Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Zureq

nawigacja samochodowa

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mogłem mieć zamontowaną na stałę z 7" wyświetlaczem i tunerem TV za 18k PLN --> dałem sobie spokój i mam HOLUX'a a AutoMapą XL i mapą Europy. Co prawda troszke przepłaciłem, bo widziałem gdzieś kompletne za 1800PLN (bez Europy), ale działa sprawnie i na podróż można sobie ten uchwycik zamontować. Do tego podłaczasz komórkę i masz neta podczas jazdy :thumbup:

 

Przewaga nad rozwiazaniami fabrycznymi jest taka, że nawet rowerem po lesie możesz jeździć z nawigacją :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jezdze duzo po polsce i naprawde nie ma lepszej nawigacji niz cb radio.nie dosc ze wiemy wszystko o drodze przed nami ( misiaczki/radary) to poprowadza zawsze gdzie trzeba no i dobre cb kosztuje duzo mniej niz nawigacja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale instalacje w VW/Seat/Audi należą w sumie do najprostszych. Kiedyś nie odtwarzały nawet płyt CD. Dopiero teraz istnieje możliwość odtwarzania cd/mp3 i chyba nawet DVD. Nie wspomnę o cenach w Mercedesach czy BMW.

 

A 5k? Może mówisz o nawigacji takiej na monochromatycznym wyświetlaczu pomiędzy zegarami. Nie wiem czy jeszcze ktoś takie coś robi, ale może faktycznie kosztuje tylko tyle :)

 

PS. W "głupim" Fordzie masz następujące ceny:

 

- navi z 4 calowym mono wyświetlaczem Blaupunkt - 10.300

- navi z 7 calowym monitorem dotykowym, mp3, dvd, 10 głośników - 16.500 (dostępne tylko z 2-strefową klimatyzacją)

- tak jak punkt pierwszy + zmieniarka cd - 11.900

 

Renault ma tanio - jedyne 9000 :)

Zdzieraja az strach, wiec nie widze sensu przeplacac za cos co wcale lepsze od alternatywnych rozwiazan nie jest :).

 

jezdze duzo po polsce i naprawde nie ma lepszej nawigacji niz cb radio.nie dosc ze wiemy wszystko o drodze przed nami ( misiaczki/radary) to poprowadza zawsze gdzie trzeba no i dobre cb kosztuje duzo mniej niz nawigacja

CB radio? Ale to jakies takie....anachroniczne...no i jeszcze ta wielka antena na dachu, ze samochod wyglada jak stacja przekaznikowa, nie - zdecydowanie elegantszym rozwiazaniem jest ppc+ dobra mapa.

P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jezdze duzo po polsce i naprawde nie ma lepszej nawigacji niz cb radio.nie dosc ze wiemy wszystko o drodze przed nami ( misiaczki/radary) to poprowadza zawsze gdzie trzeba no i dobre cb kosztuje duzo mniej niz nawigacja

 

Jeździć po mieście szukając drogi za pomocą CB :hmm: Chyba lepiej zatrzymać się i kupić plan ;)

Co do korków, wypadków i "miśków" to rozumiem, ale szukanie drogi za pomocą CB nie umywa się do nawigacji. Wybacz, ale pomysł wydaje mi się wręcz zabawny :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja korzystam z telefonu komorkowego jako nawigacji;)

Dokupilem modul GPS, karte pamieci 512MB i zdobylem program Tom Tom Mobile5. Wszystko dzialabardzo ladnie i sprawnie. Na poczatku pewne problemy nastrecza obsluga, ale do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja korzystam z telefonu komorkowego jako nawigacji;)

Dokupilem modul GPS, karte pamieci 512MB i zdobylem program Tom Tom Mobile5. Wszystko dzialabardzo ladnie i sprawnie. Na poczatku pewne problemy nastrecza obsluga, ale do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic

Zdobylem nie brzmi jak kupilem, bardziej takie "korsarskie" skojarzenia przywodzi ;).

P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
....najlepsze GPS są na SiRF Star III od ok 350 zł ....

