Komputer samoczynnie się wyłącza

[Euronymous1985 3]

Witam! Jestem świeżym (od 2 miesięcy) posiadaczem zestawu PC:

https://proline.pl/fractal-gaming-m2-ryzen-7-7800x3d-rtx4080-super-2tb-32gb-argb-p8121455

Do tej pory komp śmigał aż miło. Niestety od wczoraj borykam się z następującym problemem: komputer sam się wyłącza. Objaw ten zdążył wystąpić już kilkakrotnie. Co ciekawe, dzieje się to zaraz po uruchomieniu komputera, który nagle przyspiesza, jakby pracował na pełnych obrotach, po czym sam się wyłącza. Zauważyłem, że po dwukrotnym uruchomianiu, pracuje normalnie. Komp jest oczywiście na gwarancji, nim go jednak odeślę (co jest dość kłopotliwe, gdyż kompa muszę dobrze zabezpieczyć i umieścić na palecie), chciałbym poznać, gdzie może leżeć przyczyna: po stronie hardware czy software. W OC się nie bawię, więc powyższe problemy nie nastąpiły w wyniku mojej ingerencji. Jeśli będą potrzebne screeny dotyczące temperatur / napięć etc., chętnie udostępnię dane, poproszę tylko o wskazanie odpowiedniego oprogramowania monitorującego niniejsze wartości.

 

[stark2991 691]

Zaglądnij do Dziennika Zdarzeń i zobacz jakie błędy się pojawiały tuż przed restartem. 

[Send1N 6666]

Może pompa od chłodzenia cpu nie zawsze się załącza? patrząc jak opisujesz ten problem że wszystko zaczyna głośno pracować i się wyłącza to wygląda tak jakby wentylatory na chłodnicy wskakiwały na bardzo wysokie obroty bo temperatura szybko rośnie przez to że pompa nie działa (takie gdybanie)

[pawelsake 19]

jeśli po wyłączeniu na nowo się restartuje to problem z biosem płyty głównej być może bateria mogła paść/lub płyta; ewentualnie komputer nie dostaje mocy to jest wtedy wina zasilacza.

[Euronymous1985 3]

O ile powyżej opisany problem zniknął, wczoraj zaobserwowałem nowe objawy. Przez weekend, gdy tylko nadarzyła się okazja, zainstalowałem z powodzeniem nowe aktualizacje do szeregu sterowników, m.in. do CPU, BIOS etc. za sprawą apki Gigabyte Control Center, później zrobiłem testy wytrzymałościowe w stresie dla CPU, RAM oraz GPU, które PC przeszedł pomyślnie, udało się pograć w weekend w Alan Wake 2 i komp śmigał, jak powinien aż do wczoraj wieczorem... Ni stąd, ni zowąd, po uruchomieniu dosłownie nie reagował prawie na żadną komendę, nawet nie dało się go uruchomić ponownie, czy poprawnie zamknąć, mogłem tylko jeździć kursorem po pulpicie i penetrować zawartość dysku, reszta była w uśpieniu, tak więc byłem zmuszony zamykać go przytrzymując power, sytuacja powtórzyła się wielokrotnie, tak że byłem już zrezygnowany i rozważałem jego odesłanie do serwisu proline.pl, gdy po kolejnym uruchomieniu zaskoczył i znowu działa. Na co Waszym zdaniem wskazują te objawy? Czy należy je łączyć z poprzednim samoczynnym wyłączaniem się, czy też wystąpiły jeden po drugim niezależnie od siebie w podobnym czasie (tzw. zbieg okoliczności)?

[leven 1209]

Wygląda na infekcję systemu. Jeżeli masz jakiś dysk sprawny, na którym możesz zainstalować system to tak zrób. Jeżeli podejmiesz taką decyzją, przed instalacją systemu na świeżo podłączonym dysku, odepnij przewód sygnałowy od obecnego dysku z systemem. System na tym świeżo podłączonym dysku wykluczy potencjalnego wirusa, który jak opisałeś robi problemy - nie da się tego wykryć od razu, zacznij od systemu.

 

[Euronymous1985 3]

Wydawało mi się, że pierwszy objaw ustąpił, ale znowu się pojawił. Może faktycznie wina leży po stronie systemu albo jest jakiś problem z hardware. Zastanawia jedynie losowość tych zdarzeń. W przypadku pierwszego objawu, gdy zaraz po uruchomieniu komputera słyszę nienaturalną pracę, uruchamiam go ponownie i wszystko wraca do normy. Gdyby to był wirus, to raczej z czasem byłoby tylko gorzej, infekcja stawałaby się coraz bardziej dokuczliwa, a tak jest "znośna"... Niestety nie posiadam drugiego dysku, więc opcja z czystą instalką na nowym hdd odpada. Spróbuję oddać kompa do serwisu na czas testów, niech go sprawdzą z góry na dół.

PS Zanim zdecyduję się na wysyłkę PC do serwisu, w pierwszej kolejności chętnie przeskanuję kompa jakimś porządnym programem zdolnym wyłapać wirusa, jeśli takowy faktycznie zainfekował mój system. Jaki skuteczny program moglibyście polecić, bazując na własnym doświadczeniu?

Edytowane 19 Września przez Euronymous1985

[Send1N 6666]

Jak posiadasz pendrive minimum 16gb to stwórz windowsa to go i odpalisz system prosto z pena testowo, może być że sam dysk robi jaja.

[Euronymous1985 3]

Czyli mam zainstalować Windowsa na pendrivie i odłączyć dysk?

[Send1N 6666]

Tak, odłącz dysk (jak masz więcej to wszystkie) i zrób windows 10 to go na pendrive możesz użyć np rufusa ma taką opcję.