Northgard,

Hity od mniejszych producentów których nie ma a konsolach, nie znam się na tych grach więc wymienię tylko kilka:

V Rising, Wartales, Valheim, Vampire Survivors, RimWorld,

Do tego dochodzą problemy techniczne

To było za czasów Xbox 360/PS3 dzisiaj dotyczy to konsol:

Metro Exodus
Control
Deathloop
Cyberpunk 2077
Kingdom Come

bawienie się sterownikami i masa pierdół które nie sa nikomu potrzebne

Tak jak 2-4 tryby graficzne na obecnej generacji konsol i jakieś zbędne pierdoły, wkładasz płytę do napędu konsoli i grasz to już mit https://www.gry-online.pl/newsroom/god-of-war-ragnarok-z-tona-opcji-dostepnosci/za21ea1 Tworzenie dzisiaj na konsolach różnych trybów graficznych/wydajności/rozdzielczości to największa głupota tej generacji.

Nikt mi nie wmówi, że granie w takie gry jak DOOM na konsolach jest lepsze niż granie na PC ze słuchawkami na uszach, dużą płynnością oraz za pomocą myszki i klawiatury, mógłbym jeszcze dodać klasyczne gry RPG jak Pillars of Eternity albo Divinity Original Sin.

tylko czy obecnie na 2022 roku jest sens składania wypasionego Pc za gruby hajs żeby zagrać, no właśnie w co?

Gdybym miał składać wypasionego PC za gruby hajs tak jak napisałeś to po to aby zobaczyć taką jakość połączoną z płynnością której na konsolach nigdy nie było:

https://www.youtube.com/watch?v=OhtpLq4cSIY

https://www.youtube.com/watch?v=CMk9ASByMQE

Podsumowując jedynie granie na konsolach i kupno tej platformy nie ma sensu jeżeli gramy dużo i nie widzimy nic poza tytułami AAA od dużych producentów natomiast granie na konsoli ma sens gdy gramy mało i widzimy tylko korporacje produkty dużych wydawców (tych 3, 4 tytułów jakie kupuje na rok.) jak autor wątku.

 

  • Like 3
  • Haha 2
  • Confused 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Tak głównym powodem do założenia tematu były dla mnie ceny składania takiego sprzętu które by usprawiedliwiały doznania w grach.  Problem jest takie ze z rok na rok jest co raz gorzej jeśłi chodzi o koszt a tak na prawdę nie wiele dostajemy w zamian . Wiem ze Pc służy nie tylko do grania ale tutaj mówimy tylko o tym. Po prostu 120 klatek w 4k z czasami dodanym Ray Tracingiem nie usprawiedliwia dla sensu inwestowania taki sprzęt, pomiajac fakt ze często gry wychodzą i tak nie zbyt dobrze optymizowane do tego dochodzą sterowniki, steamy, gog inne niepotrzebne dla mnie rzeczy. . Dlatego uwazam ze przez ostanie lata granie na Pc stało się bardziej fanaberia niż faktycznie jakąś alternatywą do konsoli  I żeby było jasne przez 15 lat byłem Pc, 

Edytowane przez jakbaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Dlatego mnie nie dziwi że ktoś potrafi wydać kilkadziesiąt kafli na dobre audio ;) U mnie dość kosztownym hobby jest wędkardstwo na które potrafie wydać naprawdę od cholery siana :E 

Ale po co? Przecież często w lidlu promki na morszczuka są :E

  • Haha 2
  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

wkładasz płytę do napędu konsoli i grasz to już mit https://www.gry-online.pl/newsroom/god-of-war-ragnarok-z-tona-opcji-dostepnosci/za21ea1

