Skocz do zawartości
Quattro

Motoryzacyjna Blabla

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, marko125-91 napisał:

Ale robiłeś to dla sportu?

Nie, miałem takie widzimisię ? Chyba nie w temacie jestem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Fr0styyy napisał:

To miała być jakaś aluzja do mnie czy co? 8:E

Nie sądzę, Berg ma jakąś przypier"^#kę do mnie od jakiegoś czasu ;)

@bergercs

Mycie parownika w znakomitej większości wykonuje się przez wprowadzenie pod wysokim ciśnieniem środka bakteriobójczego bezpośrednio na niego; bez konieczności demontażu czegokolwiek więcej jak filtra pyłkowego / klapki rewizyjnej.

Ozonowanie fizycznie nie usunie narośli, gdyż ozon nie ma właściwości "wymiatających".

Skarpetki wietrzysz, czy pierzesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Taaa, koszt takiego czyszczenia to około 300zł.

Ile osób na tym forum skorzystało z takiej usługi - zgadnijmy...

 

Niech zgadnę - szkolenie z Tunapa...

Tunap to w ogóle ewenement - środek przeciw "starzeniu" się paliwa - Wynns 25zł, Tunap 130; płyn do lubryfilacji - LM 65zł, Tunap 200zł. Marketing na "szkoleniach" robi swoje widzę na potęgę. Dziwię się, że przy okazji nie wciskają garnków po 6000....

I jaką przp.. ? To, że wytknąłem, że pracownik ASO potrafi spier..ić tak banalną czynność jak wymiana piasty? Zwykły Mietek spod garaży wykona taką naprawę bezproblemową a tutaj seria kosztownych wymian. Widocznie za dużo teorii a za mało praktyki.... Ale skoro niektórzy wolą wymieniać niepotrzebnie w aucie  gratów na kilka tysięcy bo "fachowcom" z ASO wydaje się, że są zepsute to faktycznie przyp...  się.

Edytowane przez bergercs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

mocno toksyczny ten dział się robi, a szkoda, bo była to jedna z niewielu ostoi normalności na forumku.

BTW przed chwilą na światłach jechałem obok Kii Optimy z Dubajskimi (chyba) blachami... opłaca się coś takiego ciągać do kraju?

Edytowane przez huudy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też uważam że ostatnio jakoś się agresywnie tutaj robi czasami ?

Zapodam Wam temat dla którego nie można być obojętnym. Pojedyncze osoby powiedzą że na luzie, całą resztę będzie boleć na samą myśl.

W czwartek miałem wyrywanie 8. Najpierw pękła korona, potem pękły wszystkie korzenie. Więc stomatolog musiał mi ciąć kość szczęki żeby wszystko wydłubać. Bite 2h, z czego jak pękł pierwszy korzeń to już było dwóch lekarzy i 2 asystentki.

Lecę na ketanolu... Bo bym chyba ześwirował. Mimo, ze ja jestem twardy na ból, u dentysty jestem 6-8 razy w roku, zazwyczaj bez znieczulenia robi, a ja sobie zazwyczaj śpię... Ale tutaj to inna skala bólu, momentami mam wrażenie że nawet pięty mnie bolą.

  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Pociesze Cię... Ja raz siedziałem na fotelu 7godzin w asyście 3 stomatologów. Za niedługo kolejna wizyta pewnie 2-3h. Jak mam dobry rok, to wizyta raz na kwartał. Jak kiepski, to zdarza się i 2x w tygodniu. Ból to kwestia indywidualna. Ja daję radę. Teraz i tak lepiej, bo mam lepsze świadczenia ubezpieczeniowe. W Polsce w zasadzie wszystko prywatnie. Oj, kupiłbym już za to na prawdę fajny samochód. A tak emotikon :E pasuje tutaj idealnie :D nawet ostatnio pisałem, że rozleciał mi się ząb w pół na chipsie. Na obronę chipsa były to te grubsze :E

Edytowane przez marko125-91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, marko125-91 napisał:

Pociesze Cię... Ja raz siedziałem na fotelu 7godzin w asyście 3 stomatologów. Za niedługo kolejna wizyta pewnie 2-3h. Jak mam dobry rok, to wizyta raz na kwartał. Jak kiepski, to zdarza się i 2x w tygodniu. Ból to kwestia indywidualna. Ja daję radę. Teraz i tak lepiej, bo mam lepsze świadczenia ubezpieczeniowe. W Polsce w zasadzie wszystko prywatnie. Oj, kupiłbym już za to na prawdę fajny samochód. A tak emotikon :E pasuje tutaj idealnie :D nawet ostatnio pisałem, że rozleciał mi się ząb w pół na chipsie. Na obronę chipsa były to te grubsze :E

 

Kurdę, tragedia panowie, współczuję. Ja jestem raz na rok a kontrolę i kończy się na czyszczeniu z kamienia. Czeka mnie jednak wyrywanie ósemki w przyszłości. Miałem też 2x resekcje kilka lat temu, ale przez fizyczne uszkodzenie zęba. Pozatym tak jak mówię, raz na rok i tyle :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marko mamy te same geny..

Myje, nurkuje, po umyciu wieczorem tylko woda. Nigdy ale to nigdy nie nie położę bez umycia zębów.

A każdy już łatany i to w większości kanały, gorące zimne wszystko boli od zawsze.

