Skocz do zawartości
Radioactiev

Telefon 2500 następca mate 10 pro.

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, tak jak w tytule poszukuje telefonu do około 2500 zł który godnie zastąpi mojego wysłużonego przez 5 lat huaweia mate 10 pro. 

Poszukuję telefonu szybkiego, z dobrym aparatem, nie nagrywam filmów, zdjęcia nocne mało znaczące. Od telefonu oczekuję niezawodności i dobrej baterii, ponieważ jedyne co przemawia za zmianą to już bardzo słaba bateria i powoli pojawiające się ścinki. 

Na ten moment rozważałem Edge 30 fusion, Oneplusa 10T, ewentualnie pixela 6pro/7 ale nie jestem przekonany do końca do produktów Google. 

Chciałbym żeby ten telefon również posłużył mi chociaż 4 lata niezawodnie. Co wybrać z tych wymienonych ewentualnie coś innego? Iphone raczej nie dla mnie. 

Z góry dzięki za pomoc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedni kochają Xiaomi a inni nie. Zobacz na Poco F5 Pro.

Edge 30 fusion bym odrzucił, za słaby procesor aby był na lata i bateria mała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja nie zbytnio jestem fanatykiem xiaomi, dlatego szukam jakiejś alternatywy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pixel 7 Pro ze słuchawkami Buds Pro za 2900 zł na niemieckim Amazon. Słuchawki możesz zwrócić to za telefon wyjdzie mniej jak 2500 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
22 godziny temu, Radioactiev napisał:

No ja nie zbytnio jestem fanatykiem xiaomi, dlatego szukam jakiejś alternatywy. 

nie trzeba być fanatykiem, żeby coś polubić :)
W twoim budżecie Motorola Edge 30 Fusion lub Xiaomi 12T Pro idealnie się wpasuje.

Xiaomi względem Motki będzie miał lepszy aparat główny, szybsze ładowanie, lepszy wyświetlacz oraz nowszy i mniej prądożerny procesor. 
Motorola ma trochę jaśniejszy wyświetlacz oraz lepszy aparat selfie. Reszta na podobnym/identycznym poziomie. 
  

W dniu 27.05.2023 o 09:45, Puma napisał:

Edge 30 fusion bym odrzucił, za słaby procesor aby był na lata i bateria mała.


888+ z lekkim androidem za słaby na lata? Co to za bzdury.
Mała bateria a trzyma lepiej niż większość smartfonów z 5000mAh z podobnymi parametrami. :E

Poco F5 Pro nie ma sensu gdy mamy w tej samej (lub niższej) cenie 12T Pro.

Edytowane przez reQ_21

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, reQ_21 napisał:

 

Poco F5 Pro nie ma sensu gdy mamy w tej samej (lub niższej) cenie 12T Pro.

Nie znalazłem 12t pro poniżej 2500 albo mi coś umyka. Edge 30 fusion mi się podoba ale jak tak oglądam i czytam opinie to dochodzę do wniosku, że nie uzyskam za takie pieniądze dużego skoku jakości prócz oczywiście baterii i częstotliwości odświeżania. Co za czasy... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

 

 

57 minut temu, Radioactiev napisał:

Nie znalazłem 12t pro poniżej 2500 albo mi coś umyka. Edge 30 fusion mi się podoba ale jak tak oglądam i czytam opinie to dochodzę do wniosku, że nie uzyskam za takie pieniądze dużego skoku jakości prócz oczywiście baterii i częstotliwości odświeżania. Co za czasy... 

Nie czasy a Huawei zrobiło rewolucję na rynku flagowych smartfonów a dzięki blokadzie usług google inni producenci już nie muszą się tak starać. Dodatkowo pieniądz jest warty o wiele mniej niż 4 lata temu. Tak niestety już jest - dlatego ja teraz kupiłem Mi11 za tysiaka i czekam aż coś się zmieni na rynku. 

Edytowane przez reQ_21

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, reQ_21 napisał:

 

 

Nie czasy a Huawei zrobiło rewolucję na rynku flagowych smartfonów a dzięki blokadzie usług google inni producenci już nie muszą się tak starać. 

Fakt, nigdy nie miałem tak dobrego telefonu i nadal ubolewam że kupienie kolejnego huaweia nie wchodzi w grę przez te wszystkie blokady. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • No właśnie o tym mówię, że w kampanii nagle wszystko zamienia się w pierniczenie typowego polityka, niezależenie o kogo chodzi. Nie mówię o takich, które próbują zapomnieć, tylko chodzi mi o to, że większość z nich ma po pierwsze epizody uczelniane, bo albo robili jakieś stopnie naukowe, albo udzielali się na uczelniach, jeździli z różnymi wykładami, pogadankami itd. i często zanim właśnie weszli w "wielką politykę" mówili na nich rzeczy, które nie były spójne z tym co potem głosili w kampaniach wyborczych. Tylko dla wielu obecnie startujących to czasy, które przeminęły, teraz siedzą w polityce od lat i nie istotne są wykłady, publikacje itp. tylko realne treści jakie chcą przekazać. Mentzen idzie tą samą drogą, którą szli prawie wszyscy, tylko że startuje z poziomu, który konkurencja ma dawno za sobą, dlatego pójście znów w zróżnicowanie na zasadzie, że na wykładzie, pogadance, konferencji mówi jedno, a w kampanii sobie śmieszkuje i mówi czasem coś innego, sprawia, że tylko traci, jeżeli ktoś realnie zainteresuje się tym co faktycznie przekazuje.  Wiesz, nie jestem jego zwolennikiem, ale staram się podejść w tej chwili całkiem na chłodno, bo dyskusja zaczęła się właśnie od tego co mówi w kampanii i to że są ludzie, którzy grzebnęli głębiej w jego działalność, wypowiedzi itp. nie świadczy kompletnie o niczym, bo większość i tak ocenia polityków przez pryzmat tego co idzie w mediach i różnymi przekazami informacyjnymi, którymi ludzie się posługują. Dlatego napisałem, że będzie wiele osób, dla których Konfederacja w odniesieniu do takich zachowań będzie dla nich mało wiarygodna. Z innymi politykami tego problemu nie ma, bo jak wspomniałem, oni taki dualizm wypowiedzi mają już za sobą i w zasadzie wszystko skupia się na tym co mówią na bieżąco, a nie na wykładach, konferencjach i pogadankach, które niekoniecznie związane są z kampanią. Mówiąc prościej, większość jest na etapie pierniczenia typowego polityka, więc ich przekaz jest prostolinijny, nieskomplikowany i hasłowy, co eliminuje pewne opcje dwojakiego pojmowania ich poglądów, a sprawia wrażenie większego ukierunkowania działalności.  
    • Pisałem o tym, ze teraz przeciwnicy się skaluja z poziomem postaci a nie jak wcześniej mocniejsze postacie zależne są od dzielnicy  
    • Nie wytrzymam - musze skomentowac   @Klakier1984 Parafrazaujac Pania Dulska - fajne tu robisz iluzje, takie na pozor wysublimowane   A gdybys zajrzal do slownika to bys wiedzial, ze poprawny oznacza wolny od bledow i z nowoczesnoscia nie ma to nic wspolnego  
    • Serio? Też tak myślałem.    
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...