Czy praca po 12h dziennie i dobre zarobki mają sens ? A może praca po 6h dziennie i dużo czasu na rozrywkę ?

[LeBomB 2414]

34 minuty temu, JDX napisał:

Mnie nie chodziło o zarobki. Mnie chodziło raczej o kroki w życiu. Moi znajomi już mając 22-23 lata posiadali dzieci, mieszkając u rodziców. Najpierw trzeba zadbać o warunki, żeby te dzieci wychować. 

A ja pisząc o ignorancji pisałem wprost o ignorancji wobec konkretnego wpisu nie rozciągając tego zaraz na takie tematy.

[kadajo 17686]

42 minuty temu, Kamiyan napisał:

I do czego ci ten RTX? Ja po wydaniu 5k na kompa dalej gram w Ligę i Valoranta w FHD 

A czemu nie w 8k ?

[Kamiyan 1221]

2 minuty temu, kadajo napisał:

A czemu nie w 8k ?

A nie wiem, przyzwyczaiłem się jakoś. Poza tym do 4k musiałby być chyba ekran z 32 cale, a dla mnie ten 24 cale FHD jest już dość duży.

Prędzej bym chyba wolał 2k/27, ale nie wiem, czy to byłby tak duży przeskok.

[Kaiketsu 2574]

Godzinę temu, Kamiyan napisał:

I do czego ci ten RTX?

W 2023 wychodzi kupa imponujących gier. Dawno nie było tak dobrego roku.

Godzinę temu, LeBomB napisał:

Zarabianie około 6 tys. zł brutto na umowie o pracę w średnim mieście to wg Ciebie dużo czy mało?

Niestety to bardzo mało

To było OK 5 lat temu, ale od tamtego czasu skumulowana inflacja to jakieś 100% w wielu przypadkach

 

Edytowane 28 Maja 2023 przez Kaiketsu

[The Great Sephiroth™ 1020]

8 minut temu, Kaiketsu napisał:

W 2023 wychodzi kupa imponujących gier. Dawno nie było tak dobrego roku.

Niestety to bardzo mało

To było OK 5 lat temu, ale od tamtego czasu skumulowana inflacja to jakieś 100% w wielu przypadkach

 

Jakie to imponujące gry?

[Kamiyan 1221]

Swoją drogą, teraz nawet te karty zbytnio nie są potrzebne do grania.

Kupujesz sobie ten Geforce Now i masz wywalone na wszystko.

[sideband 8791]

9 minut temu, Kaiketsu napisał:

W 2023 wychodzi kupa imponujących gier. Dawno nie było tak dobrego roku.

Dobry joke 🤣

[Kaiketsu 2574]

3 minuty temu, sideband napisał:

Dobry joke 🤣

 

4 minuty temu, JDX napisał:

Jakie to imponujące gry?

Baldur's Gate 3 i Final Fantasy 16. Jak ktoś lubi ARPG to Diablo 4 i Last Epoch też chyba z open bety wyjdzie. 4 gry w 2023 to dla mnie bdb rok. W 2022 i 2021 było to odpowiednio: zero i zero.

W sumie w Starfield też pewnie pogram czyli aż 5

 

Edytowane 28 Maja 2023 przez Kaiketsu

[jerryyy_ASD 397]

3 godziny temu, LeBomB napisał:

Nie mierz wszystkich swoją miarą. Bieda ma różne oblicza i to że komuś z jego perspektywy i potrzeb podstawowych brakuje to nie jest wcale powód do szydzenia. 

Jak ktoś zarabia 30 tysięcy i jest sam i narzeka bo go nie stać na pierdoły, to nie jest biedny, ale jak ktoś zarabia 4 tysiące na rękę i ma rodzinę na utrzymaniu, czy kredyt do spłacania, który wywaliło ratami w kosmos, albo na skutek różnych zdarzeń losowych dotknęły go duże wydatki, to powiesz mu że jest bogaty i nie ma co jojczyć?

 

Byku chodziło mi że biedny czyli że narzeka że albo to nie ma co z kasą zrobić albo coś tam :) 

25 minut temu, Kaiketsu napisał:

W 2023 wychodzi kupa imponujących gier. Dawno nie było tak dobrego roku.

Niestety to bardzo mało

To było OK 5 lat temu, ale od tamtego czasu skumulowana inflacja to jakieś 100% w wielu przypadkach

 

Kup sobie konsole jak ja, wszystko działa na premierę, bez beta testów na PC

[The Great Sephiroth™ 1020]

16 minut temu, Kaiketsu napisał:

 

Baldur's Gate 3 i Final Fantasy 16. Jak ktoś lubi ARPG to Diablo 4 i Last Epoch też chyba z open bety wyjdzie. 4 gry w 2023 to dla mnie bdb rok. W 2022 i 2021 było to odpowiednio: zero i zero.

