Skocz do zawartości
Quattro

Motoryzacyjna Blabla

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, huudy napisał:

Liczę że w 10k się zmieścimy - loty, hotele w Cancun, Holbox I Isla mujeres. Raczej nie żałujemy sobie, żremy codziennie na mieście. 

Super! Tak z ciekawości, dogadujecie się po angielsku, czy raczej znajomość hiszpańskiego to konieczność?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, krzysiak napisał:

Kurde...szukamy dla brata 508 z 2015-2016 roku, ja pierdzielę jak to wszystko podrożało :E 5 lat temu za 10 letniego francuza segmentu D się płaciło ~15k, za 5 latka 30-35, teraz za 10 latka trza wyłożyć 30+ a 60 za 5 latka :E

 

 

Trza poogarniać duperela w C5 i jeździć nim dokąd się da ?

Jak kupowałem swojego paścia - czerwiec 2018 - to Outlandery III z pierwszego rocznika 2012 były po 50-60k zł, na chwilę obecną ten sam rocznik kosztuje dokładnie tyle samo 8:E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, zdunzdun napisał:

Super! Tak z ciekawości, dogadujecie się po angielsku, czy raczej znajomość hiszpańskiego to konieczność?

Oboje znamy hiszpański więc problemu nie mamy. Ogólnie z samym angielskim mogłoby być ciężko momentami. Holbox to naprawdę mała wioska :E

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, krzysiak napisał:

Kurde...szukamy dla brata 508 z 2015-2016 roku, ja pierdzielę jak to wszystko podrożało :E 5 lat temu za 10 letniego francuza segmentu D się płaciło ~15k, za 5 latka 30-35, teraz za 10 latka trza wyłożyć 30+ a 60 za 5 latka :E

 

 

Trza poogarniać duperela w C5 i jeździć nim dokąd się da ?

generalnie to jest masakra co się dzieje obecnie. Ceny wszystkie zapieprzają jak szalone - drogie auta nowe, drogie używane, drogie części, droga elektronika (a karty graficzne to w ogóle popierd...), drogie jedzenie, droga turystyka, droga energia. Teraz na wakacjach w Chorwacji i na Węgrzech to wypad to restauracji na jakiś skromny obiad + napój dla 2 osób to poniżej 100 zł nie dało rady zejść. Czy jest jeszcze coś co nie kosztuje 2x tyle ile przed pandemią?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Yab napisał:

Ceny wszystkie zapieprzają jak szalone - drogie auta nowe, drogie używane

Nowych aut nie ma. Tata chwile temu mi dzwonił, był w ASO Cytryny i Peugeota ze swoim na serwisie pierwszym duży, wymiotło wszystkie samochody nowe z salonu, został tylko do jazd próbnych C5 Aircross hybryda i jakiś C4, wszystko inne co długo stało bo specyfikacje dziwne jak to dealer ma w zwyczaju zostało wykupione, nowe będą nie wiadomo kiedy, prawdopodobnie roczniki 21 będą po nowym roku. Prawdopodobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, katystopej napisał:

Jak kupowałem swojego paścia - czerwiec 2018 - to Outlandery III z pierwszego rocznika 2012 były po 50-60k zł, na chwilę obecną ten sam rocznik kosztuje dokładnie tyle samo 8:E

Ja w gruncie rzeczy C5 bym sprzedał za tyle ile dałem 5 lat temu...albo drożej :E

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego mimo aktywnego obserwowania OTOMOTO i Olx wstrzymuję się cały czas z zakupem auta. Nie mam zamiaru przepłacać X tysięcy.. Wolę dojechać na amen mojego starocia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, larry.bigl napisał:

Dlatego mimo aktywnego obserwowania OTOMOTO i Olx wstrzymuję się cały czas z zakupem auta. Nie mam zamiaru przepłacać X tysięcy.. Wolę dojechać na amen mojego starocia. 

Słuszne podejście - gorzej jak padnie, a ceny tylko urosną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, huudy napisał:

Słuszne podejście - gorzej jak padnie, a ceny tylko urosną.

Ja na szczęście takich obaw co do C5 nie mam, teraz wyszły duperela typu padnięty jeden czujnik parkowania, czujnik temperatury na fap (wszystko kupione, czekam aż przyjdzie i zmieniam), przegub zewnętrzny (to już zrobione), trzeba je ogarnąć i dalej tłuc padlinę :D

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, larry.bigl napisał:

Dlatego mimo aktywnego obserwowania OTOMOTO i Olx wstrzymuję się cały czas z zakupem auta. Nie mam zamiaru przepłacać X tysięcy.. Wolę dojechać na amen mojego starocia. 

