Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Agnes

Sushi - trudne danie, ale jakie smaczne!

Rekomendowane odpowiedzi

Trzeba poszerzać horyzonty kulinarne - a do tego celu sushi nadaje się doskonale.

 

Potrzebne

- 0,5 kg ryżu, specjalnego, klejącego się.

- prasowane wodorosty - paczka 10 szt

- ocet ryżowy

- cukier

- sól

- chrzan wasabi

- ryba - KONIECZNIE świeża, ewentualnie krewetki, paluszki krabowe

- zielony ogórek

- awokado

- mata do zwijania sushi

- sos sojowy

- marynowany imbir

- ostry nóż

- kawior do dekoracji (niekoniecznie, ale ładnie wygląda)

 

Przygotowanie:

Ryż płuczemy, porządnie, porządnie, raz po raz, albo pod bieżącą wodą. Ma być czyściutki. Jak już jest wypłukany, zalewamy go zimną wodą i zostawiamy na 30 minut.

 

97d1f896a03e7042m.jpg

 

Potem odsączamy, tak wygląda odsączony:

 

002c8d74d622495bm.jpg

 

A następnie zalewamy wodą w ilości 750 ml (2,5 wzorcowej szklanki)

Ryż zalany:

 

594a22088573d2b6m.jpg

 

Następnie stawiamy na dużym ogniu, czekamy aż się zagotuje, ma się gotować trzy minuty, po czym zmniejszamy ogień do minimum i gotujemy 10 minut, po czym wyłączamy ogień i czekamy jeszcze kwadrans, UWAGA, nie wolno podnosić pokrywki podczas tego kwadransa, jak chcemy zobaczyć, co się z ryżem dzieje, trzeba sobie sprawić garnek ze szklaną pokrywką!

 

4ac90f25c6578afam.jpg

 

W tym czasie przygotowywujemy zalewę:

6 łyżek octu ryżowego (jak nie mamy, to może w ostateczności być winny)

3 łyżki cukru

1 łyżeczka soli

Te proporcje zmieniają się w zależności od odwiedzanej strony internetowej z przepisem, ja się sugerowałam opakowaniem z torebki ryżu.

 

c3ffdb87ea5527cbm.jpg

 

Wszystko porządnie mieszamy i skrapiamy ryż, który w międzyczasie wyłożyliśmy do miski, po czym ryż delikatnie mieszamy i odstawiamy do wystygnięcia - ma być zimny.

 

3af228371867b98cm.jpg

 

W czasie jak ryż stygnie, obieramy ogórka, kroimy wzdłuż, usuwamy nasionka, a resztę kroimy w słupki, awokado też obieramy i też kroimy w słupki. Rybę w nieco grubsze słupki. Teraz przystępujemy do najtrudniejszego zadania, czyli zawijania.

Na początek na macie rozkładamy wodorosty, w zależności od odwiedzanej strony internetowej błyszczącą lub matową stroną do dołu, czyli w zasadzie jest to obojętne.

 

77fe4ff01a8ec422m.jpg

 

Na ten ciemny papier nakładamy ryż (dobrze mieć naczynie z wodą pod ręką do zamoczenia ręki właśnie, bo ten ryż klei się jak piorun), warstwę grubości ok. centymetra, zostawiając wolne miejsce na górze arkusza, jakieś 4 cm. Na ryż, w odległości powiedzmy 5 cm od dołu arkusza nakładamy paseczek wasabi (wystarczy zamoczyć palec w chrzanie i przeciągnąć, to naprawdę ostre). Na to kładziemy paseczek ryby, paseczek awokado, paseczek ogórka. Można poprzestać na rybie, można zamiast ryby dać paluszek krabowy. No i teraz za pomocą maty zawijamy toto razem, najlepiej przy zawijaniu śpiewać orientalne pieśni, sushi myśli, że jest w rodzinnym kraju i współpracuje.

 

4457c335729d6079m.jpg

 

f1792b57c9795c5em.jpg

 

Aż się zwinie NIE do samego końca, bo musimy jeszcze palcem zwilżonym wodą posmarować arkusz wzdłuż górnej krawędzi i dopiero zwinąć do końca. Położyć wałek na tym zwilżonym, niech się sklei, niech poleży 2 minutki i zaczynamy kroić. Potrzebny jest naprawdę ostry nóż. Zwilżamy ostrze wodą i kroimy wałek na pół, każdą połówkę na pół, ćwiarrtki też na pół, wyjdzie osiem kawałków z każdego wałka. Te brzegowe będą brzydkie wizualnie, ale smakują tak samo, zapewniam.

