Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Hamil_Hamster

Ser pleśniowy, czy może się zepsuć?

Rekomendowane odpowiedzi

A co zatem z gorgonzolą czy rokpolem? Nie dość, ze zzieleniałe to jeszcze smrodliwe. :D

To cieniasy. :Up_to_s: Proponuję Quargel. :hallucine:

 

W moim poprzednim poście mowa była (jak widać) o pleśniach, których być nie powinno a nie o zaimplementowanych odgórnym zarządzeniem. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Już dawno miodu nie jadłem, ale pamiętam, że miód po dłuższym czasie (pewnie nie każdy gatunek) mocno twardnieje. Może to nie jest psucie się, ale na pewno bardzo utrudnia spożywanie ;)

To napewno nie jest psucie. Jak miód nie twardnieje to znaczy że jest sztuczny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam te niebieskie trójkątne serki z Biedronki. Im dłużej leżą w sklepie tym są lepsze. Ten co dzisiaj jadłem był prawie cały zielono-niebieski w środku :E

No i są mniej kaloryczne od zwykłych, bo prawie wszystkie kalorie zeżarła pleśń :lol2:

A poza tym jestem zdrowy po takiej dawce naturalnych antybiotyków, najgorsze co mi się zdarza to katar, który przechodzi po dwóch dniach. Do tego na obiad panga, podobno zawiera ponad 20 antybiotyków, którymi Chińczycy faszeruję te ryby w trosce o nasze zdrowie, szczury sobie od ust odejmują żeby te rybki wykarmić :wymiotuje:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pleśń to przecież żywy organizm (czy ktoś zastanawia się nad tym, że żre ser "na żywca"? :E ), więc sobie rośnie - to najzupełniej normalne. Gorzej jak pojawią się inne gatunki pleśni.

Mi to się raz pojawiły robaki i to o dziwo tego samego dnia co kupiłem w sklepie ale wtedy to się wnerwiłem i od razu poszedłem do sklepu z tym do sklepu i dostałem te parę złoty :E za ten ser o, które w zasadzie mi tak nie chodziło jak o sam fakt że sprzedają przeterminowane rzeczy, które leżą na półce razem z tymi dobrymi i nic nie jest napisane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ponoć jedynym produktem spożywczym nie psującym się jest miód.

 

Dokładnie tak, wiec serek lepiej wyrzuć :E

 

Co do wody to też moze sie zepsuć, zostaw na 2~ miesiace i łyknij, coś będzie nie tak :E wodę pije masowo wiec juz nie raz sie z czyms takim spotkalem, bo po pokoju wala mi sie pełno butelek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak otworzysz i sięnapijesz to jakieś śladowe ilości bakteri się tam dostaną. Jeżeli postoi kilkanaście dni lub tygodni w pokojowej temperaturze to mogą się namnożyć ale to czyste przypuszczenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Prawdziwa archeologia eksperymentalna w kuchni...

Jak będzie trochę cieplej to można spróbować zrobić (przepisy które znajduje w googlach mówią o zostawieniu do fermentacji na słońcu co w zimę nie miało by zbytniego sensu). Ale czy warto się męczyć aby zrobić śmierdzący starą rybą sos?

 

Po podgrzaniu miód wraca do postaci płynnej.

...i przestaje być miodem

 

Woda mineralna może się zepsuć, zzielenieje, jeżeli będzie otwarta :D. Jedyne co się nie psuje to wódka, chociaż na niej też jest data ważności :P

 

 

podajecie proste przykłady psujących się produktów, ale co powiedzieć o prawdziwym winie, które jak wszyscy wiemy - im starsze tym lepsze. W takim razie czy wino jest w stanie się kiedyś zepsuć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
podajecie proste przykłady psujących się produktów, ale co powiedzieć o prawdziwym winie, które jak wszyscy wiemy - im starsze tym lepsze. W takim razie czy wino jest w stanie się kiedyś zepsuć?

I to na wiele różnych sposobów. Niekoniecznie ze starości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z serem i innymi produktami pleśniowymi trzeba uważać czy nie pojawiła się czarna pleśń- ta jest mało zdrowa i należy jej unikać. Resztę można raczej jeść, chyba że ktoś bardziej obrzydliwy jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brie i tym podobne serki dojrzewają jak dłużej je potrzymać w lodówce. Stają się bardziej płynne i hm aromatyczne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odswiezam watek, bo mi sie dzis pojawil...

na zapomnianym serze plesniowym...ale jednak nie rozpakowanym wczesniej (choc rozpakowywanym przy przepakowywaniu w hipermarkecie jednak, gdzie moglo dojsc do zainfekowania ;P)

I nie wiem, czy zjesc, czy okroic czy wyrzucic w calosci. A wyglada to tak:

www.dropbox.com/sh/jdzn43fti6tnhyu/AABJDdKJCM-5Uw5-SWL_4Sz-a?dl=0

(klik)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bym go zjadł :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, ser może się zepsuć. Każdy.

 

Ponoć jedynym produktem spożywczym nie psującym się jest miód.

Obojętnie w jakich warunkach będzie przebywał? Nie ma znaczenia temperatura przechowywania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe ciekawe tematy. Miód pitny niesycony to nic innego jak sfermentowany miód rozcieńczony wodą. Tak więc miód fermentuje a w zasadzie kultury dzikich drożdży choć nie wiem czy przy produkcji nie używają szlachetnych szczepów by uprościć sprawę. Trwa to jednak wiele lat. Ogólnie jak ktoś się bawił w pędzenie piwa, wina itp. to wie że tam trzeba uważać bo różne bakterie i pleśnie mogą zniszczyć produkt. Normalnie się wszystko dezynfekuje. Co do wina to takie co postoi wiele lat nie jest łatwo zrobić. Amerykańskie wina młodych roczników wcale nie są gorsze od francuskich ale po kilku latach po prostu większość się psuje i nagle mamy dużo dobrych franuskich winiaczy i praktycznie zero amerykańskich bo się już zepsuły... Co do Brie to zasadniczo najlepiej kupować te co im jeszcze z tydzień terminu zostało no max 2 tygodnie. Inaczej będzie twardy i nie dobry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...