Ja właśnie dostałem rachunek za gaz. Ze 150zl dobiło już 200zl. A typ od licznika dopiero za pół roku przyjdzie. Więc zużycie się nie zmienia, koszta rosną. O 17% czy ile tam tej inflacji.
***** ***
Ma żonę i jeździ autem, chyba na lpg żeby było śmieszniej. Także homo aktywistą miejskim nie jest xD o biznesie i szerzej ekonomii raczej też ma pojęcie, więc kolejna rzecz która zazwyczaj nie jest cechą tych z dalekiej lewej