Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Krootki

Skuteczna dieta - bez węglowodanów

Rekomendowane odpowiedzi

Czy przypadkiem "Twoje" dane nie są łącznie z wodą zawartą w pokarmach?

O tak. Przy tych 3 - 4,5 litra ta woda zawarta w pokarmach zapewne zmniejszy to do tych jej zalecanych 1,5 - 2l.

 

Owszem, poza tym że nadmiar wody wypłukuje minerały z organizmu. I rozpycha żołądek.

Widocznie w Institute of Medicine o tym nie wiedzą, bo nie dali górnego limitu spożycia tej rozpychającej wody )-: 300ml co godzine, 4,8 litra, jak to musi rozpychać ten żołądek ;o 300ml, jezu, to jak czternaście duzych obiadów :o

 

DOczytaj najpierw ze zrozumieniem, a potem się epatuj.

O taaaak. 1,5 - 2 jawohl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwoliłem sobie podliczyć na oko diete z tego tematu.

 

I TYDZIEŃ

 

Śniadanie:

- kawa lub herbata bez cukru 0kcal

- jogurt naturalny 150-200 g 100kcal

- jajko 63kcal

 

Obiad:

- 150-200 g mięsa 200kcal

- główka sałaty 50kcal

- jajko na twardo 63kcal

- jogurt naturalny 100kcal

- oliwa itp. 30kcal

 

Kolacja:

- 150-200 g ryby lub mięsa( j.w) 200kcal

- gotowane jarzyny 100kcal

 

American College of Sports Medicine zaleca przy odchudzaniu dla męzczyzn absolutne minimum na poziomie 1800kcal i dla kobiet 1200kcal. Jak zwykle, autorytety zapewne wiedzą gorzej, podobnie jak z wodą. Zdrowa dieta :thumbup: A ja jak zwykle udaje mądrego bo się naczytałem. To podobno jakiś lekarz zalecał o ile mnie dobrze pamięc nie myli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam !!! :)

Od stycznia bylem na diecie i teraz moje osiagi : 88kg przy 184cm wzrostu.... Do dnia dzisiejszego udalo mi sie zejsc do 70kg :) Noi teraz mam problem.... nie czuje sie glodny i prawie wogole juz nie jem (tak sie przyzwyczailem) ze chudne dalej.... mimo iz juz nie prowadze takiej diety...

 

Teraz moje pytanie : jak powoli zachamowac i utrzymac obecna wage ?? Bo teraz chudne nawet jak tego nie chce i nawet jak wrocilem do wiekszych porcji jedzenia....

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lones

Zacznij jeść na lekkim plusie i jak waga przestanie spadać, to zostaw to na takim poziomie. Jeśli masz problemy z apetytem, to dobrym rozwiązaniem będzie Dibencozide. Nie na wszystkich jednak działa.

Co do wody. Pragnienie jest pierwszym symtopmem odwodnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz moje pytanie : jak powoli zachamowac i utrzymac obecna wage ??

Policz sobie poziom tłuszczu na początek

 

http://www.linear-software.com/online.html -> Tape Measurement Method -> podajesz wiek wage wzrost obwody karku i brzucha

 

Wychodzi np. 10% więc masz 7kg tłuszczu czyli Lean Body Mass = 63kg

 

BMR = 21,6 * 63kg + 370 = 1730kcal

 

Jeśli prowadzisz siedzący tryb życia to Twoje normalne zapotrzebowanie energetyczne wynosi

 

TDEE = 1730kcal * 1,2 = 2076kcal

 

Więc w teorii - jeśli jesz codziennie 2100kcal przez tydzień to Twoja waga nie zmienia się.

 

ALE możesz mieć w tej chwili spowolniony metabolizm i jedzac 2100kcal zaczniesz tyć do czasu kiedy metabolizm sie unormuje.

 

Dodatkowo, masz 184 cm, ja mam 185cm, ja mam 70kg + tłuszcz, Ty masz 70kg z tłuszczem... Albo masz niesamowicie niski poziom tłuszczu, albo w ogóle nie masz mięśni... Przy 10% zaczyna widać mięśnie brzucha, widzisz swoje mięsnie?

 

Co do wagi - lones wspomniał o wodzie - pij dużo żeby na pewno nie być odowodnionym. Do tego jeśli nie jesz zbyt dużo węglowodanów to zmniejsza się ilość glikogenu, a ten wazy sporo. Celuj w spożycie 50% kalorii z węglowodanów -> 50% -> 1000kcal -> 250gram.