 Mam kolegę który nigdy nie miał zębów leczonych, równe jak od linijki. A wcale o nie nie dba, masakrycznie mu zazdroszczę. Lycone Tobie też ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja też tak mam z zębami, w sumie nie przykładam większej wagi, nigdy mnie nie bolały jeszcze :E Jedynie co to w tamtym roku pierwszy raz miałem usuwanie kamienia z zębów a tak to kontrola do kilka lat na której nic nie wychodzi..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie straszcie z ósemkami. Mi dentyści mówią, że moje mogą pójść tylko na stole... A dwie rosną nie pionowo a poziomo :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry stan uzębienia zawdzięczam mamie, która jak bylem mały ciągnęła mnie na leczenie jak jeszcze mleczaki miałem. Teraz jest spoko, oczywiście myję 2 razy dziennie (polecam szczoteczkę soniczną), często gumę żuję etc. Z kolei moja ma strasznie kiepskie zęby i szkoda mi jej bo co chwila musi po dentystach latać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gang napisał:

Marko mamy te same geny..

Myje, nurkuje, po umyciu wieczorem tylko woda. Nigdy ale to nigdy nie nie położę bez umycia zębów.

A każdy już łatany i to w większości kanały, gorące zimne wszystko boli od zawsze.

 Mam kolegę który nigdy nie miał zębów leczonych, równe jak od linijki. A wcale o nie nie dba, masakrycznie mu zazdroszczę. Lycone Tobie też ;)

U mnie wszystko martwe, więc nie mam problemu zimne gorące :E teraz mam mieć 4 korony robione. Dostałem wycenę, ekhmm... :E

ósemki miałem dwie na raz usuwane u chirurga. Mój dentysta stwierdził, że ja dam radę 4 na raz usunąć. Pani chirurg się nie odważyła. Dostałem lód do przyłożenia, na drugi dzień jadłem normalnie jak gdyby nigdy nic :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marko mija 3. dzień a ja ciągle na prochach...., A ty mi mówisz że normalnie jadłeś na następny dzień... ? Mnie mówienie boli.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Mercedesa chcę dokupić kompresor do kół (dojazd jest przechowywany bez powietrza). Co lepiej kupić - używany kompresor OEM Mercedesa czy jakiś nowy np. czy ten się nada: https://allegro.pl/oferta/kompresor-tlokowy-12v-11-bar-35l-min-4-adaptery-10442002669

Ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi sprężarkami podłączanymi do gniazdka samochodowego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak OEM DB ale dobre są OE Renault (autopsja) lub VW (opinie innych). Jakichś |nie pewniaków" nie kupuj - kiedyś testowano  w AŚ czy tym podobnym, mało co działało jak należy.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Rdzopel trzyma mi 85*C temperatury cieczy w układzie chłodzenia. Spotkałem się z opinią, że one tak mają. To prawda, czy termostat do wymiany? Z19DTH

Edytowane przez DannyKay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temperatura otwarcia 88C. Czyli ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, bergercs napisał:

Nie wiem jak OEM DB ale dobre są OE Renault (autopsja) lub VW (opinie innych). Jakichś |nie pewniaków" nie kupuj - kiedyś testowano  w AŚ czy tym podobnym, mało co działało jak należy.

 

Z VW nadal mam w piwnicy. Ot czasem ciśnienie wyrównać czy koło w rowerze napompować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
10 godzin temu, Yab napisał:

Do Mercedesa chcę dokupić kompresor do kół (dojazd jest przechowywany bez powietrza). Co lepiej kupić - używany kompresor OEM Mercedesa czy jakiś nowy np. czy ten się nada: https://allegro.pl/oferta/kompresor-tlokowy-12v-11-bar-35l-min-4-adaptery-10442002669

Ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi sprężarkami podłączanymi do gniazdka samochodowego?

ja kupilem automatyczna pompke xiaomi ;) laduje nia wszystko w domu od rowerow, moto, auta, cisnienie podaje w odpowiedniej wartosci i to sie dla mnie liczy najbardziej

i mniej miejsca zajmuje niz te tutaj

 

https://allegro.pl/oferta/xiaomi-elektryczna-pompka-rowerowa-auto-kompresor-10710071503

zerkaj na peppera, do wyrwania z polski albo chociaz wysylka z polski do 150 zl to nie problem, sam kupowalem w euro rtv agd za cos kolo ~150

Edytowane przez xede

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.05.2021 o 22:30, bergercs napisał:

Taaa, koszt takiego czyszczenia to około 300zł.

Ile osób na tym forum skorzystało z takiej usługi - zgadnijmy...

 

Niech zgadnę - szkolenie z Tunapa...

Tunap to w ogóle ewenement - środek przeciw "starzeniu" się paliwa - Wynns 25zł, Tunap 130; płyn do lubryfilacji - LM 65zł, Tunap 200zł. Marketing na "szkoleniach" robi swoje widzę na potęgę. Dziwię się, że przy okazji nie wciskają garnków po 6000....

Wypisujesz wyssane z palca teorie, strzelasz ślepakami próbując za wszelką cenę zrobić z innych głupka. Ten Tunap wyciągnięty z rękawa to już w ogóle hit hitów. Skąd Ty żeś to przyjacielu wytrzasnął? No pochwal się dlaczego nie Berner, Wurth, czy BG mi zlasowało postrzeganie świata na marketingowych szkoleniach.

Dla Twojej wiadomości - z produktem Tunap nie miałem styczności od jakichś 4 lat, a mycie parownika opisaną przeze mnie metodą to kwota 149zł brutto. Serdecznie zapraszam!

 Gwiazdeczko, zejdź na ziemię i ochłoń co nieco ?

@ Aha, może chciałbyś przy okazji jakieś garnki to też Ci "opierniczę" po taniości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, seeba03 napisał:

  Aha, może chciałbyś przy okazji jakieś garnki to też Ci "opierniczę" po taniości.

Teraz to piszesz? Wczoraj szukałem! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...