Tak, dokładnie, zasada "nie wiesz czego nie wiesz".
Nie musisz zawsze wiedzieć, że istnieje konkretne A, czego potrzebujesz żeby osiągnąć B. Cywilizacja daje nam możliwość zadawania pytań w stylu "czego potrzebuję".
Oraz idzie im dobrze czytanie tylko nagłówków zamiast zagłębić się w tekst i następnie powielanie wszędzie gdzie się da na podstawie tychże nagłówków przeróżnych bzdur i głupot z ich strony .
Prawakom wystarczy powiedzieć coś o konserwatywnych wartościach i już mają klapki na oczach, to nic, że Trump chce rozwalić NATO, ważne że podobno jest konserwatywny.