Skocz do zawartości
Quattro

Motoryzacyjna Blabla

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Wu70 napisał:

A gdyby tu było nagle przedszkole w przyszłości i wasz synek mały przechodził w przyszłości, którego jeszcze nie macie?

Gdzie byli rodzice?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi najmilsi,

Wiem, że nie ten dział i takie tam, ale raz na jakiś czas powraca tu temat materaców. Właśnie stoję przed wyborem 140x200cm. Coś polecanego w normalnych pieniądzach? Nie mam jakichś ekstremalnych wymagań - ma być w miarę twardy, solidny i nie zapadać się po dwóch miesiącach.

Po sklepach to już się boję chodzić, bo słyszę jedynie informacje sprzedawców, że bez 10tyś.zł. mam nie podchodzić i już lepiej spać na gołych deskach :E

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy w Polsce coś takiego funkcjonuje, ale popatrz za sklepem, który oferuje wymianę materaca w przypadku niezadowolenia klienta. Ja miałem 400dni na testowanie. Bo jaki materac Ci przypadnie, to już kwestia indywidualna. A teraz głupio, bo nawet w sklepie nie można za bardzo poleżeć z 10minut. 

Nie skupiaj się wyłącznie na materacu, ale na kombinacji materac - stelaż. Stelaż to już odpowiednio pod własne preferencje i pozycję spania. 

Z 10tys. zł jest coś na rzeczy, ale to jak ze wszystkim. Nie ma górnej granicy cenowej. Mi gościu wciskał, że za samą ramę łóżka, to trzeba wyłożyć z 700€,  bo co tańsze to tylko się rozleci. Kupiłem ramę w Ikei i się nie rozlatuje :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam ramę z Ikea + te szczebelki najlepsze + materac za jakiś 1000 zł. Większość życia spałem na kanapie (uroki mieszkania na 45 m2 w konfiguracji 2+2), więc jest niebo, a ziemia. Z tym, że porównanie mam słabe i chyba trochę spaczone preferencje przez kanapę, bo w większości hoteli (nawet te 4*+) materac oceniam jako zbyt miękki :E Sam materac wybieraliśmy z dobrą 1h w ikea wraz z konsultacja i leżeniem na kilku różnych modelach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie materace że stelażami wyniosły koło 1300 € + Jakieś 200 EUR rama. I kurde jak mam sponiewierany kręgosłup i na poprzednim materacu (jakiś tani wariant z Ikea) miałem wieczne bóle pleców, tak teraz święty spokój. Chociaż po znajomych wiem, że i za połowę tej ceny już coś fajnego kupi

Edytowane przez marko125-91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.03.2021 o 21:43, seeba03 napisał:

Moi najmilsi,

Wiem, że nie ten dział i takie tam, ale raz na jakiś czas powraca tu temat materaców. Właśnie stoję przed wyborem 140x200cm. Coś polecanego w normalnych pieniądzach? Nie mam jakichś ekstremalnych wymagań - ma być w miarę twardy, solidny i nie zapadać się po dwóch miesiącach.

Po sklepach to już się boję chodzić, bo słyszę jedynie informacje sprzedawców, że bez 10tyś.zł. mam nie podchodzić i już lepiej spać na gołych deskach :E

też miałem podobny problem i też zaczynałem dochodzić do podobnych wniosków. Koniec końców wziąłem materac z Ikei. Może nie był aż tak wygodny jak najwygodniejszy materac jaki sprawdzaliśmy, ale był wystarczająco wygodny. No i nie kosztował 7-10 tys zł tylko jakieś 1,5 tys zł a dodatkowo jest 10 lat gwarancji.

Aha, jeśli to jeszcze nie jest przesądzone, to lepiej brać 160x200 zamiast 140x200. We dwie osoby większy materac będzie wygodniejszy

Edytowane przez Yab

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam jeszcze jakiś szajsowaty, ale jak w końcu będziemy sie przenosić do docelowej sypialni to na90% wpadnie ikea. Masa znajomych ma materaz z IKEII i wszyscy zadowoleni.
Też znam opinie, że stelaż jest bardzo ważny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Yab napisał:

też miałem podobny problem i też zaczynałem dochodzić do podobnych wniosków. Koniec końców wziąłem materac z Ikei. Może nie był aż tak wygodny jak najwygodniejszy materac jaki sprawdzaliśmy, ale był wystarczająco wygodny. No i nie kosztował 7-10 tys zł tylko jakieś 1,5 tys zł a dodatkowo jest 10 lat gwarancji.

