Skocz do zawartości
kanon7

Polskie największe inwestycje (CPK, elekt. atomowe, Izera, fabryka Intel’a itp.) realizowane i planowane

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
21 minut temu, Camil666 napisał:

Państwo musi jednak zapewnić infrastrukturę

No i zapewnia, na to łożymy się w podatkach. Odsyłam jednak do mojej wcześniejszej wypowiedzi o tym, że koronnym argumentem za bezwarunkową budową CPK są zyski. Dla mnie to martwy argument. Państwo nie jest od zarabiania pieniędzy. Od tego są obywatele. Państwo zabiera z ich zarobków podatki, by zapewniać wszystko co, czego obywatel samemu nie zbuduje (bo za drogie), a co jest mu potrzebne do wygodnego życia i zarabiania pieniędzy.

21 minut temu, Camil666 napisał:

Zgaduję, że port Gdynia też nie odpowiada bezpośrednio na żaden z Twoich życiowych problemów, ale to nie znaczy, że nie pełni żadnych pozytywnych funkcji.

Autostrada w Krakowie też nie, ale jak najbardziej rozumiem jej sens i przydatność lokalną.

Natomiast według mnie, przydatność CPK dla "zwykłego człowieka" jest bliska zeru. W jego życiu kompletnie nic to nie zmieni. Nie tak, jak w przypadku autostrady, którą może gość z Wrocławia szybciej nie dojedzie do innego miasta, ale Krakus już tak.

Dlatego wkurza mnie, że spółka CPK zmarnowała 27 milionów na propagandę o cargo i argumenty husarskie, zamiast nakreślić ewentualne zyski dla Kazia i Mietka.

Być może nie mam wiedzy na temat potencjalnych profitów w moim codziennym życiu, ale nie mam jej m.in. dlatego,że spółka CPK nie jest zainteresowana informowaniem o nich.

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Kaiketsu napisał:

spółka CPK nie jest zainteresowana informowaniem o nich.

Tutaj pełna zgoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Camil666 napisał:

Państwo musi jednak zapewnić infrastrukturę, bo ma na to monopol. Kapitał prywatny nie wybuduje autostrad czy portów.

Yyyy, to teraz zobacz jaki był plan

https://www.money.pl/gospodarka/cpk-wybralo-inwestora-chce-wylozyc-do-8-mld-zl-na-budowe-6955545548683776a.html

Co prawda za udziały mniejszościowe, o czym było kilka stron temu, ale jednak. 

A tak wyglądała budowa autostrad

https://biznes.wprost.pl/gospodarka/transport/11251558/prywatne-autostrady-w-polsce-na-czym-polegaja-umowy-koncesjonariuszy-ze-skarbem-panstwa.html

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sprawie CPK, podam tylko oficjalne informacje, a wnioski można wyciągnąć sobie samemu :E

CPK: "Realny termin oddania CPK do  użytku, to lata 2032-2035r. (8-11 lat)"


1. Opracowanie koncepcji "v"
2. Wykonanie projektu budowlanego "v"
3. Wybrani wykonawcy "v"
4. Pusty teren "v"
5. Uzyskanie pozwoleń środowiskowych "v"* (brakuje przesłania jednej mapy, do uzyskania pozwolenia środowiskowego)
6. Fizyczna budowa "x"
-------------------------------------------------------------------------------------

Rozbudowa Chopina: "Realny termin oddania rozbudowanego lotniska Chopina, to sezon letni 2029r. (5 lat)
- zakres prac: Przedłużenie pasa południowego, Budowa nowej płyty postojowej, Zwiększenie liczby bramek (budowa nowego terminala), Modernizacja infrastruktury lotniskowej itd.

1. Opracowanie koncepcji "x"
2. Wykonanie projektu budowlanego "x"
3. Wybrani wykonawcy "x"
4. Pusty teren "x" (lotnisko działające non stop)
5. Uzyskanie pozwoleń środowiskowych "x"
6. Fizyczna budowa "x"
------------------------------------------------------------------------------------

Widać że rząd z każdym projektem inwestycyjnym wydłuża znacznie czas zakończenia:

CPK z 2028/2029 na 2032-2035
Elektrownia atomowa z 2035 na 2040
Izera z 2026 na nie wiadomo kiedy, na dzień dzisiejszy.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbyś tak od razu, tutaj plany, koncepcje, analizy i audyty muszą być. Trzeba się zastanowić, tutaj trzeba czasu to poważne rzeczy są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

