Skocz do zawartości
jakbaj

Sens grania na Pc

Rekomendowane odpowiedzi

 

PCMR, jak ktoś tego nie kuma znaczy że go nie stać :E
Jak ktoś nie widzi różnicy w grafice między PC a konsolami znaczy ze albo ma 14-calowy monitor sprzed 15 lat, albo jest ślepy :E
Jak ktoś ma PC i konsole znaczy że ogarnia rynek :E

Now... Fight me :E

 

Wszystko sie zgadza?

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Temat dosyć kontrowersyjny, nie mając nikogo urazić, sam przez ostatnie 10 lat byłem Pc ale ostatnio naszła mnie pewna rozkmina czy taka forma grania jest wciaż opłacalna poza samymi fanatykami? Niestety bądź stety różnice między Pc a najnowszymi konsolami co raz bardziej się zacierają, co raz nowe tytuły dostają łatki do 60 fps a różnicy graficzne z roku na rok są co raz mniej widoczne, do tego dochodzi masa gier które na Pc są po prostu niedostępne lub trzeba czekać latami . Same najnowsze karty graficzne kosztują więcej niz nowa konsola i czy tak na prawde warto? Dla jakiej gry tak na prawde warto budować taki sprzęt za pieniądze która by wyglądała znacznie lepiej niz to o oferuje PS5?  Do tego dochodzą problemy techniczne, bawienie się sterownikami i masa pierdół które nie sa nikomu potrzebne, to wszystko sprawiło ze odszedłem od Pc raz na zawsze 2 lata temu i jestem mega zadowolony , po prostu przestałem widzieć plusy grania w ten sposób tych 3, 4 tytułów jakie kupuje na rok. Tutaj jeszcze dochodzi plus sprzedania takiej gry po przejściu jeśli nie chcemy do niej wracać.   Jakie są wasze odczucia co powoduje ze jesteśćie wciaz Pc oraz czy nie uważacie ze z roku na rok co raz mniej jest plusów takiego grania? 

Ja sprzedałem pc i kupiłem ps5 i xsx ze względu na to że jest mi wygodniej położyć się na rozkładanym fotelu i z padem w ręku ogrywać sobie na spokojnie gry , nie mam już parcia na ultra detale itd , wystarcza mi polskie napisy i 60 fps w grze 

Wg mnie pc ma sens do ogrywania starych gier których nie ma na konsolach np arcanum czy wiedzmin 1 single lub multi league of legends , Dota ,counter strike itd , na pc jest możliwość modowania gier plus można ograć np pożegnanie białego wilka , lub w przypadku jak ktoś ma dużo niepotrzebnej gotówki i jest fanem grafiki to ogrywanie na pc z rtx 3090 i tv oled 4k 65 cali gierki typu RdR 2 to fenomenalne przeżycie graficzne.

W Konsoli jest fajne to że można nie być zamożnym człowiekiem kupić sobie używane PS4 czy Xboxa i jakiś używany telewizor 40-50 cali fullhd i za małe pieniążki można ogrywać sobie gierki

  • Like 2
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Ja sprzedałem pc i kupiłem ps5 i xsx ze względu na to że jest mi wygodniej położyć się na rozkładanym fotelu i z padem w ręku

To akurat masz i na PC :) Ja tylko tak gram (oprócz strategii/RPG) i nie wyobrażam sobie inaczej...

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

To akurat masz i na PC :) Ja tylko tak gram (oprócz strategii/RPG) i nie wyobrażam sobie inaczej...

Tak ale nie chce się bawić w instalowania windowsa sterowniki podkręcanie itd , dodatkowo jakbym kupował teraz pc to jestem już przyzwyczajony do telewizora 4k i musiał bym zainwestować w conajmniej rtx 3080+ , nie chce wydawać tyle na pc wolę te pieniądze spożytkować w inny sposób i zostać przy konsoli

  • Confused 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
 

Tak ale nie chce się bawić w instalowania windowsa sterowniki podkręcanie itd , dodatkowo jakbym kupował teraz pc to jestem już przyzwyczajony do telewizora 4k i musiał bym zainwestować w conajmniej rtx 3080+ , nie chce wydawać tyle na pc wolę te pieniądze spożytkować w inny sposób i zostać przy konsoli

