Skocz do zawartości
DB5Legends

Najlepsze fantasy...

Rekomendowane odpowiedzi

Tolkien i wszystko jasne:) Szczerze mówiąc (pisząc:p) to jedyne książki w tym klimacie które przeczytałem. Wole podróżnicze Halika, Cejrowskiego, Pawlikowskiej, Pałkiewicza, Reportaże Kapuścińskiego itd., itp:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co sądzicie o Lynchu?
Dopiero idzie, za tydzień bedę wiedział co sądzić :) Edytowane przez Rakil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co sądzicie o Lynchu?

 

Jego debiutancka powieść miała u nas niedawno premierę, ale ten autor zdążył już zyskać grono fanów. Książka ("Kłamstwa Locke'a Lamory") odbiła się szerokim echem w śród fanów fantasy, a sam Lynch zaczął być porównywany do Sapkowskiego (podobny klimat, humor i styl pisania). Ktoś czytał?

 

Przeciętniak. Ot, przeczytało się, odłożyło na półkę.

 

A to, że niektórzy... Cóż, słyszałem, że Ch. Paolini jest Aleksandrem Wilkiem literatury. xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cóż, słyszałem, że Ch. Paolini jest Aleksandrem Wilkiem literatury. xD
:E

Zgarnął co się dało i umarł młodo? - to by się zgadzało :rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przeciętniak. Ot, przeczytało się, odłożyło na półkę.

 

Rozumiem, że raczej nie sięgniesz po drugą część sagi? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mialem dokladnie to na mysli ale z ostatnim tekstem sie nie zgodze bo to tolkien wymyslil te wszystkie orki i niziolki i gdyby wlasnie nie te opisy przyrody i inne przedluzacze to bylby miodny.

sapek jest cool ;)

 

 

Orkowie!

 

 

A co do ksiazki...sam nie wiem.

 

W tym momencie czytam pierwsza czesc trylogii o mrocznym elfie i nie narzekam :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rany jest tego tak wiele, że ciężko wogóle zacząć.

Na 100% "Wiedźmin" Sapkowskiego - tylko żadne tam filmy, bo cię dobiją, książka jest super.

Później może coś w stylu "Achaji" Ziemiańskiego lub cyklu (trzy tomy) "Kusziela" Carey - to już te ciekawsze ale i poważniejsze; dalej z lekkich i przyjemnych "Eragon" i "Najstarszy", "Belgariada" Eddingsa, "Czyny Paksenarion" (trzy książki) Elizabeth Moon "Grimpow" Abalosa.

Z wyższej półki jeszcze "Siewca wiatru", czy "Zakon Krańca świata" Kossakowskiej; "Pan lodowego ogrodu" Grzędowicza; Książki małżeństwa Diaczenko - ale to już poważna lektura, no i oczywiście Jacek Piekara i jego książki o Mordimerze ("Sługa boży","Młot na czarownice", "Miecz aniołów", "Łowcy dusz") ... Jest tego mnustwo, do wyboru :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dalej z lekkich i przyjemnych "Eragon" i "Najstarszy"

Jeśli kicz i tandeta ci nie przeszkadza...

 

 

i oczywiście Jacek Piekara i jego książki o Mordimerze ("Sługa boży","Młot na czarownice", "Miecz aniołów", "Łowcy dusz")

Faktycznie wyższa półka...

 

... Jest tego mnustwo, do wyboru :]

Nie mogłem się powstrzymać. xP

 

Ze swojej strony polecę jeszcze Brzezińską. O jej książkach o twardokęsku więcej osób słyszało, niż przeczytało, bo czyta się na początku raczej ciężko. A szkoda, bo lektura godna polecenia. Może nie 'najlepsze fantasy', ale właśnie w tym rzecz, że jest zbyt wielu twórców, mających ambicję zostania naj, naj, a za mało tych piszących po prostu dobre książki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli kicz i tandeta ci nie przeszkadza...

 

Przecież nie napisałam, że to ambitna lektura :P

 

Nie mogłem się powstrzymać. xP

Było późno :P nie zwróciłam uwagi :red:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze się w końcu Intel vs. AMD zrobi w tych wątkach o fantasy. :hmm:

 

Ale żeby było na temat, spora promocja (35%) na literaturę s-f i fantasy w Merlinie, jutro rano się kończy. Także się spieszyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

S. Erikson - Malazańska Księga Poległych

 

Niedowiarek też był niezły ale Erikson rządzi!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
S. Erikson - Malazańska Księga Poległych

 

Niedowiarek też był niezły ale Erikson rządzi!!!

Tak, tak, mamy tu mały klub wyznawców Eriksona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Az sie skusze po takim gradzie rekomendacji ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
"Siewca Wiatru" oraz "Pan Lodowego Ogrodu"

 

Kossakowska wydała też "Królestwo Niebieskie" tylko w innym wydawnictwie. (Runa o ile dobrze pamiętam) Też polecam.