XD Przecież to opcje dostępności, czyli dostosowanie gry pod osoby chore, niepełnosprawne, niedowidzące, niedosłyszące etc., możesz sobie zwiększyć czcionkę napisów, włączyć tryb dla daltonistów, czy automatyzować coś z czym masz problem, bo np. urwało Ci prawego kciuka. Większość graczy i tak wejdzie do opcji i włączy/wyłączy napisy/dubbing, zmieni ustawienia dźwięku i tyle. "Wkładasz płytę i grasz" odnosi się do tego, że nie musisz się babrać z systemem, pierdyliardami launcherów, community patchami, czy tym, żeby grę w ogóle odpalić jak to bywa na PC i mimo wprowadzenia ustawień graficznych - nadal zostało to zachowane.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Tak głównym powodem do założenia tematu były dla mnie ceny składania takiego sprzętu które by usprawiedliwiały doznania w grach.  Problem jest takie ze z rok na rok jest co raz gorzej jeśłi chodzi o koszt a tak na prawdę nie wiele dostajemy w zamian . Wiem ze Pc służy nie tylko do grania ale tutaj mówimy tylko o tym. Po prostu 120 klatek w 4k z czasami dodanym Ray Tracingiem nie usprawiedliwia dla sensu inwestowania taki sprzęt, pomiajac fakt ze często gry wychodzą i tak nie zbyt dobrze optymizowane do tego dochodzą sterowniki, steamy, gog inne niepotrzebne dla mnie rzeczy. . Dlatego uwazam ze przez ostanie lata granie na Pc stało się bardziej fanaberia niż faktycznie jakąś alternatywą do konsoli  I żeby było jasne przez 15 lat byłem Pc, 

Ja jestem PCM :E od 1993 lub 1994 roku jak dostałem swój pierwszy PC od wujka z DE oryginalny IBM PS/2 386 SX 20Mhz, 6MB RAM i 80MB HDD, karta VGA oraz napęd dyskietek 3,5 2,88MB, do tego monitor kolorowy 14" IBM to był sprzęt dzięki niemu pokochałem PC miałem go długo do 97 roku, kiedy to ze starszym kolegom złożyłem własny PC mój pierwszy składak, 486DX4/100 od AMD, 16MB RAM, 850MB HDD, Ati Mach64 1MB i jakaś dźwiękówka, potem doszedł napęd CD i się zaczęło, dzięki temu piecykowi poznałem tajniki składania PC i już kolejne składałem sobie sam, kolega był tylko pod telefonem :E jak bym czego nie wiedział, do dzisiaj gram, obrabiam zdjęcia, filmy, dokumenty na PC, jest to wszechstronna maszyna i hobby, gram w gry jak 28 lat temu M+K, pady mam też ale używam rzadko, najczęściej do mordobić, platformówek i wyścigów, a tak leżą w szafie, lubię sobie budować builid w miarę moich zasobów pieniężnych i potrzeb na którym wszystko działa. Lubię sobie dokładać, zmienić części, teraz mam sleepera, obudowy nie chcę mi się po prostu zmieniać, z zewnątrz wygląda jak z innej epoki. :E

  • Like 2
  • Confused 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Ale po co? Przecież często w lidlu promki na morszczuka są :E

Ryb jeść akurat nie lubie :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Po prostu 120 klatek w 4k z czasami dodanym Ray Tracingiem

To kup coś co pozwoli tak jak na konsoli 4k 30fps albo dynamiczne 1440p, wpadłeś na to czy świata nie widzisz poza RTX3090Ti? :D

Takie coś jak 4k@120 to poziom nieosiągalny dla konsol, oczywiście że trzeba słono zapłacić za TOP ale poza nim jest mnóstwo średniaków które dopiero są alternatywą dla konsol

  • Like 1
  • Confused 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

To kup coś co pozwoli tak jak na konsoli 4k 30fps albo dynamiczne 1440p, wpadłeś na to czy świata nie widzisz poza RTX3090Ti? :D

Takie coś jak 4k@120 to poziom nieosiągalny dla konsol, oczywiście że trzeba słono zapłacić za TOP ale poza nim jest mnóstwo średniaków które dopiero są alternatywą dla konsol

No właśnie na średniakach też da się grać, nie każdy musi mieć TOP topów i kompa za 100000 zł. :E 

  • Like 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Ryb jeść akurat nie lubie :E 

Ja za to dobrá rybke bym wciagnal teraz, narobiles smaka...

