Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Czyku

Papież przywróci msze po łacinie

Rekomendowane odpowiedzi

linkus

 

Temat jeszcze ostatecznie ok (choć też nikt do końca nie odwracał ;) , żeby trzeba było przywracać), ale już pierwsze słowa...

Szykuje się rewolucja w Kościele katolickim.

Rewolucją to był Sobór Watykański II. W dużej mierze niepotrzebną, rozpoczętą przez papieża, który miał się teoretycznie niczego nie tykać...

Benedykt XVI zamierza pozwolić na odprawianie mszy po łacinie.

Zupełnie, jakby był zakaz...

Według watykanistów, decyzja Benedykta XVI jest ukłonem w kierunku tzw. lefebrystów, czyli zwolenników francuskiego biskupa Marcela Lefebvre'a

No, nie tylko ich. I to raczej oczywiste. Czyżby Kościół rehabilitował heretyków? :hmm:

Nie zgadza się z taką tezą ksiądz profesor Janusz Królikowski z Uniwersytetu św. Krzyża w Rzymie. "Obrządek był marginalną sprawą dzielącą lefebrystów i katolików. Sprawą podstawową jest uznanie zwierzchnictwa papieża"

Cóż za idiotyzmy... kiedy to lefebryści odrzucili zwierzchnictwo papieża? To chyba sedewakantyści... obrządek był marginalną sprawą... no fantastycznie :)

Zdaniem ks. Królikowskiego, decyzja Benedykta XVI ma teologiczne uzasadnienie i jest uszanowaniem rzeczywistości.

No popatrz, że też wcześniej to jakoś nie szanowano, tylko same ekskomuniki latae sententiae były...

 

No, nieco w stronę normalności chyba jednak Kościół zmierza :)

A Dziennikowi gratulujemy rzetelnie wykonanej pracy :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żadne to odkrycie... Od dawna było o tym wiadomo, że coś takiego się kroi...

Tylko jakieś małe niezgodności... I czemu akurat Polak w tym macza palce?? :>

 

Apage, Satanas! :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zupełnie, jakby był zakaz...

Na soborze było uchwalone że mszy są odprawiane wg. języka powszechnego stosowanego na danym obszarze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyku, uważam, że dawno powinieneś był w takiej sytuacji ciężkiej interweniować. Bo ja wiem, co najmniej jakiś ostry list; a lepiej od razu wizyta Ad limina Apostolorum z upomnieniem, co sobie ci nowi soborowcy nie myślą :hmm: No bo cóż, doprawdy!

 

Przypominasz mi Lible :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na soborze było uchwalone że mszy są odprawiane wg. języka powszechnego stosowanego na danym obszarze.

I ustanowiono zakaz odprawiania mszy po łacinie...

 

Czyku, uważam, że dawno powinieneś był w takiej sytuacji ciężkiej interweniować. Bo ja wiem, co najmniej jakiś ostry list; a lepiej od razu wizyta Ad limina Apostolorum z upomnieniem, co sobie ci nowi soborowcy nie myślą :hmm: No bo cóż, doprawdy!

Nie muszę się aż tak angażować, inni za mnie cierpią... ;) Zresztą nigdy nie zgłębiałem tych spraw na tyle dokładnie, by się narażać na ekskomunikę. Jak widać nawet hierarchowie potrafią się opamiętać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I ustanowiono zakaz odprawiania mszy po łacinie...

Mszy rytu trydenckiego, której charakterystyczną, choć nie najbardziej ważną cechą jest odprawianie po łacinie. A ściślej, ich odprawianie wymaga specjalnego zezwolenia, niechętnie udzielanego. Ale msza po łacinie, a jakieś tam ryty - kto by odróżniał takie drobiazgi... gdy tu hierarchowie będą ciężko cierpieć pośmiertnie, bo wyobrażeniom Czyka nie podołali! :rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Benedykt XVI zamierza pozwolić na odprawianie mszy po łacinie.

