Skocz do zawartości
Krzyn

Bardziej zapchany dysk i spadek wydajności. Fakt czy mit?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zastanawia mnie, czy bardziej zapchany dysk Ssd może powodować spadek wydajności? Kiedyś się o zapchanych dyskach HDD słyszało dużo. Czy może być jakaś różnica w wydajności, jeśli dysk Ssd 1TB by miał wolnego miejsca 200GB, albo 500? Czy to nie ma żadnego znaczenia? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapchany HDD nie ma wpływu na wydajność. Natomiast pewne jego obszary były po prostu wolniej odczytywane. Plus fragmentacja danych. Co do SSD jest to częsta przypadłość. Ale raczej dotyczy to dysków którym kończy się wolne miejsce, a nie takich gdzie jest jeszcze 500GB wolnego miejsca.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oba typy mogą cierpieć na spadek wydajności.

HDD
Mniej wolnego miejsca, tym więcej operacji wciskania danych gdzie się zmieszczą, większa fragmentacja danych. Będzie to ekstremalny przypadek kiedy tego miejsca jest już na prawdę mało.
Jeżeli dysk zapełnia się od obszaru najszybszego do najwolniejszego, to kolejne operacje zapisu będą wolniejsze. Odczyt nowszych danych też będzie wolniejszy. Stopniowa degradacja wydajności, zazwyczaj mało zauważalna.
Dysk z zapisem SMR muszą podczas zapisu, a zwłaszcza modyfikacji danych, przepisać sektor na nowo. Im bardziej zapchany dysk, ty większa szansa na konieczność takiej operacji. Mechanizm podobny do tego w ssd.

SSD
Im mniej miejsca, tym częściej dochodzi do konieczności przepisania komórki, co oczywiście zabiera czas.
Obecne dyski część przestrzeni wykorzystują jako bufor SLC. Operacje na komórkach tego typu są szybsze ale kosztem mniejszej ilości przechowywanych danych. W miarę zapełniania się dysku ten bufor się kurczy, więc przy przerzucaniu większej ilości plików można odczuć wyraźny spadek. W pewnym momencie tego bufora może już nie być. Granice są różne, bywały modele, że przy 50% zapełnienia były widoczne spadki, były, że dopiero w okolicach 80%.

 

Inna sprawa czy to jest odczuwalne przy normalnym korzystaniu z komputera. Przy zwykłym przeglądaniu sieci, graniu itp. raczej nie będzie to wyraźnie widoczne i na tyle powolne, że się człowiek przyzwyczaja.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

M.2  Też tak mają. Ogólnie te spadki wydajności, chyba zależą od konkretnego modelu, o jakim mówimy.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna kwestia - pamięć wirtualna - kiedy ilość RAM w komputerze jest niewystarczająca dla pracujących programów dysk robi za przedłużenie RAM-u. O wolniejszym dostępie niż prawdziwy RAM. Przy normalnej eksploatacji to jednak rzadko występuje, zwłaszcza w dzisiejszych czasach całych gigabajtów RAM-u.

Pozwolę sobie zacytować wikipedię:

Cytat

Dyski twarde są około 100 razy wolniejsze od pamięci o dostępie swobodnym, przez co uruchamianie programów wymagających ilości pamięci większej niż fizycznie zainstalowana pamięć RAM powoduje wolne działanie komputera.

edit: Mam tutaj na myśl, że bardzo mocno zapchany dysk to mniej gigabajtów/megabajtów do użytku jako pamięć wirtualna. Jak widać jest to istotne tylko wtedy, gdy 1) pracującym programom nie starcza RAM-u i 2) dysk jest bardzo mocno zapchany.

Edytowane przez Pecet256
Objaśnienia specyficznej sytuacji
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Pytam, bo zastanawiam się, czy jest sens zapychać dysk grami, które 'czasem może włączę', czy nie zawalać sobie tym dysku. Pewnie by zostało z jakieś 400 GB wolnego miejsca. Stąd pytanie, czy takie zapchanie dysku w połowie może wpłynąć negatywnie na wydajność. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie testy, benchmarki i zwykłe obserwacje wykazują jasno, że napędy półprzewodnikowe SSD po napełnieniu powyżej 40-50% wykazują już oznaki spadku wydajności. Jeśli dysk zostanie napełniony jeszcze bardziej – do 70, 80 czy nawet 90%, to wtedy jego sprawność działania drastycznie spadnie, spowalniając przy tym pracę całego komputera, bo musimy dłużej czekać, aż dana czynność zostanie wykonana.

https://whatnext.pl/dysk-ssd-zwalnia-zapelnieniu/

Przecież w sumie nieużywane/rzadziej używane gry możesz odinstalowywać i instalować jak najdzie ochota na granie w konkretny tytuł.