Glupoty piszesz. TTFF jest leszpe, zjada SIRF na sniadanie. SIRF III srednio startuje po12-13 s, a TTFF 4-5 s. :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moge polecic model Becker Traffic Assist Highspeed cena około 1500-1800 zł

 

- ekran dotykowy

- mapy krajów: version 1,0D : Albania, Andora, Belgia, Bosnia-Hercegowina, Bulgaria, Dania, Niemcy,

Eastland, Finlandia, Francja, Grecja, Wielka Brytania, Irlandia, Włochy,

Liechtenstajn, Litwa, Luxemburg, Macedonia, Monako, Holandia, Norwegia, Austria,

Polska, Portugalia, Rumunia, San Marino, Szwecja, Szwajcaria, Serbia-Montenegro,

Slowacja, Slowenia, Hiszpania, Czechy, Węgry i Watykan.

 

- karta SD : 1GB

- odtwarzanie :mp3 , picture view, WMA

- akumulatorek

- kabel zasilający : ładowarka samochodowa

- Wyszukiwanie po : kodach pocztowych, skrzyżowaniach, naswach ulic, numerach budynkow

- 14 języków

- pamięć 50 celów

- ekran LCD : 3,5 cala

- Wymiary : 127 x 81,2 x 30 mm

- procesor : 400 MHz CISC Architektur

- pamiec stała : 64 MB

- pamięć dodatkowa 64 MB SD

- GPS : SIRF II

- wejście na słuchawki

- USB 1.1 : wejście Mini USB

- wyświetlanie tutułów piosenek na ekranie

- ID-3 Tag

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SirF II to bardzo stary modul, wiec ja bym go nei polecal, w porownaniu do III generacji jest wrecz beznadziejny.

P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
SirF II to bardzo stary modul, wiec ja bym go nei polecal, w porownaniu do III generacji jest wrecz beznadziejny.

P.

wkradł sie maly bład GPS : SIRF III dzieki za spostrzegawczosc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wkradł sie maly bład GPS : SIRF III dzieki za spostrzegawczosc :)

A to wtedy to co innego :]. Ale ja i tak woel pda z gps niz dedykowane gpsy bez systemu operacyjnego - zawsze to mniej wszechstronne.

P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kazdy woli to co mu pasuje, ja wole urzadzenia przystosowane do tego typu nawigacji, ale to rzecz gustu. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze zostaje komórka (już od 1PLN ;) ), moduł GPS (jakieś 250PLN) i Naviexpert (200PLN na rok) i po krzyku. Nie wiem niestety jak to działa w praktyce (ściągnąłem Naviexperta ale bez rejestracji nie przeglądniesz nawet planów miast). Jednak dość tanie to rozwiazanie, jak ktoś nie ma na start ok. 2000PLN.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeździć po mieście szukając drogi za pomocą CB :hmm: Chyba lepiej zatrzymać się i kupić plan ;)

Co do korków, wypadków i "miśków" to rozumiem, ale szukanie drogi za pomocą CB nie umywa się do nawigacji. Wybacz, ale pomysł wydaje mi się wręcz zabawny :lol2:

 

 

przez cb prowadza jak za raczke a mape trzeba kupic zanim sie zorientujesz gdzie jestes itp bez szans.chetnie bym sprobowal zrobic test. 2 ludkow 1 z cb 2 z nawigacja i jedziemy w jakies miejsce kto pierwszy dojedzie. co do wielkiej anteny na dachu to sa rozne wiadomo im wieksza tym lepszy odbior ja mam 1.5 m antenke i nie narzekam.

 

obecnie nie wyobrazam sobie jazdy bez cb.przez radio jak poprosisz to i paliwkiem sie z toba mobilki podziela...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
obecnie nie wyobrazam sobie jazdy bez cb.przez radio jak poprosisz to i paliwkiem sie z toba mobilki podziela...

Potwierdzam, CB Radio to jest to. GPS, owszem niezłe dla ludzi obnoszących się ze swoja kasą (mam GPS za 5000 a ja za 8000, jeszcze lepsze jest za 15000, bo te za 1500 są do luftu). Kocham to licytowanie się na forum. A ja używam CB radio Dragon 240 N od 10 lat. Zaznaczam, że zarejestrowane w PARz-e. Jak czytam tych, którzy podniecają się, że w 2006 roku odkryli CB i to super mieć coś takiego w autku, to ryczeć ze śmiechu mi się chce. Owszem, piszę jeszcze raz: komórka, paltop z GPS-em i tp to fajne gadżety za ciężką kasę. A CB (nowe !) komplet - radio i antena - kosztuje ok. 400-500 zł, na Allegro jeszcze taniej. Przez żadną komórkę ani GPS-a nie dowiem się tego od "ogólnego" z jakiegoś miasta, co przez CB. Pogadam w czasie jazdy z ludźmi na drodze, "poczajnikuję" co inni mają do powiedzenia (a mają, oj mają cha cha cha) na innych kanałach. To jest żywe medium a nie bezduszny GPS. Dowiedzcie się użytkownicy GPS-ów i komórek od kogokolwiek gdzie jest najlepsza pizza w okolicy, którego "gumiarza" poleci Wam tubylec, albo gdzie właśnie rozkopali ulicę. Żaden GPS nie jest taki "mądry". A komórką to można sobie zadzwonić na 112 he he he. Odbiorą 200 km od Was. Pozdrawiam wszystkich zwolenników CB Radia. A mercedesiarze niech się przechwalają swoimi drogimi zabawkami gdzie indziej.