 

Sumując - licz ile kalorii jesz, zwiększaj stopniowo aż osiągniesz poziom przy którym waga stoi w miejscu. Powinno być to około 2100kcal dla siedzącego trybu życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam pytanie odnośnie diety, czy musze na obiad używać jogurtu? bo np w przepisach na pange i miesa nie ma nic o jogurcie. Rano na sniadanie wypije ale na obiad mam juz opory i boje sie ze mnie od jogurtu odrzuci i z diety lipa.

Prosze o odpowiedź, wiem ze od ostatniego posta mineło sporo czasu ale bardzo mi zalezy.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lones

Ty, ale o co z tym jogurtem chodzi? Dietę komponujesz tak żeby Ci smakowała. Proste nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ty, ale o co z tym jogurtem chodzi? Dietę komponujesz tak żeby Ci smakowała. Proste nie?

Nic na ten temat nie jest napisane, po przejsciu 3 lata temu z dietą 13 dniową (kopenhaską) tam trzeba bylo jeść ściśle to co bylo w diecie wiec pytam czy musze pić ten jogurt a nie czy bedzie mi to spakować czy nie jesli nie bede musial to spoko ale wtedy nie bedzie to dieta ze strony 1 tylko "a żryj co chcesz byle by nie jeść wegli" chyba nie o to chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lones

Najzdrowsza dieta na schudnięcie to dieta zbilansowana. Wolniej, ale skuteczniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najzdrowsza dieta na schudnięcie to dieta zbilansowana. Wolniej, ale skuteczniej.

mianowicie jaka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No przecież napisał wyraźnie :D

To mialo być zabawne? Na szczeście uzyskałem odpowiedź na zadane pytanie. SPAMMMMMMEERRRR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lones

Dieta zbilansowana dostosowana do Ciebie indywidualnie. Nic gotowego. Takie są najgorsze. Dla faceta 120kg zalecją to samo i dla człowieka 50 kg to samo. Śmiech.

Wylicz swoje zapotrzebowanie kaloryczne. Zapotrzebowanie na białko, tłuszcze i węgle. I wg. tego ułóż dietę. Proste i skuteczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dieta zbilansowana dostosowana do Ciebie indywidualnie. Nic gotowego. Takie są najgorsze. Dla faceta 120kg zalecją to samo i dla człowieka 50 kg to samo. Śmiech.

Wylicz swoje zapotrzebowanie kaloryczne. Zapotrzebowanie na białko, tłuszcze i węgle. I wg. tego ułóż dietę. Proste i skuteczne.

Dzieki za odpowiedz ale jest jeden problem jak ja mam policzyc swoje zapotrzebowanie, z miłą chęcia po skonczeniu tej diety ( bo juz jej na bank nie przerwe) musze zmienic dawne nawyki zywieniowe, wiec bede wdzieczny za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lones
Zapotrzebowanie kaloryczne:

Właściwa kontrola kaloryczności diety pozwala nam na podejmowanie właściwych decyzji we właściwych momentach. Kalorie to element zdecydowanie najważniejszy, jeśli chodzi o regulację związaną z utrzymaniem/utratą/wzrostem wagi. Ilość/kompozycja posiłków, rozkład makroskładników, Indeks glikemiczny to elementy nieporównywalnie mniej ważne niż kalorii. Z tego powodu najpierw należy zadać sobie pytanie ile kalorii powinienem zjadać, a dopiero potem jakie kalorie są mi potrzebne.

 

Nasze całkowite zapotrzebowanie kaloryczne(TDEE) będzie składało się z kilku podstawowych elementów:

 

TDEE = BMR + TEA + TEF + NEAT

 

BMR - Podstawowa przemiana materii

Mężczyźni

BMR= (9.99 X waga (kg)) + (6.25 X wzrost (cm)) - (4.92 X wiek) + 5

 

Kobiety

BMR= (9.99 X waga (kg)) + (6.25 X wzrost (cm)) - (4.92 X wiek) - 161

 

TEA - Kalorie spalone ze względu na aktywność fizyczną

Trening siłowy

7 - 9 kcal na minutę w zależności od intensywności

EPOC - Kalorie spalone po wysiłku

4-7% Całkowitego zapotrzebowania kalorycznego

 

Trening areobowy

5 - 10 kcal na minutę w zależności od intensywności

EPOC - Kalorie spalone po wysiłku

-lekka intensywność - dodatkowe 5 kcal

-średnia intensywność - dodatkowe 35 kcal

-wysoka intensywność - dodatkowe 180 kcal

 

TEF - Efekt termiczny pożywienia

6-10% TDEE

 

NEAT - Pozostałe kalorie, które spalamy podczas standardowych czynności

NEAT najczęściej waha się w granicach 200-900 kcal. Proponuję tutaj decyzję o ilości dodanych kalorii uzależnić od typów ekto-, endo-, mezomorfik.