@lpcl
2003r. (rządy SLD) - analizy i badania - wynik aby budować CPL w Baranowie.
2010r. (rząd PO) - audyt, raporty - wynik aby budować CPL (CPK) w Baranowie.
2015-2023 (rządy PiS) - budować mimo wszystko :E
2024. (rząd KO) - żadna firma zewnętrzna nie chce audytować CPK, więc nowe władze CPK same się zaudytowały :E

Tutaj wychodzi żeby nie złapać kotka, aby go gonić. Przetargi, audyty, analizy dla firm "zaprzyjaźnionych" i kasa $$$ leci strumieniami.

 

15 godzin temu, Kaiketsu napisał:

Jak już wspominałem wcześniej, z tym całym CPK mam taki problem, że ono gówno mi da. Nie jest to odpowiedź na żaden mój życiowy problem. W niczym mi to nie pomoże. Nie poprawi w żaden sposób komfortu mojego życia.

Przekop mierzei wiślanej też nic mi nie da - nie przepłynę tędy nigdy.
Baltic Pipe też nic mi nie da - nie używam gazu.
Terminal LNG w Świnoujściu - nie używam gazu.
Izera - nigdy nie kupię elektryka.
Fabryka Intela w Polsce - zawsze kupuję AMD.
Droga ekspresowa S19 "Via Carpatia" - nigdy tam nie jechałem i nie pojadę.
itd. itd.
Rozumiesz teraz że Twoje myślenie jako jednostki jest do bani?

Inaczej:
A) na jakie cele NIE inwestycyjne rząd wydaje pieniądze:
22 mld zł rocznie na 13'ta i 14'ta emeryturę
24 mld zł rocznie - dopłaty do KRUS
21,5 mld zł rocznie - dopłata do kredytów mieszkalnych

53 mld zł - obsługa długu publicznego (przez h$we zarządzenie budżetu państwa i wydatkami przez wszystkie rządy)
2 mld zł - na TVP
itd.

B) Cele inwestycyjne, rozwojowe, strategiczne etc.:
Baltic Pipe
Terminal LNG w Świnoujściu
Elektrownie atomowe
Autostrady, drogi ekspresowe
CPK
Morskie farmy wiatrowe
Baa, nawet przekop mierzei wiślanej
itd.

Rząd  i tak wyda nasze pieniądze (o to możesz być spokojny) i teraz pytanie, wolisz aby wydali na opcję "A" nie inwestycyjne? czy opcję "B" inwestycyjne etc.?

Edytowane przez kanon7
  • Like 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No piękna argumentacja, ładnie to tak manipulować?

Każdy odpowie, że woli wydatki na cele rozwojowe. Ale to niestety nie będzie tak, że zabiorą z celów socjalnych i przekażą na rozwojowe. Na socjalne i tak rozpierdzielą. A na te rozwojowe to będą kolejne kredyty lub emisje obligacji. Co spowoduje wzrost kosztów obsługi długu.

Więc te cele rozwojowe chcemy realizować, ale może tak od tych najbardziej oczywistych. A jak się uda ściąć socjal, to można iść także w te mniej oczywiste. Nie chcemy przecież rozpoczynać budów 10 nowych autostrad jednocześnie, choć przecież byłoby to ogólnie przydatne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
16 minut temu, adashi napisał:

ładnie to tak manipulować?

To chyba jak już to kieruj to do obecnej władzy:
CPK - nie, bo jest Chopin
Izera - nie, bo koncerny się odwracają do elektryków
Elektrownie atomowe  - "woda w ustach" tylko wiadomo że najszybciej 2040r.
Fabryka Intela  - po co? abyśmy byli darmową montownią?

Vice Minister finansów  - "nie wiem skąd chcecie wziąć pieniądze na te projekty?"

Ja mam pomysł, nic nie budujmy, powiedzmy że na nic nie ma kasy, a sorry - na 13, 14, 15, 16 i 17 emeryturę będzie - bo trzeba wybory wygrać :E
PiS chciał wszystko budować - kraina miodem i mlekiem płynąca.
PO - wszystko przesuwamy w nieskończoność - na nic nie ma kasy.

I dlatego "budujemy"
elektrownie atomowe od lat 70'tych i CPK planujemy od lat 70'tych.
Polska planowania, planowania...