  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

No właśnie na średniakach też da się grać, nie każdy musi mieć TOP topów i kompa za 100000 zł. :E 

No ale średniak raczej nie pozwoli na granie 4k czy ustawieniami na ultra w 120 klatkach co jest tutaj głównym argumentem za pc,  valhalla dziala w skalowanym 4k przy 60 fps obecnie na ps5 nie wiem czy średni 3 letni pc były w stanie osiągnąć podobny wynik chociaż na średnich ustawieniach 

  • Like 1
  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
 

Temat dosyć kontrowersyjny, nie mając nikogo urazić, sam przez ostatnie 10 lat byłem Pc ale ostatnio naszła mnie pewna rozkmina czy taka forma grania jest wciaż opłacalna poza samymi fanatykami? Niestety bądź stety różnice między Pc a najnowszymi konsolami co raz bardziej się zacierają, co raz nowe tytuły dostają łatki do 60 fps a różnicy graficzne z roku na rok są co raz mniej widoczne, do tego dochodzi masa gier które na Pc są po prostu niedostępne lub trzeba czekać latami . Same najnowsze karty graficzne kosztują więcej niz nowa konsola i czy tak na prawde warto? Dla jakiej gry tak na prawde warto budować taki sprzęt za pieniądze która by wyglądała znacznie lepiej niz to o oferuje PS5?  Do tego dochodzą problemy techniczne, bawienie się sterownikami i masa pierdół które nie sa nikomu potrzebne, to wszystko sprawiło ze odszedłem od Pc raz na zawsze 2 lata temu i jestem mega zadowolony , po prostu przestałem widzieć plusy grania w ten sposób tych 3, 4 tytułów jakie kupuje na rok. Tutaj jeszcze dochodzi plus sprzedania takiej gry po przejściu jeśli nie chcemy do niej wracać.   Jakie są wasze odczucia co powoduje ze jesteśćie wciaz Pc oraz czy nie uważacie ze z roku na rok co raz mniej jest plusów takiego grania? 

Sam się zacząłem nad tym zastanawiać przy okazji chęci zakupu Microsoft Flight Simulator. Ale pamiętaj o jednej najważniejszej sprawie: jest dużo gier w które zagrasz wyłącznie na PC lub sterowanie na konsoli będzie niewygodne.

Z gier które ja gram większości nie ma na konsolach, a jak są jak Cities to nie wyobrażam sobie grać tego na konsoli. Co do aspektu ekonomicznego od kiedy ceny GPU poszybowały do 12 000zł oczywiście lepiej wypadają konsole bo np xbox series x kupimy już za 2500zł, ale... z kolei często ceny gier są na konsole wyższe. W Steam jest dużo okazji i wyprzedaży i można kupić za grosze czasami fajne gry. Wracając do tego co pisałem wyżej: strategie, gry ekonomiczne, część symulatorów po prostu nie ma na konsole.

Ja natomiast "pogodziłem" obie platformy i połączyłem komfort i wygodę grania z konsol z użytecznością z PC. Jak ? :) Ano w symulatory gram za pomocą: głównie pada, dodatkowo: klawiatury i myszki na dużym TV 75'' do którego idzie sygnał z kompa. Komfort i imersja połączona z kinem domowym w atmosie jest niesamowita bo np. jak jadę w ATS dźwięki otaczające czy sub powodują, że czuję się jak w środku. Także wielki TV robi swoje... I to są też dodatkowe zalety konsol, ale jak napisałem wyżej można ten efekt osiągnąć także na PC. Fajnie też gra mi się padem od xboxa one, który dobrze działa na Windows. Ale nie z tego powodu go używam tylko po prostu uważam pady od xboxów za lepsze (dla mnie) niż od PS.