Tak oczywiście rozumiem, że nie chodzi tylko o fotel, ale co do 4K to ja nie gram w 4K tylko na 1440p, a TV mi super upscaluje do 4K. Nawet porównywałem sobie natywne 4K i uspscalowane 1440p i dużych różnic w odbiorze nie było. Są na tyle małe, że nawet w gry które by mi poszły bez problemu w 4K i tak gram na 1440p :) Ale oczywiście też kwestia samego TV. Ja mam akurat flagowy, najdroższy model Samsunga. Co do windowsa to też nie to co kiedyś. Teraz jak robiłem instalację nowej platformy pod socket 1700 to windows 10 ogarnął mi sam wszystko. To ja z własnej woli doinstalowałem sterowniki. Ale mnie nie chodzi oczywiście o jakieś przekonywanie bo wiedziałeś co robisz tylko tak piszę informacyjnie. Ceną zdecydowanie bronią się konsole. xbox series x za 2500zł ? Za tyle to ja nawet nie kupię RTX 3060 :) a gdzie CPU, RAM i reszta... Platforma na PC pozwalająca na komfortowe granie gier, które wychodzą obecnie wyłącznie na next geny będzie co najmniej 2x droższa od konsoli. Do tego możliwość sprzedaży gier. Tu nie ma dyskusji co ekonomicznie bardziej się opłaca na chwilę obecną.

Edytowane przez hubio
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
 

To nie wchodzisz na forum i nie zadajesz głupich pytań, a dodatkowo nie próbujesz na siłę wcisnąć plusy konsol, nie wspominając nawet o ich minusach. 

Nikt normalny nie stworzy ci tematu, gdzie będzie pisać o wspaniałych 60fps na konsolach (nie wspomniał autor, że względem gorszej jakości wizualnej), ponoć masa gier, których nie ma na PC (zapewne można je zliczyć na palcach dwóch rąk),  ceny kart są w cenach konsol, a dobre TV w cenie całego PC (autor znów zapomniał wspomnieć). Najlepsze to problemy ze sterownikami, nie wiem wystarczy wykonać czystą instalację i ponoć masa innych pierdół, jakich? Nikt nie wie

Temat został stworzony pod zwykłą gówno burzę. 

Ja wniosku po tym co autor napisał, że wszyscy powinniśmy zakupić Ps5 i wydawać na gry 350zl.

I wtedy wchodzi microsoft cały na biało z gamepassem. Za 200zł masz gp ultimate na rok. Dużo tytułów w tym nowości.
Kupujesz konsole xsx z 2250zł i grasz w co chcesz nie dokładając nawet 1zł a jak nie przeszkadza ci słabsza grafika i brak napędu to masz  x series s za 1100-1200zł.
Dla casualowego gracza wymarzona oferta.

Na PS5 póki są pudełkowe wersje to też granie wychodzi niedrogo. Kupisz, przejdziesz sprzedajesz trochę taniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Nie chodzi mi to o wojenki o jest lepsze, tylko czy obecnie na 2022 roku jest sens składania wypasionego Pc za gruby hajs żeby zagrać, no właśnie w co? 

Nie ma sensu i nigdy nie było. Jeżeli ktoś coś kocha, to to robi, nie patrząc na "sens".
Jaki jest sens kupować tarabaniącego 30letniego garbusa i w salonie tatuażu aerografem robić mu tatoo-maskę pod lakier bezbarwny w cenie 2x większej, niż sam garbus. ;)
Jest sens? Nie ma. I nie musi być. To cechuje pasjonatów, fanów, miłośników. Robią coś, co kochają bez względu na koszty. ;)
W takich wypadkach termin opłaca się / nie opłaca się w ogóle nie istnieje IMO. ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na PC nic ciekawego nie wychodzi, same porty z konsol, albo jakieś stare gry z łaski rzucone przez Sony, jak mam grać w wątpliwej jakości porty, albo jakieś przedpotopowe tytuły które dawno temu przeszedłem i zapomniałem, to równie dobrze mogę to wszystko ograć na konsoli.

  • Haha 2
  • Confused 4
  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten temat to tak naprawdę kolejny spin-off tematów "Zbyt długo czekamy na gry..." i "Kryzys na rynku gier".

Weźcie ludzie może zerknijcie za swoją kupkę wstydu albo stwórzcie sobie takową bo zwyczajnie nie wierzę że nie ma co najmniej XX świetnych gier które gdzieś tam kiedyś pominęliście.

