Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Zetnakatel

Ile ważą wasze rowery

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Zetnakatel

Z ciekawości ile ważą wasze rowery. Bo mi się wydaje, że mój troche za cięzki bo ciężko nim robić pewne rzeczy. Waga mojego roweru to 22kg a jak jest u Was?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, ale skubany nie jest lekki ma chyba z 18 kg :D kellys quartz + torba z kluczami, pompką itp, no i bidon 0,5l ;-) nie narzekam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój też ciężka bestia, pewnie ponad 20kg, ciężko się wtoczyć pod górkę w takiej temperaturze na ciężkim rowerze (przed chwilą wróciłem z 'przejażdzki' , podkarpacie blisko bieszczad ;) i pagórkowaty teren)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja Merida (510 SX) z aluminiową ramą ma 13kg. Szybko, lekko i przyjemnie się jeździ :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko nie podawajcie tu wag katalogowych, bo one nigdy sie nie zgadzaja z rzeczywistoscia ;)

 

moj salamander wazy ~14 kg :thumbdown:

za rok bede mial cos w okolicach 11 kg :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój pewnie ok. 13. To tak z porównywania, bo nie mam okazji zmierzyć.

Crossfire 23" - wie ktoś ile dokładnie to ciąży? :D

 

A tak w ogóle, czy tak ważna jest różnica masy roweru o 500 g czy 1500? :hmm:

 

Mi się wydaje, że przy różnicy ok. 3 kg to jest odczuwalne a niektórzy wymieniają osprzęt, żeby mniej lżejszy o 200 g :hmm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja czytalem, ze sobie wierca dziurki w zebatce, zeby bylo lzej. :E

 

Na pewno jest jakas roznica - jesli jedziesz po miescie i masz podnosic kolo na kraweznik, to jesli rower wazy 20kg, to sie przy okazji niezle nameczysz. Poza tym na maratonach rowerki waza naprawde malo :) Mniejsza masa => latwiej przyspieszyc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamiętam to na olimpiadę rowerek górski wazył coś koło 7kg. Ludzie takie gały zrobili żę się na tym da jeździć :)

 

a nawiercanie wcale nie jest takim złym pomysłem. Btw znam osoby które tak robią (ogólnie obrabiają, nawiercają, szlifują i frezują części) i otrzymują 10-20g na części, weźmiesz z 5 części i masz 100g różnicy, w przypadku wyżyłowanego roweru to sporo, naprawdę sporo. A jeśli robisz to umiejętnie i policzysz sobie naprężenia w danej części (bądź skorzystasz z gotowych danych) to wcale nie musisz super osłabić części.

 

Zauważ że nawet Siemano nawierca swoje kasety...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Stawiam, ze kolo 13kg. ;) Nie jest tak zle.

 

To lepiej go zważ, a nie stawiaj... ;)

 

Moja Merida (510 SX) z aluminiową ramą ma 13kg. Szybko, lekko i przyjemnie się jeździ :)

 

 

Wybacz, ale nie uwierzę, aby rower za niecałe 1000 zł ważył 13 kg. Prędzej 15. No chyba, że rama 14"...

 

12-12,5 kg to ważą rowery w cenie powyżej 4000-5000 zł...

 

I nie wierzcie w to, co piszą w broszurkach... Mój według danych technicznych miał ważyć 11,4 kg, a po zważeniu na profesjonalnej wadze przemysłowej wyszło, iż jest to 12 kg. Co by nie było spora różnica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary Romet Trekking ~18kg

Po zmianie ramy na Accent Shannon ~15kg (z torbą z narzędziami).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zetnakatel
Ja czytalem, ze sobie wierca dziurki w zebatce, zeby bylo lzej. :E

 

Na pewno jest jakas roznica - jesli jedziesz po miescie i masz podnosic kolo na kraweznik, to jesli rower wazy 20kg, to sie przy okazji niezle nameczysz. Poza tym na maratonach rowerki waza naprawde malo :) Mniejsza masa => latwiej przyspieszyc

 

ps1. Ja kiedyś jak byłem mały tylnią lampke zdjemowałem, żeby lepsza aerodynamika była <lol>

ps2.