Aha, jeśli to jeszcze nie jest przesądzone, to lepiej brać 160x200 zamiast 140x200. We dwie osoby większy materac będzie wygodniejszy

220*, dwusetka to dla niziołków jest :E

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

140 na dwie osoby? Nie po to się kupuje łóżko, by spać jak na wersalce :P

160-180cm z naciskiem na to drugie, jak jest wystarczająco miejsca w sypialni.

z wyborem materaca jest ogólnie lepiej dwa osobne dobrać pod siebie, ale... jak kiedyś komuś przyjdzie do głowy wziąć małe dziecko do łóżka, to bidula wpadnie w dziurę łącząca materace :E

Edytowane przez marko125-91
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też się zastanawiam czy nie zrobić dwóch osobnych materaców, bo ja bym chciał betonowy materac a moja luba [błędnie] lubi extremalne miękkie. Tylko nie wiem właśnie jak na środku będzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.03.2021 o 21:06, lycone napisał:

Też mam ramę z Ikea + te szczebelki najlepsze + materac za jakiś 1000 zł. Większość życia spałem na kanapie (uroki mieszkania na 45 m2 w konfiguracji 2+2), więc jest niebo, a ziemia. Z tym, że porównanie mam słabe i chyba trochę spaczone preferencje przez kanapę, bo w większości hoteli (nawet te 4*+) materac oceniam jako zbyt miękki :E Sam materac wybieraliśmy z dobrą 1h w ikea wraz z konsultacja i leżeniem na kilku różnych modelach. 

Przeszliśmy się do Ikea i Jysk, zaliczyliśmy też sklep Pan Materac, pogadaliśmy ze sprzedawcami i ... wiemy jeszcze mniej niż przed tym.

Właściwie to wiem tyle, że w tym ostatnim bez worka pieniędzy nie ma co podchodzić, a i uświadamiam sobie, że wystarczy nam po prostu ... materac. Od lat śpimy na pozapadanej kanapie, więc zadowoli nas zapewne jakakolwiek zmiana na "coś normalnego". Waham się tylko między sprężynami, a pianką. Większość wychwala to drugie, ale czytając liczne opinie o żywotności, bardzo często te ze średniej półki się odkształcają i zapadają. Oboje ważymy łącznie tyle, co przeciętny facet, ale ... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, seeba03 napisał:

Właściwie to wiem tyle, że w tym ostatnim bez worka pieniędzy nie ma co podchodzić,

czekam aż wprowadzą w końcu licencję na kupno łóżka, sami amatorzy bez gotówki się pchają do zabawy :E Do tej pory pamiętam rozmowę, z której wynikało, że na materacu poniżej 5k nie jest w zasadzie możliwe się wyspać XD

  • Like 1
  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie patrzeć, Jysk czy Ikea to taka trochę meblowa biedronka. Jak ktoś pójdzie do salonu stricte łóżkowego, to musi spodziewać się całkiem innych cen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, marko125-91 napisał:

Jakby nie patrzeć, Jysk czy Ikea to taka trochę meblowa biedronka. Jak ktoś pójdzie do salonu stricte łóżkowego, to musi spodziewać się całkiem innych cen.

niby tak, szkoda tylko, że 95% użytkowników* nie zauważy różnicy między kompletem łóżko+rama za 2k, a materacem, za 5x większą kwotę.

 

 

*dane by instytut danych z dupy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, seeba03 napisał:

Przeszliśmy się do Ikea i Jysk, zaliczyliśmy też sklep Pan Materac, pogadaliśmy ze sprzedawcami i ... wiemy jeszcze mniej niż przed tym.

