Przesiadka z full hd i zmiana karty

[travisto 60]

Chcę się przesiąść z monitora 1080p na 1440p. Mam i5 10400F z ramami 2x8gb ddr4 3600MHz cl16. Czy zmiana karty z RTX 3060Ti na RTX 4070Ti będzie miała sens? Czy już lepiej myśleć o zmianie platformy bo ten procesor będzie i tak za słaby nawet przy wyższej rozdzielczości? 

[Krisol 384]

10400F jest jeszcze całkiem dobry i do grania 1440p @ 60 Hz wystarczy.

Edytowane 12 Sierpnia przez Krisol

[skunRace 2002]

Ale to jest poziom Ryzena 5 3600 w wielu bardziej procesorowych grach będą spadki do okolic 50 klatek tylko i wyłącznie przez procesor. Jest to mocno irytujące mając kartę pokroju RTXa 4070Ti i takie spadki w 1440p. @travisto sprzedając tego procka, płytę i ram, który masz dokładając powiedzmy ~1000zł  masz AM5 z Ryzenem, dobrą płytą i DDR5. Ewentualnie na razie kup kartę i sam zobaczysz, czy taki klatkarz w 1440p w grach w które grasz Cie satysfakcjonuje i zmienisz platformę jak będzie Ci to doskwierać.

[Kyle_PL 3744]

5 minut temu, skunRace napisał:

 w wielu bardziej procesorowych grach będą spadki do okolic 50 klatek tylko i wyłącznie przez procesor

Czy możesz wymienić te gry?

[skunRace 2002]

Choćby Hogwart Legacy, Cyberpunk, Starfield, Microsoft Fly Simulator już nie mówiąc o Baldurs Gate 3. Sam jakiś czas miałem 4070Ti wraz z Ryzenem 3700X w większości gier ten procesor dalej zapewnia przyzwoitą wydajność. Ale choćby w tych co wymieniłem te spadki przy tak wydajnej karcie są tak irytujące, że szybko tanim kosztem wymieniłem procka na 5800X3D i wszystkie spadki jak ręką odjął. Wydajnościowo to są praktycznie takie same procesory w grach.

[Kyle_PL 3744]

Nawet w "Burdelowych Wrotach 3" i5 10400 nie potrafi utrzymać minimum 60fps? 🤨

[skunRace 2002]

BG3 ciśnie niemiłosiernie każdego procka w mieście, po wielu łatkach to się poprawiło, ale był czasy, gdzie żaden procesor nie utrzymał 60 klatek w mieście łącznie z najnowszymi i9 

Teraz jest dużo lepiej, ale patrząc na to, że i5 10400F to poziom praktycznie identyczny w grach jak Ryzen 3600/3700X to są gry, gdzie spadki poniżej 60 są spore, a moim zdaniem jest to nie do przyjęcia z mocną kartą w 1440p.

https://www.purepc.pl/test-procesorow-amd-ryzen-7-9700x-vs-intel-core-i5-14600k-premiera-architektury-amd-zen-5-ewolucja-czy-rewolucja?page=0,24

U mnie zaczęło się to mocno objawiać w Cyberpunku, który leżał do ogrania już od czasów premiery i zeszłego roku na jesień postanowiłem się w końcu za to zabrać. Później się dowiedziałem, mając jeszcze sporo gier na "kupie wstydu", że tak będzie w innych  "procesorowych" grach i zacząłem testować te najbardziej wymagające pod względem procesora pobierając pierdyliard GB. BG3 i MFS  miałem u siebie. Dla Stafielda, który mnie kompletnie nie interesuje, Hogwart już bardziej, specjalnie wziąłem passy na Steam od kumpla, żeby to sprawdzić. No i niestety było to samo co w Cyberpunku, więc stwierdziłem, że nie ma się co bawić w jakieś ograniczanie klatek do tych najniższych wartości dropów, żeby ograniczyć irytujące przycinki na tak mocnej karcie. Niestety już swoje lata te procki mają, mimo, że były bardzo udane, tak nie utrzymanie takiego minimum  jak 60 klatek to czas najwyższy na wymianę. Tanim kosztem przesiadka na 5800X3D dała gigantycznego kopa i wyeliminowała wszelkie dropy i spadki. Do mojego grania starczy mi jeszcze na tyle, że chyba do AM6 dotrwam, skoro taki 9700X bez pbo max jest na równi z 5800X3D  Mowa, tylko o grach oczywiście.

Dlatego jak autor tematu rozważa nową platformę, to nie dokładając wiele, może wskoczyć na AM5 7500F, solidna płyta, DDR5 i będzie nieporównywalnie lepiej względem jego i5. Jeśli nie planuje grać w te gry, które wymieniam to może na razie zostawić, ale prędzej, czy później zacznie mu to mocno przeszkadzać, bo wątpię żeby akceptował takie spadki na takiej karcie. Pytanie też co to za monitor 1440p, bo raczej nikt nie kupuje 4070Ti/4070 Super do grania w 1440p@60Hz.