I najgorsze w tym że żaden projekt nie może być ponad partyjny. I każdy nowy rząd zaora projekt poprzednich, bo to nie ich pomysł.

Edytowane przez kanon7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozpoczęcie zyliona inwestycji jednocześnie to najlepszy przepis na katastrofę. Bo rzeczywiście nie będzie na nie kasy i staną się mechanizmami powolnego wysysania dodatkowej kasy z budżetu, przez powołane w tym celu spółeczki nic nie robiące oprócz kolejnych opracowań, projektów czy audytów.

Jasno sobie powiedzmy, że jesteśmy względnie ubogim krajem ze wschodnią mentalnością i niezbyt dobrym zapleczem intelektualnym. Mamy swoje legendy, jak każdy kraj. W Sudanie byłem i tam też byli piewcy twierdzący, że to jeden z najbogatszych afrykańskich krajów, tylko wszędzie spiski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, LeBomB napisał:

Co prawda za udziały mniejszościowe, o czym było kilka stron temu, ale jednak. 

Ale co to zmienia, skoro większościowym udziałowcem nadal jest SP? W praktyce niewiele.

5 godzin temu, LeBomB napisał:

A tak wyglądała budowa autostrad

No właśnie, wyglądała. Chyba nie ma w planach wydawania nowych koncesji, a już wydane kiedyś się skończą. Poza tym, to nadal państwo ma monopol na ich wydawanie, a także na planowanie przebiegu tras.

To, że kapitał prywatny jest obecny w przedsięwzięciach, co do których państwo i tak jest jedyną decyzyjną stroną nie zmienia faktu, że to na państwie ciąży obowiązek planowania i zatwierdzania tych inwestycji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, adashi napisał:

 

Jasno sobie powiedzmy, że jesteśmy względnie ubogim krajem ze wschodnią mentalnością i niezbyt dobrym zapleczem intelektualnym. 

No i znowu ten niedasizm. Tak mały bidny kraj, z ciemnym ludem, co to ktoś musi mu przewodzić, najlepiej zagraniczny starszy brat. Klepanie w matę i modlenie się o szybką śmierć. Ja prdl.

Na razie widzę kraj z 21 gdp na świecie i jednym z większych wzrostów gospodarczych w ciągu ostatnich 30 lat. Może i żadna potęga ale do uja nędzy stać nas ma więcej niż pokazują takie wpisy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.05.2024 o 15:24, kalderon napisał:

Zakłada aż 6 peronów pod lotniskiem w tym minimum 3 dla KDP która na lotnisko jeździć nie powinna.

Dlaczego nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weźcie z tą Izerą, przecież to był przez wiele lat sposób na dojenie kasy pod pretekstem kolejnego 'WIELKIEGO POLSKIEGO NARODOWEGO PROJEKTU", który z czasem przerodził się w sposób na wybudowanie w Polsce za kasę podatników (czyli naszą) chińskiej fabryki aut. Tak ktoś przytulił kasę, Chińczycy będą mieli praktycznie za friko fabrykę, z której pojazdy będą mogli żenić bez cła w UE.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Może i dobrze, że tak się to kończy. ta nieszczęsna Izera. Porównując innowacyjność chińskich producentów do naszej pseudo-innowacyjności i tak nie wytrzymalibyśmy konkurencji z Chinami, a tak to przynajmniej miejsca pracy będą. Chińczycy latami dotowali przemysł oraz handel i teraz zbierają tego efekty. My dotujemy bombelki oraz emerytów i też zbieramy tego owoce.

Edytowane przez adashi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat "Via Carpathia" to moim zdanie też średnio priorytetowy projekt. Tzn rozumiem, że PiS miał taką fantazję, żeby budować "Międzymorze" jako przeciwwagę dla UE i ta droga miała być jednym z flagowych projektów wzmacniających więzi. Ale jak już pisałem na forum, z punktu widzenia ruchu wewnętrznego potoki Lublin - Białystok czy dalej Rzeszów-Suwałki nie są specjalnie duże i raczej nie widzę potencjału na znaczny rozwój. Międzynarodowo to się nie orientuję jaki mógłby być ruch np. z Węgier np. na Łotwę. Ale na chłopski rozum wydaje się, że jeżeli spory, to głównie byłoby tu ułatwienie portowi w Rydze konkurowanie z Gdańskiem w obsłudze krajów bez dostępu do morza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, lpcl napisał:

