Skocz do zawartości
Ronson

Jak zablokować dostęp do netu dziecku, które conieco wie o kompach?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

wątek w imieniu koleżanki, która ma problem ze swoim synem.
Uzależnił się od telefonu i internetu ogólnie.

Próba blokowanie nie pomogła, bo młody jest kumaty i chłonie wiedzę o kompach jak tylko może, więc sobie po prostu router zresetował.

Proszę o sugestie czy cokolwiek da się zrobić.

Albo, jeśli się nie da, to może gdzie szukać profesjonalnej pomocy w temacie uzależnienia.  Nie wiem czy takie coś w ogóle w Polsce istnieje jak "odwyk" od telefonów itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Ronson napisał:

Proszę o sugestie czy cokolwiek da się zrobić.

Albo, jeśli się nie da, to może gdzie szukać profesjonalnej pomocy w temacie uzależnienia.  Nie wiem czy takie coś w ogóle w Polsce istnieje jak "odwyk" od telefonów itp

Oczywiscie ze istnieje, psycholog i psychiatra. Nie ma innych instytucji ktore sie tym zajmują. Dokładniej to sie nazywa "psychoterapeuta dzieci i młodzieży".

Edytowane przez cyberpunk2020

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Własny DNS w sieci - np. Pihole, albo AdGuard Home. 

Można postawić w dockerze, jeśli ktoś ma NASa, RasberryPI, czy coś podobnego.  PiHole da się postawić nawet na PiZero. Potem ustawić DNSy w na routerze w kompie i powinno śmigać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Ronson napisał:

Witam

 

wątek w imieniu koleżanki, która ma problem ze swoim synem.
Uzależnił się od telefonu i internetu ogólnie.

Próba blokowanie nie pomogła, bo młody jest kumaty i chłonie wiedzę o kompach jak tylko może, więc sobie po prostu router zresetował.

Proszę o sugestie czy cokolwiek da się zrobić.

Zaszyfrować telefon i komputer i każdorazowo wpisywać hasło. Zmienić hasło do wifi do routera żeby nie mógł się połączyć telefonem. Wyłączyć dane do netu w telefonie. Problem pozostaje jak by się łączył w open wifi. Więc po prostu kupić mu telefon wyłącznie do dzwonienia bez łączności z netem, a kompa zaszyfrować. To chyba jedyne wyjście.

9 minut temu, iwanme napisał:

Własny DNS w sieci - np. Pihole, albo AdGuard Home. 

Można postawić w dockerze, jeśli ktoś ma NASa, RasberryPI, czy coś podobnego.  PiHole da się postawić nawet na PiZero. Potem ustawić DNSy w na routerze w kompie i powinno śmigać. 

Może ogarnąć jak kumaty ? Wejdzie sobie do rutera i ogarnie.

  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, hubio napisał:

Może ogarnąć jak kumaty ? Wejdzie sobie do rutera i ogarnie.

Hasło na routerze założyć, w systemie też konto bez praw admina aby nie mógł wymusić DNSów. 

Plus tego taki, że można zrobić profil aby dostęp do neta miał, ale nie całego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, iwanme napisał:

Hasło na routerze założyć, w systemie też konto bez praw admina aby nie mógł wymusić DNSów. 

To nic nie da, w kilku przeglądarkach (m.in Chrome, Firefox) można w ustawieniach włączyć DNS over HTTPS (DoH). Czyli nici z blokowania przez ustawiony na routerze DNS.

Jak dzieciak kumaty to nic sensownego nie można zrobić. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie tak. Nie wiadomo na ile się zna, nie wiadomo jak wygląda sprawa jego "uzależnienia". Czy to już postać kliniczna czy nie. 

Zabrać całkowicie komputer (zabranie klawiatury też ograniczy używanie, ekranowa nie pozwoli grać) lub limit czasowy używania, telefon dawać w wyznaczonych godzinach. Jeśli było to stosowane i nic z tego, to ograniczamy całkiem. 

