Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Zetnakatel

Ile ważą wasze rowery

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nierozumiem jak mozna odchudzic rower. Nie da sie. Bo co zalozyc opony po 150zł za sztuke zeby zyskac kilogram co sie niekalkuluje. tyle widze mozliwosci. Ewentualnie mozna jeszcze zrobic sobie rower bez przerzutek ktorys hamulcow. i siodelka ze sztyca to bedzie ze 2kg albo 1kg ale i tak sie nieliczy o juz niemozna jezdzic normalnie bez tych rzeczy.

 

pamietaj, ze istnieja lzejsze odpowiedniki np. kierownica, sztyca, rama itp :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zetnakatel, to że tobie się akurat "nie opłaca" odchudzić roweru o 1kg, nie oznacza że dla innych jest to bez znaczenia. Lżejszy rower, a przede wszystkim mniejsza waga wszystkiego co jest daleko od środka ciężkości oraz tego co się obraca (dlaczego akurat to jest ważne? zapraszam na lekcje fizyki :P), przydaje się praktycznie w każdej sytuacji kiedy chcesz jechać szybko, szybciej wjechać na jakieś wzniesienie lub po prostu lepiej przyspieszyć.

 

Oczywiście, osób jeżdżących zawody XC jest mało, ale już maratończyków jest znacznie więcej...poza tym każdy chce jeździć szybciej od kumpli, a w tym lżejszy rower trochę pomaga :)

 

A jak odchudzać? Z rozsądkiem i z wypchanym porfelem :) Jeżeli masz te dwie rzeczy to możesz mieć lżejszy rower mimo że zostawisz w nim i hamulce i siodełko i sztycę :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja nierozumiem jak mozna odchudzic rower. Nie da sie. Bo co zalozyc opony po 150zł za sztuke zeby zyskac kilogram co sie niekalkuluje. tyle widze mozliwosci. Ewentualnie mozna jeszcze zrobic sobie rower bez przerzutek ktorys hamulcow. i siodelka ze sztyca to bedzie ze 2kg albo 1kg ale i tak sie nieliczy o juz niemozna jezdzic normalnie bez tych rzeczy.

 

 

i tutaj kolego się baaaardzo mylisz. Gorszego przykładu nie mogłeś wybrać. W przypadku kół masa ma kluczowe znaczenie. Im lżejsze koło tym łatwiej je "rozbujać". Dodatkowo jeszcze istnieje zależność między masą w danym punkcie, a kwadratem odległości od środka tego koła. Więc im dalej od piasty odchudzisz ten rower, tym bardziej zauważalna ta różnica będzie, tutaj gram gramowi nie jest równy ;) . A co leży najdalej od piasty? Oponki :lol2: . Druga sprawa że opony można odchudzić z niewielką stratą parametrów. Wystarczy wyjąć stalowe druty i wzmocnić boczne ścianki kevlarem. Jedynym minusem tej operacji jest nieco większa (w zależności od modelu) podatność na boczne przecięcia. A różnica wagi spora. Do tego możesz się bawić mieszanką gumy, tak aby uzyskać coś lepszego.

 

Odchudzanie (zarówno siebie jak i roweru :E ) przenosi się bezpośrednio na ilość siły potrzebnej do rozpędzenia i utrzymania prędkości. Więc przenosi się to albo na dystans jaki możesz pokonać przy tej samej sile, albo na średnią prędkość, jaką się osiągnie na tym samym odcinku.

 

A jak możesz odchudzić rower?? ano za pomocą zastosowania lżejszych materiałów tam, gdzie nie ma to wpływu bądź znikomy na wytrzymałość konstrukcji. Ewentualnie w miarę rozwoju nowych technologii można otrzymać nowe konstrukcje, które są lżejsze przy zachowaniu tej samej wytrzymałości/sztywności (np. cieniowanie ram aluminiowych w miejscach, gdzie występują mniejsze naprężenia, wprowadzane teraz elementy karbonowe takie jak ramy, sztyce, kierownice). Pomysłow jest sporo i nie chce mi się ich pisać, bo ten post jest wystarczająco długi i jescze zniechęci kogoś do przeczytania całości :E.

 

EDIT. I tak to prawda. Mam oponki za 150 (Ritchey Zmax WCS 2.1") i bardzo sobie je chwalę, problemów żadnych. Wolę raz na jakiś czas wydać więcej na element z którego będę miał korzyści, niż dodawać po 15 zeta do każdego elementu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja nierozumiem jak mozna odchudzic rower. Nie da sie. Bo co zalozyc opony po 150zł za sztuke zeby zyskac kilogram co sie niekalkuluje. tyle widze mozliwosci. Ewentualnie mozna jeszcze zrobic sobie rower bez przerzutek ktorys hamulcow. i siodelka ze sztyca to bedzie ze 2kg albo 1kg ale i tak sie nieliczy o juz niemozna jezdzic normalnie bez tych rzeczy.