Chciałbyś tak od razu, tutaj plany, koncepcje, analizy i audyty muszą być. Trzeba się zastanowić, tutaj trzeba czasu to poważne rzeczy są.

a potem minie 4 lata, znowu przyjdzie pis i będzie chciał koncepcje, analizy, audyty zmian w cpk wprowadzone przez koalicję i tak w koło Macieju. Przypomina mi się trochę moje szefostwo, które nie potrafi otwarcie powiedzieć że nie ma na coś pieniędzy, bo musi pokryć inne wydatki, tylko ciągle pytają wtedy o "analizy", "audyty", "badania" i tak aż temat po prostu umrze śmiercią naturalną. Natomiast jak jest kasa, potrafią z głupa kupić zbędną rzecz, która swój żywot kończy przy stercie ze złomem, krzakach w najdalszej części zakładu, albo sprzedane za ćwierć kwoty. Tak tak, wiem że w polityce nie można powiedzieć, że coś jest odstawione na 10 lat, bo pieniądze trzeba wydać na coś innego, ale i tak budzi to niesmak.

1 godzinę temu, Bono[UG] napisał:

Dlaczego nie?

dlatego, że zdanie jest jak dupa i każdy ma swoje. Przeczytaj ten temat od początku do końca. Takie są po prostu fakty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, bergercs napisał:

Weźcie z tą Izerą, przecież to był przez wiele lat sposób na dojenie kasy pod pretekstem kolejnego 'WIELKIEGO POLSKIEGO NARODOWEGO PROJEKTU", który z czasem przerodził się w sposób na wybudowanie w Polsce za kasę podatników (czyli naszą) chińskiej fabryki aut. Tak ktoś przytulił kasę, Chińczycy będą mieli praktycznie za friko fabrykę, z której pojazdy będą mogli żenić bez cła w UE.

lepsze to, niż zwyczajowe absolutne nic. Od czegoś trzeba zacząć. Jak będzie ciągle "niedawać" to nigdy nic nie będzie. Masz taką Dacię, co z tego że to praktycznie francuz? Jednak i tak wszyscy wiedzą że to marka z Rumuni. Tak samo jest ze Skodą. Wymyślić swoją własną technologię nie jest wcale takie proste i nie koniecznie aż takie konieczne. Kadłubek za to możemy mieć swój. Zbudowanie budy nie jest już aż takie skomplikowane.

Edit: i ni "ptaka" nie wiem czemu to się nie połączyło. KTO ma wpływ na to po jaki czasie posty się już nie łączą i czy da się to zmienić?

 

3 godziny temu, kanon7 napisał:


PiS chciał wszystko budować - kraina miodem i mlekiem płynąca.
PO - wszystko przesuwamy w nieskończoność - na nic nie ma kasy.

aż chciałoby się powiedzieć że to dwie strony tej samej monety. Jak to dalej będzie tak wyglądać, chyba trzeba będzie się zdecydować o postawieniu tej monety na sztorc.

 

Edytowane przez Suchy211

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Kaiketsu napisał:

Wydawałoby Ci się ;)

 

Może inaczej: to fizycznie niemożliwe - do CPK jest wielokrotnie dalej.

To akurat o niczym nie świadczy i nie ma nic wspólnego z fizyką ;-) (no, prawie nic)

To zupełnie normalne, że mieszkając na obrzeżach dużej metropolii szybciej dotrzesz do sąsiedniego miasta niż centrum metropolii (zwłaszcza jeśli mówimy o godzinach szczytu i co sąsiedniego miasta masz linię szybkiej kolei). Oczywiście zasady nie ma, zawsze można np. mieszkać naprzeciwko stacji metra ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Suchy211 napisał:

Edit: i ni "ptaka" nie wiem czemu to się nie połączyło. KTO ma wpływ na to po jaki czasie posty się już nie łączą i czy da się to zmienić?

Posty łączą się do 10 minut. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
9 godzin temu, kanon7 napisał:

Rozumiesz teraz że Twoje myślenie jako jednostki jest do bani?

Nie, nie rozumiem, bo nie trafiłeś kompletnie w przekaz używając nietrafionych lub naciągniętych przykładów. Poza tym strasznie nie lubię, gdy ktoś używa zwrotu "Teraz rozumiesz...". Nie przekazałeś mi żadnej prawdy oświeconej, tylko próbujesz dokonać na mnie projekcji własnych przekonań, z którymi fundamentalnie się nie zgadzam.