Jeśli takie ograniczanie kończy się agresją, wyzwiskami, groźbami zrobienia krzywdy sobie czy komuś, to już nie ma się, co bawić tylko do specjalisty. A żeby się do niego dostać, to już inna historia. 

Widziałem u kogoś znajomego taki przypadek i dziecko wylądowało w psychiatryku z dorosłymi (to też przypadek na inną historię), bo nie było innej możliwości w okolicy. ?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezstresowe wychowanie?!. Mój najmłodszy brat jak miał około 6 lat to dawałem mu sobie czasem na komputerze posiedzieć. Ale zobaczyłem że był coraz bardziej uzależniony. Miarka się przebrała jak grał raz w CODA i miał już kończyć. Ale nie chciał i jak go wyganiałem to wręcz mnie w tedy pokopał nogami. Opierniczyłem go w tedy i powiedziałem że nie dostanie prędko komputera. Oczywiście obrażony na mnie sobie poszedł ale w tym wypadku miałem to gdzieś i nie reagowałem na jego chmury.  Rodzicom powiedziałem w tedy żeby się nie litowali na nim nie mówili mi żebym dał mu sobie pograć bo przegiął pałę. Po kilu tygodniach pomogło bo już inaczej się do mnie odnosił w tej sprawie.

Moim zdaniem tu nie trzeba psychologa tylko stanowczo dziecku ograniczyć dostęp do komputera i  tyle w temacie. Może korzystać tylko w ograniczonym czasie jeżeli sam nie umie skończyć. Po prostu zabrać telefon czy co tam ma jeszcze i tyle i udostępniać tylko w wyznaczonym czasie. A jeżeli rodzic nie radzi sobie z dzieckiem to raczej z nim trzeba iść do psychologa.

Edytowane przez sabaru
  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi matka zabierała przewód zasilający pc albo telefoniczny o ile dobrze pamiętam bidula nie wiedziała że miałem drugi w szafie. Jeśli chodzi o uzależnienia to pomocy można szukać u terapeuty ,psychologa ,psychiatry w poradni psychologicznej. Obecnie nie ma z tym problemu. Prędzej złapiesz terapeute od internetu jak nikotyny 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, sabaru napisał:

Bezstresowe wychowanie?!. Mój najmłodszy brat jak miał około 6 lat to dawałem mu sobie czasem na komputerze posiedzieć. Ale zobaczyłem że był coraz bardziej uzależniony. Miarka się przebrała jak grał raz w CODA i miał już kończyć. Ale nic chciał i jak go wyganiałem to wręcz mnie w tedy pokopał nogami. Opierniczyłem go w tedy i powiedziałem że nie dostanie prędko komputera. Oczywiście obrażony na mnie sobie poszedł ale w tym wypadku miałem to gdzieś i nie reagowałem na jego chmury.  Rodzicom powiedziałem w tedy żeby się nie litowali na nim nie mówili mi żebym dał mu sobie pograć bo przegiął pałę. Po kilu tygodniach pomogło bo już inaczej się do mnie odnosił w tej sprawie.

Moim zdaniem tu nie trzeba psychologa tylko stanowczo dziecku ograniczyć dostęp do komputera i  tyle w temacie. Może korzystać tylko w ograniczonym czasie jeżeli sam nie umie skończyć. Po prostu zabrać telefon czy co tam ma jeszcze i tyle i udostępniać tylko w wyznaczonym czasie. A jeżeli rodzic nie radzi sobie z dzieckiem to raczej z nim trzeba iść do psychologa.

Nie mam dzieci, ale chyba najlepiej to samemu jako dorosłemu cos ograniczac i pokazywac to dziecku, może wtedy bedzie brało przykład ;)

z opowiadań ludzi i kolegów zauwazyłem że wiekszość dzieciakow ma tak że szlak je trafia jak one czegoś nie moga a rodzice lub starsze rodzeństwo może np grac ileś tam godzin .