 

200-400 kcal - endomorfik

700-900 kcal - ektomorfik

400-500 kcal - mezomorfik

 

Przykład:

Mężczyzna, ektomorfik, 20 lat, 60 kg, 180 cm, 3 intensywne treningi siłowe po 45 minut(właściwa dla tego typu budowy ilość), trening areobowy ograniczony do 5-10 minut przed i po treningu, interwały(brak).

 

1. Podstawową przemianę materii(BMR):

BMR = (9.99 X 60 (kg)) + (6.25 X 180 (cm)) - (4.92 X 20) + 5 = 1631 kcal

2. Kalorię spalone podczas aktywności fizycznej(TEA):

Trening siłowy - 3 x 45 min x 9 + EPOC(3 x (7% z 1631 = 114)) = 1558 kcal

3. Wynik z punktu 2 dzielimy przez 7(dni tygodnia) = 223 kcal

4. Sumujemy wyniki z punktu 1 i 3:

(BMR)1631 kcal + (TEA)223 kcal = 1854 kcal

5. Dodajemy NEAT:

1854 kcal + 900 kcal = 2754 kcal

6. Doliczamy efekt termiczny pożywienia (TEF)

2754 + TEF(10% z 2754 = 275) = 2754 + 275 = 3029 kcal

 

Uwaga: ze względu na typ ektomorficzny wszystkie wartości nie tylko NEAT uwzględnione są w górnych granicach. By podjąć decyzję zaliczającą nas do właściwego typu budowy musimy mieć pewne doświadczenie odnośnie reakcji własnego organizmu. Dla osób początkujących nie posiadających tej orientacji proponuję wybrać najniższe opcje i stopniowo zwiększać kaloryczność diety w zależności od efektów.

 

Oszacowania kalorii spalonych między innymi na podstawie opracowań:

Zelasko CJ. Exercise for weight loss: what are the facts? J Am Diet Assoc. 1995 Dec;95(12):1414-7.

Bahr R. Excess postexercise oxygen consumption - magnitude, mechanisms, and practical implications. Acta Physiol Scand (1992) (Suppl 605): 1-70.

 

RMR - według Mifflin-St. Jeora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzieki za szybka odpowiedź ale ja nie mam czasu na takie rzeczy :) po prostu musze zmienic nawyki bez zbednego liczenia :) bo wystarczy mi walka z cyferkami w pracy jeszcze raz wielkie dzieki za odp i za chęc jej udzielenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lones

Nie ma czasu, nie ma efektów. Proste. Potem nie trzeba nic liczyć jak się przywyknie. Bo kaloryczność trzeba zmieniać w związku ze zmieniającą się wagą. Potem jednak porcje odmierza się na oko, bo mnie się mniej więcej co ile ma itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To mialo być zabawne?

twój brak umiejętności czytania ze zrozumieniem raczej zabawny nie jest

 

po skonczeniu tej diety

diety zbilansowanej się nie kończy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
twój brak umiejętności czytania ze zrozumieniem raczej zabawny nie jest

 

 

diety zbilansowanej się nie kończy

twój takze ponieważ pisałem o diecie którą stosuje wiec stary wyluzuj bo męczysz ludzi swoimi postami nie na temat to po 1 a po 2 to Iones jakos zrozumiał co miałem na myśli zadając pytanie jaka to dieta.

Stary daj sobie spokuj i nie odpisuj bo spamujesz i nic wiecej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
spokuj

Taki właśnie poziom sobą reprezentujesz :lol2: :lol2: :lol2:

 

A Ty wstałeś lewą nogą czy zawsze się tak zachowujesz?

Zawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Taki właśnie poziom sobą reprezentujesz :lol2: :lol2: :lol2:

A Ty wstałeś lewą nogą czy zawsze się tak zachowujesz?

