Skocz do zawartości
Quattro

Motoryzacyjna Blabla

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie z tym odszkodowaniem na własne konto nie jest to do końca oczywiste. Trzeba zwrócić uwagę, co stoi w umowie. Tłukę cały czas tylko o tym.

Dlatego też jest tyle ofert GAP od firm ubezpieczeniowych, które wyraźnie wskazują w pierwszych korzyściach w porównaniu z GAP przy umowie leasingowej - odszkodowanie dla leasingobiorcy, nie leasingodawcy.

U mnie w umowie jest wyraźnie napisane, że odszkodowanie czy to z AC czy GAP przechodzi na konto leasingodawcy. Więc jeśli wpłacę dużo kasy na dzień dobry i będę miał pecha, to będę dużo w plecy. A tak zredukowałem drastycznie wpłatę własną, a łączny koszt leasingu wyszedł mi bodajże 600EUR więcej. Rozwalę się po miesiącu czy przejdzie gradobicie, to nie będę kminił co dalej, tylko zamówię kolejne auto. 

@Trepcia ja się pytałem tylko, jaki masz zapis w umowie, a nie jak Ci się wydaje ;)

Edytowane przez marko125-91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie brac GAPa z leasingu tylko z firmy zewnetrznej

po pierwsze w wiekszosci przypadkow wychodzi taniej

po drugie kase dostajemy my a nie leasing

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem umów leasingowych każdego z banków. Jednak każdy poradnik leasingowy każe sprawdzić, co stoi w umowie. I każdy zewnętrzny ubezpieczyciel GAP o tym wspomina. Więc chyba jednak jest z tym różnie. Ja prosiłem Cię o jedno. Żebyś sprawdził, jak jest u Ciebie, bo sam nie byłeś pewny, jakie masz warunki. Tak samo jak pisałem, że możesz mieć inne warunki. Kwestia świadomości, a nie kto ma lepiej ?

Mnie interesował konkretny samochód, a nie na jakich warunkach będę go finansował. Do tego w moim przypadku nie ma jakiejś wielkiej różnicy w kwocie całego leasingu, żeby wysoka wpłata własna dawała mi jakieś wielkie korzyści. Ja swoją umowę znam. Mam płacić raty i ubezpieczenie. Reszta mnie nie obchodzi. Rozwali się, spłonie czy ukradną - podpisze kwity i zamawiam kolejne. Resztą niech się sami martwią ;)

Edytowane przez marko125-91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Trepcia napisał:

Również gratuluję! Szacowany termin narodzin? Przełom sierpnia a września?

Wrzesień

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, marko125-91 napisał:

Nie czytałem umów leasingowych każdego z banków. Jednak każdy poradnik leasingowy każe sprawdzić, co stoi w umowie. I każdy zewnętrzny ubezpieczyciel GAP o tym wspomina. Więc chyba jednak jest z tym różnie. Ja prosiłem Cię o jedno. Żebyś sprawdził, jak jest u Ciebie, bo sam nie byłeś pewny, jakie masz warunki. Tak samo jak pisałem, że możesz mieć inne warunki. Kwestia świadomości, a nie kto ma lepiej ?

Mnie interesował konkretny samochód, a nie na jakich warunkach będę go finansował. Do tego w moim przypadku nie ma jakiejś wielkiej różnicy w kwocie całego leasingu, żeby wysoka wpłata własna dawała mi jakieś wielkie korzyści. Ja swoją umowę znam. Mam płacić raty i ubezpieczenie. Reszta mnie nie obchodzi. Rozwali się, spłonie czy ukradną - podpisze kwity i zamawiam kolejne. Resztą niech się sami martwią ;)

Czyli tak jak pisałem od początku, coś mi nie grało - podałeś jakiś przykład widmo, przynajmniej w umowach jakie miałem do tej pory z VW Leasing :D Twój post brzmiał co najmniej tak, jakby 99% umów było tak skonstruowanych, a Ty wybrałeś super umowę oszukując "system". Druga sprawa jest taka, że duży wkład jest dla mnie o wiele lepszy gdy sprzedaje obecny samochód za podobną kwotę. Zresztą do niedawna leasing z dużym wkładem i wykupem za 1% to była cholernie dobra opcja dla DG. Przy dobrych wiatrach używając samochód przez 3 lata traciło się na nim 1-10% wartości. 

Podsumowując każdy wybiera co mu bardziej pasuje. Pomijam już fakt, że PL to nie DE i różnice są "trochę" większe niż 600 Eur w głupim leasingu na 3 lata, o dłuższym okresie nawet nie wspominam. 

