Skocz do zawartości
Quattro

Motoryzacyjna Blabla

Rekomendowane odpowiedzi

Na razie mam ustawione wyszukiwanie na wszystkie auta w dieslu oraz z lpg w okolicy w promieniu 50 km i czekam, może coś się ciekawego pojawi. ;-)

 

Może rzeczywiście powinienem przemyśleć temat tego diesla, jednak nie mam zaufania do używanych aut z LPG. Znajomi, którzy takie kupili, mieli z tymi instalacjami ciągle problemy.

Z dieslami jestem obeznany, będę miał maksymalnie dwa tygodnie, by tym autem trochę pojeździć, rozeznać się w jego usterkach i je usunąć, więc nie jest to wiele czasu.

 

edit: Ten Leon wpadł mi w oko.

Edytowane przez WasilijCzapajew

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie 1.9 TDI, 1.7 CDTI, 1.9 albo 1.3 JTD czy też 1.4/2.0 HDI nie są złe, ale czy w tym budżecie da się coś dostać niezajechanego bez pół na miliona przebiegu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.3JTD - tam żywotność wtrysków to około 200tys km - na tym można się przejechać. 1.7CDTI - drogi osprzęt (debilne uszczelniacze wtrysków itp) plus drogie sprzęgło. 2.0HDI - przy nowszych przy 400-500k km zaczyna łuszczyć się pompa - nie zrobione na czas kończy się wymianą całego układu wtryskowego, starsze konstrukcje (90/110) raczej dosyć bezproblemowe ale będą mieć zapewne przebiegi kosmiczne i mogą wyjść droższe usterki (niedawno opisywałem 307 znajomego mechanika - rozpadło się sprzęgiełko alternatora, pasek wkręcił się pod koło pasowe - poszło kilka dźwigienek - po rozebraniu wszystkiego okazało się, że do wymiany ze względu na zużycie "normalne" /nie z powodu walnięcia paska/  kwalifikują się również popychacze, koło pasowe i x rzeczy) - ale ogólnie w miarę bezpieczny wybór. 1.4 HDI - tutaj chyba tylko egr może zaskoczyć /600-700zł/. 1.6hdi - te przy "sporych" przebiegach potrafią się rozpaść :-). Stare TDI - one pół miliona przebiegu to miały 15 lat temu gdy były ściągane do Polski /licznikowo 180tys/ - niby też bezpieczne konstrukcje (te najstarsze wersje).

Ale i tak o wiele bezpieczniej znaleźć jakąś "starą" benzynę - niewysiloną ósemkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odniosę się jeszcze do kwestii zakup w komisie czy od prywatnego. Niestety ale w Polsce najczęściej auto widzi warsztat jak już nie da się jechać - czyli dopóki koło nie odpadnie to nie ma co robić, ponadto robione na najtańszych częściach "bo niedługo na sprzedaż" (i tak od kilku lat). Gdy tych usterek się uzbiera, że doprowadzenie auta do stanu użyteczności przekracza wartość samochodu to auto trafia na sprzedaż. Samochody naprawdę warte zainteresowania najczęściej sprzedaje się w rodzinie albo kupuje je warsztat serwisujący. Wiadomo, że z komisu wcale lepiej być nie musi ale jest jedno "ale": chroni kupującego prawo podczas gdy kupujemy od właściciela lub handlarza na "papiery" od poprzedniego właściciela w razie kuku jesteśmy w czarnej d....

Dla wyjaśnienia przypadki dwóch Astr: jeden opisywałem ostatnio: Astra H GTC 1.9CDTI kupiona z komisu, po kilku dniach od zakupu poleciał pasek rozrządu i zrobił sporo kuku. Auto zrobione "po bożemu" - na dobrych częściach, wymienione wszystko co należało wymienić - na rachunek komisu. Drugi przypadek mieliśmy ostatnio: Astra J kombi 1.7CDTI: klient kupił samochód od prywatnego właściciela. Po jakimś czasie kończył się przegląd, samochód trafił więc na stację diagnostyczną. Przeglądu nie przeszedł ponieważ okazało się, że ma lampy z anglika. Po OE wyszło, że do auta powinny trafić dymione na ledach: robi je tylko Hella (dostawca na pierwszy montaż) - zestaw u nas 2800, właściciel zdecydował się na zakup u konkurencji zamienników bez led za około 1100zł (kpl). Okazało się, że komputer wywala błąd, nie działa automatyczne załączanie świateł itd. Zwrócić ich nie może bo montowane, stwierdził, że musi przemyśleć czy wydawać kilka tysięcy  (i próbować sprzedać gdzieś tamte) czy jeździć z wk..ym go strasznie problemem. Gdyby kupił samochód od "firmy" to rozwiązanie byłoby szybkie i bezbolesne (poza sporadycznymi przypadkami komisów, które wolą latami toczyć boje przed sądem ale opinie można poczytać w necie więc łatwiej wykluczyć typowe druciarnie).