PS

Żaden CB radiowiec nie kazał mi "zakręć na torach PKP" :mad2: albo "skręć w prawo" - a tam pole :hmm:

I jeszcze jedno: ja mam to wszystko praktycznie "za darmo" i żadnych abonamentów, doładowywania karty itp. 10 lat temu zapłaciłem za komplet CB 500 zł (wychodzi to przez 10 lat - 50 zł na rok i cały czas maleje). Ciekawy jestem ile kosztuje komórka podłączona do tych wynalazków na trasie Poznań-Koszalin? I znowu usłyszę przechwałki ile to ludziska wydają KASY. Niech wszyscy zobaczą ile mam KASY: 5.000 zl, 7.000 zl, a dla kogo ten wywiad? Dla TVP1? To 20.000 zł!!! Kabaret TEY się kłania. :kwasny:

co do wielkiej anteny na dachu to sa rozne wiadomo im wieksza tym lepszy odbior ja mam 1.5 m antenkę i nie narzekam.

Jam mam antenę dachową w mobilu 1,85 m Colorado 5/8 fali. Moc prawie jak z bazówki - łączność 20-50 km z mobila z Dragona w AM-ach. Nie napiszę gdzie stał TIR z którym rozmawiałem w USB mając założone radio President Jackson. I tak nie uwierzycie. Ale QSL-kę mam. :thumbup:

Acha, czy po łączności z komórki tez się wysyła karty QSL? :lol2::rotfl: A w tym dopiero jest przyjemność otrzymać potwierdzenie QSL z drugiego końca Europy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tylko po to się rejestrowałeś, by siępożalić kompleksami? :hmm:

 

Nikt tu nie chwali się sprzętem, tylko zwyczajnie dyskutuje. To, że Audi80 jest tańsze niż GPS nie znaczy, że to zaraz gadżet dla "mercedesiarzy".

 

Wybacz, ale jazda samochodem i ciągłe szukanie kogoś, kto wie gdzie skręcić jest mało relaksacyjna, a GPS subtelnie pokazuje ci uliczki i mówi, w którą skręcic.

 

Mozesz szukać pizzy po drodze czy "pana Stasia - wulkanizatora", ale ja pizzy nie jadam a mam zapas i asistance (skoro już mamy się chwalić :lol2: ). Gdybym musiał podaczs jazdy wysłuchiwac non stop jakiś zapytań o drogę, pizzę czy kto sprzedaje lepsze jagody przy drodze chyba bym ocipiał --> moze ktoś to lubi, ale ja nie. Nie lubię pewnie dlatego GG ;)

 

I nikt nie przekona mnie, że poza kwestią "bezpłatności" CB jest lepsze niż GPS - w życiu. Zanim wytłumaczysz komuś gdzie jesteś i znajdziesz takiego, co mammape w pamięci 100 razy przejedziesz już skrzyżowanie. A "skręć w lewo na torach" to nie wiem jaka mapa ma - chyba z rynku od ruskich. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A w tym dopiero jest przyjemność otrzymać potwierdzenie QSL z drugiego końca Europy.

 

Robi się mokro?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak ta nawigacja będzie wykorzystywana...

 

Osobiście mamy laptopa IBM T20, do niego zasilacz samochodowy na 12/24V i odbiornik GPS na protokół NMEA i mapy:

- Nawigator Cyfrowa Mapa Europy ( Mała dokładność w miastach :/ )

- Map & Guide 11 - karta Europy i Niemiec, no i to jest świetna mapa ! A po dodaniu kolejnych kart można uzyskać jeszcze większą dokładność mimo że ta którą mamy teraz, to jest po prostu genialna :thumbup:

 

Laptopik jeździ po Europie ( Polska, Niemcy, Holandia ( Te rejony ), oraz ostatnio był też na Litwie i Czechach ) no i wszędzie sprawował się GPS świetnie.