A teraz po kolei:

Przekop był żałosnym pisowskim wysrywem, który trafił na pewien niesamowicie szczęśliwy dla pisu zbieg okoliczności (szaleństwo putina i pogłębienie się dyktatury w Rosji), który niejako uzasadnił ruchy w tym kierunku. Gdyby nie to, to do dziś możnaby kisnąć z kanału dla kajaków za grubą kasę i nieistniejącym bursztynie. Zwróć również uwagę na to, że w tej inwestycji uniezależnienie się od Rosji było drugim planem, zamiast tego pompowano tezy o rentonwości, bursztynie, etc. Raz, że okazało się to kompletną klapą, a dwa - ponownie - państwo nie jest (moim zdaniem, tu możemy dyskutować, ale ja zdania zmieniać nie zamierzam) od zarabiania pieniędzy. Infrastruktura, którą udostępniono z racji przekopu jest zbędna i na dodatek wadliwa - wymaga pogłębienia. Ta inwestycja była, jest i będzie dla mnie pisowskim misiem.

Nie zgadzam się z Twoją projekcją, że Baltic Pipe nic nie daje, bo daje - używam gazu, a nawet gdybym nie używał gazu, to sąsiad używa, a dzięki temu mamy szansę po 2027 na spadek cen. Co daje mi CPK? Co daje komukolwiek CPK? Umiesz wytłumaczyć? Ponownie, nie powołując się na rentowność, wpływy do budżetu, itp.

Terminal - jw.

Izera - pisowska wydmuszka.

Fabryka intela - "fabryka" intela, albo montownia opakowań bez transferu technologii, dodatkowo dotowana z Twoich i moich podatków. Totalna porażka. Jestem przeciw dotowaniu montażowni z naszych pieniędzy. Takie coś to za darmo możemy mieć (i mamy - Polska montażowniami stoi).

Droga ekspresowa - pisałem o niej dwa posty powyżej, nie przeczytałeś. Ona da komuś, kto mieszka obok szybszy lub wygodniejszy dojazd do pracy. Ponownie - co da CPK? umiesz wytłumaczyć?

 

2 godziny temu, Assassin napisał:

To zupełnie normalne, że mieszkając na obrzeżach dużej metropolii szybciej dotrzesz do sąsiedniego miasta niż centrum metropolii (zwłaszcza jeśli mówimy o godzinach szczytu i co sąsiedniego miasta masz linię szybkiej kolei). Oczywiście zasady nie ma, zawsze można np. mieszkać naprzeciwko stacji metra ;-)

Ale to fizycznie niemożliwe, by za pomocą tej samej szybkiej kolei dojechać szybciej w miejsce, które jest 4x dalej. Po prostu.

Nie bronię tu Okęcia, ale nie ma żadnego uzasadnienia, dla którego taka sama szybka kolej nie może powstać na odcinku Centralny - Okęcie. A jesli porównujemy trasę do CPK z uwzględnieniem KDP z trasą na Okęcie licząc tylko SKM-ki zatrzymujące się na kilku przystankach po drodze, to niestety dokonujemy pewnej manipulacji faktami pod tezę ;)

 

 

Może powyższe brzmi zniechęcająco, ale nie jestem przeciwko CPK, nawet jestem za. Po prostu nie zgadzam się z prezentowaną logiką zwolenników. Jestem za z innego powodu - bo ja nie chcę, by "państwo zarabiało". Natomiast infrastrukturę zawsze można sensownie zagospodarować i stanowi wartość dodaną, chociaż w przypadku CPK jest mi naprawdę trudno znaleźć na dzień dzisiejszy jakiekolwiek korzyści dla zwykłego Kowalskiego. Kolejną sprawą będą potencjalne miejsca pracy, to silny argument za budową - wiele branż ożyje na co najmniej kilka lat gdy ten projekt ruszy na poważnie. Tym samym pieniądze na niego wydawane niejako wrócą do (części) ludzi w postaci zarobków. Kolejny plus, to wielokrotnie wyższe zarobki w spółce CPK niż w PKP PLK -> ludzie projektujący kolej zostaną wreszcie rozsądnie wynagrodzeni, w PLK za tę samą pracę dostaliby ochłapy.

