Skocz do zawartości
qqwertyuiopp

Jakie macie rowery?

Rekomendowane odpowiedzi

Jak połamie, bo w innym wypadku raczej nie zmienie, to sobie wstawie jakieś lekkie alu obręcze mtb typu XR 361.

Same markowe obręcze carbonowe to z 2 tys. sztuka, a gdzie jeszcze piasty, szpryrych i zaplecenie. 

Edytowane przez resistance

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.04.2023 o 08:17, resistance napisał:

Kurde musze zrobić jakieś tuningi z okazji roku u mnie.

Skoro rower w lesie, to zmień sztycę na myk myka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem że dotyczy rowerów, które są w posiadaniu ale...

Jest licytacja niezwykłego roweru, także jakby ktoś chciał się nim tu pochwalić...

Cena wywoławcza 4tys. 

https://www.linkedin.com/posts/sylwan-chlebowski-4547381b0_zaczynamy-czyli-kto-da-więcej-a-jednak-activity-7072871599208603648-Baci?utm_source=share&utm_medium=member_android

bYXNSAZ.png

ZMXJwwP.png

X4JHVsb.png

peE8Irk.png

 

Edytowane przez Petru23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem sobie i ja rowerek :D.

b08c720c6940bba2053a0e686d5b83f1.png

 

2e441951cf671a7cbd97660383f48d96.png

 

868a9a485ded0a2cdd902506e9421a6a.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak na elektryka zgrabny.
Dla mnie duży minus za wbudowaną lampę i brak biegów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak będę stary🤣 to kupię sobie elektryka, na ten moment korzystam z tradycyjnych rozwiązań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Bono[UG] napisał:

Dla mnie duży minus za wbudowaną lampę i brak biegów.

Brak biegów dla mnie w pewnym stopniu plus jak dla kogoś kto z rowerami nie miał większego do czynienia od lat, brak łańcucha, nic nie trzeba smarować ustawiać i serwisować. No, ale na pewno nie jest to rower w góry i na ostre podjazdy. Ale takie normalne podjazdy całkiem sprawnie robi, aczkolwiek trzeba czasami faktycznie docisnąć już na pedałach mimo wspomagania.

A tak na płaskim i pod lekkie podjazdy to bardzo fajnie i lekko nawet bez wspomagania można śmigać. W zasadzie idealnie na mój dość płaski rejon.

Zobaczę na tym czy się wkręcę w rowery więcej, jak tak to na przyszłość podobają mi się gravele te z wyższej półki od Canyona, ale też elektryki, aby mieć wybór czy chcę pedałować czy na luzie na wspomaganiu pojeździć :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biegi nie oznaczają z automatu łańcucha. Można tak samo mieć pasek, a przekładnię w piaście.
Regulacji praktycznie nie trzeba, chyba że kupi się jakąś badziewną linkę, która się wyciągnie. Serwis owszem warto robić co jakiś czas ale czyszczenie i smarowanie dotyczy praktycznie wszystkich ruchomych części.

U mnie nawet po mieście jest trochę podjazdów. Codziennie mam około 8%, a jak źle pojadę to mogę zaliczyć około 12%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szosa Scott Speedster, na Shimanao 105

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lukadd-gratulacje, podoba mnie się bardzo. Gdzie w Pl można to kupić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Bono[UG] napisał:

Biegi nie oznaczają z automatu łańcucha. Można tak samo mieć pasek, a przekładnię w piaście.
Regulacji praktycznie nie trzeba, chyba że kupi się jakąś badziewną linkę, która się wyciągnie. Serwis owszem warto robić co jakiś czas ale czyszczenie i smarowanie dotyczy praktycznie wszystkich ruchomych części.

U mnie nawet po mieście jest trochę podjazdów. Codziennie mam około 8%, a jak źle pojadę to mogę zaliczyć około 12%.

Tak, z tego co widzę jest sporo opcji i masa alternatyw. Ogólnie rowery to z tego co widzę to temat rzeka jeśli chodzi o preferencję.

6 godzin temu, piet napisał:

lukadd-gratulacje, podoba mnie się bardzo. Gdzie w Pl można to kupić?

Nie mam pojęcia gdzie i czy są jakieś autoryzowane sklepy w Polsce. Ja kupowałem bezpośrednio z ich firmowego sklepu w Holandii z dostawą do Niemiec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, lukadd napisał:

Ogólnie rowery to z tego co widzę to temat rzeka jeśli chodzi o preferencję.