Właściwie to wiem tyle, że w tym ostatnim bez worka pieniędzy nie ma co podchodzić, a i uświadamiam sobie, że wystarczy nam po prostu ... materac. Od lat śpimy na pozapadanej kanapie, więc zadowoli nas zapewne jakakolwiek zmiana na "coś normalnego". Waham się tylko między sprężynami, a pianką. Większość wychwala to drugie, ale czytając liczne opinie o żywotności, bardzo często te ze średniej półki się odkształcają i zapadają. Oboje ważymy łącznie tyle, co przeciętny facet, ale ... :)

To tak samo jak ja. Cokolwiek nie wybierzecie to i tak będzie świetnie :D Pamiętaj też, że stelaż robi robotę. Żona waży jakieś 35kg mniej i ma inaczej ułożone szczebelki niż po mojej stronie. Czuć różnicę między stronami w miękkości, a mamy jeden materac.

Do tego 160cm szerokość wydawał się wystarczający, ale od kiedy mamy córeczkę to jednak wybralibyśmy 180cm :D Napewno nie bierzcie 140cm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, lycone napisał:

To tak samo jak ja. Cokolwiek nie wybierzecie to i tak będzie świetnie :D Pamiętaj też, że stelaż robi robotę. Żona waży jakieś 35kg mniej i ma inaczej ułożone szczebelki niż po mojej stronie. Czuć różnicę między stronami w miękkości, a mamy jeden materac.

Do tego 160cm szerokość wydawał się wystarczający, ale od kiedy mamy córeczkę to jednak wybralibyśmy 180cm :D Napewno nie bierzcie 140cm.

Co do szerokości to w pełni się zgadzam :E musieliśmy obrócić łóżko o 90 stopni.... ja śpię na ścianie, przez co materac bardziej się ugniata przy krawędzi i przestaje powoli już wracać do swojego kształtu, Żona śpi gdzieś mniej więcej na swojej połowie, a Młoda zasuwa po całym łóżku wzdłuż i wszerz... teraz kupiłbym 180cm albo i większe o ile by się zmieściło.... 

 

btw są takie fajne barierki z siatki dla dzieci, nawet jak moja gruba d** się o nią opierała całą noc to nie strzeliła :E

Lindam barierka ochronna do łóżka niebieska Warszawa Wola • OLX.pl

a co do materaca, to jeżeli nie śpicie na samych krawędziach jak np. ja to piankowy będzie dobrym wyborem :D my kupiliśmy materac hildinga.

 

A i dobra rama z dobrymi listewkami to podstawa, o tym nie wolno zapominać.

 

Edytowane przez elkocuro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, huudy napisał:

niby tak, szkoda tylko, że 95% użytkowników* nie zauważy różnicy między kompletem łóżko+rama za 2k, a materacem, za 5x większą kwotę.

 

 

*dane by instytut danych z dupy

Jak ktoś ma w pełni zdrowe plecy, to tak. Jak jednak są jakieś problemy, to odpowiednio dobrany dobrej jakości materac ze stelażem zrobi robotę. Kwestia tylko, co oznacza dobrej jakości. Myślę, że skoro w każdej dziedzinie idzie znaleźć coś ze świetnym stosunkiem ceny do jakości, tak w temacie łóżek też by się coś znalazło. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, marko125-91 napisał:

Jakby nie patrzeć, Jysk czy Ikea to taka trochę meblowa biedronka. Jak ktoś pójdzie do salonu stricte łóżkowego, to musi spodziewać się całkiem innych cen.

No i trzeba doliczyć to, że sklep ma całkiem inne marże, bo ze sprzedaży jednego materaca musi się utrzymać 3-4 dni pewnie.

Firma w której pracujesz (jeszcze ;) )
robi ramy dla łóżek z ikei, każda deseczka jest sprawdzana wytrzymałościowo.

@elkocuro to może jednak lepiej, żeby dzieciak spadł niż dostał się pomiędzy barierkę a Twoje 4 litery :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, lycone napisał:

To tak samo jak ja. Cokolwiek nie wybierzecie to i tak będzie świetnie :D Pamiętaj też, że stelaż robi robotę. Żona waży jakieś 35kg mniej i ma inaczej ułożone szczebelki niż po mojej stronie. Czuć różnicę między stronami w miękkości, a mamy jeden materac.