 

Możemy to teraz udekorować kawiorem:

 

b016233d903cf81dm.jpg

 

Inne rodzaje sushi:

Bierzemy garść ryżu, zagniatamy w podługowatą kulkę, na to nakładamy krewetkę (naciętą od spodu, żeby się rozpłaszczyła), robimy oczka z kawioru, macki z ogórka i awokado i mamy piękną miniaturkę anomalocarisa:

 

86bd43326076b313m.jpg

 

Lub też takąż samą garść ryżu ulepić, dać na górę (albo i na górę i na dół) płatek ryby, owiązać to paseczkiem wyciętym z arkusza zlepionym oczywiście wodą na końcu. Na zdjęciu prawy dolny i lewy górny róg:

 

7b4ceb3190391053m.jpg

 

I układamy pięknie na drewnianej desce, dorzucając dla dekoracji paluszka krabowego tu i ówdzie:

 

08a1b9a2674f2058m.jpg

 

Już można podawać! Na stole znaleźć się winny naczynka z sosem sojowym do maczania sushi, tudzież marynowany imbir do przekąszania pomiędzy jednym a drugim kawałkiem. Jemy oczywiście pałeczkami. No chyba, że ktoś nie chce, to może palcami.

 

Smacznego!!

4f3ef24ba2c661d3m.jpg

 

 

Chyba smakowało...

 

94d8df9ef322b1d9m.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, że też nie mogło mnie być...

 

Ale próbuję zrobić...7 grudnia :)

 

Już wiem, że pomoc jest bardzo przydatna - koleżanki już się zgłosiły :)

 

 

 

btw.

 

fotorelacje są bardzo pomocne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz będziesz żałować w pięciornasób :terefere:

 

A najważniejsze: wyszło. I smakowało nie gorzej niż w oficjalnych przybytkach - nawet lepiej, bo własnoręczne i apetytu zdążyliśmy nabrać porządnego :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko skąd pewność, że ryba świeża :heu:

 

 

I jaka najlepsza? :Up_to_s:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie, z rybą największy problem. Zamówiliśmy w barze sushi (tylko cena trochę zabija). Był łosoś i coś jeszcze - halibut?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewność - dobry dostawca. Nie chcieliśmy ryzykować i rybę zamówiliśmy już pokrojoną w barze japońskim, gdzie sami biją ryby.

A smaczne - według smaku. Najczęściej spotyka się u nas łososia, tuńczyka, halibuta, maślaną...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko tyle ode mnie : zazdroszcze [:|] U mnie ryb nie lubia [:|] , ryzu tez...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może ja jeszcze dodam, że jak dostawcy pewnego nie ma, to śmiało można próbować z paluszkami krabowymi i z łososiem wędzonym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcale to nie takie trudne, a przynajmniej na moją wstawioną głowę się nie wydaje;)

Chyba rzucę sie na głęboką wodę i zrobie sobie sushi na przyszły weekend :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie to wyglada. Chyba namowie mame na probe wykonania sushi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi starzy sa fanatykami sushi (niestety ja nie :E). Skladniki kupuja w Makro, albo w Zlotych Tarasach jest jakis sklep, laza tam co czwartek, znosza jakies paskudztwa i sa z tego faktu niezmiernie zadowoleni ;p

 

Jak dla mnie, sushi ladnie wyglada, ale jesc sie tego nie da. A nie jestem jakims typem pokroju "albo schabowy, albo nic", lubie nowe rzeczy probowac, do sushi podchodzilem z piec razy i za kazdym razem bylo ogolne "bleee" ;)

 

Wcale to nie takie trudne, a przynajmniej na moją wstawioną głowę się nie wydaje;)