 

Zupełnie, jakby był zakaz...

 

Na soborze było uchwalone że mszy są odprawiane wg. języka powszechnego stosowanego na danym obszarze.
I ustanowiono zakaz odprawiania mszy po łacinie...

Zdecyduj się, raz twierdzisz że nie było zakazu a później że był...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ze tak spytam... a kogo to obchodzi wogole? bo mnie zwisa i powiewa.

dawno sie ludzie uodpornili na kaprysy kosciola... zreszta o jakich kaprysach mowa, skoro nic sie w nim nie zmienia, no przynajmniej ja nie znam bardziej konserwatywnej 'instytucji' jak Vatikan headquaters ;)

nawet Romek moglby sie uczyc od nich ignorancji i zacofania :E

 

heil!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ze tak spytam... a kogo to obchodzi wogole? bo mnie zwisa i powiewa.

Ciekawe co byś powiedział jakbyś w kościele mówił " Ave Maria, gracia plena..." No chyba że jesteś ateistą bądź człowiekiem innej wiary...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ileż to bredni w jednym newsie, czy może ileż to bredni w pierwszym poście?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mszy rytu trydenckiego, której charakterystyczną, choć nie najbardziej ważną cechą jest odprawianie po łacinie. A ściślej, ich odprawianie wymaga specjalnego zezwolenia, niechętnie udzielanego. Ale msza po łacinie, a jakieś tam ryty - kto by odróżniał takie drobiazgi... gdy tu hierarchowie będą ciężko cierpieć pośmiertnie, bo wyobrażeniom Czyka nie podołali! :rotfl:

Nie bardzo rozumiem, z czego śmiech :hmm: Ogólnie rzecz biorąc większość ludzi kojarzy mszę rytu trydenckiego (a tak naprawdę to 'to, co było przed soborem') kojarzy właśnie z łaciną (a także np. z postawą księdza zwróconego do tabenakulum). Myślę, że takie uproszczenie jest dopuszczalne, a dla powszechnego zrozumienia nawet wskazane.

Nie tyle niechętnie udzielanego, co przede wszystkim sporadycznie o nie się zabiega. Bo któż dzisiaj byłby w stanie taką mszę odprawić, poza wąską grupką zapaleńców, często wyrzuconych poza Kościół?

 

Zdecyduj się, raz twierdzisz że nie było zakazu a później że był...

Ironii za grosz nie wyczułeś? :E

 

Ileż to bredni w jednym newsie, czy może ileż to bredni w pierwszym poście?

Jeśliś tak łaskaw, to wykaż je jasno, tak ja ja tom uczynił...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Rewolucją to był Sobór Watykański II. W dużej mierze niepotrzebną, rozpoczętą przez papieża, który miał się teoretycznie niczego nie tykać...

 

A czemu twoim zdaniem niepotrzebną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No popatrz, że też wcześniej to jakoś nie szanowano, tylko same ekskomuniki latae sententiae były...

 

po tym błyskotliwym komentarzu (swoją droga to ciekawe zakładać sobie temat wstawiać linka, wybierać sentencje i komentować) wszystko jasne - Mogłeś od razu podać adres wikipedii zamiast robić kopiuj - wklej. Wybacz ale takie rzeczy to nie przejdą... Naprawdę nie wiem za kogo ty masz ludzi czytających to forum...

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bractwo_%C5%9Aw._Piusa_X

 