[spam]

PS: gdyby ktoś był zainteresowany zakupem X1 E84 z 2015 2.0d 184 w X-drive, przebieg 80k km to wkrótce będzie na sprzedaż - został jeszcze tylko serwis olejopwy. Była lekko stuknięta przodem: lampy trafiły nówki Valeo (OE), zderzak z używki w kolorze, był luz na drążku więc trafił nowy kpl (drążek/końcówka/osłona/ Lemfordera, łącznik stabilizatora również z Lema. Więcej wad nie stwierdzono.

[/spam/]

Edytowane przez bergercs
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupno auta na rynku wtórnym to zawsze loteria. Nie ma znaczenia czy prywaciarz czy od komisu. Ta E klasa która ostatnio kupiłem, miałem spore obawy oddając do kuzyna żony na warsztat bo obawiałem się jaki szajs znajdzie.. okazało się że nic nie było do zrobienia, wszystko git. Dodatkowo jego kolega ma dostęp do ASO mercedesa i sprawdzili przebieg i historię. Myślałem że z rzekomych 242 tysięcy jak 42 będzie prawda a do 200 trzeba doliczyć 100 to będzie git.. co wyszło? Przebieg wygląda na oryginalny, zgadza się mniej więcej z tym co było do chyba 2017-2018r w ASO + to bo było zapisane w pamięci samochodu w różnych miejscach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam, że ktoś czeka na Formentora na początek 2023 roku to śmiech.

 

Ogólnie cały koncern VW śmiesznie przechodzi ten niedobór. Słyszałem, że zamawiając auto nie jest się pewnym ceny? Cenę poznaje się prawie, że przy odbiorze?

 

Mnie to wkurzyło, że raz VW nic nie produkuje i czeka się po rok, do tego ceny poszły tak w górę, że nic się nie opłaca.

 

Dobrze, że KIA powinna być czerwiec/lipiec :D

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, bergercs napisał:

Odniosę się jeszcze do kwestii zakup w komisie czy od prywatnego. Niestety ale w Polsce najczęściej auto widzi warsztat jak już nie da się jechać - czyli dopóki koło nie odpadnie to nie ma co robić, ponadto robione na najtańszych częściach "bo niedługo na sprzedaż" (i tak od kilku lat). Gdy tych usterek się uzbiera, że doprowadzenie auta do stanu użyteczności przekracza wartość samochodu to auto trafia na sprzedaż. Samochody naprawdę warte zainteresowania najczęściej sprzedaje się w rodzinie albo kupuje je warsztat serwisujący. Wiadomo, że z komisu wcale lepiej być nie musi ale jest jedno "ale": chroni kupującego prawo podczas gdy kupujemy od właściciela lub handlarza na "papiery" od poprzedniego właściciela w razie kuku jesteśmy w czarnej d....

[/spam/]

Zgadzam się i podpisuję się pod tym ;)

 

kupiliśmy corsę D siostrze od drugiego właściciela. Auto widziało serwis tylko, gdy już nie jechało.... rozrząd zrobiony po taniości, zamiast wsadzić nową uszczelkę to partacz jakiś zasmarkał wszystko silikonem... serwis olejowy widziany były chyba co 3 lata... dodatkowo oczywiście reszta eksploatacji nie była robiona... ogólnie auto bardzo zaniedbane... kupiona sporo poniżej wartości rynkowej, ale żeby wszystko było zrobione jak należy musieliśmy włożyć 2.5k... 

 

pakiet startowy: olej do płukanki 4l 10w40, płyn chłodniczy 8l, filtr oleju Knecht OX401D x2, filtr powietrza WEF183-2, filtr kabinowy WEF2283, świece NGK VL40 ZFR5F-11, płukanka do oleju, olej 4l 5w30 Synpower,  opony 4 x Dębica Navigator 3 185/65/15, olej do skrzyni biegów 2L 75W85 GM, termostat Vernet, tłumik środkowy z plecionką Marix, kompletny rozrząd SKF ( łańcuch, ślizgi, koła zębate, napinacz, uszczelniacze ), pompa wody metelli, uszczelka miski olejowej Reinz, uszczelka pokrywy zaworów Reinz, sprężyna przód OE,  zbieżność. 

Z robót dodatkowych: demontaż nagrzewnicy, płukanie układu chłodzenia, czyszczenie przepustnicy, EGR, kolektora ssącego, sprawdzanie kompresji.

 

Do zrobienia: klocki przód + tarcze na jesień, do sprawdzenia bębny, pranie środka, korekta lakieru, łączniki i gumy stabilizatora....  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, maslak napisał:

Tak czytam, że ktoś czeka na Formentora na początek 2023 roku to śmiech.

 

Ogólnie cały przemysł samochodowy śmiesznie przechodzi ten niedobór. 

poprawiłem, nie dziękuj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :E Wesołych Świąt, Najlepszego na Nowy Rok i smacznego jajka bo Wielkanoc za niedługo a nie wiadomo kiedy znów spadnie na mnie gniew moderatora 8:E

  • Haha 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, katystopej napisał:

Dzień dobry :E Wesołych Świąt, Najlepszego na Nowy Rok i smacznego jajka bo Wielkanoc za niedługo a nie wiadomo kiedy znów spadnie na mnie gniew moderatora 8:E

pilnuj się synek bo na cenzurowanym jesteś :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, huudy napisał:

pilnuj się synek bo na cenzurowanym jesteś :E 

Żyćko :E

3 godziny temu, WasilijCzapajew napisał:

Jaki polecacie miernik lakieru?