W sumie w Starfield też pewnie pogram czyli aż 5

 

FFXVI czekam, ale obniżam oczekiwania przez system walki. Diablo 4 też ogram, ale bez podniety.

[LeBomB 2414]

28 minut temu, Kaiketsu napisał:

Niestety to bardzo mało

Zależy z jakiego punktu widzenia. Niestety ale około 70% (ta liczba od lat waha się między 65-75%)  pracowników w Polsce zarabia poniżej średniej krajowej.

9 minut temu, jerryyy_ASD napisał:

Niestety to bardzo mało

To następnym razem precyzuj, bo sarkazmu przez internet ani nie widać ani nie słychać i sama emotka "xD" nie wystarczy   

[Kaiketsu 2574]

19 minut temu, jerryyy_ASD napisał:

Kup sobie konsole jak ja, wszystko działa na premierę, bez beta testów na PC

Mam 25 konsol na chacie

Ale w Diablo to ja z myszką w łapie zamierzam grać, po Bożemu

8 minut temu, LeBomB napisał:

Niestety ale około 70% (ta liczba od lat waha się między 65-75%)  pracowników w Polsce zarabia poniżej średniej krajowej.

No i dlatego jesteśmy biednym krajem raczej, bo średnia krajowa nie wystarcza na wiele.

[The Great Sephiroth™ 1020]

Bzdura. Masa ludzi dostaje kasę pod stołem.

[Kamiyan 1221]

Baldurs 3 wychodzi w tym roku?

[zdunzdun 912]

44 minuty temu, JDX napisał:

Bzdura. Masa ludzi dostaje kasę pod stołem.

No może i masa, ale pytanie ileż pod tym stołem faktycznie dostają? Ja się obracam wśród znajomych, gdzie nikt z nas nie zarabia kokosów. Nie mam wśród tych najbliższych znajomych i przyjaciół żadnego programisty itp. Na budowie chłopaki mają zawsze płacone pod stołem. Myślicie, że to są jakieś ogromne kokosy? To raczej jest na zasadzie minimalnej krajowej i do tego 2-4k w łapę w zależności od miejsca pracy i charakteru (wykończenia, typowa budowa). Chłopak po leśnictwie nie mogąc się nigdzie załapać w zawodzie (wiadomo czemu) miał łącznie coś koło 5k z tym co pod stołem i to w jednym z najlepszych sklepów z bronią w Polsce, znanym na cały kraj z masą klientów i gigantycznymi obrotami. Jego dziewczyna zainwestowała masę kasy w swój biznes, który dopiero po dwóch - trzech latach zaczął faktycznie działać tak jak powinien. Cieszą się, bo obecnie wyciągają blisko 10k  obrotu i spłacają się w końcu sprzęty zakupione do firmy. Mechanik w ASO Renault w Łodzi? Myślicie, że przekracza 5k?

To jest codzienność i norma, a w sumie i tak wymieniłem osoby, które sobie radzą dobrze. Życie w przekonaniu, że pod stołem się dostaje x razy tyle to chyba oszukiwanie samego siebie. No chyba, że tylko w Łodzi i Piotrkowie taka lipa i każdy z was żyje pensjami "programisty"

Edytowane 28 Maja 2023 przez zdunzdun

[The Great Sephiroth™ 1020]

23 minuty temu, zdunzdun napisał:

No może i masa, ale pytanie ileż pod tym stołem faktycznie dostają? Ja się obracam wśród znajomych, gdzie nikt z nas nie zarabia kokosów. Nie mam wśród tych najbliższych znajomych i przyjaciół żadnego programisty itp. Na budowie chłopaki mają zawsze płacone pod stołem. Myślicie, że to są jakieś ogromne kokosy? To raczej jest na zasadzie minimalnej krajowej i do tego 2-4k w łapę w zależności od miejsca pracy i charakteru (wykończenia, typowa budowa). Chłopak po leśnictwie nie mogąc się nigdzie załapać w zawodzie (wiadomo czemu) miał łącznie coś koło 5k z tym co pod stołem i to w jednym z najlepszych sklepów z bronią w Polsce, znanym na cały kraj z masą klientów i gigantycznymi obrotami. Jego dziewczyna zainwestowała masę kasy w swój biznes, który dopiero po dwóch - trzech latach zaczął faktycznie działać tak jak powinien. Cieszą się, bo obecnie wyciągają blisko 10k  obrotu i spłacają się w końcu sprzęty zakupione do firmy. Mechanik w ASO Renault w Łodzi? Myślicie, że przekracza 5k?