Będę tym razem delikatny, bo znowu będzie wyglądać w oczach postronnych czytelników , że dręcze usera - Na przyszłość drogi Czyku proszę i zaklinam nie kopiuj z wikipedii, bardzo tego nie lubię. Tu się dyskutuje swobodnie a nie wkleja lekko zmodyfikowane głupoty i półprawdy z najbardziej żenującej i zafałszowanej publicznej internetowej pseudoencyklopedii świata. Tym wątkiem chciałeś... nie wiem? Poczuć się lepiej? Rzucać się na tematy do których najwidoczniej nie dorosłeś? Chciałeś dyskusję nad tym co napisałeś, no to masz! Teraz przełykaj gorzką pigułę i nie miej do mnie żalu. Tylko siąść nad Tobą i wzruszyć ramionami. Naprawdę nawet nie mam ochoty za bardzo się wyzłośliwiać, choć powiem tak - to co zrobiłeś jest irytujące i niestety w Twoim przypadku nagminne. Wybacz na zapas, że raczyłem ci to wytknać, za co się zawsze oburzasz z niewiadomych przyczyn jakbym Ci zabił pół rodziny i ulubionego psa. Taka moja natura... możesz to nazwać złośliwością jeśli poprawi to Twój nastrój, ale nie stałem nad Tobą z pistoletem przyciśniętym do skroni i nie kazałem ci pisać tego co niestety napisałeś... :balon:

 

Acha " latae sententiae" oznacza po prostu "na mocy wydanego orzeczenia" w tym przypadku na "mocy orzeczenia Papieża". Więc z łaski swojej nie używaj wikipediowych skrótów myślowych w stylu "ekskomuniki latae sententiae" które wprawiają w zakłopotanie już średnio rozgarniętych studentów II roku Prawa. Jak nie wiesz o czym piszesz to po prostu nie pisz to piękna zasada do której się niestety nigdy nie stosowałeś...

 

Ale ufny jestem wierzę, że do poduszki przestudiowałeś Kodeks Prawa Kanonicznego zanim wydałeś swój błyskotliwy osąd !

 

ps: a teraz oficjalnie - jak się masz nadąć i trzasnąć mi chamski, agresywny elaborat, że znowu ci raczyłem wytknąć to i owo. Polecam najpierw szklankę wody dla ochłody zanim napiszesz coś, czego będziesz żałował. Bo ja już nie będę się cackał z Twoją szanowną osobą - już wolę czytać wątki Kiełbasy przynajmniej coś od siebie pisze... nawet jeśli są to oszczędne dwa zdania komentarza na krzyż. Przynajmniej wie co pisze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo rozumiem, z czego śmiech :hmm:

Głównie z Twojej nadętości i coraz większego przekonania, żeś wszystkie rozumy - już także religijne, jak widać - posiadł i teraz możesz już spokojnie hierarchiom i instytucjom doradzać, co dobre, co złe. Co idzie w parze z całkowitym brakiem poczucia humoru na własnym punkcie i dystansu do siebie. Jedyne, na co liczę, to, że za kilka czy kilkanaście lat jednak dorośniesz i największą karą będzie czytanie własnych, napuszonych bzdur...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ironii za grosz nie wyczułeś? :E

Właśnie byłą ironia, tylko że ta ironia nie była użyta we właściwym kontekście...

 

 

Więc z łaski swojej nie używaj wikipediowych skrótów myślowych w stylu "ekskomuniki latae sententiae" które wprawiają w zakłopotanie już średnio rozgarniętych studentów II roku Prawa. Jak nie wiesz o czym piszesz to po prostu nie pisz to piękna zasada do której się niestety nigdy nie stosowałeś...

Popieram. Czy ktoś myśli, że lepiej wypadnie jeżeli jego teksty będą przeintelektualizowane ? Że właściwie nikt nie zrozumie (ba... nawet czasami nie wie) co autor miał na myśli bez słownika wyrazów obcych ? Mamy swój język - używajmy go - ja osobiście jestem przeciwny zastępowaniu polskich słów przez zagraniczne odpowiedniki.

 

 

Jak czasami nie mogą się zrozumieć osoby, które nie mają takiego samego słownictwa (oto kawałek pewnej rozmowy którą słyszałem).

- my nigdy nie dojdziemy do consensusu

- ale za to dojdziemy szybciej do porozumienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
po tym błyskotliwym komentarzu (swoją droga to ciekawe zakładać sobie temat wstawiać linka, wybierać sentencje i komentować) wszystko jasne - Mogłeś od razu podać adres wikipedii zamiast robić kopiuj - wklej. Wybacz ale takie rzeczy to nie przejdą... Naprawdę nie wiem za kogo ty masz ludzi czytających to forum...