Do czego ? Do tego złomka za 5k zł ? Nawet auta za 30k bym miernikiem nie sprawdzał bo malowany drugi raz ma prawo być, znowu szpachlę mieszaną w betoniarce i nakładaną rajbetką widać bez problemu, choćby po spasowaniu elementów.

Nie kupujcie diesela tylko tak jak doradzają prostą benzynę, najlepiej citroena/peugeota/renault bo to będzie miało blachę elegancką, wszelakie szypkie hądy i inne wynalazki koreańsko-japońskie będą mniejszymi lub większymi zgnitkami więc bez sensu.

Edytowane przez katystopej
  • Confused 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie nie ma co szaleć z tymi miernikami. Nie widzialem różnicy z takim za 100 [też do alu] a jakimś wypasionym modelem.

Ja dziś domylem oba auta. Tylko inna kolejność. Najpierw mycie za 2zl zwykle. Potem piana za 2zl. I dopiero wtedy szczotka.

Pierwszy raz domylem auto na bezdotykowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten leon za 4k z hakiem to śmierdzi miną z kilometra... Rozbitki są po 3,5.

Edytowane przez DannyKay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.01.2022 o 23:17, maslak napisał:

Słyszałem, że zamawiając auto nie jest się pewnym ceny? Cenę poznaje się prawie, że przy odbiorze?

Nie wiem, ja mam zagwarantowaną w Audi cenę z lipca z rabatem który teraz raczej jest nieosiągalny. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, grall napisał:

Nie wiem, ja mam zagwarantowaną w Audi cenę z lipca z rabatem który teraz raczej jest nieosiągalny. :D

I ciągle czekasz? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Montaż ISOFIX adapterów w w211 to jakiś głupi żart procenta. MB należy się wielki kij w plecy za sposób montażu (montaż tam ciul, problemem były górne nity jedynie bo trzeba było zdjąć oparcie) i fakt że siedzisko nie pasuje do ISOFIX (te z zakupionym fabrycznie isofix maja minimalnie inny profil) i trzeba będzie u tapicera robić nacięcia żeby w zaczepy weszło (takie jak tutaj http://eerola.dy.fi/auto/diy/211isofix/IMG_1641.JPG)... Zły jestem jak nie wiem co.

Logika MB:

-nie zamówiłeś isofix przy zakupie auta w salonie? To kij Ci w plecy, zamontujesz sobie sam ale siedzisko masz niewyprofilowane i kombinuj

-nie zamówiłeś składanej kanapy w sedanie przy zakupie auta w salonie? To kij Ci w plecy, nie zamontujesz tak łatwo bo jest ściana grodziowa (teść tak ma u siebie)

i wiele innych... 

No chyba, że tak jest u innych producentów, nie wiem bo ostatnie moje 3 auta to MB :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, lycone napisał:

I ciągle czekasz? :E

Wywalone, mam czym jeździć, a niższa cena bazowa i 15% rabatu to można czekać. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, grall napisał:

Wywalone, mam czym jeździć, a niższa cena bazowa i 15% rabatu to można czekać. ;)

przy tej inflacji to ty jeszcze na tym zarobisz :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, larry.bigl napisał:

Montaż ISOFIX adapterów w w211 to jakiś głupi żart procenta. MB należy się wielki kij w plecy za sposób montażu (montaż tam ciul, problemem były górne nity jedynie bo trzeba było zdjąć oparcie) i fakt że siedzisko nie pasuje do ISOFIX (te z zakupionym fabrycznie isofix maja minimalnie inny profil) i trzeba będzie u tapicera robić nacięcia żeby w zaczepy weszło (takie jak tutaj http://eerola.dy.fi/auto/diy/211isofix/IMG_1641.JPG)... Zły jestem jak nie wiem co.

Logika MB:

-nie zamówiłeś isofix przy zakupie auta w salonie? To kij Ci w plecy, zamontujesz sobie sam ale siedzisko masz niewyprofilowane i kombinuj

-nie zamówiłeś składanej kanapy w sedanie przy zakupie auta w salonie? To kij Ci w plecy, nie zamontujesz tak łatwo bo jest ściana grodziowa (teść tak ma u siebie)

i wiele innych... 

No chyba, że tak jest u innych producentów, nie wiem bo ostatnie moje 3 auta to MB :E 

Jak jeszcze miałem V40 - demontujesz kanapę, przykręcasz isofix (cały komplet z aso 200zł), montujesz kanapę, wpinasz fotelik, jeździsz 8:E

  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No czyli jednak - pomysły MB. Tak czułem. No nic, przeżyję. Tapicer mówi, że weźmie stówkę i ładnie ogarnie. Gdyby nie fakt, że lubię Mercedesy to bym poszedł w coś bardziej user-friendly :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up jaki ma sens zakaz prowadzenia pojazdów skoro już taki zakaz ma? :E swoją drogą za takie combo to już powinny być zawiasy albo normalnie kratki. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...