Maksymalna prędkość na karcie HBA

[Ryzeneer 0]

Cześć,

Jest sobie takie urządzenie EMC DS60 Expansion Shelf. Stara używka. Do tego HP Dl380p G8 oraz od tego samego sprzedawcy karta HBA 12Gbps(modelu nie podano dlatego tylko zdjęcie mam , a w iLO niestety również się nie wyświetla). EDIT: załącznik tylko 100kb więc dopiszę później model karty.

Zainstalowany OpenMediaVault. Włożona karta SFP+ z połączeniem 10Gbps. Sprawdzanie przez iPerf i leci 6,6Gbps. Do półki lecą dwa duże dyski Seagate po 16TB. Niby wszystko ok, ale zaczyna się kopiowanie i przez pierwsze kilka sekund leci 600MB/s, a później spada do 250MB/s. Jeszcze ok. Problem zaczyna się kiedy równocześnie odpalam kopiowanie na drugi dysk i wtedy te 250MB/s zaczyna się dzielić na oba dyski.

Po wymianie maili do sprzedawcy dowiedziałem się, że "ten HBA tak ma" i na moją propozycję podania innego modelu nic nie uzyskałem. Czy tutaj faktycznie może być to problem karty? Czy może coś jeszcze można sprawdzić albo wymienić na inną kartę? Niby miałoby pomóc wg. sprzedawcy włożenie karty, która ma RAID, ale w zasadzie jaki model mógłby poradzić sobie z licznymi dyskami po 16TB?

PS. EMC powinna mieć 2 kontrolery po 6 Gbps, więc to też raczej nie ich sprawka tym bardziej, że za pierwszym razem poszło 600MB/s przy kopiowaniu. Kopiowanie testowane na tych samych plikach (każdy po 1,5GB żeby wykluczyć spadek przez ilość małych plików).

Ktoś coś? :)

[narmiak 388]

600MB/s przez pierwsze sekund jest spowodowane tym, że pliki najpierw lecą do cache kontrolera albo dysków (duża prędkość zapisu) i dopiero potem na talerze (wolniej).

[Ryzeneer 0]

48 minut temu, narmiak napisał:

600MB/s przez pierwsze sekund jest spowodowane tym, że pliki najpierw lecą do cache kontrolera albo dysków (duża prędkość zapisu) i dopiero potem na talerze (wolniej).

 

Dokładnie tak to odebrałem i załóżmy, że kopiujesz 10 plików po 1,5GB każdy i prędkość "normuje się do 250MB/s". Następnie otwierasz drugi folder podmontowany pod drugi identyczny dysk i zaczynasz kopiowanie tych samych plików (równocześnie na oba dyski). Prędkość na obu wynosi w zaokrągleniu po 125MB/s. Następnie montujesz trzeci (tym razem jakiś staroć dysk) i ponownie, kopiujesz to samo uzyskując transfery przykładowo: 120MB/s, 110MB/s oraz 70MB/s gdzie każdy (może za wyjątkiem tego ostatniego starucha) powinien mieć do dyspozycji 250MB/s gdyż warunki hardware oraz połączenia sieciowego spokojnie powinny na to pozwalać tym bardziej, że prędkość ta była uzyskana na początku pierwszego kopiowania.