Skocz do zawartości
qqwertyuiopp

Jakie macie rowery?

Rekomendowane odpowiedzi

W cenie jednego z tych rowerków to bym sobie autko kupił :D Osobiście nie wydałbym więcej na rower jak jakies 3500zł, no może dlatego ze mnie nie stać :P

Gratuluje sprzętu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ShogunXC, grubo. Pojechane rowery. Na sam widok chce sie krecic.

 

Moje stadko:

 

XC, fota minimalnie nieaktualna, kapcie to FF 2.0 a kiera na WCS alu rizer:

http://www.pinkbike.com/photo/2262110/ - 10.4kg

 

Szosa i miasto:

http://www.pinkbike.com/photo/2262126/

 

Fun bike:

http://www.pinkbike.com/photo/2577314/

 

X:

http://www.pinkbike.com/photo/2262135/

 

Miasto:

http://www.pinkbike.com/photo/2262185/

 

Brakuje mi tylko Klocka do zjazdu i gor/pagorkow pod nosem

No i ze wzgledu na rozmiary Mieszczoch i X pod mlot, za duzo klamotow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ku%#@ nie za dużo ty tych rowerów masz :Up_to_s:

Masz garaż na te rowery, czy sporą piwnicę :question:

 

:E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ku%#@ nie za dużo ty tych rowerów masz :Up_to_s:

Masz garaż na te rowery, czy sporą piwnicę :question:

 

:E

 

No idealnie byloby jeszcze kloca do zjazdu. Serio to bylby ideal.

Piwnicy nie ma, garazu tez. Jest osobny pokoj i szopencja.

Rekord byl kiedys w Wawie: 38m2 i 4 rowery w tym jedna krowka zjazdowka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@Marc_1_n

Mi by było szkoda kolan na taki rower

Na stojąco się jezdzi, przy 180cm nie ma opcji stukać kolanami. Nawet jak usiądę...zresztą, to nie jest: poprostu do jeżdżenia. A rower wyszedł w trakcie ewolucji: był Author Vision custom, potem FourCrossówka, a teraz BMX i może na wakacje jakiegoś Cannondale ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja latem sprawiłem sobie coś takiego:

8_28940_21_01_08.jpg

 

tutaj fabryczne parametry:

Giant Terrago 2 disc

 

Ogólnie z konstrukcji jestem zadowolony, dosyć trwała, przyjemnie dobrany osprzęt - mi więcej nie potrzeba. Niektórzy mówią, że mogłoby być lżej (14kg), ale ja nie narzekam. Bardzo fajnie sprawuje się w terenie, świetnie się sprawuje w zakrętach, opony elegancko trzymają na niepewnym podłożu, super wygodna geometria do parogodzinnej jazdy. Najbliższa inwestycja to pedały zatrzaskowe :)

Edytowane przez apa-sf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najbliższa inwestycja to pedały zatrzaskowe :)

SPD mówisz :P Ja tam wolę platformy :) Tak ogólnie, to spoko rowerek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
SPD mówisz :P Ja tam wolę platformy :) Tak ogólnie, to spoko rowerek.

Jesteś chyba pierwszą osobą o której słyszę, która w pełni świadomie wraca do platform i jest z tego zadowolona :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jesteś chyba pierwszą osobą o której słyszę, która w pełni świadomie wraca do platform i jest z tego zadowolona :E

to zależy od dyscypliny. Platformy są niezastąpione w DH/FR/Trialu/BMXie, a w XC SPD to podstawa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
to zależy od dyscypliny. Platformy są niezastąpione w DH/FR/Trialu/BMXie, a w XC SPD to podstawa :)

Oczywiście, normalne jest, że SPD i BMX średnio do siebie pasują, ale chyba nikt normalny tego nie łączy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
to zależy od dyscypliny. Platformy są niezastąpione w DH/FR/Trialu/BMXie, a w XC SPD to podstawa :)

Dokładnie ;)

Edytowane przez lukasz166

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
to zależy od dyscypliny. Platformy są niezastąpione w DH/FR/Trialu/BMXie, a w XC SPD to podstawa :)

 

Polowa czolowki swiatowe DH smiga w zatrzaskach. Sporo entuzjastow DH rownierz.

Na xach wszyscy smigaja w platformach. Tak mysle to u BMX Race.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Polowa czolowki swiatowe DH smiga w zatrzaskach. Sporo entuzjastow DH rownierz.

Na xach wszyscy smigaja w platformach. Tak mysle to u BMX Race.

Powiedz mi to wtedy, kiedy lecę z rowerem na glebę i muszę się szybko odpiąć... :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W typowo Racingowym DH i tak sie jezdzi na SPDkach albo innych zatrzaskowych pedalach: Jak wylecisz z trasy to i tak przegrales, a to sie liczy glownie, a na takich pedalach mozesz mimo wszystko wyciagnac lepsza kontrole i ciagnac lepiej nogami w niektorych momentach...a to, ze ktos jezdzi jeszcze zjazdowka, to nie znaczy, ze uprawia DH, ktory jest strickte wyscigowa dyscypliną, a nie toczeniem się z góry na doł :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jak w spd będziesz skręcał wykorzystując nogi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ciekawe jak w spd będziesz skręcał wykorzystując nogi?

Nie wiem o czym dokładnie mówisz, bo o DH mało wiem, ale nie wystarczy wypiąć nogi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rower to motor? Na motorze jak skrecasz, to siadasz na siodlo i wychylasz noge, ale na rowerze na zjazdzie nie usiadziesz zbytnio...wystawisz noge, jedna wieksza przeszkoda, jedyna noga na pedale spada, a Ty lecisz na siodlo/rame, a potem gleba zazwyczaj przy takiej predkosci.

