Skocz do zawartości
Barosz

Mieszkanie w kamienicy ?

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Bono[UG] napisał:

No to poproszę o konkretny model takiej gazowej w polskim sklepie.
Nie ma takich na rynku, może jakieś sprowadzane ale to wielkie kloce wyglądające jak z demontażu pralni.

Mam wrażenie, że nie znasz kompletnie rynku polskiego. Wszystkie są zasilane prądem, większość zużywa też wodę do chłodzenia (kondensowania pary wodnej), jest potrzebne podłączenie odpływu na skroploną wodę. Ta mniejszość to te z pompami ciepła.
Standardowy cykl suszenia to 2-3h.

Zacofanie, to suszarka która w istocie jest wyłącznie grzałką, która odprowadza wilgoć do pomieszczenia.
Zacofanie, to dwa oddzielne urządzenia i zagracanie pomieszczenia (u nas przeważnie łazienka) jak można mieć wszystko w jednym.

W Europie chyba nikt nie postrzega suszenia prania na wolnym powietrzu jako zacofania. Jest to naturalne, a pewnie coraz częściej odbierane jako zachowanie proekologiczne.

https://www.mediaexpert.pl/agd/pralki-i-suszarki/suszarki/suszarka-bosch-wth85v0spl
nie gazawa a elektryczna i potrzebujesz tylko gniazdko zasilajace 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kamienica to moje marzenie, niepowtarzalny klimat. Ale co prawda, to prawda... Jest to całkiem ryzykowne, bo właściciele często ukrywają wady mieszkania. Chociaż ja bym chyba zaryzykował

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.07.2023 o 11:28, MaxForces napisał:

nie gazawa a elektryczna i potrzebujesz tylko gniazdko zasilajace

Mhm, a woda z suszenia to w magiczny sposób znika :E
W opisie jest zbiornik na skroploną wodę, czyli jak nie ma możliwości podłączenia do odpływu, to trzeba ręcznie opróżniać - super wygodne i nowoczesne. Na szczęście to tylko niedokładność sklepu, w instrukcji jest opisany sposób montażu węża odprowadzającego.

Ta nie potrzebuje podłączenia wody, bo wykorzystuje pompę ciepła, więc ma swoje źródło zimna.
Z tego co widzę, to w tej chwili chyba większość ofert to tego typu urządzenia, więc to co wcześniej pisałem o większości zużywających wodę jest już nieaktualne.

 

Dla równowagi pokaż te amerykańskie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elektryczne 

https://www.pcrichard.com/electric-dryers/?gclid=Cj0KCQjwnrmlBhDHARIsADJ5b_mbmt-b_sWXdGfoacTQiofV2leH3HpPILpjn57QEYRw9wMfKEmelcYaAk_CEALw_wcB&gclsrc=aw.ds

znacznie lepsze sa gazowe 

https://www.homedepot.com/b/Appliances-Washers-Dryers-Dryers-Gas-Dryers/N-5yc1vZc3o3

To ze jest pojemnik na skraplana wode to jest obalony kolejny mit ze trzeba cos robic w domu/mieszkaniu. Da sie zaistalowac wszedzie potrzebne tylko gniazdko elektryczne. Wygoda nadal jest bo gaci z lodem nie zakladasz zima a pojemnik oproznicz po 4-5 razach. Odplyw zalatwia sprawe ale to koszta i nie kazdy ma.

NIe jestes odosobniony takie przekonanie ma 95% Europy. Tesciowa namawialem rok czasu by AC zalozyla.

 

Edytowane przez MaxForces

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oba linki nie działają.
Pierwszy odmawia bo jestem z Europy, drugi że nie mam uprawnień.

5 godzin temu, MaxForces napisał:

To ze jest pojemnik na skraplana wode to jest obalony kolejny mit ze trzeba cos robic w domu/mieszkaniu.

No trzeba, bawić się w jego opróżnianie ;)
Na ile razy wystarcza nie wiem. Wiem, że te kilka litrów w osuszaczu powietrza, to przez pół doby potrafi się zapełnić (pranie wywieszone w łazience, wiosną/latem, zimą jest na tyle sucho, że nie trzeba). Przypuszczam, że na jeden cykl suszenia musi wystarczyć ale wątpię, żeby na kilka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie otwiera i nie będzie bez IP z USA, amerykanie poblokowali ludziom z EU dostęp niby przez dyrektywę cyfrową. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie umowa przedwstępna podpisana - do końca sierpnia ma ważność a niby nasz kochany rząd do końca sierpnia ma usunąć ten podatek 2% od nieruchomości także było by świetnie 10k w kieszeni by nam zostało.