Jeszcze jak wazy 22kg i jeszcze nie tyle co podrzucic kolo tylko przeskoczyc ten kraweznik z plaskiego z nieduzej predkosci.. to jest udręka, że tak powiem. Przydatna sprawa po co zwalniac zeby przejechac przez krawężnik jak mozna go przeskoczyc. No i trasa utrzymywanie prędkosci ponad 30km/h (na traktorowych oponach) też nie naleźy do prostych a jak przyjdzie wjechać pod górke stroma która ma 1km długośc i za sobą mamy juz np 80km zrobionych przy średniej prędkość 30kmph to dowidzenia. Kupuje sobie teraz opony z płaskim bierznikiem kenda flame i przerbiam z 18 na 21 biegów może będzie lepiej.... A no i jezeli gramy robia roznice to moj bedzie cieższy bo montuje oświetlenie i przednie hamulce i licznik jak znajde czas żeby kabelek zmienić, a no i wolnobieg z 6 na 7 tyle że stali Cro mo to chyba lżejszy z tego co gdzieś czytałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ooo to troche waza te wasze rowerki. Moj tez do najlzejszych nie nalezy ale ma 13 kg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jak już piszecie ile coś waży, szczególnie przy tych dziwnie niskich wartościach, to przy okazji można podać co to za rower, aby ewentualnie potwierdzić wiarygodność tych danych ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój Radon ZR Team według katalogu 11,7 kg co zapewne jest ściemą ale nie mam jak go zważyć i szacuje, że waży między 12 a 13 kg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

własna konstrukcja:

przedni widelec od Simson S51 z kołem od komara 26 cali

rama konstrukcja własna

tylnie koło 24 cale przerabiane na grubą oponę

2 hamulce tarczowe HOPE Mono 6Ti+M4

Korba Shimano Deore LX model FC-M580 przerabiana

siodełko Selle Italia

pedały WELLGO C 29G MTB

waży grubo ponad 26 kilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Arradon - na wadze "lazienkowej" wazy sie dosc skomplikowanie :) Rok temu tak wlasnie wazylem i wyszlo lekko ponad 13kg, po wymianie opon na kewlar mysle, ze okolo 13.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Giant Boulder Aluxx FS + oświetlenie, licznik, bagażnik, błotniki, pompka, pusta sakwa, bidon = 15kg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze że umiecie skakać przez krawęzniki...moze to śmieszne ale ja nie umiem za bardzo. Jak próbuje przeskoczyc, przednie kkoło z łatwościa wskakuje natomiast tylnie uderza niestety z duzą siła o krawęznik;/

Jak skaczecie tylnim kołem!!!???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

musisz mieć dobre przednie hamulce, hamujesz nimi i tylne koło się podnosi :D ale musisz mieć oczywiście wyczucie żeby nie przelecieć przez kierownice

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Widze że umiecie skakać przez krawęzniki...moze to śmieszne ale ja nie umiem za bardzo. Jak próbuje przeskoczyc, przednie kkoło z łatwościa wskakuje natomiast tylnie uderza niestety z duzą siła o krawęznik;/

Jak skaczecie tylnim kołem!!!???

 

jak już pisałem w innym wątku, jest sobie filmik fundamentals. Tam masz ładnie opisane jak robić proste i te trochę mnie proste tricki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zetnakatel
musisz mieć dobre przednie hamulce, hamujesz nimi i tylne koło się podnosi :D ale musisz mieć oczywiście wyczucie żeby nie przelecieć przez kierownice

 

