Takie pomysły z pewnością są rozważane, na zasadzie ostatecznego koła ratunkowego. Nie sądzę jednak aby PiS miał jakiekolwiek szanse to zrealizować, ponieważ jego Elektorat to raczej w większości osoby w wieku popoborowym, a także samotne mamuśki 500+. Tutaj opozycja miałaby wielkie pole do popisu w kwestiach typu obywatelskie nieposłuszeństwo i nie byłoby to trudne do rozegrania.
Generalnie uważam, że dla PiS-u nie ma juz ratunku, uważam niestety także, że w ciągu najbliższego roku państwo zostanie doszczętnie zdemolowane (nie wierzę we wcześniejsze wybory).
Mi tam się podobał, prymitywny predator i słabo uzbrojeni ludzie zgadzam się z krytykami. 8/10. Predators 6/10, a The Predator ten szrot z 2018 3/10. Predator 1987 10/10.
Zanim ten Remake wyjdzie to będzie można obejrzeć sporo w sieci jak przed premierą The Last of Us Part II wyciek za wyciekiem https://imgur.io/a/iPxUwSg
Sony ma problemy z przeciekami już nie pierwszy raz https://www.gry-online.pl/newsroom/sony-mierzy-sie-z-wyciekiem-kolejne-nieoficjalne-materialy-w-drod/z2226d4
a do tego frytki
Ojciec czekał i chciał w to zagrać. Jak kupisz i ograsz to możesz mi pożyczyć bo sam z siebie mam opory żeby wydać na to 339 zł.
Panowie.
Proponuje powyciągać już te kije z d...p, bo pomału nie chce się tu zabierać głosu.
Cokolwiek napiszesz - żartem, dla jaj, sarkastycznie (bo jesteśmy u siebie), to znajdzie się jakiś bojownik o demokrację, co wskakuje na garba i zaczyna rodeo.
Człowieku. Mam ponad 50 lat. Zaczynałem od maszynek zapinanych do czarno-białego TV Junosta (ping-pong) , poprzez spectrumy, amstrady, następnie późniejsze zdobycze Pewex IT (atarki i commodorki).
Zanim pojawiła się pierwsza "prawdziwa" konsola, to byłem już dorosłym prawie facetem i zaprawionym "komputerowcem" składaczem. Wiem więc, o co w tym wszystkim chodzi.
I dlatego ten sarkastyczny film, w sarkastycznym tonie.
Bo jakoś nigdy nikt nie porównuje kosztu "zwykłej konsoli" (patrzajta jaka tania!), do... "zwykłego PC" (miernoty za 3 - 3,5K). Zawsze dziwnym trafem, ktoś pokazuje konsole za "cenę rynkową" i stawia ją naprzeciw grubego, przerośniętego PCMR, który podobnie, jak ta konsolka z filmu czasami nawalany jest milionem zbytecznych pierdół. I tylko o to mi szło. Nie dlatego, ze przeleżakowałem pod lodem ostatnie 30 lat, tylko dlatego, że zawsze uśmiecham się pod nosem, jak gimbaza z zakórniakami po komunii (odłożonymi na kąsolę) fika do dorosłych facetów z własnymi portfelami i ich PCMR configów - próbując porównywać te nieporównywalne zabawki. I tyle w temacie.
Myślałem, że są tu też i "dorośli", co chwycą temat i niekoniecznie popuszczą przy tym w portki z napinki.