Pooglądaj imo jakieś wyścigi DH tylko na wysokim poziomie i zobaczysz, ze wiekszosc teamowych riderow jezdzi wlasnie w SPD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mi to wtedy, kiedy lecę z rowerem na glebę i muszę się szybko odpiąć... :P

 

Najwyrazniej to nie dla Ciebie :P

A tak na serio jak masz rozsadne pedalska (takie mallety mimo ze nie najtrwalsze) to nie bedzie problemu. Nie bedziesz wiedzial kiedy puscily a podczas jazdy sie to oczywiscie nie zdazy.

Jezeli jednak rower nie tylko DH nie polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W typowo Racingowym DH i tak sie jezdzi na SPDkach albo innych zatrzaskowych pedalach: Jak wylecisz z trasy to i tak przegrales, a to sie liczy glownie, a na takich pedalach mozesz mimo wszystko wyciagnac lepsza kontrole i ciagnac lepiej nogami w niektorych momentach...a to, ze ktos jezdzi jeszcze zjazdowka, to nie znaczy, ze uprawia DH, ktory jest strickte wyscigowa dyscypliną, a nie toczeniem się z góry na doł :P

 

Po pierwsze, nie chodzi o to, czy wygram, czy przegram ale o to, jakie będą konsekwencje upadku. I wierz mi, na SPD`kach można sobie nieźle krzywdy zrobić... Mnie się wydaje, że ktoś, kto jeździ zjazdówką w ostrym terenie pod DH/FR, uprawia tą dyscyplinę sportu, ma w sobie tyle odwagi, by stawić czoła zadaniu do pokonania. A to, czy się ściga zależy już od podkategorii, czyli Hobby, Master, Pro etc.

Najwyrazniej to nie dla Ciebie :P

podczas jazdy sie to oczywiscie nie zdazy.

Oczywiście, że nie dla mnie :D Czuł bym się jakiś przywiązany :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie róbcie śmietnika w tym temacie :kwasny: - tu każdy miał się chwalić rowerem i komentarze miały dotyczyć konfigów, wyglądu, ect. a nie "wyższości świąt bożego narodzenia nad wielkanocą". Każdy jeździ na takich pedałach jakie uważa za stosowne, obecnie nie ma reguły - nawet fourcrossowcy używają zatrzaskówek. Po prostu trzeba się nauczyć innej techniki jazdy podczas szybkich i ciasnych zjazdów -> nie podpierasz się noga tylko balansujesz ciałem i rowerem ...

 

A co do przesiadek sam w roku 2008 praktycznie przesiadłem się z PDM540 (na tych byłem chyba ze 3x tylko w tamtym roku) na platformy (nie mylić z trekingówkami standardowo montowanymi w rowerach) FishBone = tanie, ciężkie, ale mają ostre piny :Up_to_s: I powiem jedno klejenie się platform zależy w dużej mierze od kapci w jakich śmigamy - IMO najlepsze są "trampki" z miękką podeszwą np. typowe na deskę ... Ja zdzierałem Conversy z serii Vigor

 

Niestety to prawda, że na platformach jeździ się mniej efektywnie (nie można ciągnąć, tylko naciskać) ale na moje potrzeby są OK - nie musze się co chwila wypinać :E a trenowanie stójek (nieodzowne przy zatrzaskach jak nie chcemy się wypinać) przy każdych swiatłach itp. to nie dla mnie :P

 

No i jeszcze jeden kamyczek do ogródka - jak ktoś pisze, że platformy są bezpieczniejsze od zatrzasków, to chyba na takich (platformy) nie jeździł - ja pomimo, że ostatnio jeżdzę spokojnie miałem już piszczel lekką rozciętą o piny, że pociętych łydek, itp u ludzi jeżdzących na platformach bez ochrony nie wspomnę :exclam:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze, nie chodzi o to, czy wygram, czy przegram ale o to, jakie będą konsekwencje upadku. I wierz mi, na SPD`kach można sobie nieźle krzywdy zrobić...

Używałem w swoim życiu zatrzasków o różnych konstrukcjach (SPD, Time, Cranki, szosowe Looki i SPD-SL) i nigdy nie zdarzyło mi się upaść nie wypiąwszy się wcześniej, nawet podczas pierwszych kroków z pedałami, a moje użytkowanie roweru nie ogranicza się bynajmniej do jazdy do sklepu po bułki ;) Jak raz się nauczysz, to później wypięcie się staje się autmatyczne, instynktowne.

Edytowane przez ShotgunXC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Używałem w swoim życiu zatrzasków o różnych konstrukcjach (SPD, Time, Cranki, szosowe Looki i SPD-SL) i nigdy nie zdarzyło mi się upaść nie wypiąwszy się wcześniej, nawet podczas pierwszych kroków z pedałami, a moje użytkowanie roweru nie ogranicza się bynajmniej do jazdy do sklepu po bułki ;) Jak raz się nauczysz, to później wypięcie się staje się autmatyczne, instynktowne.

Być może, nie neguję Twojego zdania. Aczkolwiek w downhillu masz na to kilka sekund ;) Po prostu każdy lubi, to co lubi i tyle :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę się do tematu SPD, sam jeździłem w SPD, bardzo sobie je chwaliłem, gdy porządnie się nie wysypałem, 2 tygodnie w szpitalu mi wystarczyło od tamtej pory boje się jeździć w SPD wciąż przed oczami mam tamten wypadek.

 

 

żeby nie był OT mój rower stara fota z wakacji 08

Wymieniłem w nim Oponki na DH minion, Amora na Domaina i mostek DH Vice

pbpic2378815.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...