Też poszedłem tym tropem, aczkolwiek jakieś 3 miesiące temu miałem na oku C4 wyglądające na sensowną opcję zmiany mojego starocia na mniej dotyranego starocia. Mój ma coraz większe problemy z blacharką, a z tym walczyć na tym etapie już nie chcę i trochę żałuję (nie jakoś bardzo) decyzji o niekupowaniu tej C4. Auto było ok w tych widełkach cenowych, a swojego (patrząc na obecny rynek) i tak bym sprzedał. Teraz trzeba dwa razy dobrze przemyśleć zakup auta. Śmieszne jest też, że niektóre youngtimery, albo po prostu auta fajnie rokujące na dobrego klasyka, również dość wyraźnie zaczęły się cenić. Kij tam, że auto ma 20-25 lat i wcale niezbyt zachęcający stan.

Edytowane przez zdunzdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, huudy napisał:

Słuszne podejście - gorzej jak padnie, a ceny tylko urosną.

Paść raczej nie padnie. Wszystko jest w nim zrobione i szczerze mówiąc to żal mi sprzedawać by było :E wolałbym zostawić w rodzinie :E 

@zdunzdun

Moje ma 18 w tym roku i czasami jak jeżdżę nowszym autem (nie swoim) to nawet uświadamiam sobie, że w dużej mierze to po prostu moje widzimisię i fakt, że już kilka ładnych lat autem jezdżę sprawia, że chcę zmiany :E  Sęk w tym, że auta które mi się podobają i której biorę pod uwagę jeszcze 1,5 roku temu stały w tych samych rocznikach taniej niż obecnie (a przecież minęło kilka miesięcy więc auto starsze :E )

Za auto które wtedy kosztowało 50k teraz wołają i po 70 :E 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Często patrząc po ludziach zmieniają auta, bo znajomi zmieniają. Zwykła chęć nie odstawania jak w wielu różnych przypadkach motoryzacyjnych i nie tylko. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda. W sumie jak pomyślę to w ostatnim czasie sporo moich znajomych zmieniło auta :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja znam ludzi których znajomi auta zmienili i pomimo, że jeżdżą na co dzień prawie wcale czy służbowym, a prywatne tylko stoi z rozładowanym akumulatorem to i tak mają "parcie" na nowe jak się ich posłucha.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja se dokupię skórę, chińskiego androida, odnowie felgi 19 i będę się czuł jakbym zmienił auto 8:E

  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, krzysiak napisał:

Ja se dokupię skórę, chińskiego androida, odnowie felgi 19 i będę się czuł jakbym zmienił auto 8:E

Jest to jakaś opcja ? ale jak pomyślę ile by to wyszło to chyba nie kalkuluje się ? jedyne o czym myślałem to obszyć kierownicę. Teść u siebie ostatnio to zrobił i mega przyjemnie w dłoni trzyma się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie na tyle "świeże" auto (10 lat), że jeszcze można zainwestować, zwłaszcza że w planie jest by je trzymać kolejne 5 lat (w sumie planowo będzie u mnie 10). Myślałem co prawda o zmianie w zeszłym roku, to se dom do remontu kupiłem... we wnętrze poszło w uj kasy, a zostało mi jeszcze zrobić dach + elewację (temat na przyszły rok), więc cytryn czy chcę czy nie musi zostać :E

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, krzysiak napisał:

Ja se dokupię skórę, chińskiego androida, odnowie felgi 19 i będę się czuł jakbym zmienił auto 8:E

Mnie wystarczy wstawić większe turbo 8:E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też by można kombinować ale nie chce mi się, chyba się starzeje i zaczęło mi wystarczać te 170 koni :E Wszyscy znajomi zmieniają swoje 170-200 konne auta na 120-130 i chyba mi się udzielił brak parcia na więcej kuniófff ?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie laguna też ma przedłużoną kadencje. Trudno, na wiosnę ogarnę skrzynię i pewnie przejeździ ze mną następne 4 lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, krzysiak napisał:

U mnie też by można kombinować ale nie chce mi się, chyba się starzeje i zaczęło mi wystarczać te 170 koni :E Wszyscy znajomi zmieniają swoje 170-200 konne auta na 120-130 i chyba mi się udzielił brak parcia na więcej kuniófff ?

Ja mam170@200 i ostatnio jechałem kilka dni z rzędu 130KM znajomego, jak to ciężko chodziło na początku... Ale po tak 2 dniach się przyzwyczaić szło (fakt, że w te kilka dni swojego nie ruszałem).