(...)

No popatrz, popatrz :) Nie tylko wiki, ale i kilka innych pierwszych googlowych stron o tym pisze dosyć wyraźnie:

Takie automatyczne wykluczenie [a nie z mocy orzeczenia, możesz sobie zbeszcześcić Komunię z dala od cywilizacji i żaden Papież nie musi potwierdzać, że zostałeś tym samym ekskomunikowany - przyp. Czyku] z Kościoła nazywamy ekskomuniką latae sententiae.

i

Kodeks z roku 1983 ograniczył ilość takich kar.

 

Co do zakładanego tematu - a co mam zrobić? Wymyślić informację, do wybrać kompletnie wyrwane z kontekstu zdania i dopisać jakieś niewydarzone komentarze po czym cieszyć się, że ktoś będzie na to odpisywał? :hmm:

To już chyba lepiej działać tak przewidywalnie.

 

Nie bardzo wiem, skąd takie Twoje o mnie mniemanie, skoro to Ty raczej zacząłeś się o mnie niezbyt pochlebnie wyrażać, na co ja, pomimo wielokrotnie powtarzanych epitetów ani jednym nie odpowiedzialem. Co więcej, nawet mnie nie korciło :)

Głównie z Twojej nadętości i coraz większego przekonania, żeś wszystkie rozumy - już także religijne, jak widać - posiadł i teraz możesz już spokojnie hierarchiom i instytucjom doradzać, co dobre, co złe. Co idzie w parze z całkowitym brakiem poczucia humoru na własnym punkcie i dystansu do siebie. Jedyne, na co liczę, to, że za kilka czy kilkanaście lat jednak dorośniesz i największą karą będzie czytanie własnych, napuszonych bzdur...

Widzisz, troszeczkę o tym czytałem. Tyle, żeby wyorbić sobie zdanie, że nie wszystkie działania Kościoła, w tym ww. sobór były zgodne z tradycją i wcześniej wyznawaną wiarą. Nie opieram się tu na własnych dogłędnych badaniach, tylko pracach osób, które niejednokrotnie całe życie poświęciły tym sprawom.

 

A dystansu (o, takie tyci) do siebie trochę mam, uwierz na słowo :)

 

A czemu twoim zdaniem niepotrzebną?

Np. dlatego, bo Kościół na zmiany potrzebuje czasu, szczególnie tak rewolucyjne. Jak widać, przy okazji zbyt szybko wprowadzanych, w dodatku nie zawsze zgodnych z wcześniej głoszonymi teoriami pojawiają się problemy, podziały itp. Takie kwestie powinny być jednak lepiej przedyskutowane i nie wprowadzane na zasadzie, 'wczoraj było tak, jutro robimy zupełnie inaczej', a niestety w pewnej mierze tak to się własnie odbyło. Jak już na wstępie napisałem, Kościół potrzebuje czasu na zmiany. Między innymi dlatego, przetrwał tyle lat.

 

Oczywiście są też widoczne bardzo dobre skutki postanowień soborowych, pytanie tylko, czy sa one rzeczywiście zgodne z wcześniejszymi naukami. A jeśli nie, to dlaczego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, troszeczkę o tym czytałem. Tyle, żeby wyorbić sobie zdanie, że nie wszystkie działania Kościoła, w tym ww. sobór były zgodne z tradycją i wcześniej wyznawaną wiarą.