Edytowane przez Damian-32

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Ronson napisał:

 problem ze swoim synem.

sam czas spędzony przed ekranem nie jest problemem

problemem jest co przed tym ekranem robi, a zabranie komputera i danie telefonu mija się z celem

po pierwsze

7 godzin temu, iwanme napisał:

Własny DNS w sieci - np. Pihole, albo AdGuard Home.

powinny one same zablokować główne pornograficzne strony, ale za pomocą takich srodków trzeba zablokować takie aplikacje i strony jak tik-tok (która zaburza proces uwagi dziecka przez co dziecko nie potrafi się na niczym skupić i chce wszystko od razu- jedno przesuniecie kciukiem = nowy filmik losowo wybierany przez algorytm filmik, tik tok jest znany z lekkiej pornografji "pornografja dziecięca" ma nowe znaczenie)

korzystanie z youtube to co innego - sam musi dziecko szukać aby coś ciekawego znaleść

poza tym trzeba zablokować takie rzeczy jak - tinder, twich, only fans, discord i fora redit dla dorosłych . trzeba trochę poczytać o każdych z tych stron/aplikacji

zmniejszenie czasu nic nie da jeśli ten czas będzie zle spędzony

  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro kumaty i potrafił zresetować router, to żadne hasła nie pomogą. Tu jedynie solidne zamknięta szafka i dopiero hasło.
Podobnie z komputerem, jeżeli to nie biznesowa wersja z dodatkowymi zabezpieczeniami, to wystarczy reset biosu i hasło oraz ograniczenia bootowania znikną. Wtedy nawet przy ograniczonym systemie będzie mieć możliwość odpalenia z pena czy innego zewnętrznego nośnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, jurekk napisał:

Mi matka zabierała przewód zasilający pc albo telefoniczny o ile dobrze pamiętam bidula nie wiedziała że miałem drugi w szafie. Jeśli chodzi o uzależnienia to pomocy można szukać u terapeuty ,psychologa ,psychiatry w poradni psychologicznej. Obecnie nie ma z tym problemu. Prędzej złapiesz terapeute od internetu jak nikotyny 

hehehe, ja najpierw czekałem aż zasną, potem szedłem po kabel, znosiłem swoje 386 na parter i tam do rana się grało w F-29 Retaliator :D
A potem to też już miałem drugi zapasowy. No i jeszcze były te kluczyki do "zamykania" klawiatury programowo. Matka nie wiedziała, że obudowa jaką dsotaliśmy i tak miała to zepsute i wystarczyło w sumie lekko w to stuknąć palcem i się odblokowywało ::D

Co do tematu, to myślę, że skoro dzieciak kumaty to se w najgorszym wypadku kupi na boku jakiś telefon i kartę i się i tak będzie łączył i tak.
Co do pytania jak mocno jest uzależniony - dość mocno. 
Że fachowa pomoc się przyda, to wiadomo, ale 3/4 tych fachowców to "fachowcy" co się skończy tylko popsuciem relacji rodzinnych i zrażeniem do prób rozwiązania problemu.
Jak możecie polecić jakąś placówkę czy coś, sprawdzonej jakości, to piszcie. 

Edytowane przez Ronson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siedzenie całymi dniami przed ekranem to jeszcze nie objaw uzależnienia, bo dzisiaj internet służy dosłownie do wszystkiego, od pracy, przez naukę, po rozrywkę i kontakty towarzyskie. 

Ja bym zaczął od sprawdzenia, co chłopak tak naprawdę robi w sieci (są do tego odpowiednie narzędzia) i rozmowy z nim.

Jeżeli nałogowo gra czy ogląda pornografię, to trzeba się z nim udać do specjalisty. NIestety, czasami dobrego psychologa trzeba szukać przez dłuższy czas, metodą prób i błędów. 

Może jednak wystarczyć poświęcenie chłopakowi większej ilości czasu i uwagi oraz zapewnienie sensownych alternatyw dla siedzenia przed ekranem, np. wyjścia do kina zamiast Netflixa.