No i jest dodatkowy atut przemawiający za PC. Oprócz oczywistej większej funkcjonalności typu banki, poczta mailowe i tysiące innych pierdółek, do gier mamy pełno modów, których albo w ogóle nie ma do konsol albo są bardzo okrojone. Naszła mnie myśl żeby kupić sobie Microsoft Flight Simulator i xbox series x, ale właśnie kwestia modów wybiła mi ten pomysł z głowy. Na teraz mam i tak xbox one S, na którym np. gram w Fifę. Więc kto powiedział, że nie można mieć jednego i drugiego ? :)

Natomiast dla osób korzystających wyłącznie z popularnych gier typu: CP2077 czy Far Cry 6 i mających już komp biurowy lub korzystających na smatfonie z takich funkcji buirowych, opcja kupna konsoli zamiast PC jest jak najbardziej warta rozważenia. Cena konsoli to obecnie cena średniej karty. A żeby pograć w 4K jak na konsolach to trzeba kupić GPU za 6000 - 7000zł, a gdzie reszta podzespołów. Więc finalnie zapłacimy 3x lub nawet 4x tyle co za konsolę. Niestety... Przed pandemią ceny GPU były w miarę normalne i wtedy ten aspekt ekonomiczny nie był tak wyraźny jak teraz. Teraz to jest kosmos ile trzeba dać za kompa, który pociągnie w 4K najnowsze gry. A w PS5 i xbox series x mamy to na starcie.

 

Edytowane przez hubio
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
 

No ale średniak raczej nie pozwoli na granie 4k czy ustawieniami na ultra w 120 klatkach co jest tutaj głównym argumentem za pc,  valhalla dziala w skalowanym 4k przy 60 fps obecnie na ps5 nie wiem czy średni 3 letni pc były w stanie osiągnąć podobny wynik chociaż na średnich ustawieniach 

tylko wiesz. Średni pecet do grania to obecnie 6000zł czyli 2 konsole ps5 z dodatkami albo 3 xsx.
wziąłem z techlipton

  1. Intel Core i5-11400F
  2. MSI B560-A PRO
  3. SilentiumPC Fera 5 120mm
  4. KIOXIA 1TB M.2 PCIe NVMe EXCERIA

Cena zestawu: 5984,00 PLN.

Pewnie dałoby radę coś trochę lepszego ale wtedy trzeba szukać promocji na poszczególne podzespoły.

btw na premierę  :D

NVIDIA GeForce RTX 3060 Ti Founders Edition
Cena: 1899 zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

No ale średniak raczej nie pozwoli na granie 4k czy ustawieniami na ultra w 120 klatkach co jest tutaj głównym argumentem za pc,  valhalla dziala w skalowanym 4k przy 60 fps obecnie na ps5 nie wiem czy średni 3 letni pc były w stanie osiągnąć podobny wynik chociaż na średnich ustawieniach 

Na 4k ultra 120fps nie pozwoli żadna konsola więc i tak nie masz wyboru skoro masz takie wymagania ;)

a co do 3 letniego PC to wystarczy sobie zdać sprawę że konsolowe 4k to zazwyczaj 1440p albo 30fps

 

Naszła mnie myśl żeby kupić sobie Microsoft Flight Simulator i xbox series x, ale właśnie kwestia modów wybiła mi ten pomysł z głowy. Na teraz mam i tak xbox one S, na którym np. gram w Fifę. Więc kto powiedział, że nie można mieć jednego i drugiego ? :)

btw. jak masz One S a nie One X to równie dobrze możesz wymienić One S na Series S, dopłacisz 200-300zł za lepszą jakość i znacznie wyższy komfort (ssd m2) a i odpalisz nawet MSFS ;)

  • Like 2
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że osoby które piszą teorie o opłacalności oraz o tym jak nawrócili się na konsole to po prostu ich nie stać na granie na PC. 

Jeden napisze, po co mu suszarka do suszenia prania, jak mogę powiesić za darmo. Drugi po co mi telewizor za 7k, jak za 2k też kupię, a będzie się wymądrzać, że taka sama jakość. Trzeci napisze po co komu Ferrari, jak są limity prędkości, a poza tym najlepiej rodzinne bo nada się do wielu zastosowań. Po co telefon za 6k, jak telefon za 2k pełni te same funkcje. Tak można wypisać w nieskończoność. 