Co do suszarki - łazienka w tym mieszkaniu jest dosyć duża ale miejsca na oddzielną suszarkę raczej nie będę miał. Już i tak tam jest przekominowana szeroko-długa wanna z hydromasażem i bidet, który chyba bym przerobił na pisuar.  Myślałem, żeby suszarkę położyć bezpośrednio na pralkę bo widziałem takie specjalne statywy czy jak to nazwać. Problem w tym, że w specjalnie zrobionej wnęce na pralkę nad nią znajduję się grzejnik.... teoretycznie mógłbym postawić wieże z pralki i suszarki ale wtedy grzejnik byłby nie użyteczny czyli bym go zamknął na amen. Czytałem tak pobieżnie o pralko-suszarkach a opinie są średnie, ale nie wiem czy i tak to nie będzie najlepsze rozwiązanie. Robienie suszarki w łaźience takiej opuszczanej na sznurkach średnio mi się widzi a suszarka tradycyjna - OK tylko problem jest taki, że łazienka jest na piętrze a tam na piętrze jest tylko garderoba i sypialnia co wiąże się z tym, że musiałbym złazić na dół. Dodam, że w sypialni są 2 jebitne zabudowane szafy do których od razu by te rzeczy się chowało. A robienie na tym "rozbudowanym" rzygowniku suszarki zewnętrznej też nie za bardzo jak dla mnie.

Co do tego mieszkania - byliśmy się tam przejść ostatnio okolica kamienic - chociaż nasz blok jak wspominałem to plomba z jednej strony jest kamienica a z drugiej jest pusto i jakaś prywatna posesja - niedaleko tramwaje i biedronka pod nosem. Boję się tego ogrzewania gazowego - nie zarabiam minimalnej krajowej, ale historia z ukrainą i nagłe ceny gazu które poszybowały w górę trochę martwią w dłuższej perspektywie - plus jest taki, że mieszkanie jest środkowe, ale znajduję się na samej górze także jestem ciekaw czy to ciepło nie będzie uciekać. O ile salon,kuchnia i pokój na dole powinny być ciepłe to sypialnia z łazienką u góry nie wiem.  Dodatkowo GAZ piec gazowy ile się słyszy o wybuchu gazu w kamienicach itp. trochę tak jak by spanie na  bombie... teraz w sumie też mam gaz ale tylko do kuchenki i jakoś przez 7 lat nic się nie działo, ale cholera wie. Od razu myślę, że trzeba będzie kupić jakieś czujniki coś - przegląd samego pieca itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Barosz napisał:

i bidet, który chyba bym przerobił na pisuar. 

Polecam pisuar + bidette do WC. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy nauczyć się sikać na siedząco i wystarczy bidetta, sedes 2 w jednym. Oszczędność miejsca i mniej czyszczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Barosz napisał:

Dodatkowo GAZ piec gazowy ile się słyszy o wybuchu gazu w kamienicach itp. trochę tak jak by spanie na  bombie... teraz w sumie też mam gaz ale tylko do kuchenki i jakoś przez 7 lat nic się nie działo, ale cholera wie. Od razu myślę, że trzeba będzie kupić jakieś czujniki coś - przegląd samego pieca itp.

Wiesz czemu gaz wybucha? Chwilę pracowałem z ludźmi z tej branży... Biorą czujnik, mają do oblecenia 50 mieszkań i lecą po omacku, na przykład trzymają czujnik przy zaworze pół sekundy, a żeby wykryć mały wyciek to musisz niemal 4-5 sekund trzymać. Mają to w pompie... Do tego instalacje puszczone w ścianach, nie ma dojścia, nie masz jak sprawdzić czy gaz się ulatnia. Żeby wymienić taki pion to powodzenia, koszty spore. 

I też nie każdy jest wyczulony na gaz, ja na przykład wchodziłem do kotłowni i mówiłem "leci gaz", a inni pracownicy nic nie czuli. Brali czujnik i faktycznie, była nieszczelność. 

Osobiście dla mnie mieszkanie z gazem to NO-GO, wiedząc jakie podejście mają w kamienicach i jacy tam żyją, no po prostu nie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten blok w którym mam mieszkać to akurat mieszkają tacy zamożniejsi ludzie patrząc po prywatnym parkingu na podwórku nie wiem jak w kamienicy obok. Wiem, że jeżeli chodzi o mnie to doczytam, doinformuje się jak to z tymi piecami gazowymi jest i będę sam się starał to pilnować we własnym mieszkaniu. Gorzej z innymi - może pewnego dnia będę w głównym wydaniu wiadomości kto wie :D A tak na poważnie to będę musiał z tym jakoś żyć.  Btw najbardziej mnie rozwaliło w tym mieszkaniu, że ogrzewanie gazowe natomiast kuchenka na prąd - indukcja. Osobiście nawet lepiej bo kuchenki gazowe i wszędzie oblepiający się tłuszcz jest wkurzający. Zobaczymy jak to przełoży się na rachunki za media.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko też trzeba zauważyć, że do wybuchu dochodzi kiedy gaz jest w odpowiedniej mieszance z powietrzem, bo wielu ludzi o tym nie wie🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Barosz napisał:

Ten blok w którym mam mieszkać to akurat mieszkają tacy zamożniejsi ludzie patrząc po prywatnym parkingu na podwórku

Zamożność kompletnie o niczym nie świadczy ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, zamożność nie ma nic do tego bo nie od nich zależy w jakim stanie są rury i jak są poprowadzone.