Wcześniej wyznawana wiara ? Znaczy się chodzi o katolicyzm przed soborem czy o pogaństwo ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe co byś powiedział jakbyś w kościele mówił " Ave Maria, gracia plena..." No chyba że jesteś ateistą bądź człowiekiem innej wiary...
powiedzialbym: "o. lacina wala, ale czad" :E

ale raczej niemialbym okazji: czy nie-ateista musi chodzic dokosciola?

czy 'innowierca' musi przyjmowac wszystko zwiazane z KRK bezkrytycznie? :E

podwojne pudlo. niechrzescijanski nieateista nieinnowierca. i niech cie ton nie zmyli- antyklerykalem raczej tez nie jestem, jednak sprawy zwiazane z kosciolem i tymi ich obrzadkami sa mi obojetne. nota bene msza w lacinie... nadaloby to jej bardziej 'misternego' charakteru ;)

 

Czyku... powiedz mi o co cala ta afera? Nie mow, ze cie tak wzruszyl podkoloryzowany art dziennika? :E zreszta... zmiany, ktore zaproponowac ma BVI rzekomo sa zainspirowane zmianami, ktorych dokonal juz JPII... jakkolwiek wogole mozna to ujac w ramy "zmian", bo nie od dzis wiadomo [w Toruniu wiedza o tym najlepiej], Watykan ma taki wplyw na to jak dziala kosciol lokalnie, jak moj zegarek na globalne ocieplenie. symboliczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiara ... phi ... jak mnie smieszy ten temat i to jak naprawde malo znaczy On dla ludzi uwazających sie za "wiernych"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boże!! Ty naprawdę nie wiesz kiedy skończyć?... i jeszcze się pograżasz kolejnymi linkami tym razem z Google... a w głowie coś masz czy tylko WWW....?

 

 

skoro to Ty raczej zacząłeś się o mnie niezbyt pochlebnie wyrażać, na co ja, pomimo wielokrotnie powtarzanych epitetów ani jednym nie odpowiedzialem.

 

Kochany userze CZyku "niepochlebnie" to się wyrażam o tym co wypisujesz i nie zamierzam tworzyć ci tu komfortowej sytuacji w której mozesz sobie "Czykować do woli" już to pisałem nie raz - pisząc piramidalne bzdury licz się z reakcją otoczenia czy to takie dziwne dla Ciebie? Karmisz nas na forum tymi wykwitami rodem z google'a i wikipedii na każdym kroku. Jak już napisalem wyżej nikt Cię nie zmusza torturami do tej samokompromitacji... Ale oczywiście możesz się pocieszać, że po prostu robimy ci na złość...

Naprawdę nie wiem jak ci w niezbyt brutalny sposób uświadomić, że nie jesteś poważnym partnerem do dyskusji dla wielu użytkowników tego działu... Wątek w którym jesteśmy jest tego najlepszym przykładem. Choć wiem, że do żadnej refleksji, tudzież "konstruktywnej samokrytyki" się Ciebie nie zmusi nawet ciągnać wołami...

 

epitety.. epitety... sam swoimi wypowiedziami wystawiasz sobie negatywną cenzurkę. Mamy Cię traktować poważnie? To najpierw miej coś w tej głowie a nie kopiuj-wklej kopiuj-wklej... coś od siebie dodaj a nie żeruj na sieci jak mechaniczna laleczka. Odłączyć ci google'a i wikipedia.pl i będzie bezdenna czarna dziura - to nie złośliwość, tylko stwierdzenie oczywistego faktu, po lekturze tego co wypisujesz od dawien dawna. W dodatku jesteś bezczelny. Bezczelnością nadrabiasz braki w argumentacji i dziury w wykształceniu a to co dla Ciebie niewygodne pomijasz i prujesz dalej niczym pociąg TGV to takie smutne... A to co teraz piszę wiem , że niczego nie zmieni nadal będziesz "Czykował" z częstotliwością karabinu maszynowego na każdy temat który Cię przerasta. Miej przynajmniej świadomość, że to co piszesz ma wartość kabaretową a nie merytoryczną. Choć Tobie to najwidoczniej nie przeszkadza. Cóz to tylko forum tylko internet... w sieci każdy może....

 

Co do zakładanego tematu - a co mam zrobić? Wymyślić informację, do wybrać kompletnie wyrwane z kontekstu zdania i dopisać jakieś niewydarzone komentarze po czym cieszyć się, że ktoś będzie na to odpisywał?