 

 

Do diety z tematu się jakiś czas temu przymierzałam, ale okazało się, że dla mnie za dużo w niej mięsa i ryb. Po pierwszym dniu ze świadomością, że będę je musiała jeść codziennie po dwa razy, odrzuciło mnie na tyle, że przez kilka tygodni w ogóle ich nie tknęłam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lones

Ostatnio dorwałem przyjaciółkę, którą czytała moja mama. Przeraziłem się. Dieta ułożona przez podobno dr inż. dietetyki. I co? I jakie zalecenia?

"Powinnaś jeść 1000-1400 kcal aby schudnąć"

Pierwsza sprawa. Kobieta warzącą 50 kg ma jesć 1000 kcal i kobieta ważąca 100kg też ma jeść 1000 kcal. Czy kogoś tutaj nie pogrzało? I ten ktoś ma doktorat z dietetyki?

Druga sprawa. Nie ma nic napisane, że przy tak drastycznym ograniczeniu kalorii (dla kobiety 50kg to jeszcze pół biedy) drastycznie również zwolni metabolizm? Że owszem schudnie się, ale na pewno nie zredukuje się tkanki tłuszczowej.

Ludzi piszących takie bzdury. Układających takie diety kopenhaskie najchętniej podałbym bym do sądu. Oni szkodzą ludziom. A zresztą. Cytat jednego z redaktorów naczelnych magazynów sportowych, który rozmawiał z redaktorem jednego z wiodących "pism kobiecych".

Pytanie:Kto dla was układa te wszystkie dziwne diety? Te diety kapuściane, owocowe, kopenhaskie itp.?

Odpowiedź:Ten kto ma akurat jakiś pomysł.

Układają to ludzie bez odpowiedniego warsztatu. Ludzie nie mający pojęcia o biochemii i dietetyce. Ludzie szkodzący innymi. Głodząc się zawsze schudniesz. Ale stracisz masę mięśniową. Zwiększym ilość tkanki tłuszczowej. Niektóre "modelki" (szkielety prezentujące kolekcje) mają poziom tkanki tłuszczowej 30%! Mają zero mięśni. Jest to bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Tak jak i "dieta" kopenhaska. Dieta to styl odżywiania. Coś stosowanego przez całe życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio dorwałem przyjaciółkę, którą czytała moja mama. Przeraziłem się. Dieta ułożona przez podobno dr inż. dietetyki. I co? I jakie zalecenia?

"Powinnaś jeść 1000-1400 kcal aby schudnąć"

Pierwsza sprawa. Kobieta warzącą 50 kg ma jesć 1000 kcal i kobieta ważąca 100kg też ma jeść 1000 kcal. Czy kogoś tutaj nie pogrzało? I ten ktoś ma doktorat z dietetyki?

Druga sprawa. Nie ma nic napisane, że przy tak drastycznym ograniczeniu kalorii (dla kobiety 50kg to jeszcze pół biedy) drastycznie również zwolni metabolizm? Że owszem schudnie się, ale na pewno nie zredukuje się tkanki tłuszczowej.

Ludzi piszących takie bzdury. Układających takie diety kopenhaskie najchętniej podałbym bym do sądu. Oni szkodzą ludziom. A zresztą. Cytat jednego z redaktorów naczelnych magazynów sportowych, który rozmawiał z redaktorem jednego z wiodących "pism kobiecych".

Pytanie:Kto dla was układa te wszystkie dziwne diety? Te diety kapuściane, owocowe, kopenhaskie itp.?

Odpowiedź:Ten kto ma akurat jakiś pomysł.

Układają to ludzie bez odpowiedniego warsztatu. Ludzie nie mający pojęcia o biochemii i dietetyce. Ludzie szkodzący innymi. Głodząc się zawsze schudniesz. Ale stracisz masę mięśniową. Zwiększym ilość tkanki tłuszczowej. Niektóre "modelki" (szkielety prezentujące kolekcje) mają poziom tkanki tłuszczowej 30%! Mają zero mięśni. Jest to bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Tak jak i "dieta" kopenhaska. Dieta to styl odżywiania. Coś stosowanego przez całe życie.

Iones pewnie masz racje ale co zrobic tacy są ludzie :) bedą zawsze stosować róznych diet bo różnych opinii słuchają.

Maćk jesteś frajerem i do tego z mlekiem pod nosem.... a moze to nie mleko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos jeszcze wytrwal diete oprócz autora i czy przyniosla efekty??

