Jeśli dochodzenie swoich praw zgodnie z przepisami konsumenckimi jest dymaniem sprzedawców, to niech tak będzie. Najlepiej niczego nie reklamować i brać na siebie pomyłki sklepów internetowych Dymają to niektre sklepy swoich klientów odrzucając prawie wszystkie reklamacje bo wiedzą że 95% osób nie pójdzie do rzecznika konsumentów ani sądu.
Kolega lubi dymać sprzedawców. Skąd tacy ludzie się biorą
Typek ma minimalną wiedzę sprzętową, nie weryfikuje zakupu, zwala winę na sprzedawcę.
Nigdy nie życzę nikomu nic złego, ale życzę tylko dobrego sprzedawcy.
Przepisy konsumencie a nie januszerka. Januszerkę to robi 95% lombardów które nadal wpisują na allegro celowo i z premedytacją 1 rok rękojmi mimo że od 1 stycznia na używane przedmioty jest min 2 lata rękojmi. Jak lubicie być dymani przez sprzedawców to wasza sprawa Jak sprzedawca nie chce mieć reklamacji z powodu błędnych opisów aukcji to niech po prostu przy wystawianiu nie odwala januszerki i wszystko weryfikuje. Konsument nie jest od tego. Czyta opis aukcji i kupuje, jak będą jakieś błędy to sprzedawca za swoją niefrasobliwość ma problem.