 

To co widzę to chyba jaieś reminiscensje masochistyczne. Ty naprawdę chyba LUBISZ uważać, że JESTEŚ WYJĄTKOWY, OCZYTANY/WYKSZTAŁCONY... podkreślam - uważać Jeszcze musisz to udowodnić. jak napisał anomalo.. może za dekadę... na początku jak już nie raz pisalem - zrób chociaż maturę zamiast się złościć na mnie lub na niego. A niewydarzonymi komentarzami to raczysz nas od dawna - dziękujemy bardzo :)

 

 

Widzisz, troszeczkę o tym czytałem.

 

W Misiu i Ciuchci?

Na słowo w oczytanie nie uwierzymy a twoje wypowiedzi świadczą o czymś zupełnie odwrotnym...

 

Nie opieram się tu na własnych dogłędnych badaniach

 

Tego nam proszę oszczędź z łaski swojej bo nie podołamy psychicznie... nie wiem czy mam się śmiać czy płakać po takim przaśnym tekście??

 

Acha i oczywiście żadnej refleksji nad sobą... cały Czyku.

 

Dobranoc miły był kabarecik :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale raczej niemialbym okazji: czy nie-ateista musi chodzic dokosciola?

Tak... to po co byłyby budowane kościoły ? Miejsca gdzie można się wspólnie modlić, a jeżeli nie chodzisz tam na modlitwy i nie mu ku temu przeszkód zdrowotnych to wierzący nie jesteś.

czy 'innowierca' musi przyjmowac wszystko zwiazane z KRK bezkrytycznie?

Nie wiem co oznacza to KRK...

podwojne pudlo. niechrzescijanski nieateista nieinnowierca.

Znaczy się że jesteś tym co napisałeś - niechrzescijanski nieateista nieinnowierca ?

Tylko za zdrowy umysł to jest nie możliwe. Wiarą oficjalna w Polsce jest katolicyzm - więc jeżeli nie jesteś innowiercą to jak można być przy tej okazji "niechrześcijański" ? No chyba, ze rozpatrujemy to z punktu widzenia np. islamu - wtedy się zgadza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wiara ... phi ... jak mnie smieszy ten temat i to jak naprawde malo znaczy On dla ludzi uwazających sie za "wiernych"
o to chodzi. ludy sie pogubily dawno w organizowaniu sobie ceremonii, tradycji i innych pierdol. w imie czego? wlasnych ograniczen i ped do ucielesnienia czegos co cialem nazwane, ani w jego ramy wepcheniete, byc nie moze. i jeszcze ci z tego filozofie wielka zrobili, heh ;)

 

tak... to po co byłyby budowane kościoły ? Miejsca gdzie można się wspólnie modlić, a jeżeli nie chodzisz tam na modlitwy i nie mu ku temu przeszkód zdrowotnych to wierzący nie jesteś.

 

Nie wiem co oznacza to KRK...

 

Znaczy się że jesteś tym co napisałeś - niechrzescijanski nieateista nieinnowierca ?

Tylko za zdrowy umysł to jest nie możliwe. Wiarą oficjalna w Polsce jest katolicyzm - więc jeżeli nie jesteś innowiercą to jak można być przy tej okazji "niechrześcijański" ? No chyba, ze rozpatrujemy to z punktu widzenia np. islamu - wtedy się zgadza

doprawdy... oczarowala mnie twoja ignorancja ;)

co mnie obchodzi co ci sie wydaje? wierzy sie w Boga a nie kosciol. ludzie se budowali, a niech se zbuduja kolejny milion, co ma moja wiara do tego? nie chodze a wierze. basta.