 

Mimo to, moim "besciakiem" jest trylogia "Achaji"

 

The best nie jest, aczkolwiek trzeba oddać tej książce hołd :) Ziemiański napisał 1 tom do szuflady, a potem terminy go goniły i padła jakoś jak i ilość stron i treści.

 

Dla mnie Sapkowski to lipa, wogole nie jara mnie ten klimat.

 

Bluźnisz... Apage...

 

Jestem świeżo po 4 książkach Jacka Piekary (Sługa Boży itd.) i w mojej osobistej liście ląduje dość wysoko.

 

Władca Pierścieni... Trzeba kupić dobre tłumaczenie. Pan Łoziński przetłumaczył totalnie wszystko, także mamy do czynienia na przykład z Bilbo Bagoszem. Rivendell też jest przetłumaczone ale już nie pamiętam na co. Ogólnie porażka. Dobre jest tłumaczenie jednej Pani, której nazwiska nie pomnę.

 

Pod fantasy podpada też moim zdaniem 4-ksiąg Jabłońskiego zaczynający się od książki Uczeń czarnoksiężnika. Polecam.

 

Na uznanie zasługuje też Trylogia Kusziela. 18+ Tutaj nie mogę sie powstrzymać od CapsLocka. POLECAM !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweet666

Zdecydowanie Saga wiedźmińska Andrzeja Sapkowskiego. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Władca Pierścieni... Trzeba kupić dobre tłumaczenie. Pan Łoziński przetłumaczył totalnie wszystko, także mamy do czynienia na przykład z Bilbo Bagoszem. Rivendell też jest przetłumaczone ale już nie pamiętam na co. Ogólnie porażka.

true...

Dobre jest tłumaczenie jednej Pani, której nazwiska nie pomnę.

Pani się nazywa Maria Skibniewska bodajże.

I dodam od siebie, że Trylogia Tolkiena jest moim zdaniem swoistą biblią fantasy. Pozycją wręcz obowiązkową, I nie rozumiem jak można stwierdzić, że jest ciężka. No dajmy spokój. Ciężki to jest np. J. Conrad.Przeczytałem trylogię pierwszy raz jak miałem bodajże z 10 lat i do tej pory żadna książka fantasy nie podobała mi się bardziej.

Des gustibus non est disputandum.Ale "WŁadcę..' musze polecić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saga o Wiedźminie zdecydowanie, chociaż "Władca Pierścieni" też jest OK, jeśli komuś nie przeszkadzają niektóre (rozbudowane) opisy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak kogoś zainteresuje to polecam książki z Czarnej Biblioteki:

 

- Warhammer(Przygody Gotreka i Felixa, Niewolnicy Ciemności...);

- Warhammer 40.000(Kosmiczny Wilk, Duchy Gaunta, seria o Herezji Horusa...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam Sage Cormyru, albo Cykl Artefaktów (choć o to już ostatnio ciężko, zwłaszcza o II tom)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A musza być powieści? Ba jak nie to polecam Ruch Generała. Dukaj po prostu wymiata. BTW, czytał ktoś Piotrka Rogożę? Znam tylko kawałki z Nowej Fantastyki, ale przymierzam się, żeby tomik kupić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ziemiomorze (4 tomy o czarnoksiezniku Gedzie), Harry Potter.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Harry Potter.

 

:E

 

Z tego co czytałem to najbardziej podobały mi się dwa tomy książki "Zakon krańca świata" Kossakowskiej.

 

No i oczywiście prawie wszystkie opowiadania Lovecrafta. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolega wyzej poleca Tolkiena. Nie sluchaj go. Tolkien jest ciezki. Jak dopiero zaczynasz fantasy to omijaj Tolkiena szerokim lukiem.

 

bredzisz :) ja łyknąłem tolkiena zaraz po łyknięciu HP. Mianem "ciężkiego" określiłbym jedynie Silmarilion - bo czyta się ją jak jedno wielkie streszczenie :E w koncu w jednym tomie zawiera opis powstania świata władcy pierścieni od samego początku do końca - jest w nim nawet akcja samego wladcy pierścieni - opisana w kilku stronach (albo i zdaniach, nie pamietam) :E

 

oczywiście nie będę inny i polecę Sapkowskiego - oprócz sagi o Wiedźminie polecam też wciągnąć trylogię Husycką - osobiście jestem w połowie Bożych Bojowników (II tom) książka jest świetna, m. in. dlatego że jej akcja dzieje się na śląsku (bardzo niedaleko miejsca w którym mieszkam :E Wrocław, Świdnica itd :) to w 1 tomie. 2 tom to juz praktycznie same Czechy i Praga, ale jestem w połowie więc nie wiem jak dalej) i można powiedziec ze to taka na pół powieść historyczna (na pół, bo powieść historyczna to powieść na tle historycznym opisująca zdarzenia które w podanych realiach mogły mieć miejsce. A w trylogii dużą rolę odgrywa magia, demony, czarownice itd :E więc do końca historyczna nie jest :P)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...