Jak? Bardzo prosto, wywalając stalowe elementy (jak chcesz szaleć to też aluminiowe elementy) i zastępując je aluminiowymi, karbonowymi, czy co tam jeszcze jest :]

 

No i bardzo łatwym sposobem, poza wywaleniem stali, jest kupienie lżejszej korby, amortyzatora, jeżdżenie na V'kach ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W przypadku kół masa ma kluczowe znaczenie. Im lżejsze koło tym łatwiej je "rozbujać".

Im cięższe tym dłużej trzyma pęd :P Zarówno rower, jak i jego owalna część :)

 

Wiadomo, zawsze lepiej mieć lżejszy niż cieższy. Natomiast Czy jest sens dopłacać 25 % pierwotnej wartości, żeby nowa, kupiona część mniej ważyła od "normalnej" części o 5 % :hmm: - wątpie.

No chyba, że ktoś śpi na pieniądzach.

 

Opony, obręcze i rama są najważniejsze w tym przypadku. Reszta to tam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zetnakatel

NO ale przeciez wywalajac kupe kasy na to zeby rower wazyl te 2kg mniej to sie nieoplaca bo roznicy niebedzie zadnej. Ps ktos wczesniej cos pisal ze rower ktory wazy ponizej 10kg kosztuje ponad 6000zł czy wiecej. A kolega ma rame prodigy amorka suntor duro 150mm skok opony druciane 2.6 chyba i mowi ze na bank wazy ponizej 8kg a kosztowalo go to jakies 700zł razem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
NO ale przeciez wywalajac kupe kasy na to zeby rower wazyl te 2kg mniej to sie nieoplaca bo roznicy niebedzie zadnej.

 

No różnica jest, jak sam pisałeś, także zaprzeczyłeś sobie. Można wymienić opony, obręcze, jeżeli już się wymienia (nie specjalnie), ale po co np. manetki? Przecież różnica w tym przypadku w wadze wyniesie góra 50 gram :hmm:

 

A kolega ma rame prodigy amorka suntor duro 150mm skok opony druciane 2.6 chyba i mowi ze na bank wazy ponizej 8kg a kosztowalo go to jakies 700zł razem.

Twojego kolegi rower waży ... 18 kg ? :hmm:

 

Wierz tak dalej temu koledze.

 

 

To może zacznijcie bez bielizny jeździć, bo przecież będzie lżej :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zetnakatel
No różnica jest, jak sam pisałeś, także zaprzeczyłeś sobie. Można wymienić opony, obręcze, jeżeli już się wymienia (nie specjalnie), ale po co np. manetki? Przecież różnica w tym przypadku w wadze wyniesie góra 50 gram :hmm:

Twojego kolegi rower waży ... 18 kg ? :hmm:

 

Wierz tak dalej temu koledze.

To może zacznijcie bez bielizny jeździć, bo przecież będzie lżej :E

 

No kolega mowil ze wazy 8kg ja mowilem ze mu niewierze ale na oko jak podnosilem go to faktycznie moze tyle wazy. Powiedzial ze zwazy i mi powie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No kolega mowil ze wazy 8kg ja mowilem ze mu niewierze ale na oko jak podnosilem go to faktycznie moze tyle wazy. Powiedzial ze zwazy i mi powie.

 

18 prędzej :)

 

I co do masy. Odchudzanie po 50 gram z części sprawdza się dla wyczynowców albo osób jeżdżących na długich dystansach kiedy ten zysk energii z każdego kma nie będzie może duży, ale za to kmów sporo. No chyba że z każdej części odchudzimy z 50 gram to mamy już ponad pół kilo (załóżmy że łańcucha, przedniej przerzutki, mostka i paru innych rzeczy lepiej nie odchudzać).

 

2 kg dla roweru to cholernie dużo. Zmiana o 200-300 gram powoduje odczuwalną różnicę (ale jeśli nie odchudzasz np. kółek to można iść do toaletki przed jazdą :E ).