 

KRK - kosciol rzymsko katocholicki ;)

 

i dalej... Co mnie obchodzi wiara w Polsce? "oficjalna"? :E litosci! co to za slowo!?

ok, napisze to by bylo ci jasniej troszke: mowia "wierzacy niepraktykujacy", choc to nie do konca to, "agnostyk" bardziej pasuje, ale tez sa sprzecznosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To najpierw miej coś w tej głowie a nie kopiuj-wklej kopiuj-wklej... coś od siebie dodaj a nie żeruj na sieci jak mechaniczna laleczka. Odłączyć ci google'a i wikipedia.pl i będzie bezdenna czarna dziura - to nie złośliwość, tylko stwierdzenie oczywistego faktu

Znowu muszę przyznać rację, ze to co cytuje jest prawdą. Nie o konkretnym użytkowniku lecz o całej społeczności internetowej. Kiedyś bez problemu pisałem teksty, miałem wenę twórczą, trochę wiedzy oraz dobrą ortografię a od kiedy mam internet nie potrafię zacząć pisać żadnego tekstu przez przeczytaniem gdzieś w zasobach sieci czegoś na podobny temat. Przez to głupieję, tak samo jak przez oglądanie filmów. Już wolę pograć sobie w grę gdzie jestem czynnym widzem niż być biernym widzem przed telewizorem (kiedyś, był czas, że cały rok w ogóle nie oglądałem telewizji - przynajmniej nie byłem ogłupiony). Dal mnie jedynymi porządnymi kanałami są Discavery gdzie można wiele interesujących rzeczy się dowiedzieć (szkoda, że tak strasznie leją tam wodę bo w jednym programie np. o zatonięciu Wilhelm Gustloff mówią kilkanaście razy to samo).

 

Jedynym wyjściem byłoby zamieszkać gdzieś w lesie z daleka od cywilizacji - tam można by odżyć a tu nijak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Znowu muszę przyznać rację, ze to co cytuje jest prawdą. Nie o konkretnym użytkowniku lecz o całej społeczności internetowej. Kiedyś bez problemu pisałem teksty, miałem wenę twórczą, trochę wiedzy oraz dobrą ortografię a od kiedy mam internet nie potrafię zacząć pisać żadnego tekstu przez przeczytaniem gdzieś w zasobach sieci czegoś na podobny temat. Przez to głupieję, tak samo jak przez oglądanie filmów. Już wolę pograć sobie w grę gdzie jestem czynnym widzem niż być biernym widzem przed telewizorem (kiedyś, był czas, że cały rok w ogóle nie oglądałem telewizji - przynajmniej nie byłem ogłupiony).

 

 

 

yyyy ... zatem jestes zalosny , podatny na zle wpływy ... I to kogo ? Ludzi z sieci ? człowieku ogarnij się. Nie chcę Ci ublizac ale pisanie podobnych rzeczy mnie smieszy strasznie. Nie mow mi, ze ktoś jest winien tego ze nie chce Ci sie pisac na dany temat, albo ze nie potrafisz robic tego poprawnie... win siebie i tylko siebie... :) Heh... a tak po prostu idziesz sobie na łatwizne...Polska :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak ostatni raz bylem w kosciele to jeszcze po lacinie odprawiali, jak bede nastepny to pewnie juz po Chinsku beda wszystkie msze odprawiane ;). Ze spraw koscielnych to chyba wiem tylko tyle ze jakos neidawno papiez sie zmienil i ze teraz biskupow lustruja, wiecej wiedzy mi nie trzeba ;).