Edytowane przez lycone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że każdy wybiera co mu pasuje. Ja zwróciłem uwagę, żeby sprawdzić co się ma zapisane w umowie. Tylko tyle i aż tyle.  To nie ja, a Wy robicie oczy, że warunki leasingu mogą być inne niż Wam się wydaje ;) a mogą i opcji jest bardzo dużo. A argument "a bo u mnie jest normalnie, więc piszesz bzdury" to żaden argument. Skoro ludzie, którzy zjedli zęby na umowach leasingowych twierdzą, że jest różnie, to jest różnie i należy zwrócić uwagę, co stoi w umowie 

Z odzyskaniem kasy przy szkodzie całkowitej też jest różnie, w sensie czy sprawa będzie zamknięta w miesiąc czy będzie się ciągnąć pół roku, bo ubezpieczyciel powie, że mu wycena nie pasuje. 

Edytowane przez marko125-91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No przecież bierzesz w leasing jako profesjonalista właśnie. Więc oczywiście znasz prawo, potrafisz liczyć i patrzysz w umowy które podpisujesz ;)

Edytowane przez Everyman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do leasingu potrzebujesz jedynie stałych dochodów i żadnych przygód w historii kredytowej. Czy będzie to na osobę prywatną czy DG, to już mniej istotne. Patrząc na to jak ludzie biorą kredyty na mieszkania, gdzie też można powiedzieć - przecież wszędzie jest podobnie. No to jednak w rzeczywistości jest z tymi kredytami różnie i wiele spraw pozostaje dla ludzi odwieczną zagadką. 

Znajomy ostatnio do mnie, że wziął jakiś czas temu auto w kredyt. No i ostatnio poszła całka. No i on sobie wymyślił, że weźmie odszkodowanie i naprawi auto na własny rachunek (czyli nie w serwisie). A bank mu na to, bujaj się, auto jeszcze nie spłacone czyli nie twoje. No i tyle z jego biznesu. 

Jakby wziął normalny kredyt w banku na dowolny cel, to by problemu nie było 

Edytowane przez marko125-91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pany co myślicie o silnikach 1.5 T-gdi ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kumpel ma w X-Ceedzie (160) - przyjemny w jeździe i mega oszczędny: pali mu sporo mniej niż Sportage z 1.6 T-GDI (150) pod maską. Co do trwałości to ciężko powiedzieć bo w miarę nowa konstrukcja (on ma swojego od nieco ponad roku - jak na razie bez jakichkolwiek problemów)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, bergercs napisał:

Kumpel ma w X-Ceedzie (160) - przyjemny w jeździe i mega oszczędny: pali mu sporo mniej niż Sportage z 1.6 T-GDI (150) pod maską. Co do trwałości to ciężko powiedzieć bo w miarę nowa konstrukcja (on ma swojego od nieco ponad roku - jak na razie bez jakichkolwiek problemów)

Ano bo też mam zamiar kupić 2023 rok xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://businessinsider.com.pl/technologie/pozar-samochodu-elektrycznego-gaszenie-trwalo-21-godzin/52q8wlv?utm_source=fb&utm_medium=social&utm_campaign=fb_bi

 

Tak tak, "ale palą się rzadziej niż spalinowe" tylko jak już się zapalą, to cała wioska może robić świniobicie i przez tydzień wędzić mięcho.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, katystopej napisał:

https://businessinsider.com.pl/technologie/pozar-samochodu-elektrycznego-gaszenie-trwalo-21-godzin/52q8wlv?utm_source=fb&utm_medium=social&utm_campaign=fb_bi

 

Tak tak, "ale palą się rzadziej niż spalinowe" tylko jak już się zapalą, to cała wioska może robić świniobicie i przez tydzień wędzić mięcho.

Wycena auta - 190 k, wycena akcji pewnie dwa razy tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdziwiłbym się jakby pierwszy medialny pożar elekryka w tym roku nie pojawił się w tym temacie xD 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tekście jest napisane "Jest zgoda na tzw. zakaz rejestracji aut spalinowych po 2035 r." co już jest pewnym niedomówieniem.

Jeszcze dzisiaj na profilu konfederacji na twitterze będzie mowa o 'zakazie posiadania aut spalinowych na własność' bo inba w roku wyborczym musi się kręcić xD.

Osobiście uważam, że to nie wejdzie do 2035, może kilka lat później. 

Przeciwko temu jest pewnie większość obywateli w krajach UE ,w tym w tych najbardziej liczących się na rynku motoryzacyjnym. 