 

@karol2808

 

pewnie że na cięższym kole łatwiej utrzymać prędkość. Problem będzie jeśli wjedziesz takim kowadlastym kołem z asfaltu na zróżnicowaną trasę terenową o sporych przewyższeniach :D. A przecież jazda po równym terenie w sumie to nudna jest ;d

Weź takie kółko na wyścig XC, będzie wesoło :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No kolega mowil ze wazy 8kg ja mowilem ze mu niewierze ale na oko jak podnosilem go to faktycznie moze tyle wazy. Powiedzial ze zwazy i mi powie.

Ale to nie możliwe. Amortyzator waży ponad dwa kilosy, ramka tak samo, koła podobnie, zostaje dwa kilogramy na kierownicę, stery, przerzutki, hamulce, siodło ze sztycą, możliwe, ale za trochę więcej kasy niż 700 złotych ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieźle :)

 

ta waga to bajka, ale no cóż, zetnakatel "ważył na oko" i wie lepiej :)

 

pozostaje tylko poprosić kolegę zetnakatela aby podał dokładną specyfikację i fotki tego 8kg cudu - w końcu każdy z nas połasi się na 8kg rowerek za 700zł, nie? ;)

 

ja biorę od razu DWA :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nieźle :)

 

ta waga to bajka, ale no cóż, zetnakatel "ważył na oko" i wie lepiej :)

 

pozostaje tylko poprosić kolegę zetnakatela aby podał dokładną specyfikację i fotki tego 8kg cudu - w końcu każdy z nas połasi się na 8kg rowerek za 700zł, nie? ;)

 

ja biorę od razu DWA :P

 

ja biorę 4, opchnę 3 za kilka koła, a na ostatnim cudzie sam będę jeździł :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zetnakatel

Ale on nie kupowal roweru firmowego. Tylko zlozyl sobie. I z tego co pamietam to ma Amor duro suntora przerobiony ze 130 na 150mm skoku. Rame prodigy 16' chyba.. mostek ZOOMa jakis, kierownice NS-a korbe shimano, tylnie przerzutki Acery, przednich brak. Kolo tylnie jakies wyczynowe 2,6 przednie zwykle 2,125. I twierdzi ze 8kg wazy. Powiedzialem ze niemozliwe to powiedzial ze zwazy i narazie czekam na odpowiedz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale on nie kupowal roweru firmowego. Tylko zlozyl sobie. I z tego co pamietam to ma Amor duro suntora przerobiony ze 130 na 150mm skoku. Rame prodigy 16' chyba.. mostek ZOOMa jakis, kierownice NS-a korbe shimano, tylnie przerzutki Acery, przednich brak. Kolo tylnie jakies wyczynowe 2,6 przednie zwykle 2,125. I twierdzi ze 8kg wazy. Powiedzialem ze niemozliwe to powiedzial ze zwazy i narazie czekam na odpowiedz

 

czyli mamy 2 usprawnienia mogące mieć wpływ na masę: wielkość ramy i brak przedniej przerzutki. O ile tej ramy nie kojarzę to można sobie zysk wynikający z braku przerzutki policzyć. W skrajnym wariancie masz do pół kilo (nie masz przerzutki, linki, pancerza i manetki) ale to tylnie kółko brzmi groźnie. Nie słyszałem żeby opony 2.6 robili na kevlarze, więc pewnie ono samo zniweluje tą różnicę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i Acera, wspornik Zoom'a :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hahahaha, nie no, Zetnakatel nie rob sobie jaj. juz jedna osoba tu twierdzila, ze jej rower wazy 12 kg, a wyszlo prawie 25 :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zetnakatel
hahahaha, nie no, Zetnakatel nie rob sobie jaj. juz jedna osoba tu twierdzila, ze jej rower wazy 12 kg, a wyszlo prawie 25 :E

 

A czy ja uparcie twierdze ze jego rower wazy 8kg? Zaznaczylem tylko ze tak sie dowiedzialem i zostanie to zweryfikowane bo ja tez nie wierze w 8kg. Tylko np 14kg. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

prawie :P przykro mi cię dręczyć, ale 14kg też nie wydaje mi się realne :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zetnakatel

Dostalem wiadomosc od kolegi, zważył rower - 15kg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dostalem wiadomosc od kolegi, zważył rower - 15kg

:lol2: Czyli wg. jego skali mój waży jakieś.... 7,5 kg :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A mój 5,7 kg :P

Szpaner :E

 

Jak zdjąłem niepotrzebne żelastwo (łańcuch przypinaniowy i lampkę :P) z niego to się jakiś leciutki wydaje :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swojego na sucho chyba nigdy nie ważyłem. Miałem już podpięty koszyczek na bidon, licznik, mocowania lamp. Jakby nie było, ale to jednak waży. No i pedały zmienione, rogi dodane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...