 

Jak na mój gust, to jeśli tania dobra nawigacja, to tylko w laptopie takim jak IBM T2x.

 

Koszt:

Laptop: 970 zł

GPS: 175 zł

Zasilacz samochodowy: 139 zł

Mapa: 79 zł ( Nawigator Europy, M&G11 mamy od firmy transportowej )

 

Także koszt zabawy = 1363 zł ( przysyłki może z 30 zł pochłonęły a do tego odliczyliśmy VAT od zakupów także koszt całkowity to właśnie w granicy 1300 zł )

Dokupiliśmy teraz tylko dodatkowo większy dysk ( było 12 GB ) 40 GB WD400VE, oraz torbę na laptopa ( 49 zł, Targus ) no i zamówiliśmy wcześniej oryginalną płytkę z systemem Windows 2000 Pro PL ( W serwisie IBM Lenovo ) za 72 zł ( z VAT ( I jakieś tam grosiki )). Ale to już były drugorzędne wydatki.

 

No i ojciec ma w ciężarówce bardzo dobrą nawigację, z dużym wyświetlaczem, a oprócz tego kiedy trzeba stać przez dzień czekając na rozładunek, można sobie obejrzeć film na DVD, pograć w starsze gry jak Fallout 1,2 itp. no a po dokupieniu karty WLAN można mieć internet w niektórych miejscach postoju ( w niemieckich firmach, z tego co rozmawiałem z pewnym posiadaczem laptopa w tirze, często ma się internet z sieci bezprzewodowej ) i można sobie szperać po internecie.

 

Jak na mój gust, zamiast kupować mały Palmtopik, lepiej kupić właśnie lapka :thumbup:

 

Edit: Widzę dyskusję o CB, ojciec ma także radio w ciężarówce, ale jednak przydaje się ona bardziej do lokalizowania misiaczków i ostrzegania o wypadkach itp. niż do sterowania po dużym mieście. Ale CB to i tak bardzo przydatna rzecz i jazda cieżąrówką z nim naprawdę umila życie, a GPS dodatkowo to już w ogóle czyni króla szos :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak na mój gust, zamiast kupować mały Palmtopik, lepiej kupić właśnie lapka :thumbup:

 

Do TIRa - jasne, że tak. Ale jeździj z laptopem w osobówce...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ja kocham ludzi, ktorzy pisza: ja za swoj super hiper sprzecior dalem 500zl i zal mi tych co wydaja 5000 na jakies gowno, ktorego wprawdzie nigdy na oczy nie widzialem, ale skoro tyle kosztuje to musi byc straszny syf :lol2:. W sumie to jak masz cb-radio to i internet ci nie potrzebny, bo przeciez cb radio jest darmowe i jak nie bedziesz czegos wiedzial to sie kierowce tira zapytasz i ci wszystko opowie :lol2:.

P.

 

A lapek do nawigacji? Pierwsze slysze - to musi byc strasznie niewygodne rozwiazanie, no i gdzie go zamontujesz - przykleisz do przedniej szyby :lol2:?

P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak ja kocham ludzi, ktorzy pisza: ja za swoj super hiper sprzecior dalem 500zl i zal mi tych co wydaja 5000 na jakies gowno, ktorego wprawdzie nigdy na oczy nie widzialem, ale skoro tyle kosztuje to musi byc straszny syf :lol2:. W sumie to jak masz cb-radio to i internet ci nie potrzebny, bo przeciez cb radio jest darmowe i jak nie bedziesz czegos wiedzial to sie kierowce tira zapytasz i ci wszystko opowie :lol2:.

P.

 

A lapek do nawigacji? Pierwsze slysze - to musi byc strasznie niewygodne rozwiazanie, no i gdzie go zamontujesz - przykleisz do przedniej szyby :lol2:?

P.

 

Po pierwsze, nie napisałem że Palmtop jest gównem bo cale tak nie uważam, ale przy ograniczeniu finansowym 1000 zł to o dobrym sprzęcie można zapomnieć, po drugie nie chwalę sie że daliśmy za nawigację tylko około 1300 zł, tylko podałem przykład ile kosztuje nawigacja w laptopie jeśli mają do wydania tylko 1000 zł, po prostu to za mało. Po trzecie internet z sieci bezprzewodowej jest darmowy, no i używa się go w miejscach postoju dla zabicia czasu.