Do tego 160cm szerokość wydawał się wystarczający, ale od kiedy mamy córeczkę to jednak wybralibyśmy 180cm :D Napewno nie bierzcie 140cm.

U nas różnica wagi jest praktycznie pomijalna ~ 12kg. Ważymy oboje jak dobre kurczaki, dlatego też padła decyzja o jednym materacu; bez łączenia dwóch. Decyzja dot. 140cm też podjęta. Naprawdę nie potrzebujemy większego, a jak pojawi się ktoś trzeci... damy radę :)

8 godzin temu, Trepcia napisał:

Testowaliście jakiś materal w sklepie Pan Materac? Sprzedawca sprawdzal na Was czy dany materac jest odpowiedni?

Tak, mięliśmy okazję poleżeć chwilę na kilku różnych modelach. Mam być szczery? Moje kości nie odczuwały praktycznie żadnej różnicy. Na każdym było mi ... wygodnie :szczerbaty:

Niemniej chyba najbardziej podpasował mi Hilding Flamenco - nie był zbyt miękki, ale i nie za twardy. Tylko czy to dobre jest to już pojęcia nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Trepcia napisał:

Sprzedawca dlonia nie sprawdzal w kilku punktach (i waszych pozach) czy cialo dobrze dolega do materaca oraz jak uklada sie na materacach kregoslup? ?

Sam nie sprawdzał, bo dystans i Covid, ale instruował nas co i jak.

@Dobra, decyzja podjęta. Jako, że znalazłem promocję na Pepperze to zamówiłem tego Hildinga.

Bardziej mnie nie połamie jak na starej, pozapadanej wersalce :E

 

Edytowane przez seeba03
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem w BRW razem z łóżkiem - w sumie od razu Nam podpasował jeden model (jeden z droższych tam w sumie :E) i wzięliśmy, prawie 2 lata minęły i nadal jest okej ;) Ale co to, to nie pamiętam, jakiś "hybrydowy" i kosztował coś koło 1,5-2k i to nie był produkt brw. Mamy 180 i w sumie moim zdaniem jest za duże (oboje chudziny) ale teraz jak Żona w ciąży to większe się przydaje :E

W tym tygodniu przeprowadzka! Wielu rzeczy jeszcze nie ma ale mieszkać się już da. W ogóle jakiś czas temu gadaliśmy o drzwiach - jak chryja u Nas wyszła, musimy czekać dodatkowe 6 tyg. Podawałem gościowi grubości ścian przez telefon (to już w ogóle był poroniony pomysł korzystać z usług jegomościa ale to inna historia...) i część framug miałem tak na styku. "Dooobra, to tam się naciągnie, podszlifuje ewentualnie ale wejdzie." Ja się nie znam. W zeszłym tygodniu przyjechał gościo już bezpośrednio ze sklepu bo coś mu nie pasowało z wymiarami i 3 opaski były zamówione za wąskie. To dobrze, że przyjechał jeszcze sprawdzić i udało się zamówienie anulować i zamówić ponownie. Przedłużka opaski z DRE w lakierze - 290 PLN sztuka...

Edytowane przez lesiu155

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale taka prawda, że pierwszy właściciel chce jak najmniej wydatków, a potem go go obchodzi, co z tym autem się stanie. 

No i dochodzi do tego, że jakbyśmy wrócili do czasów, gdzie z 2 litrów generowało się 100KM i mieli w 4 literach, że to pali po 13litrów, to też by te silniki lepiej znosiły wymiany longlife. A tak 100 KM z kartonu mleka o kubku paliwa. 

Edytowane przez marko125-91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Civic się chyba obraził na wyprowadzkę z garażu ;)
Dziś rano powitał mnie błędem P0303. (błąd na 3 cyl.)
Skasowałem błąd i znowu wskoczył.
Potem skasowałem i zamieniłem cewkę 1 i 3...
Miałem nadzieje, że błąd pojawi się na 1.. ale się nie pojawił wcale, myślę, jednak że to kwestia czasu, bo samochód nie chodzi tak równo jak zawsze.

Dobrze myślę, że cewka się kończy?
Berg co tam wrzucić? Tylko OEM czy jakiś zamiennik? A może to taka loteria, że brać cokolwiek i trzymać paragon?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...