Edytowane przez Kaiketsu
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, kanon7 napisał:

W sprawie CPK, podam tylko oficjalne informacje, a wnioski można wyciągnąć sobie samemu :E

CPK: "Realny termin oddania CPK do  użytku, to lata 2032-2035r. (8-11 lat)"


1. Opracowanie koncepcji "v"
2. Wykonanie projektu budowlanego "v"
3. Wybrani wykonawcy "v"
4. Pusty teren "v"
5. Uzyskanie pozwoleń środowiskowych "v"* (brakuje przesłania jednej mapy, do uzyskania pozwolenia środowiskowego)
6. Fizyczna budowa "x"

Skąd wziąłeś te informacje? Z tego co wiem to żadnego projektu jeszcze nie ma, Przez projekt budowlany rozumiem coś takiego na podstawie czego można rozpisywać przetarg czy występować o pozwolenie na budowę. Jest jedynie kilka projektów koncepcyjnych z wizualizacjami, ale na podstawie czegoś takiego niczego nie zbudujesz.

Poza tym decyzja środowiskowa to dopiero pierwszy krok papierologii.Potem jest jeszcze decyzja lokalizacyjna i właściwe pozwolenie na budowę. I dopiero wtedy mogą wjeżdżać koparki.

Ta lista wygląda na specjalnie naciąganą, żeby wyglądała tak, że zaraz można budować, a wcale tak nie jest.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Kaiketsu napisał:

Nie bronię tu Okęcia, ale nie ma żadnego uzasadnienia, dla którego taka sama szybka kolej nie może powstać na odcinku Centralny - Okęcie. A jesli porównujemy trasę do CPK z uwzględnieniem KDP z trasą na Okęcie licząc tylko SKM-ki zatrzymujące się na kilku przystankach po drodze, to niestety dokonujemy pewnej manipulacji faktami pod tezę ;)

Może powyższe brzmi zniechęcająco, ale nie jestem przeciwko CPK, nawet jestem za. Po prostu nie zgadzam się z prezentowaną logiką zwolenników. Jestem za z innego powodu - bo ja nie chcę, by "państwo zarabiało". Natomiast infrastrukturę zawsze można sensownie zagospodarować i stanowi wartość dodaną, chociaż w przypadku CPK jest mi naprawdę trudno znaleźć na dzień dzisiejszy jakiekolwiek korzyści dla zwykłego Kowalskiego. Kolejną sprawą będą potencjalne miejsca pracy, to silny argument za budową - wiele branż ożyje na co najmniej kilka lat gdy ten projekt ruszy na poważnie. Tym samym pieniądze na niego wydawane niejako wrócą do (części) ludzi w postaci zarobków. Kolejny plus, to wielokrotnie wyższe zarobki w spółce CPK niż w PKP PLK -> ludzie projektujący kolej zostaną wreszcie rozsądnie wynagrodzeni, w PLK za tę samą pracę dostaliby ochłapy.

Tu nie chodzi o żadną manipulacje, tylko jak to wygląda w praktyce. Dla osoby mieszkającej daleko od centrum, największym problemem jest sprawne dostanie się na Centralny. Już gdzieś tutaj pisałem, że ostatni odcinek z huba kolejowego (Centralny) na lotnisko jest najmniejszym problemem. Tak, na Okęcie będzie stąd szybciej niż na CPK, ale to naprawdę najmniejszy już problem.

Jestem w miarę zwykłym Kowalskim i pisałem, jakie korzyści wiązałyby się dla mnie z budową CPK (czyli sieć szybkich linii kolejowych krzyżujących się w centrum Polski z dużym lotniskiem). Obecnie by mieć sensowną ofertę połączeń lotniczych muszę jechać samochodem 300 km do Berlina i bulić ~100EUR za tydzień parkingu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Kaiketsu napisał:

Ale to fizycznie niemożliwe, by za pomocą tej samej szybkiej kolei dojechać szybciej w miejsce, które jest 4x dalej. Po prostu.

Sęk w tym, że to nie jest ta sama szybka kolej.

Jadąc komunikacją miejską przez godzinę dojadę do pracy, a to ledwo 10km jadąc mniej więcej po prostej (KM kręci, jedzie na około, do tego przesiadka).
W tą samą godzinę mogę z Gdańska dojechać do Wejherowa (około 40km). SKM z dworca na dworzec, jakiś TLK to może nawet z dojazdem na dworzec się zmieści.
Korzystając z szybszych pociągów w godzinę dojedzie się z Gdańska do Iławy (około 100km).