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacy producenci zamienników tuszy są ok do brothera? Mega sporadyczne drukowanie, drukarka oczywiście z aktywnym samoczyszczeniem, ale mimo wszystko, żeby to nie zasychało bez powodu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, krzysiak napisał:

U mnie też by można kombinować ale nie chce mi się, chyba się starzeje i zaczęło mi wystarczać te 170 koni :E Wszyscy znajomi zmieniają swoje 170-200 konne auta na 120-130 i chyba mi się udzielił brak parcia na więcej kuniófff ?

Co do mocy, póki nie odkuję się i kupię coś swojego użyczam co w domu zostało...  ekhm;
Tak więc na zmianę do pracy (14-15 kilometrów,  wieś -> krajówka przez wsie -> małe miasto) latam albo 75 konnym 206, albo  ~175 konnym Grande Punto;
I do jazdy na co dzień, bez autostrad / ekspresówek  ten Pug kompletnie mi wystarcza; No, idealnie byłoby mieć 1.6 8v/16v w nim;

Do tego Pug ma fabryczne zawieszenie, balonowe opony vs obniżone GP, którym co chwilę muszę szukać idealnego toru jazdy żeby  nie przyj**** miską olejową;
Pomijam komfort podróżowania (wielkość auta / fotela), bo przy moich gabarytach rozbite 7er E38 dopiero pozwalało wygodnie się ułożyć w aucie :E  

E38 z 2.8 192km - uznane za zbyt mułowate - mi kompletnie wystarczyło + średnia z ~25 tys. km na BC prędkość zatrzymała się na 48km/h; A autem sporo km nabiłem poza terenem zabudowanym.
Możliwe, że w automacie miałbym inne odczucia, ale miałem wersję z manualem...

@marko125-91
Jeśli mówimy o rynku polskim, to brałbym zamienniki marek ze stażem (ActiveJet / Blackpoint);
Natomiast nie każdy nowszy Brother lubił zamienniki także, tu może być problem z ich użyciem.
Chyba, że jeszcze w użyciu model gdzie głowica była w drukarce, a tusze to praktycznie same zbiorniki na tusz;
Te modele nie były wybredne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie Outlander ma dożywocie, kiedyś jak w końcu żona raczy się zapisać na egzamin na prawko - kurs już zrobiony ze 3 lata temu - to wpadnie jakieś małe sprytne kombi, najlepiej Megane Sport 225KM albo Octavia 3 w RSie, a Outlander stanie się pełnoprawnym całorocznym rybowozem z którego nie będę wyciągał wędek 8:E silnik pancerny, nie wysilony, ledwo 300kkm stuknęło niedawno to co ja będę szukał dziury w ( . ) co najważniejsze nie gnije, bo V40 to już miało dziurę na wylot w drzwiach z fabrycznym lakierem :hahaha:

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, katystopej napisał:

co najważniejsze nie gnije, bo V40 to już miało dziurę na wylot w drzwiach z fabrycznym lakierem :hahaha:

To jest bolączka właśnie, ja w środę zrobiłem inspekcję puga kupionego rok temu dla żony. Auto od nowości jeździło w kraju, zresztą kupione u pobliskiego łódzkiego dealera, rok 2005 i w chwili kupna nalatane prawie 220k. Mam skłonność wierzyć w przebieg bo raczej stan auto potwierdzał właśnie mniej więcej te okolice. Jak na tyle lat po naszych drogach, to stan bardzo ok. Wyjąłem nadkola, wyczyściłem wszystko myjką i pianą, a potem poszedł epoksyd i Teroson RB2000, ale generalnie chodziło mi o zabezpieczenie dwóch punktów, które już miało naloty rdzy. Tak czy siak zmorą są wewnętrzne poszycia bo to w nich stoi wilgoć i nie ma jak odparować. Teraz jak nie wjeżdżałem do garażu, to o poranku auto całe mokre, a w środku profili zamkniętych normalnie wilgoć więc jak to ma nie gnić. Biorąc pod uwagę jeszcze dzisiejsze standardy to po kilku latach dziura zacznie się robić od środka, a nie od zewnątrz, albo jednocześnie na raz :E

Co jest ciekawe, to te przetarcia na których pojawiła się już ruda, są identyczne po obu stronach, są w tych samych miejscach.



6ef5359a3369a73amed.jpg


9765dbe53c6e273bmed.jpg

No i na koniec jak przy tym wyrobie jesteśmy, nazwa ogłoszenia hit https://www.olx.pl/d/oferta/pedzio-szuka-domu-CID5-IDLpUr5.html#0eabc1e3d7

Edytowane przez zdunzdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...