P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Świetne rady, autor tematu gra w 3440x1440, więc jakim cudem warto zmieniać 4070Ti na 4070Ti Super, skoro premiera RTX 5000 jest tak nieodległa ? Zanim braknie mu 12GB VRAM w tej rozdzielczości to będzie premiera RTX 6000. Więc @andriejek69 jak masz zmieniać teraz kartę to albo coś dużo mocniejszego, albo czekaj na nowe RTXy. Chyba, że faktycznie chcesz pograć w Cyberpanka z Path Tracingiem, ale tam nawet 4070Ti Super z 16GB to będzie za mało. Zrobisz ja uważasz, ale osobiście uważam taką zmanię za kompletnie bezsensowną, bo obecna kara Ci wystarczy do tej rozdzielczości, a jak zmieniać to na 4090, żeby faktycznie poczuć różnicę, teraz dostaniesz 10% to wydajności. Jedyna opcja to sprzedaż obecnej karty za dobrą cenę i niewielka dopłata.
    • Trudne się wylosowało... Monitorów z tunerem jest jak na lekartwo a szybszych niz 60hz tym bardziej. Nie ma mowy też o oledzie ani miniledzie z tunerem chyba że chodzi o telewizor to już prędzej coś znajdziesz.  Nie podałeś specyfikacji swojego komputera to też niezbyt można powiedzieć czy poradzi sobie z monitorem 4k np. (Samsung monitor m7 i m8) mają smart tv ale tunera już nie mają... Dodatkowo są na matrycy VA co nie każdemu może przypaść do gustu. Najlepszym rozwiązaniem będzie kupno możliwie najlepszego monitora na miniledzie/oled (jeżeli nadal mówimy o budżecie 4000zł) i jakiegoś smartboxa (googletv) z tunerem i podłączenie go do monitora poprzez HDMI.
    • Witam Proszę o ocenę zestawu do grania w 1440p i ewentualne propozycje zmian, chciałabym żeby wszystko zamknęło się w 7tys. Preferuję połączenie Intel/Nvidia, najlepiej jak najmniej RGB, dyski już posiadam (2 SSD Sata). Procesor i5 14600KF Karta Gigabyte GeForce RTX 4070 Super Windforce OC 12GB Płyta główna MSI B760 Gaming Plus WIFI lub MSI MAG B760 Tomahawk WIFI (wcześniej rozważałam również Gigabyte B760 Gaming X AX) Zasilacz Seasonic Focus GX - 750W Lexar Ares RGB 32GB 6400MHz CL32 Obudowa Genesis Irid 505F Z chłodzeniem mam problem, ponieważ chciałam zakupić Deepcool'a AK620, jednak nie jest dostępny w sklepie komputronika (sklep wybrałam ze względu możliwości odbioru komputera w moim mieście). Niestety ten ma dość ograniczony wybór chłodzeń. Tak samo jak widać mocno zastanawiam się nad płytą główną, jestem otwarta na propozycje.
    • https://www.rtings.com/monitor/learn/research/vrr-flicker  
    • Ja czego nie rozumiem? No ja rozumiem jaka jest różnica pomiędzy odbiornikiem prądu a generatorem. Z tego co widzę hybrydy się zgłasza. Czy Ci się to podoba czy nie. To nie jest offgrid.  Tak samo jak magazyn energii. Mimo iż ludzie używają je wewnątrz domu, to muszą być zgłaszane.  To że chińczyk mówi, że falownik nie wysyła nadmiaru energii poza sieć nie ma żadnego znaczenia jeśli podepniesz to do sieci.  Czy na rondo nie ma liczników? Na enmasz umowy tam z energetyka? Nie da się zamontować normalnej instalacji? Co powiedział Ci dostawca prądu? Jeśli sąsiada z działki wywali choćby radio na drugi tydzień po montażu Twojego lewego PV, to spodziewaj się problemów.  Jak udowodnił aż że Twój chiński szajs jest przekozak wówczas? Będziesz miał na to jakieś papiery?  Ze specyfiki pracy jaką oczekujesz. Ta sama zasada działania Cię interesuje. Będziesz szukał paneli gruntowych? A czym różnią się takie od paneli dachowych albo balkonowych? Zestaw balkonowy to jest to co szukać powinieneś. Bo zestawów RODo nie robi a raczej?  Zacznijmy od tego, że zacząłeś od złej strony, bo zamiast falownika i budowania hybrydy, podpina się takie rzeczy prosto w panele. Pompa na prąd stały o szerokim napięciu działania pyrka sobie jak ma napięcie i tyle. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...