  • Like 2
  • Thanks 1
  • Upvote 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
 

Ten temat to tak naprawdę kolejny spin-off tematów "Zbyt długo czekamy na gry..." i "Kryzys na rynku gier".

Weźcie ludzie może zerknijcie za swoją kupkę wstydu albo stwórzcie sobie takową bo zwyczajnie nie wierzę że nie ma co najmniej XX świetnych gier które gdzieś tam kiedyś pominęliście.

Ta ludziom się w tyłkach poprzewracało :E

A szczególnie śmieszne jak ktoś narzeka, że nie ma w co grać na PC, gdzie PC ma największą bibliotekę gier z obecnych platform gamingowych :E

Wszystkie obecnie exy z Xboxa, sporo exów z PS i kolejne w drodze, emulacja Switcha (jak ktoś sobie chce podrasować detale i grać w lepszym fpsie) itd. cała masa gier, strategii, symulacji, rpg, rogalików, wszystkie multiplatformy, mmo etc, wszelakie VRy do podłączania, Chcesz kanapę + TV 77" oleda z PC co za problem, wystarczy hajs na oleda i kabel HDMI 2.1 do PC i sobie podłączasz, padzika też i grasz jak na konsoli, a jak nie chcesz padzika to grasz na klawie i myszy :E

Edytowane przez lukadd
  • Like 4
  • Upvote 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Na PC nic ciekawego nie wychodzi, same porty z konsol, albo jakieś stare gry z łaski rzucone przez Sony, jak mam grać w wątpliwej jakości porty, albo jakieś przedpotopowe tytuły które dawno temu przeszedłem i zapomniałem, to równie dobrze mogę to wszystko ograć na konsoli.

Albo wcale. Jeszcze taniej.

  • Like 1
  • Haha 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rozstawiam HOTAS + TrackIR na słuchawki i patroluję przestrzeń w F16 (DCS) a wy tylko o padzikach i padzikach, z czym do ludzi :D 

  • Like 3
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
 

Ten temat to tak naprawdę kolejny spin-off tematów "Zbyt długo czekamy na gry..." i "Kryzys na rynku gier".

Weźcie ludzie może zerknijcie za swoją kupkę wstydu albo stwórzcie sobie takową bo zwyczajnie nie wierzę że nie ma co najmniej XX świetnych gier które gdzieś tam kiedyś pominęliście.

Jestem w trakcie ogrywania wszystkich wartych uwagi gier z  PS4 ps5 i niebawem PS3 jak sobie dokupie , z Xboxa od xboxa360 do xsx ograłem już masę tytułów ale wciąż czekają na mnie np gearsy 

Pc kiedyś kupię bo chciałbym przejść tak na powaznie arcanum nvn gothica Baldurs Gate itd

Edytowane przez voltq
  • Like 1
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

I wtedy wchodzi microsoft cały na biało z gamepassem. Za 200zł masz gp ultimate na rok. Dużo tytułów w tym nowości.
Kupujesz konsole xsx z 2250zł i grasz w co chcesz nie dokładając nawet 1zł a jak nie przeszkadza ci słabsza grafika i brak napędu to masz  x series s za 1100-1200zł.
Dla casualowego gracza wymarzona oferta.

Na PS5 póki są pudełkowe wersje to też granie wychodzi niedrogo. Kupisz, przejdziesz sprzedajesz trochę taniej.

Series S to prawdziwy dealbreaker jeśli poczaisz się na używkę za 700-800zł. Da się wyrwać taki komplet mało używany i opłacalnością zamiata praktycznie wszystko bo za tyle to sensownej karty nawet nie ma a co mówić o całym PC.

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Series S to prawdziwy dealbreaker jeśli poczaisz się na używkę za 700-800zł. Da się wyrwać taki komplet mało używany i opłacalnością zamiata praktycznie wszystko bo za tyle to sensownej karty nawet nie ma a co mówić o całym PC.

I do tego tv fullhd w cenie do 1000 zł i sprzęt za małe pieniądze a do grania świetny

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Albo wcale. Jeszcze taniej.

