Skocz do zawartości
mad cinus

Uszkodzona przesyłka, odszkodowanie i co dalej?

Rekomendowane odpowiedzi

Takie głupie pytanko mam, najpierw nakreślę kontekst.

Ponad miesiąc temu zamówiłem sobie obudowę do kompa w Komputroniku z odbiorem w Żabce pod samym domem. Przesyłkę odebrałem, nie wyglądała na uszkodzoną. Zaniosłem do domu, rozpakowuje po 10 minutach od odebrania, ale tam były dwa panele szklane rozbite w drobny mak. Zrobiłem zdjęcia i od razu zareklamowałem na stronie kuriera, bo obudowa nie tania (Lian Li O11 Dynamic Evo za ponad 800zł). Po kilku dniach przyszła odpowiedź pozytywna, dzień później zwrócili całą kasę na konto co mnie zdziwiło, bo nastawiałem się raczej, że będą umywać ręce od tego. W każdym razie po otrzymaniu kasy zamówiłem od razu taką samą obudowę, która już przyszła w całości. I tu sedno sprawy, bo zostałem z dwiema obudowami a w rzeczywistości wykosztowałem się tylko na jedną. Po tę uszkodzoną nikt nie zgłasza się ani nikt nie chciał zwrotu, więc się zastanawiam się czy mogę tę uszkodzoną obudowę bez obaw sprzedać?

Sprawa była załatwiana bezpośrednio z kurierem, bez udziału Komputronika. Poza zbitymi panelami uszkodzona obudowa jest w nienaruszonym stanie, więc jakby zrobić gdzieś panele boczne (przedni panel meshowy to w sumie można oficjalnie dokupić za 100 złotych z groszami) to chyba dałoby radę jeszcze trochę kasy z tego wyciągnąć? Albo, że jestem leniwy to na aukcje wystawić uszkodzoną i puścić za ile tam się znajdzie chętny a wymianą paneli sam kupujący się zajmie we własnym zakresie. Co radzicie? Nigdy jeszcze takiego przypadku uszkodzeń przesyłki z kurierem nie miałem, więc do końca nie wiem jak się zachować :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę to dziwne że dostawca zwrócił ci kasę bez większego problemu. Zazwyczaj taki problem zgłasza się tam gdzie się kupuje i oni się tym zajmują. Jeżeli reklamacja przebiegła poprawnie to oni zwracają kasę. Oczywiście wcześnie taki uszkodzony towar musisz zwrócić. Często na ich koszt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komputronik aby rozpatrywać reklamację potrzebował protokołu od firmy kurierskiej, więc to zgłosiłem do DHL bezpośrednio, formalnie to była prośba o przyjazd kuriera i sporządzenie protokołu, DHL jednak mi wysłął mailem protokół mailem abym wypełnił z jednoczesnym roszczeniem zwrotu kasy zgodnie z fakturą, dołączył kilka zdjęć i opisał zdarzenie, po wysłaniu kilka dni póżniej przyszła decyzja, właściwie to od ubezpieczyciela AIG o uznaniu roszczeń i dzień póżniej kasa była na moim koncie. Dalszej korespondencji nie było, ani od firmy kurierskiej ani od komputronika, sam też póżniej nigdzie nie pisałem, do komputronika nie zgłaszałem, bo nie widziałem sensu i od ponad miesiąca już cisza. Z ciekawości pytałem w lokalnym sklepie komputronika, ale tam ludzie sami nie wiedzieli czy coś trzeba robić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może spróbuj jeszcze raz zadzwonić do centrum komputronika żeby się upewnić że nie musisz odsyłać tej obudowy. Może być tak że im się za pół roku przypomni że nie odesłałeś i możesz mieć w tedy problem. To oni w tedy mogą ci kazać kasę zwracać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie tylko że z tańszym sprzętem, sprzedawca to był duży sklep i powiedział mi żebym sobie sprzęt zatrzymał. Możliwe, że taka obudowa ze zbitym szkłem jest po prostu niewiele warta, może nie można dokupić samego szkła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Ta promocja to był jakiś strzał w czasie mocno ograniczony. Sprawdziłem jeszcze raz za jakieś 15 minut i już monitor był w normalnej cenie trzeba zaglądać, ażeby wyrwać w super cenie Sid co Masz na myśli pisząc CCC ??  
    • Konfederuskie kuce nigdy nie były najmądrzejsze, delikatnie mówiąc Więc i kolejne ich kretynizmy i brak pojęcia o makroekonomii nie dziwią.
    • To pastę masz pewnie do wymiany od termopadów ci temperatura gpu nie skoczyła te plamy to jest olej z termopadów częsty przypadek ale to nie znaczy że termopady są do wymiany jak zobaczysz gdzieś na PCB czy radiatorze ten "sok"
    • Jak sam niżej napisałeś - wykresy są skorygowane i w miarę poprawne, więc jednocześnie możesz zauważyć, że wahania występują niezależnie czy jest rozwój przemysłowy czy nie. Temperatury są na poziomie jak to było 800 lat temu, a nadal niższe niż 1200 lat temu. Skąd przekonanie, że teraz będzie już tylko rosło i rosło? Historia pokazuje, że było cieplej. W perspektywie geologicznej - nie tak dawno temu. Dodatkowo napisałem, że w krótkim terminie obserwujemy wzrost temperatury, ale po co patrzeć w szerszej perspektywie - nie bedzie pasować do narracji. Albo te wykresy średniej temperatury w latach 1960-1990 vs 2011-2020... piękne manipulowanie danymi na podstawie wybranych okresów. Profeska tylko po to aby po raz kolejny udowodnić, że ma się bezwzględną rację i każdy kto mówi inaczej to upadł na głowę.   No tak - jak zimno to naturalnie, ale jeśli mamy tak samo dynamiczny powrót "do normy" to już planeta się pali i to wina wyłącznie człowieka. Wysiadam. Poza tym - sam wzrost temperatur to pikuś - gorsze są tego skutki czy wzrost intensywności i siły zjawisk ekstremalnych jak tornada, huragany, powodzie itp (tutaj mozemy się chyba zgodzić) - tutaj nie mamy już żadnych rzetelnych "dowodów" jedynie szczątkowe kroniki jak to było kiedyś, które trzeba traktować z przymrużeniem oka.   Każdy widzi na wykresie co chce zobaczyć, ale ja wysiadam bo tutaj jest odchylenie tylko w jedną stronę, że jedyna niepodważalna prawda jest taka, że planeta się pali. Tak samo kiedyś płaskoziemcy też nie dopuszczali myśli, że mogą się mylić
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...