Najlepiej wklej sobie ten gotowy profil AMD+AMD z tego poradnika co Ci wysłałem i nic więcej nie potrzebujesz i nie musisz nic przesuwać, a wygląda to bardzo dobrze. Edytujesz tylko nazwę procesora z i9 na 5800X3D i GPU z 3090 na 7900GRE.
https://www.capframex.com/blog/post/How to configure the CapFrameX game overlay
@kizi myślałem o niej ale dostawa w listopadzie
i pytanie czy też 36 mies gwarancji
i czy takie gorsze firmy, tzn mniej znane, mogą się okazać mniej żywotne ? (nie wiem, gorsza elektronika, wykonanie)
A więc tak. Tak jak napisał 8V32 nie próbowałem zgłaszać tego z swojego OC tylko z OC ubezpieczonego czyli zarządcy drogi. Zadzwoniłem do nich, poinformowałem ,że chcę zgłosić szkodę do ubezpieczalni z ich OC gdyż moja wina to nie była ,a jedynie zanieczyszczenia na drodze. Bez problemu podali mi numer ubezpieczenia więc zadzwoniłem do UNIQA i tak zrobiłem. Po kilku dniach zadzwonił rzeczoznawca i poprosił o zdjęcia. Dosłałem i po dwóch tygodniach odmowa.
No i właśnie wydaje mi się ,że jest to tylko ratowanie tyłka bo taki durny powód jaki podali w odmowie to jest jakaś kpina. Nie dostaniesz ubezpieczenia bo nikt wcześniej nie zadzwonił i nie zgłosił bo tak byśmy posprzątali i byś nie najechał... ale najechałem. Problem jest taki ,że jeśli tłumaczą się iż nie muszą badać stanu dróg non-stop tak jak to napisali to rozlana ropa mogła być już 2 dni wcześniej ,a nikt tego nie zgłosił bo zwyczajnie miał to w czterech literach, a to już nie jest non-stop. Sam idąc drogą nie wącham plamy na asfalcie by sprawdzić czy jest to ropa, benzyna, woda ,a może płyn do spryskiwaczy.
Śmieszne w tym wszystkim jest też ,że podkreślają słowo DOPIERO ZGŁOSIŁEM 4 września, gdzie ZDR pracuje od poniedziałku do piątku do godziny 16. I jakim niby cudem miałbym zgłosić zanieczyszczenie do ZDR jak nikt by nie odebrał telefonu. Zgłosiłem to więc do odpowiednik służb i to powinno się liczyć ,a nie kiedy wykonałem telefon do ZDR żeby uzyskać numer ubezpieczenia.
Uszkodzenia nie są duże bo prędkość była znikoma ale licząc z nowych części u dealera Yamahy to za te pierdółki jest to koszt 3200zł bez robocizny.