Edytowane przez Galvatron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieciak ma jakieś obowiązki?

Oprócz blokad, oczywiście nie całkowitych, pomóc mu znaleźć zajęcia inne niż media. 

Edytowane przez kogut199109

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałeś ile ma lat. Ogólnie to chyba rodzic ma jakąś kontrole/ jest jakimkolwiek autorytetem? 

Rodzic wydaje dziecku limit czasu na telefon/komputer poprzez np. inne obowiązki. Ma się uczyć, coś pomóc/ogarnąć w domu itd. Jak mówię "wyjazd" z komputera to wyjazd, a jego odrębne zdanie guzik mnie obchodzi. Z drugiej strony to mój obowiązek, żeby miał jakieś hobby i coś do roboty, więc zawsze w niedziele faktycznie czasu spędza też dużo przed telefonem czy komputerem, ale dzieci to nie alfa i omega, wystarczy poświęcić czas czy jest na bieżąco w szkole i szybko sprowadzić na ziemie.  Wiadomo, z nastolatkiem jest inaczej, dlatego pytałem o wiek, no i jak ktoś nie bardzo interesował się wolnym czasem dziecka do tej pory,  to jest nagle problem. 

Nie jest to przytyk w stronę koleżanki, powiem Ci szczerze, że moja żona też miała by z tym problem, za to ogarnia że dziecko ma się w co ubrać i co zjeść, dba o te lepsze cechy, ale brakowało by w tym dyscypliny i tu już rola ojca głównie ;) 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 3.12.2022 o 17:20, Galvatron napisał:

...

Może jednak wystarczyć poświęcenie chłopakowi większej ilości czasu i uwagi oraz zapewnienie sensownych alternatyw dla siedzenia przed ekranem, np. wyjścia do kina zamiast Netflixa.

No właśnie. Pytanie jakie łepek ma alternatywy. Bo jak są to "gapienie się w scianę", czytanie Chwili dla ciebie i inne podobnie ekscytujące, to nie ma się co dziwić że alternatywa w postaci szybkiej, taniej, przyjemnej i łatwo dostępnej rozrywki jest taka uzależniająca. Może warto zabrać go na zajęcia sportowe albo artystyczne. Może ogólnie warto rozejzeć się jakie są możliwości dla młodzieży w jego wieku. Oczekiwanie że ktoś sam odnajdzie w sobie pasję (zwłaszcza taką którą zaakceptują rodzice) to zły plan. Bo z tym się człowiek rodzi, a większosć nie ma pasji i jej mieć nie będzie.

Moja siostra ma dwoje dzieci. Dziewczynka raczej niczym się nie interesuje. Chłopiec ma bzika na punkcie lokomotyw i ruchu pojazdów. Gry komputerowe w których niczym się nie jeździ błyskawicznie go nudzą. Ma dość dobrze opanowaną grę BeamNG, mimo, że nie potrafi jeszcze sensownie czytać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.12.2022 o 16:18, Ronson napisał:

 

wątek w imieniu koleżanki, która ma problem ze swoim synem.
Uzależnił się od telefonu i internetu ogólnie.

Ile chlopak ma lat? Nie napisales tej podstawowej informacji.

I co to znaczy, ze sie uzaleznil? Co konkretnie masz przez to na mysli?

Eh.. uwielbiam takie lakoniczne i bardzo ogolne wpisy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na telefon FamilyLink  fajna apka pełna kontrola ( ty decydujesz co dziecko może a co nie )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.12.2022 o 16:18, Ronson napisał:

Witam

 

wątek w imieniu koleżanki, która ma problem ze swoim synem.
Uzależnił się od telefonu i internetu ogólnie.

Próba blokowanie nie pomogła, bo młody jest kumaty i chłonie wiedzę o kompach jak tylko może, więc sobie po prostu router zresetował.

