Fenda vs Edifier

[Grolssch 3]

Witam, 

Zastosowanie, głównie muzyka i gry. Rock, trochę dnb. 

BudŻet ok. 300zł 

Fenda r40bt vs Edifier r1600tiii alternatywnie Edifier c2xd 

Teraz w promce są zarówno edifiery jak i fenda. 

Edytowane 25 Maja przez Grolssch

[mimuszek 506]

 

Budrzet

😬

Jako posiadacz E1600Tiii, bardzo fajne głośniki do wszystkiego..

Kolega ma F30BT i moim zdaniem ( jego też ) grają lepiej,  gdybym drugi raz kupował, to wybrałbym F30, 40 chyba nie jest gorsza, raczej lepsze.. no i to BT to też fajna opcja, której Edki nie mają

Ale każdy ma inne " ucho " , do czego innego podpięte,  weź jedne i drugie i sobie potestuj, te twoim zdaniem gorsze zwrócisz.

 

 

[Grolssch 3]

Ortografia to moja specjalność 💩

O widzisz, masz porównanie 1600tiii z r30bt. Pod jakim względem lepiej wypadają? 

Zawsze miałem zestawy 2.1, ale mówią, że do muzyki 2.0 lepsze. Nie zabraknie szczegółów kosztem lepszego basu przy takich np.edifier c2xd? 

[mimuszek 506]

ogólnie, dla mnie grają lepiej, może " szczegółowiej "

Za to jakość wykonania edki lepiej.

Nie wiem jaka masz kartę, ja używam xonaraDX, 

Nie masz nic do stracenia, zamów sobie obydwa, potestuj, potem jeden odeślesz, masz na to właściwie miesiąc..

[Grolssch 3]

Karta integra alc897, raczej nie zakładam kupna dedykowanej 🤷‍♂️

A gdybyś miał porównać tonalność tych 2 zestawów, które grają bardziej basowo, ciepło? 

Chyba zamówię jedne z tych dwóch 2.0 i c2xd dla porównania różnic między 2.1 między 2.0
 

Edytowane 25 Maja przez Grolssch

[mimuszek 506]

 

które grają bardziej basowo

basu nie ma specjalnego w żadnych, to są małe głośniki 2.0.  Jak zależy ci na basie to faktycznie chyba 2.1 będzie lepszym rozwiązaniem.

Wcześniej lata całe miałem zestaw z SB live 5.1, cambridge DT2200, tam był sub w drewnie, Później zmieniając karty zrobiłem z niego 2+1, dawało to radę..

[Grolssch 3]

bassheadem nie jestem co prawda, ale taki np. rock jest dość wymagający. Pewnie za dużo oczekuje w tym budżecie. Lubię ocieplone granie. Domyślam się, że fajniejsza stereofonia może być przy zestawie 2.0. Myślę, że sprawdzę tą opcję. Najwyżej wrócę do 2.1

U mnie wiele lat grają już sędziwe modecomy mc-msf50, mają fajna barwę i całkiem wyrównaną tonalność jak na 2.1 ale są już podniszczone, a dźwięk tranzystora i szumy dają się już we znaki. 

[Jenot 191]

Ja bym brał na Twoim miejscu Edifiery (mimo że sam mam Fendy R30BT w backupowym zestawie). Nie narzekam, dźwięk jest bardzo dobry, basu też nie brakuje (w małym pokoju), ale Edifiery mają bass reflex z przodu i łatwiej je ustawić na biurku. Żeby wydobyć bas w R30BT to trzeba sporo odsunąć je od ściany (tylny bass reflex wymaga przestrzeni z tyłu).

[Grolssch 3]

"Im kolumny stoją dalej od ścian czy innych powierzchni odbijających, tym w ich promieniowaniu mniejszy jest udział niskich częstotliwości. Dlatego od rodzaju kolumn, ich własnej charakterystyki, tego czy "same z siebie" uprzywilejowują bas, czy go upośledzają, zależy optymalne ustawienie, a także od tego, jaki charakter dźwięku sami bardziej lubimy"

Troszkę o tym czytałem, jeśli chcemy celowo zwiększyć bas warto stawiać kolumny w pobliżu narożnika ścian lub nieco bliżej ściany niezależnie od umiejscowienia bas reflex, zbyt bliskie postawienie kolumn przy ścianie, zwłaszcza tych z tylnym bas reflex może zniekształcić bas i stereofonię. Przy tak małych kolumnach myślę, że te 15-20cm starczy 

[zack 0]

Obecnie posiadam Edifier R1600TIII i chciałbym kupić Edifier S360DB, czy umieszczenie ich w w odległości około 6 -7 cm od ściany może wpływać negatywnie na jakość niskich tonów? Głośniki są przeznaczone do gier.

[center78pl 31]

@zacknegatywnie to nie ale może okazać się że lepiej zagrają w większej odległości od ściany.

[Grolssch 3]

Wybór padł na Fendy R40bt. Cena zakupu w euro rtv/adg 289zł. Na tyle podpasowało mi ich brzmienie, że zostają. Nie będę już porównywał z R1600tiii. Porównałem je natomiast z moim starym zasłużonym i dobrze grającym mc-msf50. Muzycznie wypadają lepiej, nieco gorzej jeśli chodzi o efekty w filmach czy grach ze względu na bas. Którego notabene w cale nie brakuje. Z testu w sieci wynika że r40 mają więcej basu niż ich poprzednik. Bas jest ustawiony u mnie w skali 6/10, warto nadmienić że jest bardziej punktowy i frontalny, nie roznosi się po mieszkaniu. Jest skromniejszy niż w mc-msf50 ale jest go jak na mały zestaw 2.0 w cale nie mało. Średnica lekko cofnięta, soprany nie są drażliwe. Głośniki grają ciepło, przyjemnie, mają ten muzyczny kocyk jak w r30bt. mc-msf50 wokal mają bardziej z przodu i grają nieco "v". Wolale w r40bt są trochę dalej. Ogółem Fendy grają subtelniej, przyjemniej jak dla mnie w wielu gatunkach takich jak funk, soul, blues, nawet rock, niekiedy modecomy wypadły troszkę lepiej w hardrocku i dnb, ale Fendy zdecydowanie lepiej nadaja się do długotrwałego odsłuchu, myślę, że to zasługa tego muzycznego kocyka. Ogółem mają przyjemną barwę i są uniwersalne brzmieniowo. Jedna uwaga, warto je wygrzać, dopiero po 15-20h grania zaczynają nabierać docelowego brzmienia. 

 

Dwa słowa o jakości wykonania, jest bardzo dobrze jak za tą cenę, pilot poprawiony względem poprzednika. BT działa bez problemu, jakość z niego tylko nieco gorsza niż po jacku z PC. U mnie są ustawione ok. 10-15cm od narożnika ścian, nie dudnią, nie ma przesterów. Nie mają słyszalnych szumów własnych. 

 

Edytowane 1 Czerwca przez Grolssch