 

Ja zaczelam wczoraj 12.01.2010...I jak narazie idzie mi dobrze...i nie chodze glodna...(jak narazie :))

Mam nadzieje,ze wytram...ale wydaje mi sie,ze ta dieta jest calkiem przyjemna...:)

Mam plan zrzucic do 01.02.2010 (po trzech tygodniach diety) 7kg, ale jesly byloby tylko 5 to tez super...to wtedy bede mogla powiedziec ze dziala...

 

No i rzeczywiscie panga z pomidorkiem i plasterkiem mozarelli pychota :)...

 

Mam nadzieje,ze juz za niecale trzy tygodnie bede mogla sie z Wami podzieli radosna nowina zrzuconych kilogramow...:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Oficjalnie o silniku Ego w F1. Lee Mather, starszy dyrektor kreatywny ds. F1 24. Ego jest używany od 15 lat, i zmienia się znacząco co roku (XD) w tym roku zostanie usprawniony o  dynamic diffuse global illumination (DDGI) dla oświetlenia, pod względem graficznym wygląda że to będzie jedyna zmiana. W przeszłości zdecydowana większość gier od Codemasters śmigało na silniku EGO, w tej chwile jest on stosowany jedynie w serii F1, wszystko to po przejęciu przez EA. Lee uważa to za zaletę ponieważ zespół zna ten silnik na wylot ponieważ sami go stworzyli. "Mamy całkowitą elastyczność, aby zrobić z nim, co chcemy. Nie sądzę, że bylibyśmy w stanie tak łatwo wprowadzić ogromne zmiany w fizyce, gdyby nie nasza technologia." Zapytany, czy team odpowiedzialny za F1 rozważyłby pójście drogą ludzi od WRC i przejście na Unreal Engine, Mather odpowiedział: nie ma żadnego wymogu ani potrzeby, abyśmy wykonywali ten ruch. Nie dałoby nam to żadnych  większych korzyści w serii F1. W EA WRC oczywistym powodem była potrzeba generowania długich OS-ów,  i unreal engine daje taką możliwość, w F1 tego nie potrzebujemy. Wybiegając w przyszłość silnika EGO „Będziemy go nadal budować i rozwijać” – podkreśla Mather.   Dziękuje, tyle w temacie obiecanek zmian, przez te same osoby przez ostatnie 2 lata.  
    • Czyli bardziej atrakcyjna opcja nie jest lepsza? I jak tu nie chwytać za słówka?  Warunki handlu 'minimalnie' gorsze, hehehe...a jaka na to jest gwarancja? Scenariusz idealny? Obudźmy się i przedstawmy scenariusz realny: Polska się foszy, Unia się foszy, Polska wychodzi, Unia napina mięśnie, Polska napina mięśnie. Wygrywa silniejszy. Słabszy klęka i się podporządkowuje warunkom stawianym przez silniejszego. Jak już Unia kończy, warunkowanie przez gwałt zaczynają kolejni silniejsi od Polski; Wschód, USA, czy nawet republika moczarów zielarskich. W świecie realnym rozmyślania o tym co byśmy mogli zrobić gdybyśmy byli kimś nie mają za dużego sensu, jeżeli się tym kimś nie jest
    • No muszę przyznać że byłem już w tym tygodnia i raz w poprzednim na krótkiej przejażdżce rowerowej i lepiej mi się jeździ niż chodzi. Przy chodzeniu odczuwam jeszcze niekiedy ból. Jak zginam stopę to w miejscu zginania w kilku miejscach mnie coś strzyka. Choć nie zawsze mam wrażenie że bardziej jak jest zimniej. Plus jeszcze jak przypadkiem wygnę sobie palce do góry to też zaboli w miejscu złamania. Sam stopa mi też jeszcze spuchnie ale to bardziej przy intensywnym eksploatowaniu. I co ciekaw też bardziej na wieczór jak w dzień. 
    • Na chwilę obecną jeszcze się opłaca pozostawać w Unii, ale lewica w Brukseli mocno pracuje by to zmienić.
    • Z tego co piszesz to szukasz czegoś balkonowego. Tam jest to tak rozwiązane, że nie produkuje więcej prądu niż jest poboru. Ale to nie jest offgrid, to jest jakaś separacja jedynie żeby nie wysyłać.  Co do legalności takich rozwiązań to się nie zastanawiałem. Ale skoro magazyn energii wymaga zgłoszenia i wpisania na listę zgodnych energetycznie urządzeń, to tutaj może być podobnie. Podłączasz się do publicznej sieci, wiec nie możesz tego robić najgorszym chińskim szajsem narażając wszystkich na około.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...