Nie wiem, jak ja widze, co oni wyczyniaja przy tym ryzu i innych takich to mi szczeka opada. Ryz ma sie suszyc tyle i tyle, rybe trzeba kroic tak a nie inaczej, strasznie duzo pierdol takich jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sushi to jest sztuka więc trzeba się przyłożyć i poświęcić trochę czasu :)I jest to przystawka więc nie porównuj do kotleta ;) Uwielbiam "sushi" praktycznie w każdym wydaniu nigiri ,maki itd. Mam grupę przyjaciół gdzie często wykorzystujemy zdolności kulinarne (czasem lepiej ,czasem gorzej). Najważniejsze są składniki japoński ryż i świeża ryba ,z tym niestety najgorzej :( Dowiedziałem się jednak że do restauracji dowożą zawsze w czwartki lecz nie wiem ile w tym prawdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekam na relację z przygotowania i spożywania fugu :cool:;)

 

 

:E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czekam na relację z przygotowania i spożywania fugu :cool:;)

:E

Spoko, ty przygotowywujesz, ja robię fotorelację :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spoko, ty przygotowywujesz, ja robię fotorelację :E

 

Jeszcze ochotnika do konsumpcji trzeba wybrać :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj ,oj, tym razem mama chyba się nie da namówić, nawet jeśli obiecam że będę pomagał :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

Brrr.

Nie wiedziałem, że rly.pl wznowiło działalność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moi starsi mają fioła na punkcie suszi i w sumie doszli do miejsca, że robią lepsze niż w knajpkach. Ryż specjalny jakiś trzeba, wiem tylko że trzeba po ugotowaniu go suszyć wachlując go, itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety zarówno sushi jak i sashimi to największe kulinarne rocznarowanie w moim życiu. Sushi gdzie głównym składnikiem jest ryż jest jałowe w smaku bo przecież dla Japoónczyków sól to kara. Swoją drogą to zabawne jak dawne danie biedaków stało się światowym rarytasem. Sashimi jeszcze gorsze bo to w zasadzie same surowizny. Jadłem łososia, paluszki krabowe kilka innych ryb oraz mątwę. To ostatnie to czarna rozpacz ( w sumie biała). Twarde, szkliste i bardzo włókniste mięso niemal bez wyraźnego smaku. To za to płaci się w Hiltonie 200zł? Dziękuję ale za jedno z najmniej smacznych dań na tej planecie to stanowczo za dużo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niestety zarówno sushi jak i sashimi to największe kulinarne rocznarowanie w moim życiu. Sushi gdzie głównym składnikiem jest ryż jest jałowe w smaku bo przecież dla Japoónczyków sól to kara. Swoją drogą to zabawne jak dawne danie biedaków stało się światowym rarytasem. Sashimi jeszcze gorsze bo to w zasadzie same surowizny. Jadłem łososia, paluszki krabowe kilka innych ryb oraz mątwę. To ostatnie to czarna rozpacz ( w sumie biała). Twarde, szkliste i bardzo włókniste mięso niemal bez wyraźnego smaku. To za to płaci się w Hiltonie 200zł? Dziękuję ale za jedno z najmniej smacznych dań na tej planecie to stanowczo za dużo

Popieram całkowicie. Jak się u mnie robi suszi w domu to się oddelegowuję do makdonalda czy na kebab, po prostu nie lubię tego bo się nie da pogryźć normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie przeraża niemal zupełny brak przypraw. Są dodatki ale przypraw jako takich brak. Nawet wasabi mnie rozczarowało bo niby tak piekielnie ostre, a okazuje się, że nasz chrzan bije wasabi na głowę. Dlatego zdecydowanie stawiam wyżej np. kuchnię orientalną nad japońską.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zamiast soli masz sos sojowy :E ale fakt, kuchnia japońska nie należy do najostrzejszych (zazwyczaj) ;-)

 

a jeśli lubisz duże ilości przypraw i wyraziste smaki potraw to polecam kuchnię tajską, powinna spełnić Twoje oczekiwania :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nawet wasabi mnie rozczarowało bo niby tak piekielnie ostre, a okazuje się, że nasz chrzan bije wasabi na głowę. Dlatego zdecydowanie stawiam wyżej np. kuchnię orientalną nad japońską.

Zdaje się, że koło prawdziwego wasabi to ta podróba nawet nie stała :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nawet wasabi mnie rozczarowało bo niby tak piekielnie ostre, a okazuje się, że nasz chrzan bije wasabi na głowę. Dlatego zdecydowanie stawiam wyżej np. kuchnię orientalną nad japońską.

O, w mordę, masz jakąś specjalną wersję naszego chrzanu? :D

 

Sushi jest rewelacyjne, przy nigiri z dobrym łososiem to się rozpływam... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...