Proszę o sugestie czy cokolwiek da się zrobić.

Albo, jeśli się nie da, to może gdzie szukać profesjonalnej pomocy w temacie uzależnienia.  Nie wiem czy takie coś w ogóle w Polsce istnieje jak "odwyk" od telefonów itp

Wiem, że kilka dni już mineło od ostatniej odpowiedzi, ale że mam osobiste doświadczenie z córką lat prawie 12 to się podzielę bo temat bardzo istotny. W naszym przypadku zaczęło się od nauki zdalnej, i było tylko gorzej nie pomogły żadne prośby ani groźby, ograniczanie dostępu do aplikacji/stron czy ograniczanie czasu, bo jak nie youtube czy tiktok to whatsaap albo poprostu klikanie w ekran bez celu. Jak zablokowałem youtube to znalazła sobie obejście i godzinami siedziała na shazam który pozwalał omijac ograniczenia na youtube (zajebista kontrola rodzicielska by apple). Finalnie we Wrzesniu jeszcze próbowalismy tłumaczyć, ale efekt tak jak wcześniej, oczywiście tak wszystko rozumie jużnie będzie itd. w Październiku po kolejnej zawalonej klasówce, straciła telefon i komputer, zajęło miesiąc zanim się jakoś ogarnęła i zaczęła uczyć i normalnie zachowywać. Obecnie jest już 2 miesiąc kompletnie odizolowana od internetu i zachowuje się jak w miarę normalne dziecko, oceny się poprawiły, czyta książki nie rzuca się jak piskorz gdzie jest jej iphone i macbook jak tylko wejdzie do domu.

Ogólnie proponuję zrobić to raz a konkretnie, łatwiej już nie będzie a napewno będzie coraz trudniej, chodziaż wiem że to nie łatwe, to inne rozwiązania są mało skuteczne. Osobiście gdybym wiedział dwa lata temu to co wiem teraz, to bym sobie łapy uciał a nie kupił jej laptopa i telefon.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś tego laptopa będziesz musiał kupić i tak a uzależnić można się w dowolnym wieku. Choć fakt, że twórcy różnych aplikacji coraz lepiej uczą się jak świadomie wykorzystywać mechanizmy uzależniające.

Swoją drogą sam dostałem swoje commodore 64 w podobnym wieku, tylko wtedy głównym ograniczenie był jedyny telewizor, który znajdował się w salonie. I jak rodzicie chcieli obejrzeć np. teleekspress to trzeba było się zwinąć i nie było dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.12.2022 o 21:26, Maciek. napisał:

Wiem, że kilka dni już mineło od ostatniej odpowiedzi, ale że mam osobiste doświadczenie z córką lat prawie 12 to się podzielę bo temat bardzo istotny. W naszym przypadku zaczęło się od nauki zdalnej, i było tylko gorzej nie pomogły żadne prośby ani groźby, ograniczanie dostępu do aplikacji/stron czy ograniczanie czasu, bo jak nie youtube czy tiktok to whatsaap albo poprostu klikanie w ekran bez celu. Jak zablokowałem youtube to znalazła sobie obejście i godzinami siedziała na shazam który pozwalał omijac ograniczenia na youtube (zajebista kontrola rodzicielska by apple). Finalnie we Wrzesniu jeszcze próbowalismy tłumaczyć, ale efekt tak jak wcześniej, oczywiście tak wszystko rozumie jużnie będzie itd. w Październiku po kolejnej zawalonej klasówce, straciła telefon i komputer, zajęło miesiąc zanim się jakoś ogarnęła i zaczęła uczyć i normalnie zachowywać. Obecnie jest już 2 miesiąc kompletnie odizolowana od internetu i zachowuje się jak w miarę normalne dziecko, oceny się poprawiły, czyta książki nie rzuca się jak piskorz gdzie jest jej iphone i macbook jak tylko wejdzie do domu.