Inne rozwiązanie, to kupno większego dysku, ale to robienie sobie kosztów i z tego co napisałeś, to w tym przypadku nie ma sensu.

Edytowane przez Flik
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Krzyn napisał:

Pewnie by zostało z jakieś 400 GB wolnego miejsca. Stąd pytanie, czy takie zapchanie dysku w połowie może wpłynąć negatywnie na wydajność. 

Nie wpłynie w zauważalny sposób. Jakby 40 GB zostało to może...

W przypadku dysków SSD po zapełnieniu spada wydajność zapisu. Odczyt pozostaje praktycznie na tym samym poziomie. Więc jeśli to dysk systemowy, to warto zostawić trochę wolnego miejsca, żeby system nie mulił. Jeśli to dysk na gry/magazyn danych, to możesz go sobie zapychać pod korek. 

W dyskach HDD było inaczej, bo tam transfery były najlepsze na początku dysku, a im bliżej końca tym wolniej. Do tego im mniej wolnego miejsca, tym większa fragmentacja plików i trudniej go zdefragmentować, a to miało wpływ zarówno na prędkość zapisu jak i odczytu danych. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Zapchać grami, które może odpalę" - zależy to jakimi - np. Cities Skylines przy dużej ilości modów i assetów z Steam Workshopu uwielbia "zjadać" RAM, a co za tym idzie posługiwać się pamięcią wirtualną.

Druga sprawa to to, że niektóre programy i gry usilnie pchają np. pliki konfiguracyjne, cache, pliki zapisów (dot. gier) foldery do instalacji modów (również dot. gier) na dysk C czyli systemowy - tutaj ratunkiem mogą być dowiązania, znane dobrze z systemów uniksopodobnych. (Są w internecie poradniki)

Edit: Windows też może się "roztyć" plikami tymczasowymi i innymi dziennikami.

Edytowane przez Pecet256
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Pecet256 napisał:

Mam tutaj na myśl, że bardzo mocno zapchany dysk to mniej gigabajtów/megabajtów do użytku jako pamięć wirtualna. Jak widać jest to istotne tylko wtedy, gdy 1) pracującym programom nie starcza RAM-u i 2) dysk jest bardzo mocno zapchany.

Po pierwsze, to plik wymiany będzie miał w granicach kilkunastu GB, wiec dysk musiałby być zapchany pod korek, co samo w sobie będzie stanowić problem (zwłaszcza ssd).
Po drugie, jak system powiększy plik wymiany, to już go raczej nie zmniejsza, więc jak wcześniej brakowało ramu, to już ma odpowiedni rozmiar. Można też ustawić rozmiar na sztywno i w ten sposób zarezerwować miejsce.
Po trzecie i najważniejsze, jeżeli brakuje ramu na tyle, że problemem jest pojemność dysku, to koniecznie trzeba dołożyć pamięci. Po co się męczyć w wiecznie zmulonym systemie z braku pamięci.

W dniu 31.01.2023 o 01:03, Flik napisał:

M.2  Też tak mają. Ogólnie te spadki wydajności, chyba zależą od konkretnego modelu, o jakim mówimy.

M.2 to rodzaj złącza, a nie dysku ;)
Zdecydowanie zależy od poszczególnych modeli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do: Bono[UG]

^ O tym, że Windows sam z siebie raczaj nie pomniejsza pliku wymiany nie wiedziałem, a to całkiem praktyczna informacja. Dziękuję! O ręcznym ustawianiu wielkości słyszałem.

Napisałem "gigabajtów/megabajtów" bo właśnie miałem na myśl, jak to określiłeś "dysk zapchany pod korek" - czyli naprawdę, bardzo ekstremalną sytuację. Jeżeli wolne miejsce liczy się w MB, to dziś, w epoce dysków o dużych pojemnościach jest to ekstremum.

do: Flik

Dyski SSD na złąćze M2 można najogółniej podzielić na komunikujące się protokołem SATA (tym samym co dyski na złącze SATA) oraz na te, które używają protokołu NVME (nowszego, szybszego).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...