Ale to też nie jest tak, że każda kamienica wybucha. O ile przypadkach się słyszy? A wiesz w ilu budynkach ulatnia się gaz? Zdziwiłbyś się. Po prostu wybuch nie jest taki prosty. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę źle to zabrzmiało. Bardziej mi chodzi o kwestię, że przez to że mają hajsy to może będą bardziej zwracać na pewne rzeczy uwagę - ale mogę się mylić i pewnie tak jest :) Tak w gwoli ścisłości nie mam nic do ludzi mieszkających w kamienicach - zanim znalazłem to mieszkanie o którym mowa sam byłem bardzo zainteresowany mieszkaniem w jednej z kamienic.

Ten mój budynek jest z 2006 roku to chcę wierzyć, że instalacje raczej poprowadzone są w sposób należyty. Nie wiem jak w kamienicach obok, ale chyba gaz jako gaz ( przyłącza, system rur) to chyba nie były stawiane wraz z budynkiem tylko znacznie znacznie po ? W momencie powstania kamienicy chyba były opalane piecami tzw kopciuchami ?  Nigdy nie zastanawiałem się nad systemem gazowym jak to jest dostarczane. Ulatnianie gazu wiąże mi się z zapachem i w sumie tyle mogę na ten temat powiedzieć a nie wiem jak to od strony technicznej wygląda.

Przykładowo na statku na którym pracuję są  silniki zasilane gazem  natomiast jest to system zamknięty naszpikowany elektroniką i dodatkowo są specjalne sekwencje, aby sprawdzić drożność i szczelność tego systemu. Nie wiem jak na lądzie w sumie może wyglądać wyciek - czy odpowiednie do tego służby mają do tego jakiś wgląd czy to wszystko zależy od ludzi - jest zgłoszenie to przyjadą a jak nie ma to nie ma.

Edytowane przez Barosz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E no, 2006 rok to nie kamienica o jakiej myślimy wszyscy XD

Generalnie w nowszym budownictwie wszystkie rury idą w pionach oraz muszą być na wierzchu. Nie wiem jak u Ciebie, ale u moich rodziców (tylko to jest prawdziwa kamienica, dużo starsza) rury wchodzą do mieszkań i... wychodzą przy kuchenkach. Są totalnie zabudowane więc nie ma opcji że tam sprawdzisz czy nie ma wycieków. Teoretycznie nie powinno być, bo rury powinny być w całości (wtedy były spawane), no ale za kuchenką też ciężko sprawdzić bo obudowana meblami. 

Świadomość ludzi nie ma nic do tego, bo co roku ekipa przychodzi i sprawdza szczelność, a jak sprawdza to już pisałem wyżej - generalnie nie przykładają większej wagi, często z tego powodu że wtedy musieliby naprawiać wyciek, a mają roboty ponad wymiar.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mówiłem to jest wg. nomenklatury budowlanej plomba :D  Dostawili bloczek do kamienicy obok aby wypełnić lukę tj. z jednej strony jest kamienica a z drugiej jest jakies prywatne podwórko. Musiała przy tym zachować parametry pobliskich kamienic jeżeli chodzi o wysokości budynku itp.

Ja tylko widziałem w łazience piecyk gazowy i w sumie na razie tylko tyle mogę powiedzieć żadnych rur nie widziałem do tego ten gaz tam jest tylko do grzania bo kuchenka jest elektryczna. Także zobaczymy we wrześniu dokładniej jak to wygląda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z niestety własnego doświadczenia zadbaj o porządny czujnik czadu w łazience... 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.07.2023 o 11:47, galakty napisał:

Z niestety własnego doświadczenia zadbaj o porządny czujnik czadu w łazience... 

Także ja już jestem na swoim. Piec gazowy, który posiadam ma zazmkniętą komorę spalania. Z tego co wyczytałem jest bezpieczny. Ale i tak chyba pomyślę o tym czujniku.

Wszystko fajnie elegancko - największy problem jakim mam to wyciek wody w piecu. Mam 2 funkcyjny - póki co grzeje tylko wodę. Ale co 2-3 dni muszę dopuścić wody do pieca. Gazownik mówił, że wyciek może być bardzo mały i niemożliwy do znalezienia. Problem jest taki, że nigdzie jakiś wycieków nie widać. Nie fajnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Barosz napisał:

Także ja już jestem na swoim. Piec gazowy, który posiadam ma zazmkniętą komorę spalania. Z tego co wyczytałem jest bezpieczny. Ale i tak chyba pomyślę o tym czujniku.

Jaki piec dokładnie? Bo są z "zamkniętą komorą" które wcale nie są super szczelne, tak naprawdę dopiero kondensacyjne można za takie uznać (a i tak potrafią zaciągnąć pył do środka).  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...