A kto tu miał na myśli pieniądze? Ja mówię że nie warto jest czekać na coś, co można sobie ograć na konsoli od razu. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Series S to prawdziwy dealbreaker jeśli poczaisz się na używkę za 700-800zł. Da się wyrwać taki komplet mało używany i opłacalnością zamiata praktycznie wszystko bo za tyle to sensownej karty nawet nie ma a co mówić o całym PC.

Ja kupiłem kilka dni temu za 700 (jak nowy, faktura z 2022), do pierdółek i netflixa w tej cenie wymiata. W 1080p/1440p możesz grać we wszystkie konsolowe gry

  • Like 1
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
 

Sam sobie zaprzeczyłeś w tym momencie. Masz PC i konsolę i grasz na obydwu, ale nie kupujesz tego, co Ci nie jest potrzebne.

Nie zaprzeczam, bo nie mówię o sobie, mówię o ogóle, ja potrzebuję i PC do grania (do pracy przede wszystkim) i konsoli, o czym napisałem wcześniej, preferuję jednak grać w większość tytułów na konsoli, bo niepotrzebne mi PC'towe ficzery w zdecydowanej większości gier, jednak w przeciwieństwie do pewnych osób, takich jak ta, której odpisywałem - potrafię zrozumieć inny punkt widzenia, dla mnie osobiście konsola jest o wiele wygodniejsza + granie na niej nie kojarzy mi się z pracą + jeszcze dodatkowo są sporo tańsze jeśli gra się w premiery, ale jednak sam lubię czasem pogrzebać i modować, a także tworzyć mody, więc PC jest mi niezbędny.

 

 

Dobre.

Dobre, dobre, bo jak sobie kupisz samochód z silnikiem 5.0 i nigdy nie wykorzystasz nawet ćwierć tej mocy, to po co Ci taki silnik? Tak samo - jeśli nie wykorzystujesz/nie zauważasz różnicy/nie są Ci potrzebne PC'towe ficzery, to konsola wystarczy i kompromisy będą istnieć wyłącznie na papierze, tak samo jak nie widziałbyś różnicy między 1.9 TDI, a 5.0, poza ilością wydawanej kasy na paliwo. Oczywiście, nikt nikomu nie broni kupić sobie np. Maca Pro do przeglądania internetu, ale poza szpanem na wsi, to po co, jeśli nie montujesz filmów, nie tworzysz grafiki, czy nie pracujesz przy audio? Sam kupuję np. sprzęt Razera po prostu dlatego, że lubię tę markę, mógłbym w tej cenie mieć coś prawdopodobnie lepszego, ale nie próbuję sobie usprawiedliwiać tych zakupów tym, że tak bardzo tego potrzebuję, bo zdaję sobie sprawę, że to tylko moje widzimisię, w przeciwieństwie do pisi mustard race, którzy kupują PC'ta i wmawiają innym, że gorzej się bawią jeśli nie grają na PC, są biedni i nie wiedzą co to fun z gier, bo to tak jakby Ci biseksualista powiedział, że nie wiesz co to seks, jak uprawiasz go tylko z kobietami XD

Edytowane przez Przemcio666
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
 

Nie zaprzeczam, bo nie mówię o sobie, mówię o ogóle, ja potrzebuję i PC do grania (do pracy przede wszystkim) i konsoli, o czym napisałem wcześniej, preferuję jednak grać w większość tytułów na konsoli, bo niepotrzebne mi PC'towe ficzery w zdecydowanej większości gier, jednak w przeciwieństwie do pewnych osób, takich jak ta, której odpisywałem - potrafię zrozumieć inny punkt widzenia, dla mnie osobiście konsola jest o wiele wygodniejsza + granie na niej nie kojarzy mi się z pracą + jeszcze dodatkowo są sporo tańsze jeśli gra się w premiery, ale jednak sam lubię czasem pogrzebać i modować, a także tworzyć mody, więc PC jest mi niezbędny.