To jakis dowcip, tak się nie da prawie. Ja niemam przednich hamulcow(wogole niezalozone) i jakos przeskakuje. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • W większość te skriny robione w przerywnikach filmowych a w prawdziwym gameplayu ta gra już tak cudnie nie wygląda 🥲
    • Odnośnie hałasu: Kupiłem na próbę "odnawiany" (refurbished) dysk enterprise Toshiba z serii MD i... spodziewałem się, że będzie gorzej. Ja osobiście do PC bym czegoś takiego nie włożył (od prawie 10 lat mam tylko dyski SSD), ale w NASie pracującym w tym samym pomieszczeniu, ale ok. 4m od moich uszu nie sprawia to problemów. Na pewno nie jest to tragedia w stylu opisów, że "takie dyski można używać jedynie w serwerowni albo w piwnicy".
    • Widzę że trafiło na operatora drona i jak już napisane że czegoś nie wolno to emocje biorą górę... - pilota Emocje to biorą u mnie górę jak widzę jak ktoś lata totalnie bez głowy i poszanowania innych - a takich jest 90% użytkowników dronów. Co do licencji to ok, użyłem niewłaściwego określenia, (...) myślałem, że to ogarniesz. - skoro mnie łapiesz za słówka, to cóż: taste your own medicine Nie, nie pisałeś i wiem o strefach, ale podałem po prostu dosadny przykład by zobrazować jak wygląda Twoje myślenie w tym temacie, że jak coś nie jest wprost zakazane to jest dozwolone. Nie, to tak nie działa, bo to co robisz musi być wykonywane z poszanowaniem praw innych osób czy Ci się to podoba czy nie. - widocznie nie wiesz jak działa moje myślenie w tym temacie. Latam z poszanowaniem prawa i prywatności. Jeżeli podczas nalotu, ktoś do mnie podejdzie i poprosi o nie publikowanie wizerunku, to postaram się mu wytłumaczyć, że charakterystyka mojej pracy nie polega na nagrywaniu wizerunku. Jeżeli to nie poskutkuje to pewnie skończy się na policji i sądzie. Ale ochrona i poszanowanie prywatności nie zabrania mi wykonywania swojej pracy. I zaklinanie przez was rzeczywistości tego nie zmieni. To co jest przerażające w dronowaniu to nieświadomość ludzi. Kupuje sobie jeden z drugim drona. Lata i dopiero po jakimś czasie dociera do niego, że są jakieś przepisy regulujące loty. a cała dyskusja zaczęła się od tego, że ja to napisałem, ale uwaga! w odniesieniu do nagrania z drona jakie pokazała TV Republika z przeszukania domu Ziobry, gdzie: - a jak by kręcili z chodnika kamerą to byłoby ok?
    • To też nie jest tak, że gra jest słaba, bo nie jest. To nadal dobra, a w niektórych aspektach bardzo dobra gra. Zadań pobocznych ogólnie jest niewiele w porównaniu z innymi Sandboxami i moim zdaniem dobrze, są zadanie, słabe, średnie i dobre. Jestem w 10 rozdziale i póki co nie spotkałem zadania pobocznego, które zapadałoby mi na tyle w pamięć, że mógłbym je nazwać bardzo dobrym. Ot, takie typowe jrpg-owe poboczniaki, jeżeli ktoś oczekuje tego typu zadań to się nie zawiedzie. Mimo wszystko podobało mi się zadanie z Johnnym (nawet pomimo zbieractwa, które trzeba było dla niego zrobić).  Fabuła główna jest spoko, jeżeli człowiek się głównie na niej skupia to naprawdę da się zaangażować "emocjonalnie", problem w tym, że jest jednak sporo rozpraszaczy i sama fabuła jest rozciągnięta względem oryginału. Już nie będę pisał o zmianach, które w niej nastąpiły, bo to każdy sobie oceni osobiście (każdy, który grał w oryginał oczywiście). Fajne też są relacje między bohaterami, ich komentarze i rozmowy, a tak jak już ktoś pisał, zdecydowanie relacja Tifa-Aearith (i to jak to wpływa na Clouda) robi tu robotę.  Ja zdecydowałem, że po 10 rozdziale skupiam się już praktycznie tylko na głównej fabule, 57 godzin za mną, myślę, że dobije do 70.
    • Do kupienia u jednego sprzedawcy jak wejdziesz w nowy teren po wyjściu z bazy jak popchniesz fabułe to siedzi na poludniu. Normalnie Gromoszczęki czy inne dziadostwa strąca bez problemu, tego brakowało bo ten łuk startowy to szrot jakich mało. PS. Do jego kupna jest wymagany worek nadymiacza więc jak już takie spotkamy to nie rozwalamy mu baku na plecach bo rozsadzi worek i nici z zakupu -trzeba ubić tak aby nie eksplodował wtedy wyleci na 100%
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...