 

Zresztą nie napisałem nigdzie że w Palmie jest straszny syf. Widziałem w akcji Palmtopa ( nie pamiętam rodzaju ) z mapą TomTom i robi wrażenie, ale osobiście wolę lapek, do więcej rzeczy się przydaje. A co do umocowania, to zależy jaki masz samochód, w ciężarówce nie ma problemu, ojciec dorobił sobie nawet specjlany "stolik" do kabiny, a w osobówce też widziałem, co prawda w busie, ale w wersji osobowej :-)

 

Edit. Zresztą nie rozumiem twojej agresji i wyśmiewania. Temat jest o nawigacji, ktoś jest zielony w tym a więc przedstawiłem mu jak to wyglądało w moim przypadku, a ty atakujesz mnie czymś czego nawet nie napisałem :hmm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze, nie napisałem że Palmtop jest gównem bo cale tak nie uważam, ale przy ograniczeniu finansowym 1000 zł to o dobrym sprzęcie można zapomnieć, po drugie nie chwalę sie że daliśmy za nawigację tylko około 1300 zł, tylko podałem przykład ile kosztuje nawigacja w laptopie jeśli mają do wydania tylko 1000 zł, po prostu to za mało. Po trzecie internet z sieci bezprzewodowej jest darmowy, no i używa się go w miejscach postoju dla zabicia czasu.

 

Zresztą nie napisałem nigdzie że w Palmie jest straszny syf. Widziałem w akcji Palmtopa ( nie pamiętam rodzaju ) z mapą TomTom i robi wrażenie, ale osobiście wolę lapek, do więcej rzeczy się przydaje. A co do umocowania, to zależy jaki masz samochód, w ciężarówce nie ma problemu, ojciec dorobił sobie nawet specjlany "stolik" do kabiny, a w osobówce też widziałem, co prawda w busie, ale w wersji osobowej :-)

 

Edit. Zresztą nie rozumiem twojej agresji i wyśmiewania. Temat jest o nawigacji, ktoś jest zielony w tym a więc przedstawiłem mu jak to wyglądało w moim przypadku, a ty atakujesz mnie czymś czego nawet nie napisałem :hmm:

Ta pierwsza czesc posta jest odnosnie kolecia od CB ktory twierdzi ze drogie rozwiazania musza byc do dupy. W temacie laptopa ejst tylko 2 czesc postu, o tym ze to musi byc niewygodne bo nawet z montazem palmow sa czasem klopoty. Tam juz agresji nie ma ;). W busie czy Tirze moze i sie da tego uzywac ale w osobowce byloby na prawde ciezko, bo nawet palmy potrafia czasem na dziurze wyskoczyc z uchwytu, a taki laptop to by chyba na stale do konsoli musial byc przykrecony ;).

P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W busie czy Tirze moze i sie da tego uzywac ale w osobowce byloby na prawde ciezko, bo nawet palmy potrafia czasem na dziurze wyskoczyc z uchwytu, a taki laptop to by chyba na stale do konsoli musial byc przykrecony ;).

P.

 

Na kolanach mozna trzymac, a co? To i w pasjansa na pustej drodze przyciac mozna :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na kolanach mozna trzymac, a co? To i w pasjansa na pustej drodze przyciac mozna :P

Ta a do tego w jednej rece wielki hamburger, w drugiej cola i kieujesz kolanem na autostradzie...ups tylko skad tu sie autostrada wziela :E? Mowimy o rozwiazaniach ulatwiajacych jazde, a nie ulatwiajacych dachowanie ;).

P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Robi się mokro?

No cóż, jednemu tak innemu nie. Zacytuję tylko Andrzeja Janeczka

"Te dalsze łączności są często potwierdzane kartami QSL. Niektóre z QSL-ek są bardzo atrakcyjne i stanowią dumę ich posiadaczy. Na kartach tych podawane są takie informacje, jak znak korespondenta, raport o słyszalności, data, czas, miejscowość, a także wiele innych (np. warunki przynależności do klubu DX-owego). Zamieszczone na fotografiach karty QSL dowodzą, że zasięg CB może być bardzo duży."

Ale "coż Ty q... możesz wiedzieć o DX-owaniu" jak mówił niejaki p. Boguś Linda.

Może czas zdjąć białe skarpetki?.

A że CB służy do czego innego niż GPS to nawet dziecko wie.

Niemniej serdecznie Ciebie pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...