Komunikacja miejska zawsze będzie najwolniejsza; kolej podmiejska, regionalna szybsza; pociągi dalekobieżne najszybsze.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Kaiketsu napisał:

Nie bronię tu Okęcia, ale nie ma żadnego uzasadnienia, dla którego taka sama szybka kolej nie może powstać na odcinku Centralny - Okęcie. A jesli porównujemy trasę do CPK z uwzględnieniem KDP z trasą na Okęcie licząc tylko SKM-ki zatrzymujące się na kilku przystankach po drodze, to niestety dokonujemy pewnej manipulacji faktami pod tezę ;)

No ja widzę problem geograficzny. W sensie, że linia R8 DW Zachodni -> Radom od której odchodzi odnoga na lotnisko przebiega przez dość zabudowany teren i ciężko tam wepchnąć dodatkową parę torów dla szybkiej kolei. W dodatku na te skrawki zieleni i ogródków przy torach chętny jest tez projekt trasy N-S (https://siskom.waw.pl/trasa-ns.htm ). Z kolei odcinek średnicowy Zachodni - Centralny - Wschodni tez jest zapchany a planowany remont to niekończąca się opowieść ostatnio znowu przesunięta o kilka lat.

No ale jak by sypnąć kasą to starczy na nowy tunel estakadę, albo jedno i drugie na raz, to nie jest długi odcinek w końcu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
23 godziny temu, Bono[UG] napisał:

Dlaczego nie?

Bo śladowe potoki na lotnisko nie są warte rozwalania sieci kolejowej najwyższego szczebla (między największymi miastami, największe potoki, gdzie każda minuta się liczy). Na lotnisko co najwyżej regionalna dowozówka z najbliższego dużego miasta (lub miast - Łodź jest blisko).

5 godzin temu, Assassin napisał:

Jestem w miarę zwykłym Kowalskim i pisałem, jakie korzyści wiązałyby się dla mnie z budową CPK (czyli sieć szybkich linii kolejowych krzyżujących się w centrum Polski z dużym lotniskiem).

Po pierwsze najbardziej zaawansowane projekty kolejowe (Ygrek, Katowice -Ostrawa, minimalnie CMK północ) zostały tylko przez poprzedni rząd przejęte i wrzucone do CPK dla picu. Reszta to ogryzki z polu, linie które powinny mieć charakter wybitnie lokalny. Nie są one zależne od lotniska. Po drugie linie kolejowe nie powinny się krzyżować w polu, przy lotnisku tylko zapewniać optymalne zaspokojenie dużych potoków generowanych przez największe miasta. Lotnisko powinno być obojętne dla kolei dużych prędkości.

W dniu 15.05.2024 o 09:28, kanon7 napisał:

Widać że rząd z każdym projektem inwestycyjnym wydłuża znacznie czas zakończenia:

CPK z 2028/2029 na 2032-2035
Elektrownia atomowa z 2035 na 2040

Manipulujesz, jeszcze za poprzedniej władzy analizy pokazywały prawdopodobny termin otwarcia na 2033 zamiast 2028, ale nie było to popularne politycznie (wokół projektu była i jest ogromna otoczka propagandowo-godnościowa). Zakończenie budowy pierwszego reaktora dalej planowane jest na 2035 i oznacza to 2-letnie opóźnienie złapane w latach ... 2021-2023.

22 godziny temu, 209458 napisał:

Akurat "Via Carpathia" to moim zdanie też średnio priorytetowy projekt.

Via Carpathia dostała unijne zielone światło ze względów strategicznych, a nie ekonomiczno-ruchowych.

17 godzin temu, Kaiketsu napisał:

Fabryka intela - "fabryka" intela, albo montownia opakowań bez transferu technologii, dodatkowo dotowana z Twoich i moich podatków. Totalna porażka. Jestem przeciw dotowaniu montażowni z naszych pieniędzy.