Ogólnie proponuję zrobić to raz a konkretnie, łatwiej już nie będzie a napewno będzie coraz trudniej, chodziaż wiem że to nie łatwe, to inne rozwiązania są mało skuteczne. Osobiście gdybym wiedział dwa lata temu to co wiem teraz, to bym sobie łapy uciał a nie kupił jej laptopa i telefon.

AMEN :)

Choć z drugiej strony jeden znajomy jest zachwycony, że jego 3 letnie dziecko podchodzi do tv i próbuje przewinąć ekran TV palcem... Jego dziecko nie może być "technologicznie zacofane" ?

Edytowane przez Klakier1984

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • z GPU może być jeszcze PowerColor RX 7900 XT Hellhound Spectral White (biale lub niebieskie ledy)
    • Witam, zamierzam sam zainstalować sobie monitoring wokoło domu i mam pytanie, ponieważ jestem laikiem. Czy można tak połączyć kamery za pomocą tych extenderów? 
    • Postaram się podrzucić następnym razem, jak będę na miejscu. Jak byłem ostatnio, to tyle pamiętam, że łapało LTE2100 z przekaźnika na odległości niecałych 4 km, a moc sięgała niżej niż -90dBm. Ogólnie tragedia z wczytaniem najprostszej strony internetowej, u 3 operatorów podobnie.   Powiem tak - została ta antena wybrana i zamontowana przez "fachowca" na zlecenie innych domowników. Ja się na tym tak nie znam, ale zanim się dowiedziałem jeszcze co tam w ogóle zostało zamontowane, to czułem już, że to będzie bubel, bo co innego może taki "fachowiec" zamontować. No i widzę, że moje przypuszczenia się potwierdzają. Żadnej poprawy to nie da? Bo trochę teraz ciężko będzie to zdjąć i rozmontować, nie wspominając już o poniesionych kosztach i ewentualnych następnych kosztach zakupu nowej anteny. Czy jesteś w stanie odpowiedzieć na resztę pytań dotyczących routera? Na przykład takie złącza to pewnie i tak zawsze będą te same, więc niezależnie od anteny router chyba można wybrać już teraz (mogę się mylić!). Chciałbym szczerze mieć coś ogarnięte przez majówką, o ile jest to osiągalne.
    • Witam po rocznej przerwie ; -). Odnawiam temat. Jak można łatwo odgadnąć, w poprzednim roku nic nie wyszło z kupna PC. Nic jednak straconego, gdyż jestem aktualnie gotowy do kupna gotowego zestawu lub zbudowania własnego PC. Budżet za samą jednostkę z softwarem (OS + Office) +/- 10000zł. Mogę dołożyć, o ile będzie miało to sens. Na początek, znalazłem taką oto promo w X-KOM: https://www.x-kom.pl/p/1220819-desktop-g4m3r-hero-i7-14700f-32gb-1tb-rtx4070s-w11x.html?sm=lowcygier Czy to dobra oferta? Czy też lepiej zbudować własną maszynę od zera?    
    • Świetne rady, autor tematu gra w 3440x1440, więc jakim cudem warto zmieniać 4070Ti na 4070Ti Super, skoro premiera RTX 5000 jest tak nieodległa ? Zanim braknie mu 12GB VRAM w tej rozdzielczości to będzie premiera RTX 6000. Więc @andriejek69 jak masz zmieniać teraz kartę to albo coś dużo mocniejszego, albo czekaj na nowe RTXy. Chyba, że faktycznie chcesz pograć w Cyberpanka z Path Tracingiem, ale tam nawet 4070Ti Super z 16GB to będzie za mało. Zrobisz ja uważasz, ale osobiście uważam taką zmanię za kompletnie bezsensowną, bo obecna kara Ci wystarczy do tej rozdzielczości, a jak zmieniać to na 4090, żeby faktycznie poczuć różnicę, teraz dostaniesz 10% to wydajności. Jedyna opcja to sprzedaż obecnej karty za dobrą cenę i niewielka dopłata.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...