To jest codzienność i norma, a w sumie i tak wymieniłem osoby, które sobie radzą dobrze. Życie w przekonaniu, że pod stołem się dostaje x razy tyle to chyba oszukiwanie samego siebie. No chyba, że tylko w Łodzi i Piotrkowie taka lipa i każdy z was żyje pensjami "programisty"

Każdy ma inaczej. Ja mówię na podstawie swojego poletka i znajomych stąd. 5 klocka na Podkarpaciu na łebka to byłoby dużo na przykład, ale to normalka, że koszty życia są różne w zależności od regionu kraju.

[Kaiketsu 2574]

57 minut temu, Kamiyan napisał:

Baldurs 3 wychodzi w tym roku?

Tak ma być.

25 minut temu, zdunzdun napisał:

. No chyba, że tylko w Łodzi i Piotrkowie taka lipa i każdy z was żyje pensjami "programisty"

Ja tam nie znam nikogo kto przekracza 15k prawdę mówiąc. Ale nie znam dużo programistów, więc kto tam wie.

Większość ludzi w "zwykłych" zawodach zarabia 4-8k na łapę.

[LeBomB 2414]

2 godziny temu, JDX napisał:

Bzdura. Masa ludzi dostaje kasę pod stołem.

I co z tej kasy pod stołem masz? Na papierze najniższa krajowa, albo i nie, bo są umowy na pół etatu, żeby koszty pracodawcy były niższe, a reszta pod stołem. Tylko że to nie jest 3-4 razy tyle a często dopełnienie do najniższej krajowej (w przypadku oficjalnego pół etatu, a pracujesz normalnie), albo wychodzi max 5-6 tys. na rękę. Obecnie coś z tego da się jeszcze odłożyć? W większości nie. Są od tego jakieś składki odprowadzone? Nie. Potem narzekanie, że emerytura będzie niska, że wszystko ogólnie jest niedofinansowane itd. awantura o wiek emerytalny, gdzie przy takim postępowaniu i tak trzeba będzie pracować do śmierci, bo emerytura z takich składek nie starczy na nic. Ponadto przy tym co jest "pod stołem" tym bardziej nie ma zdolności kredytowej na cokolwiek. 

[The Great Sephiroth™ 1020]

20 minut temu, LeBomB napisał:

I co z tej kasy pod stołem masz? Na papierze najniższa krajowa, albo i nie, bo są umowy na pół etatu, żeby koszty pracodawcy były niższe, a reszta pod stołem. Tylko że to nie jest 3-4 razy tyle a często dopełnienie do najniższej krajowej (w przypadku oficjalnego pół etatu, a pracujesz normalnie), albo wychodzi max 5-6 tys. na rękę. Obecnie coś z tego da się jeszcze odłożyć? W większości nie. Są od tego jakieś składki odprowadzone? Nie. Potem narzekanie, że emerytura będzie niska, że wszystko ogólnie jest niedofinansowane itd. awantura o wiek emerytalny, gdzie przy takim postępowaniu i tak trzeba będzie pracować do śmierci, bo emerytura z takich składek nie starczy na nic. Ponadto przy tym co jest "pod stołem" tym bardziej nie ma zdolności kredytowej na cokolwiek. 

Nie napisałem, że to dobrze. Ale też nie oczekuj od ludzi, że mają płacić podatki, żeby państwo je później marnotrawiło.
 

Większym frajerstwem jest płacenie składek przez takich jak ja przed 40stką. Płacę dużo, a za 30 lat zobaczę tyle co nic. Ewentualnie znowu zwalą na następcę Putina, czy spadającą kometę.

[LeBomB 2414]

13 minut temu, JDX napisał:

Ale też nie oczekuj od ludzi, że mają płacić podatki, żeby państwo je później marnotrawiło.

To są naczynia połączone. Ludzie widzą marnotrawienie podatków więc unikają podatków, ale jednocześnie oczekują dostępu do służby zdrowia, zasiłków chorobowych, dróg, porządku itd. które z tych podatków są opłacane...

A że tego nie rozumieją, dlatego dają się teraz dymać inflacją i kosmicznymi cenami, bo jak podatki z pensji złe, to znaleźli na jeleni inny sposób by ściągać kasę i dalej marnotrawić, ale tych co nie ogarniają już tak nie boli, bo nie mają świadomości że im wyższa cena prądu, paliwa, gazu i wszystkiego po kolei tym większe podatki spływają do państwa. Nie oddasz z pensji to ci zabiorą we wszystkim co kupujesz i za co płacisz. 