W skrócie: Mam wrażenie, że osoby co tak piszą mają w swojej głowie high-end PC i9, 3090ti,128gb tam itd. W ich głowach nie ma czegoś takiego jak tani PC. Obecnie kompa można fajnego złożyć za 6k i zagwarantuje lepsza jakość, więcej fps i do wielu zastosowań będzie w porównaniu do konsoli za 3k w zestawach. Więc otrzymuje komputer w cenie smartfona czy to dużo? Nie. 

Trzeba pojąć jedną zasadniczą sprawę... Ludzie komputera nie używają tylko do grania. Na komputerze się, ogląda, gra, pracuje, wykonuje pierdyliant innych rzeczy w tym przechowuje dane itd. Konsole to konsola jest strikte do grania, nie pozwalają na wiele. Więcej pozwoli telefon, który może przejść w tryb komputera na tv niż taka konsola. 

Ekskluzywne gry na konsolach, jakie to? Sony oferuje parę tytułów, które gracze PC od lat mają w tyłku, bo ich nigdy nie doznali, a gry od Nintendo trafiają w specyficznych graczy. To PC oferuje masę gier ekskluzywnych, których nigdy nie ujrzymy na konsolach, a gracze konsolowi chcą - > różne symulatory fps, ets, symulatory wyścigów, strategie, mmorpg itd. 

Na PC odsprzedać gier nie możesz fakt, ale kupujesz je o wiele taniej, a na dodatek fajnie do nich wracać. Przykładowo do sleeping dogs wracam co roku, mimo że gra ma swoje lata. No, ale fakt gry premierowe fajnie kupić i odsprzedać, jeżeli chcesz o nich zapomnieć. 

Miałem ostatnimi laty xbox one, ps4 leżały i się kurzyły przez rok. Później ps5, pół roku kurzyła się, potem Nintendo switch, znów kurzyło się. Robiłem masę podejść do konsol, ale to nie dla mnie. Nie jestem w stanie grać w 30fps, na padzie w większości gier, jakość gorsza i  na leżaka mi nie wygodnie grać w gry, gdzie trzeba być skupionym. Na leżącą mogę zagrać w Fifę, czy w NFSA, a nie przykładowo Coda. 

Poza tym, kocham czytać nowinki o nowych generacjach, śledzić newsy, grzebać w moim blaszaku i co jakiś czas w nim coś wymienić. Tego konsola mi nigdy nie da, to jest taka radocha że szok. Wystarczy systematycznie grzebać w PC i wszelkie wymiany, na nowe komponenty nie kosztują tak dużo jak się wydaje, bo stare idą na sprzedaż. 

 

#PCMR :devil2:

 

  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 4
  • Confused 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
 

Mam wrażenie, że osoby które piszą teorie o opłacalności oraz o tym jak nawrócili się na konsole to po prostu ich nie stać na granie na PC. 

Jeden napisze, po co mu suszarka do suszenia prania, jak mogę powiesić za darmo. Drugi po co mi telewizor za 7k, jak za 2k też kupię, a będzie się wymądrzać, że taka sama jakość. Trzeci napisze po co komu Ferrari, jak są limity prędkości, a poza tym najlepiej rodzinne bo nada się do wielu zastosowań. Po co telefon za 6k, jak telefon za 2k pełni te same funkcje. Tak można wypisać w nieskończoność. 

Tak pełna racja... Na forum HDTV pisałem zazwyczaj, że po co kupowac TV za 24 000zł jak można film obejrzeć i na komórce za 100zł :) Na jednym i drugim obejrzysz. Po co kupować w ogóle auto ? A to komunikacji miejskiej i nóżek się nie ma ? ?

Na tej zasadzie idźmy dalej - po co w ogóle mieszkać w mieszkaniu jak można w noclegowni albo w namiocie... ? Wszystko rozchodzi się w tym naszym życiu o JAKOŚĆ i KOMFORT egzystencji.   