Praktycznie każda duża inwestycja na świecie jest dotowana z publicznych pieniędzy. Montownia zaawansowanych chipów to nie pakowanie szparagów, to wciąż piekielnie zaawansowana technologicznie działalność do której mamy niewiele kadr. Faktycznie była władza nie zadbała o technologię, na szczęście nowa rozmawia z Intelem o zaangażowaniu firmy w polską naukę (której na tym kierunku praktycznie nie mamy) i na szczęście Intel jest na te rozmowy bardzo otwarty (bo firmy tego typu zawsze szukają i inwestują w umysły). Trzeci argument to geopolityka, zaufanie - najbardziej zaawansowane technologicznie firmy inwestują tylko w krajach stabilnych i bezpiecznych i dotychczas jak ognia omijały Polskę (bo jesteśmy zbyt blisko ruskich, bo była korupcja itp), teraz jeśli inwestycja faktycznie powstanie to w oczach wielu firm mocno awansujemy oraz dostaniemy mocniejszy parasol ochronny inwestycji USA (bo światem rządzi pieniądz, USA będą nas bardziej bronić ze względu na fabrykę Intela niż robienie im laski z Fort Trump).

Edytowane przez kalderon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Ale to robią z UK, Włoch, Hiszpanii i Portugalii prowincję?  
    • Drewnianie blaty trzeba dbać, olejować co najmniej raz w roku. Prewencyjnie przecierać. Blaty laminowane mają najlepszy stosunek trwałości do ceny - trzeba się postarać aby je uższkodzić, co jest oczywiście możliwe,. Teraz mam Technistone (spiek kwarcowy) i tutaj póki co nic się nie dzieje (żadne odbarwienia po cytrynie, przyprawach etc.) - a że to drogi materiał był... to przed jego zakupem przez rok robiłem różne testy (zostawianie cytryny, wina, pomidora, rozlanego domestosa) na próbce i nic, nawet w drobnych pracach budowlnaych użyłęm tej próbki (jako młotek, albo pod papier ścierny) i też nic    
    • przy grze myszka i obracaniu jest stutering kamery tzn ruch nie jest plynny. To juz nie pierwsza gra od sony z dokladnie tym samym problemem. Oddalem to bo jak mam  grac padem to sobie kupie wersje na PS5
    • No właśnie chodzi o to, że zabiegi które były w 2 były też w innych częściach. Seria jest m.in. właśnie z tego znana. No faktycznie dzisiaj próba ogrania jedynki może być mocno ciężkostrawna. Ja w nią pierwszy raz grałem po premierze 3. Czytając recenzję 3 dowiedziałem się, to kontynuacja i lepiej zapoznać się z jedynką, więc to było dawno i wtedy grafika jeszcze nie raziła aż tak. Dzisiaj może to być droga przez mękę. Chociaż jeżeli się ma wysoką tolerancję na takie starocie to zdecydowanie warto 🙂
    • @T0TEK przedmiot dotyczący odżywiania ma być osobno w ramach zajęć edukacja zdrowotna. Chemia i fizyka jak pisałem jest od 7 klasy i tak miałaby zostać, tutaj mowa o wprowadzeniu jedynie elementów tych dziedzin ale za to już w klasach 4-6. Po prostu starzejesz się i nie masz wspólnych tematów z młodzieżą. Taka kolej rzeczy. Jak byłeś w liceum też ochoczo rozmawiałeś z 40-50 latkami o wszystkim, w tym o tym co Cię nie interesowało? Nie myl wiedzy o której później piszesz ze wspólnym językiem i tematami do rozmów  14 czy 15 latek nie będzie rozmawiał o polityce, ekonomii, geologii, geografii itp. bo ma to po prostu w danym okresie swojego życia gdzieś i sprowadza tę wiedzę wyłącznie do obowiązku szkolnego. Oczywiście będą wyjątki i robię tu uogólnienie, ale akurat dość zasadne.  Ja zbierałem kapsle i nietypowe puszki, więc czy zbieracz pokemonów pogadałby o drużynach piłkarskich robionych z kapsli, którymi potem rozgrywało się mecze?     Co do WFu to właśnie, nie każdy ma predyspozycje w skakaniu, bieganiu czy sportach siłowych. Ja zawsze lepiej rzucałem piłką, kulą itp. czy wykonywałem inne aktywności siłowe niż np. biegi długodystansowe czy skok wzwyż. Trafiłem akurat na świetnego nauczyciela, który potrafił ogarnąć kto jakie miał predyspozycje i jak było programowo coś na zaliczenie to po prostu się próbowało, a jak nie wyszło, to zaliczenie zamieniał na coś do czego dany uczeń miał predyspozycje. Dzięki temu każdy miał szansę dostać dobry stopień z tego w czym był lepszy. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...