Ja też nie potrafię wyobrazić sobie funkcjonowania bez możliwości stricte developerskich. Bo nie oszukujmy się, konsole są stworzone tylko do podstawowych multimediów i niczego więcej. Nawet jeśli hardware'owo nie różnią się zbytnio od siebie, to system operacyjny i obsługa padem nie pozwala na wszechstronność, a jak do PC podłączysz pada, to masz to samo. Nie wiem jak jest z grami na konsole, ale biorąc pod uwagę, że na PC możesz piracić dosłownie wszystko, ogółem cenowo też wypada lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Dobre, dobre, bo jak sobie kupisz samochód z silnikiem 5.0 i nigdy nie wykorzystasz nawet ćwierć tej mocy, to po co Ci taki silnik? Tak samo - jeśli nie wykorzystujesz/nie zauważasz różnicy/nie są Ci potrzebne PC'towe ficzery, to konsola wystarczy i kompromisy będą istnieć wyłącznie na papierze, tak samo jak nie widziałbyś różnicy między 1.9 TDI, a 5.0, poza ilością wydawanej kasy na paliwo. Oczywiście, nikt nikomu nie broni kupić sobie np. Maca Pro do przeglądania internetu, ale poza szpanem na wsi, to po co, jeśli nie montujesz filmów, nie tworzysz grafiki, czy nie pracujesz przy audio? Sam kupuję np. sprzęt Razera po prostu dlatego, że lubię tę markę, mógłbym w tej cenie mieć coś prawdopodobnie lepszego, ale nie próbuję sobie usprawiedliwiać tych zakupów tym, że tak bardzo tego potrzebuję, bo zdaję sobie sprawę, że to tylko moje widzimisię, w przeciwieństwie do pisi mustard race, którzy kupują PC'ta i wmawiają innym, że gorzej się bawią jeśli nie grają na PC, są biedni i nie wiedzą co to fun z gier, bo to tak jakby Ci biseksualista powiedział, że nie wiesz co to seks, jak uprawiasz go tylko z kobietami XD

Ale jak wykorzystujesz, co robi większość osób która się decyduje na takowy sprzęt, to te kompromisy widać.

Więc stwierdzenie, że nie odstaje niczym... ale jak godzisz się na kompromisy to bełkot.
Kotlet za 5.50 mrożony z psa też się nie różni od steka z wołowiny Wagyu jak jesteś w stanie pójść na pewne kompromisy.

  • Like 2
  • Upvote 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Ja też nie potrafię wyobrazić sobie funkcjonowania bez możliwości stricte developerskich. Bo nie oszukujmy się, konsole są stworzone tylko do podstawowych multimediów i niczego więcej. Nawet jeśli hardware'owo nie różnią się zbytnio od siebie, to system operacyjny i obsługa padem nie pozwala na wszechstronność, a jak do PC podłączysz pada, to masz to samo. Nie wiem jak jest z grami na konsole, ale biorąc pod uwagę, że na PC możesz piracić dosłownie wszystko, ogółem cenowo też wypada lepiej.

Jeśli weźmie się pod uwagę koszty zakupu gier (mówię o sytuacji, gdy kupujesz gry na premierę), akcesoria (ładowarka, słuchawki, drugi pad, dodatkowy dysk)...wcale tak tanio nie wychodzi. Jasne, nikt nikogo nie zmusza do zakupu w/w elementów dodatkowych, no ale...sam w XsX mam dwa dodatkowe dyski (jeden dedykowany Seagate dla gier pod XsX + drugi Samsunga T7), bo mam na własność ponad 60 gier + całą masę rzeczy z GPU, w które lubimy pograć (gry dzieci to ponad 1 TB) :) 

 

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Miałem kiedyś konsole.. w salonie, wygodnie rozłożony na kanapie i..
- młoda łazi, odkurza, burcy wszystko na linii TV - konsola
- dzieciaki biegają, drą się, bawią (chociaż mają dwa swoje pokoje) 
- młoda będzie oglądać film, teraz, nagle po 3 latach nieużywania dekodera. Dzieciaki - "tata możemy bajki?"
- wieczorem muzyka, w nocy ze sypialni "weź to ucisz"

.. a idź Pan w pi** z takim graniem  :E 

Edytowane przez Krzkra
  • Haha 16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to dlatego te gejming rumy takie popularne :E

  • Haha 2
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

młodszy syn spał z żoną w sypialni do niedawna, więc PC-et był u niego w pokoju w kącie i ogólnie świetna sprawa, bo w nocy nikogo nie było tam :D  od niedawna śpi sam w swoim pokoju, więc komputer sprzedany, sypialnia w trakcie remontu, żona zadowolona, tylko jeszcze nie domyśliła się po co w sypialni 2 metrowy blat wkręcony do ściany  :E 

Edytowane przez Krzkra
  • Haha 11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...