Edytowane 28 Maja 2023 przez LeBomB

[Dresiq 103]

18 godzin temu, LeBomB napisał:

I co z tej kasy pod stołem masz? Na papierze najniższa krajowa, albo i nie, bo są umowy na pół etatu, żeby koszty pracodawcy były niższe, a reszta pod stołem. Tylko że to nie jest 3-4 razy tyle a często dopełnienie do najniższej krajowej (w przypadku oficjalnego pół etatu, a pracujesz normalnie), albo wychodzi max 5-6 tys. na rękę. Obecnie coś z tego da się jeszcze odłożyć? W większości nie. Są od tego jakieś składki odprowadzone? Nie. Potem narzekanie, że emerytura będzie niska, że wszystko ogólnie jest niedofinansowane itd. awantura o wiek emerytalny, gdzie przy takim postępowaniu i tak trzeba będzie pracować do śmierci, bo emerytura z takich składek nie starczy na nic. Ponadto przy tym co jest "pod stołem" tym bardziej nie ma zdolności kredytowej na cokolwiek. 

W tym kraju im więcej zarabiasz, tym więcej oddajesz. Masz za to dostęp do służb które nie działają, leczysz się prywatnie, a jak coś Ci ukradną to możesz kupować nowe, bo skradzionego nie znajdą. Poza tym obecna władza plusuje biedaków, a z tych zamożniejszych ściąga kase nowymi podatkami na utrzymanie rozbujanego socjalu. W 2021 jak wszedł dodatek osłonowy to chwilowo byłem w takiej sytuacji, czyli minimalna plus koperta. I pamiętam do dziś, jak octavią w wersji RS 2.0 benzyną podjechałem pod mops, wszedłem tam w butach north face i ogólnie firmowych ciuchach po moje 500 czy tam 600zł dodatku bo "jestem biedny". Oczywiście mozecie się z tego śmiać, ja się nie lansuje że "mam buty north face". Chodzi o fakt że jedyny raz coś dostałem bo na papieprze byłem biedakiem. Wystraczy że bym zarabiał powyżej 2100zł netto w tamtym okresie, to nie dostałbym nic.

 

Więc między innymi tak są wydawane Twoje składki, nic Ci się nie odkłada na emeryturę. Ale dzięki tym wszystkim którzy wtedy zarabiali powyżej minimalnej dostałem te 600 ziko. Oczywiście wydałem na głupoty. Za free z kieszeni podatników to co mi tam.

[bleidd 2396]

W dniu 28.05.2023 o 20:43, zdunzdun napisał:

No może i masa, ale pytanie ileż pod tym stołem faktycznie dostają? Ja się obracam wśród znajomych, gdzie nikt z nas nie zarabia kokosów.

Kokosy może i nie ale jest to i tak na tyle spora różnica, że wyliczenia średniej krajowej nie mają wielkiego przełożenia na rzeczywistość. Nie dość, że liczą tylko firmy > 10 pracowników to nie liczą szarej strefy i wypłat pod stołem. Patrząc wkoło i to jak żyją ludzie trudno mi sobie wyobrazić żeby ledwie 30% ludzi dobijało do średniej krajowej.

[galakty 5480]

10 godzin temu, bleidd napisał:

Kokosy może i nie ale jest to i tak na tyle spora różnica, że wyliczenia średniej krajowej nie mają wielkiego przełożenia na rzeczywistość. Nie dość, że liczą tylko firmy > 10 pracowników to nie liczą szarej strefy i wypłat pod stołem. Patrząc wkoło i to jak żyją ludzie trudno mi sobie wyobrazić żeby ledwie 30% ludzi dobijało do średniej krajowej.

Byłem w firemce co zatrudniała 9 osób. Na papierze minimalna, w kopercie 4-5k do ręki. 

I tego nie ma jak zbadać, a korpo które zatrudnia 500 osób i odprowadza składki zaniża średnią 

[bleidd 2396]

22 minuty temu, galakty napisał:

Byłem w firemce co zatrudniała 9 osób. Na papierze minimalna, w kopercie 4-5k do ręki. 

No ja też w takiej byłem. Co prawda zatrudniała 40-50 osób ale też 2/3 ludzi to była najniższa i koperta, kwoty różne niektórzy 1k w kopercie, inni nawet po 6-7k. Do statystyk wliczana była najniższa. Mój znajomy do tej pory tak pracuje, już chyba z 10 lat.

[galakty 5480]

4 minuty temu, bleidd napisał:

No ja też w takiej byłem. Co prawda zatrudniała 40-50 osób ale też 2/3 ludzi to była najniższa i koperta, kwoty różne niektórzy 1k w kopercie, inni nawet po 6-7k. Do statystyk wliczana była najniższa. Mój znajomy do tej pory tak pracuje, już chyba z 10 lat.

A potem będzie jęk "ojeju czemu emerytura taka niska, złodzieje!"