Edytowane przez resistance

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pięknie się przyszłość kształtuje, Jumper czy inny Ducato, dmc 4.25T bo elektryk, oby ta 1100kg ładowności była, wtedy na auto biorę tonę, na hak sprężarkę czy agregat 1.5T i do przejechania 200km zimą przy -10 do Poronina albo ze 400 do Żagania czy Świeradowa bo tam też kiedyś robiliśmy. Ciekawe ile mi taka podróż zajmie, w 2 dni się wyrobie ? 8:E   A jak przyjdzie ładować na stacji gdzieś po drodze, to będzie dla mnie miejsce mając 7.5m auto + ze 3m na haku ? 8:E  Oderwani od rzeczywistości ludzie tworzą przepisy. 

 

Za chwilę opornik napisze, że przecież mogę rowerem z tą sprężarką na haku jechać.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Liczba dni w Polsce ze średnią temp. dobową -10 spadła więc tym bym się aż tak nie martwił. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, resistance napisał:

Osobiście uważam, że to nie wejdzie do 2035, może kilka lat później. 
Przeciwko temu jest pewnie większość obywateli w krajach UE ,w tym w tych najbardziej liczących się na rynku motoryzacyjnym. 

imo tutaj nie ma co wchodzic. odpali teraz lobby na epaliwa, podlacza pod to "nowe", drozsze ICE, do tego wrowadza kolejna norme Euro i ludzie sami zaczna sie przesiadac na BEV. 

EU daje sobie czas, aby przestawic sie na produkcje BEV i zaczac konkurowac z Tesla na swoim rynku, a ze nie sa gotowi teraz, no to musza jakas "zapchajdziure" na ten czas miec. no i beda mieli . epaliwa :)

Beata Płomecka on Twitter: "Włochy skorygowały głosowanie - poinformowały,  że się jednak wstrzymują, podobnie jak Bułgaria i Rumunia. Przeciwko Polska  @PR24_pl" / Twitter

ale co tam. mozemy byc z siebie dumni :D tylko kwiatow brakuje. :dajekwiatka:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, resistance napisał:

Osobiście uważam, że to nie wejdzie do 2035, może kilka lat później. 

też tak uważam, zwłaszcza, że oni w to włączyli nawet auta dostawcze :E w 2026 ma być rewizja tej ustawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli elektryczny dostawczak z pełnym załadunkim i 1-2 tonami na haku zrobi 600km na prądzie i ładowanie potrwa max 30 minut bez czekania w kolejce do ładowarki to będzie to miało jak najbardziej sens, inaczej dostawczaki ev to kompletny idiotyzm. Już nie mówiąc o międzynarodówkach, lawetach czy przewozie osób :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

334304484_1714856405613913_7146906134382

Ale jestem Baba Wanga, jak na mogłem to w ogóle przewidzieć xD 

3 godziny temu, katystopej napisał:

Za chwilę opornik napisze, że przecież mogę rowerem z tą sprężarką na haku jechać.

Nie plumbum , zdaję sobie sprawę z tego, że niektóre rodzaje paliwa są praktycznie nie do zastąpienia w niektórych rodzajach pojazdów czy narzędzi co nie zmienia faktu, że podporządkowanie swojego życia i uzależnienie go od tych paliw to ślepa uliczka na dłuższą metę. 

Edytowane przez resistance

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, katystopej napisał:

Jeśli elektryczny dostawczak z pełnym załadunkim i 1-2 tonami na haku zrobi 600km na prądzie i ładowanie potrwa max 30 minut bez czekania w kolejce do ładowarki to będzie to miało jak najbardziej sens, inaczej dostawczaki ev to kompletny idiotyzm. Już nie mówiąc o międzynarodówkach, lawetach czy przewozie osób :E

nie powielaj głupot z kolejkami na ładowarkach - kolejki tak samo jak na stacjach benzynowych  mogą sie stworzyc w niedziele na powrotach , w tygodniu trzeba miec poprostu pecha zeby trafic na jakiegos elektryka na ładowarce w trasie


ale ogolnie to troche prawda, dostawczaki ev maja kosmiczne ceny i małe baterie - na te chwile nadaja sie nadaja sie na jazde max w zasiegu auta + ewewntualnie z jednym ładowaniem
 

21 godzin temu, resistance napisał:

Osobiście uważam, że to nie wejdzie do 2035, może kilka lat później. 

Przeciwko temu jest pewnie większość obywateli w krajach UE ,w tym w tych najbardziej liczących się na rynku motoryzacyjnym. 

no ale ten zakaz czy wejdzie czy nie w takiej formie nic nie zmieni - jak bedą chcieli przeforsowac elektryki na siłe to dowalą takie opłaty dla ICE ze sie ludzie posrają i kupowanie spaliniaka zostanie dla wybranych 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...