Zdecydowanie :cool:

20 godzin temu, zgreg napisał:

Szosa Scott Speedster, na Shimanao 105

Zdjęcia dawaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem jak napęd oparty na pasku pracuje pod obciążeniem silnikiem. Pod nogą jest podobno bardzo trwały. Serwis polega często na czyszczeniu paska - piasek na nim głośno skrzypi :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

No ja nie wiem. Laikiem jestem w tych kwestiach. Dzisiaj jeździłem nad jeziorko ~36 km trasa i bardzo przyjemnie się tym śmigało, asfaltowe + lekkie szutrowe ścieżki. Na prostej rozbujałem ten rower bez przerzutek do 40km/h jako amator nie jeżdżący rowerami w zasadzie od lat. Podjazd asfaltowa ścieżka tak z 600m jakoś 10-12% się wdrapałem całkiem sprawnie(szybko) na max wspomaganiu, ale bardzo mocno cisnąc pedały.

Tylko będę musiał zmienić sztycę na jakąś trochę amortyzowaną bo jednak tyłek trochę czuć i tu pytanko do was obcykanych w rowerach @Bono[UG] @jagular na co spoglądać.
Wstępnie podobają mi się te sztyce od Canyona
https://www.canyon.com/pl-pl/gear/bike-parts/contact-points/posts-and-clamps/canyon-s15-vcls-2.0-cf-seatpost/148287.html
https://www.canyon.com/pl-pl/gear/bike-parts/contact-points/posts-and-clamps/canyon-s14-vcls-2.0-cf-seatpost/148286.html

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te 600m to w pionie? :E

Nie uznaję sztyc amortyzowanych.
Te są super lekkie ale nie mają możliwości regulacji sztywności. Regulacja pochylenia wygląda na przekombinowaną i wymaga wyjęcia sztycy z ramy (o ile dobrze rozumiem jak to rozwiązali).

A nie uznaję, bo to nie zastąpi amortyzacji, a działa cały czas, więc przy mocniejszym pedałowaniu będzie ciągle bujać. To samo nie pasowało mi jak testowałem fatbike.
Na drobne nierówności spokojnie wystarcza nie pompować opon na kamień. Może opory nieco wzrosną ale i tak masz silnik. Na większe trzeba podnieść tyłek z siodła.

A ból tyłka, to temat rzeka i jak na razie nie upatrywałbym tutaj problemu w nierównościach terenu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Z 600metrów taki mega ostry podjazd/odcinek był, przy wieździe na punkt widokowy. W każdym razie spoko się wjechało. Kumpel na mtb bez wspomagania minutę później dotarł na ten szczyt.

A z tymi sztycami to chyba wybiorę się do jakiegoś dobrego sklepu i sam przetestuję co tam mają.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Bono[UG] napisał:

ból tyłka, to temat rzeka i jak na razie nie upatrywałbym tutaj problemu w nierównościach terenu.

Za mało jeździsz i tyłek nie przyzwyczajony, brak spodenek z wkładką, złe siodełko, źle ustawione siodełko, źle ustawiony rower itd.

Nigdy, nawet na korzeniach i kamieniach, rowerem bez amortyzacji nie bolał mnie tyłek od wstrząsów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jeżdżę na mtb, tylko na sztywniejszej szosie i też nie widzę sensu w sztycach amortyzowanych :)

Rozwiązania już wyżej opisano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Acha. Skoro już o komforcie na rowerze: założenie, że szersze i bardziej miękkie siodełko zawsze oznacza większy komfort, jest błędne.

Drugi typowy błąd początkującego: ignorowanie jakości i miękkości opon w kontekście odczuć z jazdy rowerem. Opony/dętki są bardzo ważne, pod wieloma względami: od oporów toczenia przez miękkość do zdolności do jazdy po np. kamolach itd.

Edytowane przez jagular

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, ernorator napisał:

Za mało jeździsz i tyłek nie przyzwyczajony, brak spodenek z wkładką, złe siodełko, źle ustawione siodełko, źle ustawiony rower itd.

Ja wiem, że w tym sezonie słabo mi idzie z dystansem ale to chyba nie do mnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 3.07.2023 o 13:01, jagular napisał:

Acha. Skoro już o komforcie na rowerze: założenie, że szersze i bardziej miękkie siodełko zawsze oznacza większy komfort, jest błędne.

Przetestowałem sobie szersze, bardziej miękkie siodełko i jednak to nie dla mnie, niby lepiej amortyzuję, ale w całokształcie zdecydowanie wygodniej mi się jeździ na tym oryginalnym twardszym o bardziej sportowym kształcie. Więc szybko do niego wróciłem i z każdym kilometrem coraz lepiej się tyłek przyzwyczaja :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie zrobiło mi takie krzywdy w pupę jak miękkie siodełko na początku mojej przygody z rowerem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadejszla chwiła i na mnie. Lata ględzenia o nowym rowerze się skończyły. Oto moja nowa rakieta: Madone SL6 gen 7:
mNudSGo.jpg

SwbKWXJ.jpg

MLKTpKs.jpg

Tak, mostek pójdzie w dół :) 

  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...