 

W skrócie: Mam wrażenie, że osoby co tak piszą mają w swojej głowie high-end PC i9, 3090ti,128gb tam itd. W ich głowach nie ma czegoś takiego jak tani PC. Obecnie kompa można fajnego złożyć za 6k i zagwarantuje lepsza jakość, więcej fps i do wielu zastosowań będzie w porównaniu do konsoli za 3k w zestawach. Więc otrzymuje komputer w cenie smartfona czy to dużo? Nie. 

Trzeba pojąć jedną zasadniczą sprawę... Ludzie komputera nie używają tylko do grania. Na komputerze się, ogląda, gra, pracuje, wykonuje pierdyliant innych rzeczy w tym przechowuje dane itd. Konsole to konsola jest strikte do grania, nie pozwalają na wiele. Więcej pozwoli telefon, który może przejść w tryb komputera na tv niż taka konsola. 

Ekskluzywne gry na konsolach, jakie to? Sony oferuje parę tytułów, które gracze PC od lat mają w tyłku, bo ich nigdy nie doznali, a gry od Nintendo trafiają w specyficznych graczy. To PC oferuje masę gier ekskluzywnych, których nigdy nie ujrzymy na konsolach, a gracze konsolowi chcą - > różne symulatory fps, ets, symulatory wyścigów, strategie, mmorpg itd. 

Na PC odsprzedać gier nie możesz fakt, ale kupujesz je o wiele taniej, a na dodatek fajnie do nich wracać. Przykładowo do sleeping dogs wracam co roku, mimo że gra ma swoje lata. No, ale fakt gry premierowe fajnie kupić i odsprzedać, jeżeli chcesz o nich zapomnieć. 

Miałem ostatnimi laty xbox one, ps4 leżały i się kurzyły przez rok. Później ps5, pół roku kurzyła się, potem Nintendo switch, znów kurzyło się. Robiłem masę podejść do konsol, ale to nie dla mnie. Nie jestem w stanie grać w 30fps, na padzie w większości gier, jakość gorsza i  na leżaka mi nie wygodnie grać w gry, gdzie trzeba być skupionym. Na leżącą mogę zagrać w Fifę, czy w NFSA, a nie przykładowo Coda. 

Poza tym, kocham czytać nowinki o nowych generacjach, śledzić newsy, grzebać w moim blaszaku i co jakiś czas w nim coś wymienić. Tego konsola mi nigdy nie da, to jest taka radocha że szok. Wystarczy systematycznie grzebać w PC i wszelkie wymiany, na nowe komponenty nie kosztują tak dużo jak się wydaje, bo stare idą na sprzedaż.

 

Generalnie się zgadzam ze wszystkim z tym jednym wyjątkiem, że na leżaka to ja nigdy w nic nie grałem. Ale wygodny fotel taki jaki jest w salonie do oglądania TV będzie z reguły o wiele wygodniejszy niż najlepsze krzesło komputerowe. Choćby dlatego, że można sobie nogi rozłożyć na podnóżku :). No jest o wiele wygodniejszy... Tak uważam po sobie.

Edytowane przez hubio
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Generalnie się zgadzam ze wszystkim z tym jednym wyjątkiem, że na leżaka to ja nigdy w nic nie grałem. Ale wygodny fotel taki jaki jest w salonie do oglądania TV będzie z reguły o wiele wygodniejszy niż najlepsze krzesło komputerowe. Choćby dlatego, że można sobie nogi rozłożyć na podnóżku :). No jest o wiele wygodniejszy... Tak uważam po sobie.

Dla każdego coś innego. Ja w cokolwiek chodzonego, strzelanego, nie chcę inaczej niż k+m przed monitorem. Ktoś inny może na pc grać padem w fps. Nic mi do tego. 

Tutaj jest też bardzo niereprezentatywna próbka, sami ą ę ętuzjąści co to top end co generację wymieniają. A żeby po prostu przyzwoicie pograć to "solidna średnia półka" wymieniana co parę lat wystarczy. 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...